35 I Elihu dalej odpowiadał, mówiąc:
2 „Czy uznałeś to za sprawiedliwość?
Rzekłeś: ‚Moja prawość jest większa niż Boża’.+
3 Mówisz bowiem: ‚Na cóż ci ona?+
Co na tym więcej zyskuję, niż gdybym grzeszył?’+
4 Ja sam ci odpowiem,
i twym towarzyszom+ razem z tobą.
5 Spójrz na niebo+ i popatrz,
i zobacz chmury+ — wyżej są od ciebie.
6 Jeśli grzeszysz, to cóż jemu czynisz?+
A jeśli mnożą się twe bunty, cóż takiego mu robisz?
7 Jeśli naprawdę masz rację, to cóż mu dajesz
lub cóż otrzymuje on z twojej ręki?+
8 Niegodziwość twoja może być przeciwko mężowi takiemu jak ty,+
a twoja prawość — dla dobra syna ziemskiego człowieka.+
9 Wskutek mnóstwa ucisków wołają o pomoc;+
wołają o pomoc z powodu ramienia wielkich.+
10 Nikt jednak nie powiedział: ‚Gdzie jest Bóg, mój Wspaniały Twórca,+
Ten, który nocą daje melodie?’+
11 On uczy+ nas więcej niż zwierzęta ziemi+
i czyni nas mędrszymi od latających stworzeń niebios.
12 Tam wołają, lecz on nie odpowiada+
z powodu pychy+ złych.
13 Tylko nieprawdy Bóg nie słyszy+
i Wszechmocny jej nie ogląda.+
14 A cóż dopiero, gdy mówisz, że go nie oglądasz!+
Ta sprawa sądowa jest przed nim, winieneś zatem skwapliwie na niego czekać.+
15 A skoro jego gniew nie zażądał obrachunku,+
nie zwrócił on też uwagi na tę skrajną pochopność.+
16 A Hiob po prostu na darmo otwiera szeroko usta;
bez wiedzy mnoży same słowa”.+