35 A wszyscy jego synowie wraz ze wszystkimi jego córkami wstawali, by go pocieszać,+ on jednak nie dawał się pocieszyć i mówił:+ „Bo w żałości zstąpię do mojego syna do Szeolu!” I jego ojciec wciąż go opłakiwał.
38 Ale on rzekł: „Mój syn nie pójdzie z wami, gdyż jego brat umarł i on został sam.+ Gdyby w drodze, którą pójdziecie, przydarzył mu się śmiertelny wypadek, to moją siwiznę sprowadzilibyście w smutku do Szeolu”.+
10 Wszystko, co twoja ręka ma sposobność zrobić, rób całą swą mocą,+ bo nie ma pracy ani snucia planów, ani poznania,+ ani mądrości+ w Szeolu+ — w miejscu, do którego idziesz.+
14 „Z ręki Szeolu wykupię ich;+ wyratuję ich ze śmierci.+ Gdzież są, o Śmierci, twe żądła?+ Gdzież jest, o Szeolu, twa niszczycielska moc?+ Współczucie zostanie zakryte przed moimi oczami.+
23 A ty, Kafarnaum,+ czy może będziesz wywyższone do nieba? Zejdziesz+ do Hadesu;+ gdyby bowiem potężne dzieła, które się dokonały w tobie, dokonały się w Sodomie, pozostałaby aż po dziś dzień.
13 I wydało morze umarłych, którzy się w nim znajdowali, i śmierć, i Hades wydały umarłych,+ którzy się w nich znajdowali, i byli sądzeni każdy z osobna — według swych uczynków.+