I przyszli jego słudzy, i spojrzeli, a oto drzwi komnaty na dachu były zaryglowane. Powiedzieli więc: „Akurat załatwia naturalną potrzebę+ w chłodnym wewnętrznym pomieszczeniu”.
27 A około południa Eliasz zaczął z nich drwić+ i mówić: „Wołajcie na cały głos, wszak to bóg;+ bo na pewno jest zajęty jakąś sprawą i chce się wypróżnić,+ i musi iść do ustępu.+ Albo może śpi i powinien się zbudzić!”+