KSIĘGA ZACHARIASZA
1 W drugim roku panowania Dariusza+, w miesiącu ósmym, Jehowa tak przemówił do proroka Zachariasza*+, syna Berechiasza, syna Idda: 2 „Ja, Jehowa, bardzo się oburzyłem na waszych ojców+.
3 „Powiedz ludowi: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „‚Wróćcie do mnie’, oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów, ‚a ja wrócę do was’+. Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów”’.
4 „‚Nie stawajcie się tacy jak wasi ojcowie, których dawniejsi prorocy nawoływali: „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Zawróćcie, proszę, ze złej drogi, porzućcie swoje złe postępki’”’+.
„‚Ale oni nie słuchali, nie liczyli się ze mną’+ — oświadcza Jehowa.
5 „‚Gdzie są teraz wasi ojcowie? A prorocy? Oni też nie żyją wiecznie. 6 Czy jednak moje słowa i postanowienia, które przekazałem swoim sługom prorokom, nie dosięgły waszych ojców?’+ Wtedy do mnie wrócili. Przyznali: ‚Jehowa, Bóg Zastępów, postąpił z nami tak, jak postanowił — stosownie do naszych czynów, naszych postępków’”+.
7 W drugim roku panowania Dariusza+, 24 dnia miesiąca jedenastego, to znaczy miesiąca szebat*, do mnie, proroka Zachariasza, syna Berechiasza, syna Idda, znów przemówił Jehowa. 8 Tej nocy miałem wizję. Zobaczyłem człowieka jadącego na czerwonym koniu. Zatrzymał się on w wąwozie wśród mirtowych drzew, a za nim były inne konie — czerwone, gniade i białe.
9 Zapytałem więc: „Kim są ci jeźdźcy, mój panie?”.
Anioł, który ze mną rozmawiał, odrzekł: „Pokażę ci, kim oni są”.
10 Wtedy odezwał się człowiek, który stał wśród mirtowych drzew: „To ci, których Jehowa posłał, żeby przemierzyli ziemię”. 11 A oni powiedzieli do anioła Jehowy stojącego wśród mirtowych drzew: „Przemierzyliśmy ziemię i zobaczyliśmy, że wszędzie jest cicho i spokojnie”+.
12 Anioł Jehowy rzekł wtedy: „Jehowo, Boże Zastępów, jak długo jeszcze będziesz odmawiał miłosierdzia Jerozolimie i miastom judzkim+, na które byłeś oburzony przez 70 lat?”+.
13 Jehowa odpowiedział aniołowi, który ze mną rozmawiał, życzliwymi, pocieszającymi słowami. 14 Wówczas anioł powiedział do mnie: „Ogłoś: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Z gorliwością, wielką gorliwością, stanę w obronie Jerozolimy, w obronie Syjonu+. 15 Jestem bardzo oburzony na narody zaznające spokoju+. Bo byłem zagniewany na swój lud tylko trochę+, a one potraktowały go bardzo surowo”’+.
16 „Dlatego tak mówi Jehowa: ‚„Wrócę do Jerozolimy i okażę jej miłosierdzie”+. „Zostanie w niej odbudowany mój dom”+, oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów, „nad Jerozolimą zostanie rozciągnięty sznur mierniczy”’+.
17 „Ogłoś jeszcze: ‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Moje miasta znów będą opływać w to, co dobre. Ja, Jehowa, znów pocieszę Syjon+, znów wybiorę Jerozolimę”’”+.
18 Wtedy spojrzałem w górę i zobaczyłem cztery rogi+. 19 Zapytałem więc anioła, który ze mną rozmawiał: „Co to takiego?”. On odpowiedział: „To rogi, które rozproszyły Judę+, Izraela+ i Jerozolimę”+.
20 Potem Jehowa pokazał mi czterech rzemieślników. 21 Zapytałem: „Po co oni tu przyszli?”.
On rzekł: „Te rogi rozproszyły Judę do tego stopnia, że nikt nie był w stanie podnieść głowy. A oni przyszli wzbudzić w nich strach. Przyszli postrącać rogi narodów, które podniosły się przeciw ziemi judzkiej i rozproszyły jej mieszkańców”.
2 Kiedy spojrzałem w górę, zobaczyłem człowieka ze sznurem mierniczym+ w ręce. 2 Zapytałem więc: „Dokąd idziesz?”.
A on odpowiedział: „Idę zmierzyć Jerozolimę, żeby się dowiedzieć, jaka jest jej szerokość i długość”+.
3 Gdy anioł, który ze mną rozmawiał, odszedł ode mnie, wyszedł mu na spotkanie inny anioł. 4 Rzekł do niego: „Biegnij tam i powiedz temu młodemu człowiekowi: ‚„W Jerozolimie zamieszka+ tyle ludzi i zwierząt, że będzie ona niczym otwarta wiejska okolica*+. 5 Ja sam”, oświadcza Jehowa, „stanę się dla niej ognistym murem wszędzie dookoła+ i napełnię ją swoją chwałą”’”+.
6 „,Przybywajcie! Przybywajcie! Uciekajcie z kraju na północy’+ — mówi Jehowa.
„,Uciekajcie, wy, których rozproszyłem na cztery strony świata*’+ — mówi Jehowa.
7 „Przybywaj, Syjonie! Uciekajcie, wy, którzy mieszkacie u córki babilońskiej+. 8 Bo tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów, który po tym, jak został okryty chwałą*, posłał mnie do narodów, które was łupiły+: ‚Kto dotyka was, dotyka źrenicy mojego oka+. 9 Podniosę na nie rękę i same staną się łupem swoich niewolników’+. A wy się przekonacie, że posłał mnie Jehowa, Bóg Zastępów.
10 „,Córko syjońska, wznoś radosne okrzyki+, bo przyjdę+ i będę pośród ciebie przebywał’+ — oświadcza Jehowa. 11 ,W tym dniu wiele narodów opowie się po mojej stronie+. I staną się moim ludem, a ja, Jehowa, będę pośród ciebie przebywał’. Wtedy się przekonasz, że posłał mnie do ciebie Jehowa, Bóg Zastępów. 12 Juda stanie się własnością Jehowy, Jego działem na świętej ziemi. I znów wybierze On Jerozolimę+. 13 Milczcie przed Jehową, wszyscy ludzie*, bo On już wyrusza ze swojego świętego mieszkania”.
3 Potem pokazał mi arcykapłana Jozuego+ — który stał przed aniołem Jehowy — oraz Szatana+, który stał po jego prawej stronie, żeby mu się przeciwstawiać. 2 Wtedy anioł Jehowy rzekł do Szatana: „Niech cię zgani Jehowa, Szatanie!+ Tak, niech cię zgani Jehowa — Ten, który wybrał Jerozolimę+. Czy Jozue nie jest kawałkiem drewna wyrwanym z ognia?”.
3 A Jozue, który stał przed aniołem, miał na sobie brudne ubranie. 4 Anioł powiedział do stojących przed nim*: „Zdejmijcie z niego brudne ubranie”. Następnie rzekł do niego: „Patrz, usuwam z ciebie grzech*. Zostaniesz ubrany w piękne szaty*”+.
5 Wtedy powiedziałem: „Włóżcie mu na głowę czysty zawój”+. Włożyli mu więc na głowę czysty zawój i ubrali go w szaty. A anioł Jehowy stał w pobliżu. 6 Następnie anioł Jehowy zwrócił się do Jozuego: 7 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Jeśli będziesz chodził moimi drogami, wywiązywał się z obowiązków wobec mnie, to będziesz usługiwał w moim domu jako sędzia+ i będziesz się troszczył* o moje dziedzińce. Dam ci swobodny dostęp do siebie, jak daję tym, którzy tu stoją’.
8 „‚Posłuchaj, proszę, arcykapłanie Jozue, i niech posłuchają kapłani*, którzy przed tobą siedzą, bo służycie za znak. Ja poślę swojego sługę+ — Latorośl+. 9 Spójrzcie na kamień, który kładę przed Jozuem! Na tym kamieniu jest siedmioro oczu. Ja wyryję na nim napis’, oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów, ‚i w jeden dzień usunę z tej ziemi winę’+.
10 „‚W tym dniu’, oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów, ‚każdy z was będzie zapraszać swego bliźniego pod swoją winorośl i swoje drzewo figowe’”+.
4 Anioł, który wcześniej ze mną rozmawiał, wrócił i obudził mnie, jak budzi się kogoś ze snu. 2 Zapytał: „Co widzisz?”.
Odrzekłem: „Widzę świecznik, cały ze złota+, a na jego szczycie czaszę. Jest na nim siedem lamp+, tak, siedem. Lampy te mają siedem rurek. 3 Tuż obok niego są dwa drzewa oliwne+, jedno z prawej strony czaszy i jedno z lewej”.
4 Wtedy zapytałem tego anioła: „Co to wszystko oznacza, mój panie?”. 5 A on mi odpowiedział: „Nie wiesz, co to oznacza?”.
Odparłem: „Nie, mój panie”.
6 Następnie powiedział do mnie: „Oto słowa Jehowy do Zerubbabela: ‚„Nie dzięki wojsku, nie dzięki ludzkiej sile+, lecz dzięki mojemu duchowi to wszystko się stanie”+. Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów. 7 Czym ty jesteś, wielka góro stojąca przed Zerubbabelem?+ Staniesz się równiną+. On położy kamień szczytowy świątyni i ludzie będą wykrzykiwać: „Jaki wspaniały! Jaki wspaniały!”’”.
8 Jehowa znów do mnie przemówił: 9 „Zerubbabel swoimi rękami położył fundament tego domu+ i swoimi rękami ukończy jego budowę”+. Wtedy się przekonacie, że to Jehowa, Bóg Zastępów, posłał mnie do was. 10 „Dlatego niech nikt nie gardzi dniem małych początków*+. Bo nadejdzie czas, gdy ludzie zobaczą pion* w ręce Zerubbabela i się rozradują. Zobaczy to również tych siedmioro oczu — oczu Jehowy, które przebiegają całą ziemię”+.
11 Potem go zapytałem: „Co oznaczają te dwa drzewa oliwne z prawej i lewej strony świecznika?”+. 12 Zapytałem go po raz drugi: „Co oznaczają gałązki* tych dwóch drzew oliwnych, z których dwiema złotymi rurkami płynie do czaszy złoty płyn?”.
13 Wtedy on spytał mnie: „Nie wiesz, co one oznaczają?”.
Odrzekłem: „Nie, mój panie”.
14 Powiedział: „To dwaj pomazańcy*, którzy stoją przy Panu całej ziemi”+.
5 Potem znowu spojrzałem w górę i zobaczyłem lecący zwój. 2 On mnie zapytał: „Co widzisz?”.
Odpowiedziałem: „Widzę lecący zwój, długi na 20 łokci* i szeroki na 10 łokci”.
3 Wtedy rzekł do mnie: „Jest to przekleństwo, które spada na całą ziemię. Bo nikt, kto kradnie+, nie został ukarany — choć z jednej strony zwoju napisano, że ktoś taki jest przeklęty. I nikt, kto fałszywie przysięga+, nie został ukarany — choć z drugiej strony zwoju napisano, że ktoś taki jest przeklęty. 4 ‚Posyłam to przekleństwo’, oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów, ‚by weszło do domu złodzieja i do domu tego, kto fałszywie przysięga, powołując się na moje imię. I pozostanie ono w tym domu, i zniszczy go wraz z belkami i kamieniami’”.
5 Potem anioł, który ze mną rozmawiał, podszedł do mnie i powiedział: „Spójrz, proszę, w górę i zobacz, co takiego się zbliża”.
6 Zapytałem: „Co to jest?”.
Odpowiedział: „To naczynie odmierzające efę*”. I dodał: „Przedstawia niegodziwych ludzi na całej ziemi”. 7 Gdy podniosła się okrągła ołowiana pokrywa, we wnętrzu naczynia zobaczyłem siedzącą kobietę. 8 Wtedy rzekł: „To jest Niegodziwość”. Następnie wepchnął ją z powrotem do wnętrza naczynia i zakrył otwór ciężką ołowianą pokrywą.
9 Potem spojrzałem w górę i zobaczyłem, że zbliżają się dwie kobiety niesione przez wiatr, ze skrzydłami jak skrzydła bociana. I uniosły naczynie odmierzające efę między ziemię a niebo. 10 Zapytałem więc anioła, który ze mną rozmawiał: „Dokąd one zabierają to naczynie?”.
11 Odpowiedział: „Do ziemi Szinear*+, żeby tam zbudowano dla tej kobiety dom. Kiedy już będzie gotowy, zostanie w nim umieszczona. Właśnie tam jest dla niej odpowiednie miejsce”.
6 Gdy potem znowu podniosłem wzrok, zobaczyłem cztery rydwany wyjeżdżające spomiędzy dwóch gór. Były to góry miedziane. 2 Konie przy pierwszym rydwanie były czerwone, przy drugim czarne+, 3 przy trzecim białe, a przy czwartym nakrapiane, cętkowane+.
4 Zapytałem anioła, który ze mną rozmawiał: „Co to oznacza, mój panie?”.
5 Anioł odpowiedział: „To cztery niebiańskie duchy+, które przedtem stawiły się przed Panem całej ziemi+. 6 Rydwan, przy którym są konie czarne, rusza do kraju na północy+. Białe konie ruszają za morze, a nakrapiane do kraju na południu. 7 Konie cętkowane są już gotowe przemierzyć ziemię”. Potem rzekł: „Jedźcie, przemierzajcie ziemię”. I zaczęły przemierzać ziemię.
8 Następnie zawołał do mnie: „Zobacz, te, które ruszyły do kraju na północy, sprawiły, że duch* Jehowy się tam uspokoił”.
9 Potem Jehowa znów do mnie przemówił: 10 „Weź od Cheldaja, Tobijasza i Jedajasza część darów, które przynieśli od wygnańców. W tym samym dniu idź do domu Jozjasza, syna Sofoniasza, gdzie przybyli oni z Babilonu. 11 Weź srebro i złoto, zrób koronę* i włóż ją na głowę arcykapłana Jozuego+, syna Jehocadaka. 12 I powiedz mu:
„‚Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: „Oto ten, który ma na imię Latorośl+. Wyrośnie on na swoim miejscu i zbuduje świątynię Jehowy+. 13 Zbuduje świątynię Jehowy i zostanie otoczony chwałą. Zasiądzie na tronie i będzie królem i kapłanem+. Oba te urzędy będą pozostawać ze sobą w zgodzie. 14 A korona* pozostanie w świątyni Jehowy dla upamiętnienia* Chelema*, Tobijasza, Jedajasza+ i Chena*, syna Sofoniasza. 15 I przyjdą ci, którzy są daleko, i wezmą udział w budowie świątyni Jehowy”. Stanie się tak, jeśli tylko nie przestaniecie słuchać głosu Jehowy, swojego Boga. Wtedy się przekonacie, że to Jehowa, Bóg Zastępów, posłał mnie do was’”.
7 W czwartym roku panowania króla Dariusza Jehowa przemówił do mnie, Zachariasza+, w czwartym dniu miesiąca dziewiątego, czyli kislew*. 2 Mieszkańcy Betel posłali Sarecera oraz Regem-Melecha i jego ludzi, żeby błagali Jehowę o łaskę*, 3 żeby zapytali kapłanów w domu* Jehowy, Boga Zastępów, a także proroków: „Czy dalej mamy płakać i pościć w miesiącu piątym+, jak to robimy od tylu lat?”.
4 Jehowa, Bóg Zastępów, znów do mnie przemówił: 5 „Powiedz całemu ludowi tej ziemi, a także kapłanom: ‚Kiedy przez 70 lat+ pościliście i lamentowaliście w miesiącu piątym i w miesiącu siódmym+, czy naprawdę pościliście dla mnie? 6 Czy nie robiliście tego dla samych siebie — jak wtedy, gdy jedliście i piliście? 7 Czy nie mieliście słuchać słów Jehowy przekazywanych przez proroków+, gdy Jerozolima i okoliczne miasta były jeszcze zamieszkane i zażywały spokoju i gdy Negeb oraz Szefela były zamieszkane?’”.
8 Jehowa znów przemówił do mnie, Zachariasza: 9 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Sądźcie sprawiedliwie, zgodnie z prawdą+. Okazujcie sobie nawzajem lojalną miłość+ i miłosierdzie. 10 Nie oszukujcie wdowy, sieroty*+, cudzoziemca+ ani biednego+. I nie knujcie w sercach nic złego jedni przeciw drugim’+. 11 Ale oni nie zwracali na to uwagi+. Uparcie obracali się plecami*+ i zatykali uszy, żeby nie słyszeć+. 12 Swoje serce uczynili twardym jak diament*+ i nie słuchali prawa* ani słów, które Jehowa, Bóg Zastępów, przekazywał im wcześniej przez proroków, posługując się swoim duchem+. Dlatego Jehowa, Bóg Zastępów, bardzo się oburzył”+.
13 „‚Ponieważ nie słuchali, gdy ja* do nich wołałem+, tak samo ja nie słuchałem, gdy oni wołali do mnie’+ — mówi Jehowa, Bóg Zastępów. 14 ‚I niczym nawałnica rozproszyłem ich między wszystkimi narodami, których nie znali+. Pozostał po nich spustoszony kraj, przez który nikt nie przechodził+. Sprawili, że ta piękna ziemia budziła grozę’”.
8 Jehowa, Bóg Zastępów, znów do mnie przemówił: 2 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Z gorliwością, z wielką gorliwością stanę w obronie Syjonu+. W swej gorliwości o niego zapłonę wielkim gniewem’”.
3 „Tak mówi Jehowa: ‚Powrócę na Syjon+ i będę przebywał w Jerozolimie+. I Jerozolimę będzie się nazywać miastem prawdy*+, a górę Jehowy, Boga Zastępów — górą świętą’”+.
4 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Na placach Jerozolimy znów będą siedzieć starsi mężczyźni i starsze kobiety, wszyscy z laskami w rękach z powodu podeszłego wieku*+. 5 Będzie tam również pełno bawiących się chłopców i dziewcząt’”+.
6 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Choćby w tych dniach pozostałym z tego ludu wydawało się to niemożliwe, czy miałoby być niemożliwe dla mnie?’. Oto co oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów”.
7 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Wyzwolę członków swojego ludu z krajów na wschodzie i na zachodzie*+. 8 Sprowadzę ich do Jerozolimy i będą tam mieszkać+. I będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem+ — Bogiem, który postępuje w zgodzie z prawdą* i prawością’”.
9 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Wzmocnijcie swe ręce* do pracy+ — wy, którzy teraz słyszycie te słowa z ust proroków!+ Słyszeliście je też w dniu, w którym położono fundament pod budowę świątyni, domu Jehowy, Boga Zastępów. 10 Do tego czasu ludzie i zwierzęta nie otrzymywali za pracę żadnej zapłaty+. Z powodu wrogów nikt nie czuł się bezpiecznie, cokolwiek robił*, bo ja podburzałem wszystkich przeciwko sobie nawzajem’.
11 „‚Ale teraz z pozostałymi z tego ludu nie będę postępował tak jak wcześniej’+ — oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów. 12 ‚Wysiane zostanie nasienie pokoju. Winorośl będzie rodzić owoce, ziemia będzie wydawać plony+, a z nieba będzie spadać rosa. Sprawię, że pozostali z tego ludu odziedziczą to wszystko+. 13 I jak kiedyś, domu Judy i domu Izraela, byliście wśród narodów przekleństwem+, tak teraz was wybawię i staniecie się błogosławieństwem+. Nie bójcie się!+ Wzmocnijcie swe ręce* do pracy’+.
14 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚„Wcześniej byłem zdecydowany sprowadzić na was nieszczęście, ponieważ wasi przodkowie doprowadzili mnie do wielkiego gniewu. I nie odczuwałem żalu”+. Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów. 15 „A teraz tak samo będę zdecydowany działać dla dobra Jerozolimy i domu Judy+. Nie bójcie się!”’+.
16 „‚Oto co powinniście robić: Bądźcie prawdomówni wobec siebie nawzajem+. Wydawajcie w bramach wyroki zgodne z prawdą i służące pokojowi+. 17 Nie knujcie w sercach nic złego jedni przeciw drugim+ ani nie składajcie* fałszywej przysięgi+. Bo wszystkich tych rzeczy nienawidzę’+ — oświadcza Jehowa”.
18 Jehowa, Bóg Zastępów, znów do mnie przemówił: 19 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Post w miesiącu czwartym+, post w miesiącu piątym+, post w miesiącu siódmym+ i post w miesiącu dziesiątym+ staną się dla domu Judy radosnymi świętami, okazją do wyrażania zadowolenia i szczęścia+. Kochajcie więc prawdę i pokój’.
20 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Jeszcze będzie tak, że przybędą tu ludy i mieszkańcy wielu miast. 21 Mieszkańcy jednego miasta pójdą do mieszkańców drugiego i powiedzą: „Chodźcie! Chodźcie błagać Jehowę o łaskę*, szukać Jehowy, Boga Zastępów. My też pójdziemy”+. 22 I wiele ludów oraz potężnych narodów przyjdzie szukać w Jerozolimie Jehowy+, Boga Zastępów, i błagać Jehowę o łaskę*’.
23 „Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚W tym czasie dziesięciu ludzi ze wszystkich narodów mówiących różnymi językami*+ mocno uchwyci się szaty* Żyda i powie: „Chcemy iść z wami+, bo słyszeliśmy, że z wami jest Bóg”’”+.
9 Obwieszczenie:
„Jehowa kieruje swoje słowo przeciw ziemi Chadrach,
bo Jehowa przygląda się ludziom+,
tak jak wszystkim plemionom Izraela —
3 Tyr zbudował sobie wał obronny*
i nagromadził tyle srebra, że jest go pełno jak kurzu,
i tyle złota, że jest go jak błota na ulicach+.
4 Ale Jehowa przejmie jego własność.
I sprawi, że pochłonie go ogień+.
5 Zobaczy to Aszkelon i się przestraszy,
Gaza będzie odczuwać dotkliwy ból,
podobnie Ekron — bo to, w czym pokładał nadzieję, okryje się wstydem.
I w Gazie nie będzie już króla,
Aszkelon nie będzie już zamieszkany+.
6 W Aszdodzie osiądą nieprawi synowie.
‚I zniszczę pychę Filistynów+.
7 Usunę z ich ust krew,
obrzydliwe rzeczy spomiędzy ich zębów’.
Kto z nich ocaleje, będzie należeć do naszego Boga.
8 ‚Rozbiję obóz przed swoim domem i będę go strzegł*+,
żeby już nikt do niego nie wszedł ani nikt nie wrócił,
Bo na własne oczy widzę, jak jest traktowany mój lud.
9 Bardzo się ciesz, córko syjońska,
wznoś tryumfalne okrzyki, córko jerozolimska.
Przybywa do ciebie twój król+.
Jest on prawy. Zapewni wybawienie*.
On ogłosi narodom pokój+.
11 Syjonie, na mocy krwi przymierza, które z tobą zawarłem,
wypuszczę twoich więźniów z dołu pozbawionego wody+.
12 Wróćcie do twierdzy, więźniowie, którzy czekacie z nadzieją+.
Dzisiaj, Syjonie, mówię do ciebie:
„Odpłacę ci podwójnie+.
założę na niego strzałę, Efraima,
i pobudzę twoich synów, Syjonie,
by wystąpili przeciw synom Grecji,
uczynię z ciebie miecz wojownika”’.
14 I będzie widać, że Jehowa jest ze swym ludem.
Jego strzała pomknie jak błyskawica.
Wszechwładny Pan, Jehowa, zadmie w róg+
i nadciągnie przeciw wrogom jak południowe wichry.
15 Jehowa, Bóg Zastępów, będzie bronił członków swojego ludu.
I poskromią ciskających w nich kamieniami z procy+.
Będą pić i staną się weseli, jak gdyby pili wino.
I będą nasyceni, pełni jak ofiarna czasza,
jak narożniki ołtarza+.
I będą błyszczeć na Jego ziemi jak kamienie w koronie*+.
Dzięki zbożu rozkwitną chłopcy,
dzięki młodemu winu dziewczęta”+.
10 „Proście mnie, Jehowę, o deszcz w porze deszczu wiosennego,
bo to ja, Jehowa, tworzę chmury burzowe,
bo to ja zsyłam obfite deszcze+
i każdemu zapewniam płody ziemi.
Opowiadają nic niewarte sny,
próbują pocieszać, ale na próżno.
Dlatego ludzie błąkają się jak owce.
Cierpią, bo nie mają pasterza.
Bo ja, Jehowa, Bóg Zastępów, zwróciłem uwagę na swoją trzodę+, na dom Judy,
i uczyniłem go jakby swoim majestatycznym rumakiem bojowym.
ten, który sprawuje władzę i udziela wsparcia*,
łuk wojowników,
z niego wywodzi się każdy nadzorca*. Z niego pochodzą oni wszyscy.
5 Będą jak wojownicy,
którzy podczas bitwy depczą błoto na ulicach.
Będą toczyć wojnę, bo ja, Jehowa, jestem z nimi+.
I wrogowie na koniach okryją się wstydem+.
Odrodzę ich w ich ziemi,
okażę im miłosierdzie+.
I będzie tak, jakbym ich nigdy nie odrzucił+.
Bo ja jestem Jehowa, ich Bóg, i ja ich wysłucham.
7 Efraimici staną się podobni do potężnego wojownika
i ich serce będzie radosne jak po wypiciu wina+.
Zobaczą to ich synowie i też będą się cieszyć.
Radością ich serca będę ja, Jehowa+.
8 Zagwiżdżę i zbiorę ich razem.
Wykupię ich+ i staną się liczni.
I będą liczni już zawsze.
9 Choć rozrzuciłem ich między ludami niczym ziarno,
to w tych odległych miejscach będą o mnie pamiętać.
Oni i ich synowie odzyskają siły i powrócą.
I będą chodzić w moim imieniu+ — oświadcza Jehowa”.
11 „Otwórz, Libanie, swoje bramy,
żeby ogień pochłonął twe cedry.
2 Jęcz, jałowcu, bo cedry padły,
majestatyczne drzewa zostały zniszczone!
Jęczcie, dęby Baszanu,
bo gęsty las został powalony!
3 Słuchajcie! Lamentują pasterze,
bo ich chwała przeminęła.
Słuchajcie! Ryczą młode lwy*,
bo nad Jordanem nie ma już bujnych gęstwin.
4 „Tak mówi Jehowa, mój Bóg: ‚Paś owce przeznaczane na rzeź+. 5 Ci, którzy je kupują, zarzynają je+ i nie ponoszą za to winy. A ci, którzy je sprzedają+, mówią: „Chwała Jehowie, bo stanę się bogaty”. Ich pasterze nie mają dla nich współczucia’+.
6 „‚Już dłużej nie będę okazywał współczucia mieszkańcom tej ziemi’ — oświadcza Jehowa. ‚Sprawię, że każdy wpadnie w ręce swojego bliźniego i w ręce króla. I zniszczą oni ten kraj, a ja nikogo nie wyratuję z ich rąk’”.
7 Zacząłem więc paść owce przeznaczane na rzeź+ — dla waszego dobra, uciśnieni z trzody. Wziąłem sobie dwie laski. Jedną nazwałem „Przychylność”, a drugą „Zjednoczenie”+ i zacząłem paść trzodę. 8 W jednym miesiącu usunąłem trzech pasterzy, bo straciłem* do nich cierpliwość, a oni* też nie mogli mnie znieść. 9 Potem powiedziałem: „Już nie będę was pasł. Ta, która umiera, niech umrze, ta, która marnieje, niech zmarnieje. A pozostałe niech pożerają siebie nawzajem”. 10 Wziąłem więc laskę „Przychylność”+ i ją porąbałem, łamiąc przymierze, które zawarłem z ludem. 11 W tym właśnie dniu zostało ono zerwane, a uciśnieni z trzody, którzy mnie obserwowali, zrozumieli, że stało się to na słowo Jehowy.
12 Potem powiedziałem: „Jeśli uważacie to za słuszne, dajcie mi zapłatę, a jeśli nie, to nie dawajcie”. I dali* mi zapłatę: 30 srebrników+.
13 Wtedy Jehowa rzekł do mnie: „Wrzuć ją do skarbca — tę wielką kwotę, na jaką mnie wycenili!”+. Wziąłem więc te 30 srebrników i wrzuciłem do skarbca w domu Jehowy+.
14 Potem porąbałem swoją drugą laskę, „Zjednoczenie”+, zrywając braterską więź między Judą a Izraelem+.
15 A Jehowa powiedział do mnie: „Weź sobie rzeczy należące do nieużytecznego pasterza+. 16 Bo pozwalam, żeby pojawił się w tej ziemi pasterz, który nie będzie się troszczył o ginące owce+, który młodych nie będzie szukał, zranionych nie uleczy+, a stojącym na własnych nogach nie zapewni pokarmu. Zamiast tego sam będzie jadł mięso tłustych+ i będzie zdzierał owcom kopyta+.
17 Biada mojemu nieużytecznemu pasterzowi+, który porzuca trzodę!+
Miecz ugodzi go w ramię i w prawe oko.
12 Obwieszczenie:
„‚Oto słowo Jehowy dotyczące Izraela’ — oświadcza Jehowa,
Ten, który rozpostarł niebo+,
założył fundament ziemi+,
który dał człowiekowi ducha* życia.
2 „‚Uczynię Jerozolimę kielichem*, po wypiciu którego wszystkie okoliczne ludy będą się zataczać. Juda i Jerozolima zostanie oblężona+. 3 W tym dniu uczynię Jerozolimę ciężkim kamieniem* dla wszystkich ludów. Każdy, kto będzie próbował go podnieść, mocno się zrani+. I zbiorą się przeciw niej wszystkie narody ziemi+. 4 W tym dniu’, oświadcza Jehowa, ‚sprawię, że wszystkie konie wpadną w popłoch, a jeźdźcy na nich w obłęd. Skieruję swój wzrok na dom Judy, a każdego konia tych ludów porażę ślepotą. 5 Szejkowie* Judy pomyślą sobie: „Naszą siłą są mieszkańcy Jerozolimy, ponieważ ich Bogiem jest Jehowa, Bóg Zastępów”+. 6 W tym dniu sprawię, że szejkowie Judy będą jak rozżarzony garnek na drewnie i jak ognista pochodnia w pasie ściętego zboża+. I pochłoną wszystkie okoliczne ludy z prawej i z lewej strony+. A ludność Jerozolimy znów w niej zamieszka, osiedli się na swoim miejscu*’+.
7 „Jehowa wybawi najpierw namioty Judy, tak by chwała* domu Dawida i chwała* mieszkańców Jerozolimy nie przewyższyła chwały innych mieszkańców Judy. 8 W tym dniu Jehowa będzie ochraniał mieszkańców Jerozolimy ze wszystkich stron+. Najsłabszy* wśród nich będzie wtedy silny jak Dawid, a dom Dawida będzie potężny jak Bóg, jak anioł Jehowy, który ich prowadzi+. 9 ‚W tym dniu z całą pewnością zniszczę wszystkie narody, które wyruszą przeciwko Jerozolimie’+.
10 „‚Wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy swego ducha i obdarzę ich uznaniem. I będą zanosić do mnie błagania*. Będą patrzeć na tego, którego przebili+, i będą go opłakiwać, jak opłakuje się jedynaka. Będą gorzko płakać jak po stracie pierworodnego syna’. 11 W tym dniu w Jerozolimie podniesie się głośny lament, jak lament w Hadad-Rimmon na równinie Megiddo+. 12 Będzie lamentował cały kraj, wszystkie rodziny z osobna: rodziny z rodu Dawida, mężczyźni i kobiety osobno; rodziny z rodu Natana+, mężczyźni i kobiety osobno; 13 rodziny z rodu Lewiego+, mężczyźni i kobiety osobno; rodziny Szimeitów+, mężczyźni i kobiety osobno; 14 i wszystkie pozostałe rodziny, każda rodzina z osobna, osobno mężczyźni i kobiety”.
13 „W tym dniu dla domu Dawida i mieszkańców Jerozolimy zostanie wydrążona studnia, żeby mogli zostać oczyszczeni z grzechu i nieczystości+.
2 „‚W tym dniu’, oświadcza Jehowa, Bóg Zastępów, ‚wymażę z tej ziemi imiona bożków+ i nie będzie się już o nich pamiętać. Usunę z niej proroków+ oraz ducha nieczystości. 3 A jeśli jakiś człowiek znów będzie prorokował, jego ojciec i matka, którzy dali mu życie, powiedzą do niego: „Umrzesz, bo wypowiadasz kłamstwa w imieniu Jehowy”. I zadadzą mu cios* za to, że prorokował’+.
4 „W tym dniu każdy prorok zawstydzi się swoich proroczych wizji. Nie będzie już nosił urzędowej szaty z sierści+ i wprowadzał w błąd. 5 Powie: ‚Nie jestem prorokiem, tylko rolnikiem. Gdy byłem młody, jeden człowiek kupił mnie jako niewolnika’. 6 A jeśli ktoś go zapyta: ‚Co to za rany masz na ciele*?’, odpowie: ‚Te rany zadano mi w domu tych, którzy mnie kochają*’”.
7 „‚Mieczu, podnieś się na mojego pasterza+,
na tego, który jest mi bliski’ — mówi Jehowa, Bóg Zastępów.
‚Uderz pasterza+ i niech trzoda* się rozproszy+.
Skieruję swą rękę przeciw mało znaczącym’.
8 ‚I w całej tej ziemi’, oświadcza Jehowa,
‚dwie trzecie ludzi zostaną zniszczone, zginą,
a jedna trzecia w niej pozostanie.
9 I sprawię, że ta jedna trzecia ludzi przejdzie przez ogień.
Oczyszczę ich, jak oczyszcza się srebro,
poddam ich próbie, jak poddaje się próbie złoto+.
Będą wzywać mojego imienia,
a ja będę im odpowiadał.
Powiem: „To jest mój lud”+,
a oni powiedzą: „Jehowa jest naszym Bogiem”’”.
14 „Nadchodzi dzień, dzień Jehowy, gdy w twoich murach* rozdzielą zdobyty w tobie łup. 2 ‚Na wojnę przeciw Jerozolimie zbiorę wszystkie narody. I miasto zostanie zdobyte, domy splądrowane, a kobiety zgwałcone. Połowa mieszkańców pójdzie na wygnanie. Ale reszta ludu nie zostanie wypędzona z miasta’.
3 „Jehowa wyruszy i będzie toczył wojnę z tymi narodami+, tak jak zwykle walczy w dniu bitwy+. 4 W tym dniu Jego stopy staną na Górze Oliwnej+, leżącej naprzeciw Jerozolimy, od wschodu. I Góra Oliwna rozstąpi się w połowie, tak iż powstanie bardzo wielka dolina biegnąca ze wschodu* na zachód*. Połowa góry zostanie przesunięta na północ, a połowa na południe. 5 ‚I będziecie szukać schronienia w dolinie między moimi górami, bo będzie się ona rozciągać aż do Acel. Będziecie zmuszeni uciekać, tak jak uciekaliście z powodu trzęsienia ziemi za panowania judzkiego króla Uzzjasza’+. Jehowa, mój Bóg, przybędzie razem ze wszystkimi świętymi+.
6 „W tym dniu nie będzie cennego światła+. Wszystko zastygnie*. 7 Stanie się on znany jako dzień Jehowy+. Okaże się szczególnym dniem, w którym nie da się odróżnić dnia od nocy. Wieczorem będzie jasno. 8 W tym dniu z Jerozolimy wypłyną żywe wody+ — połowa w stronę morza wschodniego*+ i połowa w stronę morza zachodniego*+. I będą płynąć latem i zimą. 9 A Jehowa zostanie Królem nad całą ziemią+. W tym dniu Jehowa będzie jedynym Bogiem+ i Jego imię będzie jedno+.
10 „Cała ta ziemia, od Geby+ po Rimmon+ leżący na południe od Jerozolimy, stanie się jak Araba+. Jerozolima się podźwignie i będzie zamieszkana+, jej ludność osiedli się na swoim miejscu — od Bramy Beniamina+ do Bramy Pierwszej i aż do Bramy Narożnej oraz od Wieży Chananela+ aż po królewskie tłocznie winne*. 11 Będzie zamieszkana i już nie zostanie skazana na zagładę+. Będzie się w niej mieszkać bezpiecznie+.
12 „A wszystkie narody, które wyruszą na wojnę z Jerozolimą, Jehowa dotknie taką plagą+: Ciała ludzi zaczną gnić, gdy jeszcze będą się trzymać na nogach, będą im gnić oczy w oczodołach i język w ustach.
13 „W tym dniu Jehowa sprawi, że zapanuje wśród nich zamęt. Każdy z nich pochwyci swojego bliźniego i podniesie na niego rękę*+. 14 Również Juda zaangażuje się w wojnę toczoną przeciw Jerozolimie. I zostanie zebrane bogactwo wszystkich okolicznych narodów — złoto, srebro i szaty w niezliczonej ilości+.
15 „Plaga taka jak tamta spadnie też na konie, muły, wielbłądy i osły — na cały żywy inwentarz w obozach wrogów.
16 „A każdy, kto ocaleje ze wszystkich narodów nadciągających przeciwko Jerozolimie, będzie przybywał tam co roku+, żeby oddać cześć* Królowi, Jehowie, Bogu Zastępów+, i obchodzić Święto Szałasów+. 17 Gdyby ktoś spośród ludów ziemi nie przybył do Jerozolimy, żeby oddać cześć* Królowi, Jehowie, Bogu Zastępów, to dla kogoś takiego nie będzie deszczu+. 18 Również gdyby nie przybył tam naród egipski, nie spadnie na niego deszcz. Jehowa ześle na niego taką samą plagę jak na inne narody, które nie przyjdą obchodzić Święta Szałasów. 19 Właśnie taka będzie kara za grzech Egiptu i za grzech wszystkich innych narodów, które nie przyjdą obchodzić Święta Szałasów.
20 „W tym dniu na dzwoneczkach koni będą wypisane słowa: ‚Jehowa jest święty!’*+. A kotły*+ w domu Jehowy będą jak czasze+ przed ołtarzem. 21 Każdy kocioł* w Jerozolimie i w Judzie stanie się święty i będzie należeć do Jehowy, Boga Zastępów. I wszyscy przychodzący składać ofiary będą używać niektórych z tych kotłów do gotowania. W tym dniu w domu Jehowy, Boga Zastępów, nie będzie już Kananejczyka*”+.
Imię to znaczy „Jehowa pamięta”.
Zob. Dodatek B15.
Czyli nie będzie otoczona murami.
Dosł. „cztery wiatry niebios”.
Dosł. „po chwale”.
Dosł. „wszelkie ciało”.
Najwyraźniej chodzi o innych aniołów.
Lub „winę”.
Lub „w długie uroczyste szaty”.
Lub „będziesz odpowiadał; będziesz strzegł”.
Lub „twoi towarzysze”.
Lub „małych rzeczy”.
Dosł. „kamień, cynę”.
Chodzi o gałązki obsypane owocami.
Łokieć odpowiadał 44,5 cm. Zob. Dodatek B14.
Dosł. „efa”. Efa odpowiadała 22 l. Zob. Dodatek B14.
Chodzi o Babilonię.
Lub „gniew”.
Lub „okazałą koronę”.
Lub „okazała korona”.
Lub „jako przypomnienie”.
Cheldaj z wersetu 10.
Prawdopodobnie Jozjasz z wersetu 10.
Zob. Dodatek B15.
Lub „ułagodzili oblicze Jehowy”.
Lub „świątyni”.
Dosł. „chłopca bez ojca”.
Dosł. „nadstawiali oporne ramię”.
Możliwe też „jak twardy kamień”, taki jak szmergiel.
Lub „pouczeń”.
Dosł. „On”.
Lub „wierności”.
Dosł. „z powodu mnogości dni”.
Lub „z kraju wschodu słońca i z kraju zachodu słońca”.
Lub „wiernością”.
Lub „nabierzcie odwagi”.
Dosł. „nie było pokoju dla przychodzącego i wychodzącego”.
Lub „nabierzcie odwagi”.
Dosł. „nie kochajcie”.
Lub „ułagodzić oblicze Jehowy”.
Lub „ułagodzić oblicze Jehowy”.
Dosł. „ze wszystkich języków narodów”.
Lub „skraju szaty”.
Dosł. „w Damaszku odpoczynek jego”.
Lub „fortecę”.
Możliwe też „pokona na morzu”.
Szejkami nazywano naczelników plemion.
Lub „będę dla niego jak placówka strażnicza”.
Lub „poganiający do pracy”.
Lub „odniesie zwycięstwo”.
Dosł. „rzeki”.
Dosł. „nadepnę”.
Lub „diademie”.
Lub „bożki domowe”.
Lub „to, co tajemnicze; to, co związane z magią”.
Dosł. „kozłami”.
Dosł. „baszta narożna”.
Dosł. „kołek namiotowy”.
Lub „wyznaczający zadania”.
Lub „młode grzywiaste lwy”.
Lub „moja dusza straciła”.
Lub „ich dusza”.
Dosł. „odważyli”.
Dosł. „uschnie”.
Dosł. „zaćmi się”.
Lub „dech”.
Lub „czaszą”.
Lub „kamieniem stanowiącym brzemię”.
Szejkami nazywano naczelników plemion.
Lub „w należnym jej miejscu”.
Lub „piękno”.
Lub „piękno”.
Lub „ten, kto się potyka”.
Dosł. „[wyleję na dom Dawida i na mieszkańców Jerozolimy] ducha łaski i błagania”.
Lub „przebiją go”.
Dosł. „między rękami”, czyli na piersiach albo na plecach.
Lub „w domu moich przyjaciół”.
Lub „owce”.
Chodzi o miasto z wersetu 2.
Lub „od wschodu słońca”.
Dosł. „ku morzu”.
Lub „znieruchomieje”, jakby skostniało z zimna.
Chodzi o Morze Słone (Martwe).
Chodzi o Morze Wielkie (Śródziemne).
Lub „kadzie tłoczni”.
Lub „i zaatakują siebie nawzajem”.
Lub „pokłonić się”.
Lub „pokłonić się”.
Lub „świętość należy do Jehowy!”.
Lub „garnki z szerokim otworem”.
Lub „garnek z szerokim otworem”.
Możliwe też „kupca”.