Psalmy
Dla kierownika, na „Lilie”. Synów Koracha. Maskil. Pieśń o umiłowanych niewiastach.
2 Jesteś doprawdy przystojniejszy od synów ludzkich.+
Wdzięk wylany jest na twoje wargi.+
Dlatego Bóg pobłogosławił cię na czas niezmierzony.+
4 I w swej wspaniałości zmierzaj do sukcesu;+
jedź w sprawie prawdy i pokory, i prawości,+
a twa prawica nauczy cię rzeczy napawających lękiem.+
6 Bóg jest twoim tronem po czas niezmierzony, na zawsze;+
berło twej władzy królewskiej jest berłem prostolinijności.+
7 Umiłowałeś prawość,+ a nienawidzisz niegodziwości.+
Dlatego Bóg, twój Bóg,+ namaścił+ cię olejkiem radosnego uniesienia+ bardziej niż twoich towarzyszy.+
8 Wszystkie twoje szaty to mirra i aloes, i kasja;+
ze wspaniałego pałacu z kości słoniowej+ rozweseliły cię instrumenty strunowe.
9 Wśród twoich cennych niewiast są córki+ królów.
Małżonka królewska+ stanęła po twej prawicy w złocie z Ofiru.+
10 Posłuchaj, córko, i zobacz, i nakłoń swego ucha;
i zapomnij o swym ludzie oraz o domu swego ojca.+
14 W tkanym stroju będzie przyprowadzona do króla.+
Wprowadza się do ciebie dziewice tworzące jej orszak, jej druhny.+
15 Wprowadzone będą z radością i weselem;
wejdą do pałacu króla.