4 A ludzie Dawida odezwali się do niego: „To jest dzień, w którym Jehowa mówi do ciebie: ‚Oto ja wydaję twego nieprzyjaciela w twoją rękę,+ a ty uczyń mu to, co jest dobre w twoich oczach’”.+ Dawid więc wstał i ukradkiem odciął skraj Saulowego płaszcza nie mającego rękawów.
10 Przecież dzisiaj twe oczy widziały, jak Jehowa wydał cię dziś w tej jaskini w moją rękę; i mówiono, żeby cię zabić,+ ale ja użaliłem się nad tobą i powiedziałem: ‚Nie podniosę ręki na mojego pana, jest on bowiem pomazańcem+ Jehowy’.
8 Wówczas Abiszaj rzekł do Dawida: „Bóg wydał dzisiaj twego nieprzyjaciela w twoją rękę.+ Pozwól więc, proszę, że przygwożdżę go włócznią do ziemi tylko raz, a nie będę mu tego robił dwukrotnie”.