KSIĘGA EZECHIELA
1 W roku 30*, piątego dnia miesiąca czwartego, gdy przebywałem wśród wygnańców+ nad rzeką Kebar+, otworzyły się niebiosa i zobaczyłem wizję od Boga. 2 Piątego dnia tego miesiąca — w piątym roku wygnania króla Jehojachina+ — 3 Jehowa przemówił do mnie, Ezechiela*, syna kapłana Buziego, nad rzeką Kebar w kraju Chaldejczyków+. I zaczęła tam na mnie oddziaływać moc* Jehowy+.
4 Zobaczyłem, że od północy nadciąga huraganowy wiatr+ i wielka chmura wraz z błyskającym ogniem*+. Dookoła chmury jaśniało światło, a pośród ognia lśniło coś, co wyglądało jak elektrum*+. 5 W ogniu widać było coś na kształt czterech żywych stworzeń+. Każde z wyglądu przypominało człowieka. 6 Każde miało cztery twarze i cztery skrzydła+. 7 Ich nogi były proste, a stopy przypominały kopyta cielęcia i lśniły jak polerowana miedź+. 8 Pod każdym z ich czterech skrzydeł znajdowała się ręka taka jak ludzka. Wszystkie cztery stworzenia miały twarze i skrzydła. 9 Ich skrzydła stykały się ze sobą. Gdy te stworzenia się poruszały, nie odwracały się. Każde przemieszczało się prosto przed siebie+.
10 Ich twarze wyglądały tak: Każde z tych czterech stworzeń miało twarz człowieka. Z prawej strony miało twarz lwa+, a z lewej twarz byka+. Każde miało też twarz orła+. 11 Takie były ich twarze. A ich skrzydła były rozpostarte ku górze. Każde z tych stworzeń miało dwa skrzydła, które stykały się ze sobą, i dwa, które zakrywały ich ciała+.
12 I każde z nich przemieszczało się prosto przed siebie. Szły wszędzie tam, dokąd skierował je duch+, a idąc, nie odwracały się. 13 Te żywe stworzenia wyglądały jak żarzące się węgle. Między nimi tam i z powrotem poruszało się coś podobnego do pochodni świecących jasnym płomieniem, z którego wylatywały błyskawice+. 14 Gdy żywe stworzenia przemieszczały się tam i z powrotem, też przypominały błyskawice.
15 Kiedy obserwowałem te żywe stworzenia — mające po cztery twarze — na ziemi obok każdego z nich zobaczyłem po jednym kole+. 16 Koła błyszczały jak chryzolit. Wszystkie cztery wyglądały tak samo. Były tak zbudowane, jak gdyby koło znajdowało się w kole*. 17 Mogły się poruszać w którąkolwiek z czterech stron bez wykonywania skrętu. 18 Ich obręcze były tak wysokie, że budziły podziw. Wszystkie cztery były dookoła pełne oczu+. 19 Gdy żywe stworzenia się przemieszczały, razem z nimi przemieszczały się koła, a gdy żywe stworzenia unosiły się z ziemi, unosiły się też koła+. 20 Przemieszczały się tam, dokąd skierował je duch. Koła unosiły się razem z nimi, bo duch, który oddziaływał na żywe stworzenia*, był również w kołach. 21 Gdy żywe stworzenia się przemieszczały, przemieszczały się też koła, gdy one stawały, stawały też koła, a gdy one unosiły się z ziemi, razem z nimi unosiły się koła, bo duch, który oddziaływał na żywe stworzenia, był również w kołach.
22 Nad głowami żywych stworzeń rozpościerało się coś podobnego do platformy, która skrzyła się jak olśniewający kryształ*+. 23 Pod platformą były ich wyprostowane* skrzydła, jedno obok drugiego. Każde stworzenie miało dwa skrzydła z jednej strony i dwa z drugiej strony i mogło się nimi zakrywać. 24 Odgłos ich skrzydeł przypominał odgłos wzburzonych wód, głos Wszechmocnego+. Kiedy się przemieszczały, słychać było jakby szum wojska. Kiedy stawały, opuszczały skrzydła.
25 Znad platformy rozpościerającej się nad ich głowami rozległ się głos. (Kiedy stawały, opuszczały skrzydła). 26 Nad platformą rozpościerającą się nad ich głowami znajdowało się coś, co wyglądało jak kamień szafirowy+, a kształtem przypominało tron+. Na tronie siedział ktoś podobny do człowieka+. 27 Powyżej czegoś przypominającego jego biodra lśniło coś jakby elektrum+, jak błyskający ogień. Poniżej czegoś przypominającego jego biodra było coś podobnego do ognia+. Dookoła niego roztaczał się blask 28 podobny do tęczy+ na chmurach w deszczowy dzień. Tak właśnie wyglądało to jasne światło roztaczające blask dookoła. Tak wyglądała chwała Jehowy+. Kiedy to zobaczyłem, padłem na twarz i usłyszałem, że ktoś zaczyna mówić.
2 Powiedział do mnie: „Synu człowieczy*, wstań. Będę do ciebie mówił”+. 2 Gdy się do mnie odezwał, wstąpił we mnie duch i sprawił, że wstałem+, żeby słuchać Tego, który do mnie mówi.
3 I rzekł do mnie: „Synu człowieczy, posyłam cię do ludu Izraela+, do buntowniczych narodów*, które wystąpiły przeciwko mnie+. Oni i ich przodkowie łamali moje prawa i robią to po dziś dzień+. 4 Posyłam cię do synów zuchwałych* i upartych+, żebyś im powiedział: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa’. 5 A oni, czy będą słuchać, czy nie — bo to dom buntowniczy+ — będą wiedzieć, że był wśród nich prorok+.
6 „Synu człowieczy, otaczają cię ciernie*+, mieszkasz wśród skorpionów, ale nie bój się ich+ ani nie bój się tego, co mówią. Nie bój się ich słów+ i niech cię nie przerażają ich twarze+, bo to dom buntowniczy. 7 Masz im przekazywać moje słowa, czy będą słuchać, czy nie — bo to ludzie buntowniczy+.
8 „Ale ty, synu człowieczy, słuchaj tego, co do ciebie mówię. Nie stań się buntowniczy jak ten buntowniczy dom. Otwórz usta i zjedz, co ci daję”+.
9 I zobaczyłem rękę wyciągniętą w swoim kierunku+, a w niej zapisany zwój*+. 10 Gdy go przede mną rozwinął, zobaczyłem, że jest zapisany po obu stronach+. Zawierał pieśni żałobne, żałosne skargi i lamentacje+.
3 Następnie powiedział do mnie: „Synu człowieczy, zjedz to, co przed sobą widzisz*. Zjedz ten zwój, a potem idź i mów do domu Izraela”+.
2 Otworzyłem więc usta, a On dał mi do jedzenia ten zwój, 3 mówiąc: „Synu człowieczy, jedz, napełnij tym zwojem swój żołądek”. Zacząłem więc go jeść i był w moich ustach słodki jak miód+.
4 Przemówił do mnie: „Synu człowieczy, idź do domu Izraela i przekaż mu moje słowa. 5 Nie posyłam cię do ludu, który mówi niezrozumiałym, nieznanym językiem, ale do domu Izraela. 6 Nie posyłam cię do wielu ludów posługujących się niezrozumiałym, nieznanym językiem, których słów nie jesteś w stanie pojąć. Gdybym posłał cię do nich, słuchałyby cię+. 7 Ale dom Izraela nie zechce cię słuchać, bo nie chce słuchać mnie+. Wszyscy z domu Izraela mają twarde czoło i zatwardziałe serce+. 8 Uczyniłem twoją twarz tak zaciętą* jak ich twarze, twoje czoło tak twardym jak ich czoła+. 9 Uczyniłem twoje czoło jak diament — twardszym niż krzemień+. Nie bój się ich, niech cię nie przerażają ich twarze+. Bo to dom buntowniczy”.
10 Powiedział mi jeszcze: „Synu człowieczy, wysłuchaj wszystkich moich słów i weź je sobie do serca. 11 Idź do wygnańców spośród swojego ludu*+ i przekaż im: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa’ — bez względu na to, czy będą słuchać, czy nie”+.
12 Potem uniósł mnie jakiś duch+ i usłyszałem za sobą potężny grzmiący głos: „Niech wysławiają chwałę Jehowy w miejscu, gdzie On przebywa”. 13 Usłyszałem odgłos ocierających się o siebie skrzydeł żywych stworzeń+ i odgłos kół w ich pobliżu+, potężny łoskot. 14 A ten duch uniósł mnie i zabrał. Byłem pełen goryczy i rozgniewany w duchu, ale zaczęła na mnie silnie oddziaływać moc* Jehowy. 15 Poszedłem więc do wygnańców w Tel-Abib, którzy mieszkali nad rzeką Kebar+, i tam pozostałem. Oszołomiony+, przebywałem wśród nich siedem dni.
16 Po siedmiu dniach Jehowa tak do mnie przemówił: 17 „Synu człowieczy, wyznaczyłem cię na strażnika dla domu Izraela+. Słuchaj więc tego, co do ciebie mówię, i przekazuj im moje ostrzeżenia+. 18 Gdy powiem grzesznikowi*: ‚Na pewno umrzesz’, a ty go nie ostrzeżesz, niczego mu nie powiesz, żeby go odwieść od złego postępowania i uratować mu życie+, to on umrze za swój grzech, bo jest grzesznikiem+, ale jego krwi będę się domagał od ciebie*+. 19 Jeśli jednak ostrzeżesz grzesznika, a on nie odwróci się od zła, nie porzuci złego postępowania, to umrze za swój grzech, ale ty z całą pewnością uratujesz swoje życie*+. 20 Z kolei gdy prawy porzuci prawe postępowanie i zacznie czynić zło*, położę przed nim przeszkodę, o którą się potknie. I poniesie śmierć+. Jeżeli go nie ostrzegłeś, umrze za swój grzech i jego prawe czyny pójdą w niepamięć, ale jego krwi będę się domagał od ciebie*+. 21 Jeśli jednak ostrzegłeś prawego, żeby nie grzeszył, i on nie będzie grzeszył, to na pewno zachowa życie, bo przyjął ostrzeżenie+. Ty też uratujesz swoje życie*”.
22 Zaczęła tam na mnie oddziaływać moc* Jehowy, a On sam powiedział do mnie: „Wstań, wyjdź na równinę*. Będę tam do ciebie mówił”. 23 Wstałem więc i wyszedłem na równinę. Zobaczyłem tam chwałę Jehowy+, podobną do chwały, którą widziałem nad rzeką Kebar+, i padłem na twarz. 24 Wtedy wstąpił we mnie duch i sprawił, że wstałem+, a Bóg tak do mnie przemówił: „Idź, zamknij się w swoim domu. 25 Synu człowieczy, zwiążą cię powrozami i nie będziesz mógł do nich wyjść. 26 Sprawię, że język przylgnie ci do podniebienia i zaniemówisz. Nie będziesz mógł ich upominać. Bo to dom buntowniczy. 27 Ale gdy do ciebie przemówię, otworzę twoje usta i powiesz im+: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa’. I kto zechce słuchać, niech słucha+, a kto nie zechce, niech nie słucha. Bo to dom buntowniczy+.
4 „Synu człowieczy, weź cegłę, połóż ją przed sobą i wyryj na niej miasto — Jerozolimę. 2 A potem przedstaw oblężenie miasta+: zbuduj mur oblężniczy+, usyp wał+, rozbij obozy wojskowe i ustaw dookoła niego tarany+. 3 Weź sobie żelazną płytę, postaw ją niczym żelazną ścianę między sobą a miastem i zwróć twarz w jego stronę. Tak oto miasto będzie oblegane — ty będziesz je oblegać. Jest to znak dla domu Izraela+.
4 „Połóż się na lewym boku i weź na siebie* winę domu Izraela+. Będziesz nosił ich winę tyle dni, ile będziesz leżał na tym boku. 5 Wyznaczę ci 390 dni, które odpowiadają liczbie lat ich grzesznego postępowania przeciwko mnie+. Będziesz nosił winę domu Izraela, 6 dopóki te dni się nie skończą.
„Za drugim razem położysz się na prawym boku i przez 40 dni będziesz nosił winę Judy+. Wyznaczyłem ci dzień za rok, dzień za rok. 7 Obnażysz swoje ramię, odwrócisz się twarzą w stronę oblężonej Jerozolimy+ i będziesz prorokował przeciwko niej.
8 „Zwiążę cię powrozami, żebyś się nie mógł obrócić na drugi bok, dopóki nie miną dni oblężenia.
9 „Weź sobie pszenicy, jęczmienia, bobu, soczewicy, prosa i orkiszu, włóż to do jednego naczynia i rób sobie z tego chleb. Będziesz go jadł, dopóki będziesz leżał na boku — 390 dni+. 10 Odważysz sobie po 20 syklów* chleba na każdy dzień. Będziesz go jadł o wyznaczonych porach.
11 „Wodę też odmierzysz: szóstą część hinu* na każdy dzień. Będziesz ją pił o wyznaczonych porach.
12 „Będziesz jadł ten chleb tak, jakby to był okrągły chleb jęczmienny. Będziesz go piekł na oczach ludzi na wysuszonych ludzkich odchodach”. 13 Jehowa rzekł jeszcze: „Właśnie tak Izraelici będą jeść nieczysty chleb wśród narodów, między którymi ich rozproszę”+.
14 Wtedy powiedziałem: „Wszechwładny Panie, Jehowo! Od młodości aż dotąd niczym się nie skalałem*, nie jadłem padliny ani mięsa zwierzęcia rozszarpanego+. Nie miałem w ustach żadnego nieczystego* mięsa”+.
15 On więc rzekł do mnie: „Dobrze. Możesz piec chleb na gnoju bydlęcym, a nie na ludzkich odchodach”. 16 Po czym dodał: „Synu człowieczy, pozbawię Jerozolimę zapasów* chleba*+. Ludzie będą w wielkim niepokoju jeść odważone porcje chleba+ i w strachu pić odmierzone porcje wody+. 17 Kiedy zabraknie im chleba i wody, wstrząśnięci będą patrzeć jeden na drugiego i będą słabnąć z powodu swojego grzechu.
5 „Synu człowieczy, weź ostry miecz i użyj go jako brzytwy. Ogól nim sobie głowę oraz brodę. Następnie weź wagę, żeby zważyć włosy i podzielić je na części. 2 Gdy minie czas oblężenia, trzecią część włosów spalisz w ogniu w obrębie miasta+. Potem weźmiesz kolejną trzecią część i potniesz ją mieczem wokół miasta*+, a ostatnią trzecią część włosów rozsypiesz na wietrze. Ja dobędę miecza, żeby je ścigał+.
3 „Z tej ostatniej części zostaw trochę włosów i zawiń je sobie w ubranie*. 4 A jeszcze trochę wrzuć do ognia, żeby się spaliły. Ten ogień rozprzestrzeni się na cały dom Izraela+.
5 „Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Wyobraża to Jerozolimę. Umieściłem ją pośrodku narodów, w otoczeniu innych krajów. 6 Ale ona buntowała się przeciwko moim rozporządzeniom i ustawom, postępując bardziej niegodziwie niż inne narody i okoliczne kraje+. Jej mieszkańcy odrzucili moje rozporządzenia i nie przestrzegali moich ustaw’.
7 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ zachowywaliście się gorzej niż okoliczne narody, nie przestrzegaliście moich ustaw ani rozporządzeń, lecz postępowaliście zgodnie z rozporządzeniami tych narodów+, 8 Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: „Wystąpię przeciwko tobie, Jerozolimo+, i sam osądzę cię na oczach narodów+. 9 Za wszystkie twoje obrzydliwe praktyki zrobię z tobą to, czego nigdy wcześniej nie robiłem i czego już więcej nie zrobię+.
10 „‚„Ojcowie pośród ciebie będą jedli swoich synów+, a synowie będą jedli swoich ojców. Osądzę cię, a pozostałych spośród ciebie rozproszę we wszystkich kierunkach*”’+.
11 „‚Przysięgam na swoje życie’*, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że ponieważ skalałaś moje sanktuarium wszystkimi swymi odrażającymi bożkami i wszystkimi obrzydliwymi praktykami+, ja też cię odrzucę*. Nie użalę się* nad tobą, nie okażę ci współczucia+. 12 Jedna trzecia twoich mieszkańców umrze pośród ciebie od zarazy* lub zginie z głodu. Jedna trzecia padnie od miecza wokół ciebie+. A jedną trzecią rozproszę we wszystkich kierunkach*. Dobędę miecza, żeby ich ścigał+. 13 Potem mój gniew przeminie, moja złość na nich ustanie i się uspokoję+. Gdy skończę wylewać na nich swój gniew, przekonają się, że ja, Jehowa, powiedziałem to, domagając się wyłącznego oddania+.
14 „‚Obrócę cię w ruinę i sprawię, że okoliczne narody, a także każdy przechodzień będą cię znieważać+. 15 Gdy w gniewie, w złości wykonam na tobie wyrok, gdy surowo cię ukarzę, staniesz się dla okolicznych narodów przedmiotem zniewagi i pogardy+, ostrzegawczym przykładem. Na twój widok ogarnie je trwoga. Ja, Jehowa, to powiedziałem.
16 „‚Wyślę przeciw twoim mieszkańcom śmiercionośne strzały głodu. Wyślę je, żeby ich zniszczyć, żeby sprowadzić na nich zgubę+. Wzmogę klęskę głodu i pozbawię ich zapasów* chleba*+. 17 Ześlę na nich głód i drapieżne zwierzęta+, które pozbawią ich dzieci. Będą cierpieć z powodu zarazy, przelewu krwi i miecza, który na nich sprowadzę+. Ja, Jehowa, to powiedziałem’”.
6 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zwróć swoją twarz w stronę gór Izraela i prorokuj przeciwko nim. 3 Powiedz: ‚Góry Izraela, posłuchajcie słowa Wszechwładnego Pana, Jehowy: Oto co Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi do gór, wzgórz, strumieni i dolin: „Sprowadzę przeciw wam miecz i zniszczę wasze święte wzniesienia. 4 Wasze ołtarze zostaną zburzone, kadzielne ołtarze połamane+. Przed wasze odrażające bożki* rzucę ciała zabitych+, 5 wasze trupy, ludu Izraela, przed wasze odrażające bożki. Wasze kości porozrzucam dookoła waszych ołtarzy+. 6 Wszystkie miasta, w których mieszkacie, zostaną zrujnowane+, a święte wzniesienia zniszczone+, zdewastowane. Wasze ołtarze zostaną zniszczone, roztrzaskane, wasze odrażające bożki przestaną istnieć, wasze kadzielne ołtarze zostaną wycięte, to, co zrobiliście, przepadnie. 7 A pośród was będą padać zabici+. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa+.
8 „‚„Ale ostatek pozostawię — gdy zostaniecie rozproszeni po krajach, gdy będziecie wśród innych narodów, niektórzy z was ocaleją od miecza+. 9 A ci, którzy ocaleją, przypomną sobie o mnie wśród narodów, do których zostaną uprowadzeni+. Zrozumieją, że byłem zdruzgotany z powodu ich niewiernego* serca, które się ode mnie odwróciło+, i z powodu oczu, które pożądliwie patrzyły na odrażające bożki*+. Zawstydzą się i poczują wstręt do całego zła, do wszystkich obrzydliwych rzeczy, których się dopuszczali+. 10 Przekonają się, że ja jestem Jehowa i że nie na próżno ich ostrzegałem przed nieszczęściem, które zamierzam na nich sprowadzić”’+.
11 „Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Klaśnij w dłonie, tupnij nogą i lamentuj z powodu całego zła, z powodu wszystkich obrzydliwych rzeczy, których dopuszczał się dom Izraela. Bo padną od miecza, głodu i zarazy+. 12 Kto jest daleko, umrze od zarazy, kto jest blisko, padnie od miecza, a kto tego uniknie i pozostanie przy życiu, umrze z głodu. Wyleję na nich cały swój gniew+. 13 Gdy ciała zabitych będą leżeć pośród ich odrażających bożków, wokół ich ołtarzy+, na każdym wysokim wzgórzu, na wszystkich szczytach gór, pod każdym bujnym drzewem, pod gałęziami wielkich drzew — gdzie składali wonne ofiary* wszystkim swoim odrażającym bożkom+ — wtedy się przekonacie, że ja jestem Jehowa+. 14 Wyciągnę przeciw nim rękę i spustoszę ten kraj, a wszystkie miejsca, w których mieszkali, staną się bardziej opustoszałe niż pustynia w pobliżu Dibli. I przekonają się, że ja jestem Jehowa’”.
7 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, oto co Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi do ziemi Izraela: ‚Nadchodzi koniec — koniec na cały ten kraj! 3 Zbliża się wasz kres. Wyleję na was swój gniew. Osądzę wasze postępowanie i pociągnę was do odpowiedzialności za wszystkie obrzydliwe czyny. 4 Nie użalę się* nad wami, nie okażę wam współczucia+. Sprawię, że odczujecie skutki swojego postępowania, poniesiecie konsekwencje swoich obrzydliwych czynów+. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa’+.
5 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Nadciąga nieszczęście, niesłychane nieszczęście!+ 6 Zbliża się koniec. Jest nieunikniony. Przyjdzie* na was nagle. Już nadchodzi! 7 Mieszkańcy tego kraju, przyszła na was pora*. Ten czas się przybliża, ten dzień jest tuż, tuż+. Szerzy się zamęt, na górach nie słychać okrzyków radości.
8 „‚Już wkrótce dam upust swojej złości na was+, wyleję na was cały swój gniew+. Osądzę wasze postępowanie i pociągnę was do odpowiedzialności za wszystkie obrzydliwe czyny. 9 Nie użalę się* nad wami, nie okażę wam współczucia+. Sprawię, że odczujecie skutki swojego postępowania, poniesiecie konsekwencje swoich obrzydliwych czynów. I przekonacie się, że to ja, Jehowa, wymierzam wam karę+.
10 „‚Oto ten dzień! Nadchodzi!+ Przyszła na was pora*. Zakwitła rózga, rozrosło się zuchwalstwo. 11 Przemoc wyrosła jak rózga, żeby wymierzyć karę niegodziwości+. Nic z nich nie pozostanie: ani oni sami, ani ich lud, ani ich bogactwa, ani ich wspaniałość. 12 Ten czas nadejdzie, ten dzień nastanie. Kupujący niech się nie cieszy, a sprzedający niech się nie smuci, bo mój gniew zapłonął na cały ten lud*+. 13 Sprzedający nie wróci do tego, co sprzedał, choćby pozostał żywy, bo ta wizja dotyczy wszystkich tych ludzi. Nikt nie powróci. Z powodu swojego grzechu nikt nie pozostanie przy życiu*.
14 „‚Zadęto w trąbę+ i wszyscy są gotowi, ale nikt nie rusza do bitwy, bo płonę gniewem na cały ten lud+. 15 Na zewnątrz jest miecz+, a wewnątrz zaraza i głód. Kto jest na polu, umrze od miecza, a wszystkich, którzy są w mieście, pochłonie głód i zaraza+. 16 Ocalali, którzy uciekną w góry, będą tam jak gołębie z dolin. Z powodu swojego grzechu wszyscy będą wydawać żałosne jęki+. 17 Wszystkim opadną ręce, a po kolanach pocieknie im woda*+. 18 Włożą wór*+, będą drżeć. Wszyscy zostaną zawstydzeni, na każdej głowie pojawi się łysina*+.
19 „‚Swoje srebro rzucą na ulice, a ich złoto stanie się dla nich czymś wstrętnym. Ani srebro, ani złoto nie zdoła ich wyratować w dniu wielkiego gniewu Jehowy+. Nie nasycą się*, nie napełnią swoich żołądków. Stało się ono przeszkodą, o którą się potknęli, przez którą zgrzeszyli. 20 Pysznili się swoimi pięknymi ozdobami, robili z nich obrzydliwe wizerunki, odrażające bożki+. Dlatego sprawię, że złoto i srebro stanie się dla nich czymś wstrętnym. 21 Wydam je cudzoziemcom na łup, niegodziwcy na ziemi zagrabią je i zbezczeszczą.
22 „‚Odwrócę się* od nich+ i drogie mi miejsce* zostanie sprofanowane. Wejdą do niego grabieżcy i je sprofanują+.
23 „‚Zrób łańcuchy*+, bo w tym kraju w majestacie prawa przelewa się mnóstwo krwi+, miasto jest pełne przemocy+. 24 Sprowadzę najgorsze narody+, a one przejmą na własność ich domy+. I położę kres pysze silnych, a ich sanktuaria zostaną sprofanowane+. 25 Kiedy spadnie na nich udręka, będą szukać pokoju, ale go nie znajdą+. 26 Nadciągnie nieszczęście za nieszczęściem, wieść za wieścią. Od proroka ludzie będą domagać się wizji+. Kapłanowi zabraknie pouczeń*, a starszym ludu rad+. 27 Król pogrąży się w żalu+, naczelnika ogarnie rozpacz, ręce ludu tej ziemi będą się trząść ze strachu. Potraktuję ich stosownie do ich postępowania, osądzę tak, jak oni osądzali innych. I przekonają się, że ja jestem Jehowa’”+.
8 W roku szóstym*, piątego dnia miesiąca szóstego, kiedy siedziałem w swoim domu, a starsi Judy siedzieli przede mną, zaczęła na mnie oddziaływać moc* Wszechwładnego Pana, Jehowy. 2 Zobaczyłem kogoś, kto wyglądał jak ogień. Poniżej czegoś przypominającego jego biodra był ogień+. Powyżej czegoś przypominającego jego biodra była jasność, coś jak blask elektrum*+. 3 Potem wyciągnął coś podobnego do ręki i chwycił mnie za włosy na głowie. A jakiś duch za sprawą wizji od Boga uniósł mnie między ziemię i niebo i zabrał do Jerozolimy, przed wejście do bramy wewnętrznej+ zwróconej na północ, gdzie stoi bałwochwalczy symbol* pobudzający Boga do zazdrości+. 4 Była tam chwała Boga Izraela+, która wyglądała jak to, co widziałem na równinie*+.
5 Wtedy powiedział do mnie: „Synu człowieczy, spójrz, proszę, na północ”. Popatrzyłem więc w kierunku północnym i zobaczyłem, że przy wejściu do bramy usytuowanej na północ od ołtarza stoi ten symbol* pobudzający Boga do zazdrości. 6 I rzekł do mnie: „Synu człowieczy, czy widzisz, jakich strasznych, obrzydliwych rzeczy dopuszcza się tu dom Izraela?+ Przez te rzeczy oddaliłem się od swojego sanktuarium+. Ale zobaczysz jeszcze straszniejsze obrzydliwości”.
7 Potem przyprowadził mnie do wejścia na dziedziniec i zobaczyłem otwór w murze. 8 Rzekł do mnie: „Synu człowieczy, proszę, przebij ten mur”. Przebiłem więc mur i zobaczyłem jakieś wejście. 9 Powiedział do mnie: „Wejdź i zobacz, jakich okropnych, obrzydliwych rzeczy się tu dopuszczają”. 10 Kiedy tam wszedłem, zobaczyłem wyryte na ścianach dookoła wszelkiego rodzaju wizerunki stworzeń pełzających i budzących wstręt zwierząt+, wszystkie odrażające bożki* domu Izraela+. 11 A stało przed nimi 70 spośród starszych domu Izraela, w tym Jaazaniasz, syn Szafana+. Każdy miał w ręku kadzielnicę, z której unosił się wonny dym+. 12 Powiedział do mnie: „Synu człowieczy, czy widzisz, co starsi domu Izraela robią w ciemnościach, w wewnętrznych pomieszczeniach, w których wszyscy mają* swoje bożki? Mówią: ‚Jehowa nas nie widzi. Jehowa opuścił kraj’”+.
13 I rzekł do mnie: „A zobaczysz jeszcze straszniejsze obrzydliwości, których się dopuszczają”. 14 Przyprowadził mnie przed wejście do północnej bramy domu Jehowy i zobaczyłem tam kobiety, które siedziały i opłakiwały boga Tammuza.
15 Następnie mnie zapytał: „Synu człowieczy, czy to widzisz? A zobaczysz jeszcze straszniejsze obrzydliwości”+. 16 I wprowadził mnie na wewnętrzny dziedziniec domu Jehowy+. Tam przy wejściu do świątyni Jehowy, między portykiem a ołtarzem, było około 25 mężczyzn obróconych plecami do świątyni Jehowy. Z twarzami skierowanymi na wschód kłaniali się słońcu+.
17 Wtedy powiedział do mnie: „Synu człowieczy, czy to widzisz? Czy Judejczykom* to nie wystarczy, że dopuszczają się tych obrzydliwych rzeczy, że napełniają kraj przemocą+ i ciągle mnie obrażają? A jeszcze pod nos podsuwają mi gałązkę*. 18 Dlatego będę działał w gniewie. Nie użalę się* nad nimi, nie okażę im współczucia+. Będą do mnie głośno wołać, ale ich nie wysłucham”+.
9 Potem usłyszałem Jego donośny głos: „Zwołajcie tych, którzy mają ukarać miasto. Każdy ma mieć w ręku śmiercionośną broń!”.
2 I zobaczyłem, jak od strony bramy górnej+, zwróconej na północ, idzie sześciu mężczyzn z niszczycielską bronią w ręku. Był też z nimi człowiek w lnianej szacie, z kałamarzem sekretarskim u boku. Wszyscy oni przyszli i stanęli przy miedzianym ołtarzu+.
3 Wtedy chwała Boga Izraela+ uniosła się znad cherubów, gdzie się znajdowała, i przeniosła się do progu świątyni*+, a Bóg zawołał do człowieka w lnianej szacie, mającego u boku kałamarz sekretarski. 4 Jehowa rzekł do niego: „Przejdź przez miasto, przez Jerozolimę, i zrób znak na czołach ludzi, którzy wzdychają i jęczą+ z powodu wszystkich obrzydliwych rzeczy, jakie się tam popełnia”+.
5 Potem usłyszałem, jak mówi do pozostałych mężczyzn: „Idźcie za nim przez miasto i uśmiercajcie. Nie możecie się użalić*, nie możecie okazać współczucia+. 6 Zabijcie mężczyzn, starych i młodych, dziewice, małe dzieci i kobiety — wszystkich, co do jednego+. Nie zbliżajcie się tylko do nikogo, kto ma na sobie znak+. Zacznijcie od mojego sanktuarium”+. I rozpoczęli od starszych ludu, którzy byli przed świątynią+. 7 Potem im polecił: „Skalajcie świątynię, napełnijcie dziedzińce zabitymi+. Ruszajcie!”. Ruszyli więc, a potem zaczęli zabijać ludzi w mieście.
8 Gdy ich zabijali, ja sam ocalałem. Padłem na twarz i wykrzyknąłem: „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo! Czy masz zamiar zgładzić wszystkich pozostałych z Izraela, wylewając swój gniew na Jerozolimę?”+.
9 Wtedy mi powiedział: „Grzech domu Izraela i Judy jest bardzo, bardzo wielki+. W kraju przelewa się mnóstwo krwi+, a to miasto jest pełne zepsucia+. Bo mówią: ‚Jehowa opuścił kraj, Jehowa nas nie widzi’+. 10 Nie użalę się* nad nimi, nie okażę im współczucia+. Sprawię, że poniosą konsekwencje swojego postępowania”.
11 Potem zobaczyłem człowieka w lnianej szacie, z kałamarzem sekretarskim u boku. Wrócił i powiedział: „Zrobiłem tak, jak mi kazałeś”.
10 Nad platformą rozpościerającą się nad głowami cherubów zobaczyłem coś, co wyglądało jak kamień szafirowy, a kształtem przypominało tron+. 2 Wtedy Bóg odezwał się do człowieka w lnianej szacie+: „Wejdź pomiędzy koła+, pod cherubów, nabierz w obie garście rozżarzonych węgli+ znajdujących się między cherubami i rozrzuć je po mieście”+. I zobaczyłem, że wszedł.
3 Gdy wchodził, cherubowie stali na prawo od świątyni*, a dziedziniec wewnętrzny był wypełniony obłokiem. 4 Kiedy chwała Jehowy+ przeniosła się znad cherubów w stronę progu świątyni, stopniowo świątynia też wypełniła się obłokiem+. A dziedziniec był pełen blasku chwały Jehowy. 5 Odgłos skrzydeł cherubów było słychać aż na dziedzińcu zewnętrznym. Przypominał on głos Wszechmocnego Boga, gdy przemawia+.
6 Kiedy Bóg nakazał człowiekowi w lnianej szacie: „Weź ogień spomiędzy kół, spomiędzy cherubów”, on wszedł i stanął obok jednego z kół. 7 Wtedy jeden z cherubów wyciągnął rękę po ogień znajdujący się między cherubami+ i włożył go w obie garście człowieka w lnianej szacie+, a on go wziął i wyszedł. 8 Pod skrzydłami cherubów było coś, co przypominało ludzkie ręce+.
9 Obok cherubów zobaczyłem cztery koła, po jednym obok każdego cheruba. Błyszczały one jak chryzolit+. 10 Wszystkie cztery wyglądały tak samo — jak gdyby koło znajdowało się w kole. 11 Mogły się poruszać w którąkolwiek z czterech stron bez obracania się. Zmierzały tam, gdzie kierowała się głowa, a przemieszczając się, nie musiały wykonywać skrętu. 12 Ciała czterech cherubów — ich plecy, ręce i skrzydła — jak również ich koła ze wszystkich stron były pełne oczu+. 13 I usłyszałem, jak rozległ się głos: „Ruszajcie, koła!”.
14 Każdy z cherubów miał cztery twarze. Pierwsza była twarzą cheruba, druga — twarzą człowieka, trzecia — twarzą lwa, a czwarta — twarzą orła+.
15 Gdy cherubowie się unosili — a były to te same żywe stworzenia*, które widziałem nad rzeką Kebar+ — 16 gdy ruszali, razem z nimi ruszały koła, a gdy podnosili skrzydła, żeby być wysoko nad ziemią, koła nie skręcały ani nie oddalały się od nich+. 17 Gdy oni stawali, stawały też koła, a gdy oni się unosili, razem z nimi unosiły się koła, bo duch, który oddziaływał na żywe stworzenia*, był również w kołach.
18 Potem chwała Jehowy+ oddaliła się znad progu świątyni i zatrzymała się nad cherubami+. 19 Kiedy patrzyłem, cherubowie podnieśli skrzydła i unieśli się z ziemi. Gdy się oddalili, razem z nimi oddaliły się koła. Zatrzymali się przy wschodniej bramie domu Jehowy, a nad nimi unosiła się chwała Boga Izraela+.
20 Były to te same żywe stworzenia*, które widziałem pod tronem Boga Izraela nad rzeką Kebar+, dlatego poznałem, że to cherubowie. 21 Wszystkie cztery miały po cztery twarze, po cztery skrzydła, a pod skrzydłami coś, co przypominało ludzkie ręce+. 22 Ich twarze wyglądały jak te, które widziałem nad rzeką Kebar+. Każde z tych stworzeń przemieszczało się prosto przed siebie+.
11 Jakiś duch przeniósł mnie do wschodniej bramy domu Jehowy, bramy zwróconej na wschód+. Zobaczyłem przy niej 25 mężczyzn, a wśród nich Jaazaniasza, syna Azzura, oraz Pelatiasza, syna Benajasza, książąt ludu+. 2 Potem Bóg rzekł do mnie: „Synu człowieczy, ci ludzie knują zło i udzielają złych rad w związku z tym miastem. 3 Mówią: ‚Czy to nie czas na budowanie domów?+ To miasto* jest kotłem*+, a my jesteśmy mięsem’.
4 „Prorokuj więc przeciwko nim. Prorokuj, synu człowieczy”+.
5 Wtedy zaczął na mnie oddziaływać duch Jehowy+ i On mi polecił: „Powiedz: ‚Oto co mówi Jehowa: „Macie rację, domu Izraela. Wiem, o czym myślicie. 6 Sprawiliście, że wielu w tym mieście umarło, napełniliście ulice zwłokami”’”+. 7 „Dlatego Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: ‚Miasto jest kotłem, ale mięsem są zwłoki, które po nim rozrzuciliście+. Wy zostaniecie z niego zabrani’”.
8 „‚Boicie się miecza+, a ja sprowadzę przeciwko wam miecz’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 9 ‚Wyprowadzę was z miasta, wydam was w ręce cudzoziemców i wykonam na was wyrok+. 10 Padniecie od miecza+. Osądzę was na granicy Izraela+. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa+. 11 Dla was miasto nie będzie kotłem, wy nie będziecie mięsem w jego wnętrzu. Na granicy Izraela was osądzę. 12 I przekonacie się, że ja jestem Jehowa. Bo nie stosowaliście się do moich przepisów i nie wypełnialiście moich rozporządzeń+, lecz postępowaliście jak otaczające was narody*’”+.
13 Gdy tylko skończyłem prorokować, umarł Pelatiasz, syn Benajasza. Wtedy padłem na twarz i wykrzyknąłem: „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo! Czy masz zamiar zgładzić pozostałych z Izraela?”+.
14 I Jehowa znów do mnie przemówił: 15 „Synu człowieczy, twoim braciom — tym z prawem wykupu — i całemu domowi Izraela mieszkańcy Jerozolimy powiedzieli: ‚Trzymajcie się z dala od Jehowy. Ta ziemia jest nasza, otrzymaliśmy ją na własność’. 16 Dlatego powiedz: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Chociaż wygnałem ich daleko do innych narodów, rozproszyłem do innych krajów+, to na krótką chwilę stanę się tam dla nich sanktuarium”’+.
17 „Powiedz: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Zbiorę ich z ludów, pozbieram z krajów, do których zostali rozproszeni, i dam im ziemię izraelską+. 18 Gdy tam powrócą, usuną z niej wszystkie rzeczy budzące wstręt i wszystkie obrzydliwe praktyki+. 19 I dam im jedno* serce+, i włożę w nich nowego ducha+. Usunę z ich ciał serce kamienne+, a dam im serce miękkie*+, 20 żeby postępowali według moich ustaw i trzymali się moich rozporządzeń, żeby byli im posłuszni. Wtedy będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem”’.
21 „‚„Ale jeśli chodzi o tych, których serca przylgnęły do rzeczy budzących wstręt i do obrzydliwych praktyk, to ja sprawię, że poniosą konsekwencje swojego postępowania” — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa’”.
22 Wtedy cherubowie podnieśli skrzydła. Tuż przy nich były koła+, a nad nimi znajdowała się chwała Boga Izraela+. 23 Następnie chwała Jehowy+ oddaliła się od miasta i zatrzymała się nad górą na wschód od niego+. 24 A jakiś duch przeniósł mnie — w wizji otrzymanej dzięki duchowi Bożemu — do wygnańców w Chaldei. Wtedy wizja, którą oglądałem, się skończyła. 25 A ja zacząłem opowiadać wygnańcom o wszystkim, co mi Jehowa pokazał.
12 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, mieszkasz wśród ludu buntowniczego — wśród tych, którzy mają oczy, żeby widzieć, ale nie widzą, i którzy mają uszy, żeby słyszeć, ale nie słyszą+, bo są ludem buntowniczym+. 3 Ty więc, synu człowieczy, spakuj swoje rzeczy, jak gdybyś szedł na wygnanie. Następnie — za dnia, tak żeby cię widzieli — wyjdź, jakbyś miał iść na wygnanie, jakbyś przenosił się ze swojego domu w inne miejsce. Może zastanowią się nad tym, chociaż są ludem buntowniczym. 4 Za dnia, gdy będą patrzeć, wyjdź ze spakowanymi rzeczami, jakbyś miał iść na wygnanie, a wieczorem wyrusz na ich oczach jak ktoś prowadzony na wygnanie+.
5 „Na ich oczach wybij w murze dziurę i przenieś przez nią swoje rzeczy+. 6 Na ich oczach włóż je sobie na plecy i wyjdź z nimi w ciemnościach. Zakryj sobie twarz, żeby nie widzieć ziemi. Bo uczyniłem cię znakiem dla domu Izraela”+.
7 Postąpiłem więc dokładnie według tego nakazu. Za dnia wyniosłem spakowane rzeczy, jak gdybym miał iść na wygnanie, a wieczorem wybiłem w murze dziurę. Kiedy się ściemniło, wziąłem swoje rzeczy i na oczach ludu wyniosłem je na plecach.
8 Rano Jehowa znów do mnie przemówił: 9 „Synu człowieczy, czy Izraelici, ten buntowniczy lud, nie pytali cię: ‚Co robisz?’. 10 Powiedz im: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Oto wypowiedź dotycząca naczelnika+ Jerozolimy i Izraelitów*, którzy w niej mieszkają”’.
11 „Powiedz: ‚Jestem dla was znakiem+. Jak ja uczyniłem, tak stanie się im: pójdą na wygnanie, do niewoli+. 12 Ich naczelnik weźmie swoje rzeczy na plecy i wyjdzie w ciemnościach. Wybije w murze dziurę i przeniesie przez nią swoje rzeczy+. Zakryje sobie twarz, żeby nie widzieć ziemi’. 13 I zarzucę na niego swoją sieć łowiecką, a on się w nią złapie+. Potem zaprowadzę go do Babilonu, do kraju Chaldejczyków, ale on go nie zobaczy. I tam umrze+. 14 A wszystkich z jego otoczenia — jego pomocników i jego wojska — rozproszę we wszystkich kierunkach*+. I dobędę miecza, żeby ich ścigał+. 15 Gdy ich rozrzucę między narodami, rozproszę po krajach, przekonają się, że ja jestem Jehowa. 16 Nielicznych spośród nich ocalę od miecza, klęski głodu i zarazy, żeby wśród narodów, do których przybędą, mogli opowiedzieć o wszystkich swoich obrzydliwych praktykach. I przekonają się, że ja jestem Jehowa”.
17 Jehowa znów do mnie przemówił: 18 „Synu człowieczy, masz z drżeniem jeść chleb i z lękiem i niepokojem pić wodę+. 19 I powiedz ludowi tej ziemi: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa, do mieszkańców Jerozolimy w ziemi Izraela: „Z niepokojem będą jeść chleb i z przerażeniem pić wodę, bo ich ziemia zostanie całkowicie spustoszona+ z powodu przemocy wszystkich, którzy w niej mieszkają+. 20 Zamieszkane miasta zostaną zniszczone i kraj stanie się pustkowiem+. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa”’”+.
21 Potem Jehowa znów do mnie przemówił: 22 „Synu człowieczy, co to za przysłowie macie w Izraelu: ‚Dni mijają, a żadna wizja się nie spełnia’?+ 23 Powiedz im: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Sprawię, że tych słów nie będzie się już wypowiadać, że nie będzie się ich używać w Izraelu jako przysłowia”’. Powiedz im: ‚Nadchodzą dni+, gdy każda wizja się spełni’. 24 W domu Izraela nie będzie już żadnej fałszywej wizji ani pochlebczej* wróżby+. 25 ‚„Ja, Jehowa, wyrzeknę słowo i cokolwiek powiem, to się stanie. Już więcej nie będę zwlekał+. Za waszych dni+, buntowniczy ludu, wyrzeknę słowo i je spełnię”. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy’”.
26 Jehowa znów do mnie przemówił: 27 „Synu człowieczy, Izraelici* mówią: ‚On ogląda wizję dotyczącą późniejszych czasów, prorokuje o dalekiej przyszłości’+. 28 Powiedz im więc: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Żadne z moich słów się nie odwlecze. Cokolwiek powiem, to się stanie”. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy’”.
13 I Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, prorokuj przeciwko prorokom Izraela+, powiedz tym, którzy wypowiadają swoje własne proroctwa*+: ‚Posłuchajcie słowa Jehowy. 3 Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Biada głupim prorokom, którzy głoszą to, co im dyktuje serce*, chociaż nic nie widzieli!+ 4 Twoi prorocy, Izraelu, stali się podobni do lisów wśród ruin. 5 Nie pójdą do wyłomów w kamiennych murach, żeby je naprawić dla domu Izraela+ i żeby Izrael mógł się ostać w bitwie w dniu Jehowy”+. 6 „Oglądają fałszywe wizje i zapowiadają kłamstwo. Głoszą: ‚Tak mówi Jehowa’ i czekają, że ich słowa się spełnią, chociaż Jehowa wcale ich nie posłał+. 7 Czy wizja, którą widzicie, nie jest fałszywa i czy nie zapowiadacie kłamstwa, gdy głosicie: ‚Tak mówi Jehowa’, chociaż ja nic nie mówiłem?”’.
8 „‚Dlatego Wszechwładny Pan, Jehowa, rzekł: „‚Ponieważ to, co głosicie jest kłamstwem, ponieważ wasze wizje są fałszywe, więc ja występuję przeciwko wam’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”+. 9 Moja ręka zwróciła się przeciw prorokom, którzy mają fałszywe wizje i głoszą kłamstwo+. Nie znajdą się wśród ludzi, którym ufam, nie zostaną ujęci w spisach domu Izraela i nie wrócą do jego ziemi. I przekonają się, że ja jestem Wszechwładny Pan, Jehowa+. 10 A wszystko to dlatego, że sprowadzili mój lud na manowce, mówiąc: „Jest pokój!”, chociaż nie ma pokoju+. Buduje się prowizoryczną ścianę, a oni tynkują ją wapnem*’+.
11 „Powiedz tym, którzy ją tynkują, że ona runie. Nadciągnie gwałtowna ulewa, spadną bryły gradu*, rozszaleje się wichura i ściana się rozpadnie+. 12 A kiedy runie, zapytają ich: ‚Gdzie się podział tynk, który położyliście?’+.
13 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚To ja w swej wielkiej złości sprowadzę potężną wichurę, w swoim oburzeniu — gwałtowną ulewę i bryły gradu. I spowoduję wielkie zniszczenie, bo jestem bardzo rozgniewany. 14 Zburzę ścianę, którą otynkowaliście wapnem, sprawię, że runie na ziemię i zostanie odsłonięty jej fundament. Kiedy miasto upadnie, zginiecie w nim. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa’.
15 „‚Gdy wywrę cały swój gniew na tej ścianie i na tych, którzy ją tynkują wapnem, powiem do was: „Nie ma już ściany ani tych, którzy ją tynkują+. 16 Nie ma proroków Izraela, tych, którzy prorokują Jerozolimie i przekazują jej wizje pokoju, chociaż nie ma pokoju”’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy.
17 „Synu człowieczy, zwróć się przeciwko córkom swego ludu, które wypowiadają swoje własne proroctwa, prorokuj przeciwko nim. 18 Powiedz im: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Biada kobietom, które zszywają opaski na każdą rękę* i zasłony na każdą głowę, żeby zastawiać sidła na ludzi*! Czy zastawiacie sidła na mój lud*, a próbujecie zachować własne życie*? 19 Czy będziecie mnie znieważać przed moim ludem dla paru garści jęczmienia i paru kawałków chleba+, okłamując mój lud, który słucha waszych kłamstw, i uśmiercając tych*, którzy nie powinni umrzeć, a zachowując przy życiu tych*, którzy nie powinni żyć?”’+.
20 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Posłuchajcie, kobiety! Rozprawię się z waszymi opaskami, których używacie do zastawiania sideł na ludzi*, jak gdyby to były ptaki. Zerwę je z waszych rąk i uwolnię tych, na których zastawiacie sidła jak na ptaki. 21 Zerwę wasze zasłony i wyzwolę swój lud z waszych rąk, tak iż nie będzie go już można złapać w sidła. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa+. 22 Bo przez swoje kłamstwa przygnębiałyście prawego+, chociaż ja nie zadawałem mu bólu, i wzmacniałyście rękę niegodziwca+, żeby nie zawrócił ze złej drogi i nie pozostał przy życiu+. 23 Dlatego nie będziecie już oglądać fałszywych wizji i zajmować się wróżbiarstwem+. Uwolnię swój lud z waszych rąk i przekonacie się, że ja jestem Jehowa’”.
14 Przyszli do mnie niektórzy starsi Izraela i usiedli przede mną+. 2 Wtedy Jehowa znów do mnie przemówił: 3 „Synu człowieczy, ci ludzie pragną służyć swoim odrażającym bożkom*, kładą przed ludem przeszkodę, o którą on się potyka, powód do grzechu. Czemu miałbym odpowiadać na ich pytania?+ 4 Powiedz im: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Jeśli jakiś Izraelita pragnie służyć swoim odrażającym bożkom i kładzie przed ludem przeszkodę, o którą lud się potyka — powód do grzechu — a potem przychodzi do proroka i go wypytuje, to ja, Jehowa, udzielę mu odpowiedzi stosownie do liczby jego odrażających bożków. 5 Sprawię, że serca Izraelitów* ogarnie przerażenie, bo wszyscy się ode mnie odwrócili i zaczęli służyć swoim odrażającym bożkom”’+.
6 „Powiedz więc domowi Izraela: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Zawróćcie, zostawcie swoje odrażające bożki, porzućcie wszystkie swoje obrzydliwe praktyki+. 7 Bo jeśli jakiś Izraelita lub cudzoziemiec osiadły w Izraelu odwraca się ode mnie, a pragnie służyć swoim odrażającym bożkom i kładzie przed ludem przeszkodę, o którą lud się potyka — powód do grzechu — a potem przychodzi do mojego proroka i go wypytuje+, to ja, Jehowa, osobiście mu odpowiem. 8 Wystąpię* przeciw temu człowiekowi, sprawię, że stanie się ostrzegawczym przykładem i tematem przysłów, i zgładzę go spośród swojego ludu+. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa”’.
9 „‚Ale jeśli prorok da się zwieść i udzieli pytającemu odpowiedzi, to ja, Jehowa, który sam go zwiodłem+, wyciągnę przeciw niemu rękę i zgładzę go spośród swojego ludu, Izraela. 10 I poniosą odpowiedzialność za swoją winę. Wina proroka będzie taka sama jak wina pytającego, 11 żeby Izraelici* już więcej się ode mnie nie oddalali i nie kalali się żadnym ze swoich występków. Wtedy będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
12 I Jehowa znów do mnie przemówił: 13 „Synu człowieczy, jeśli jakiś kraj zgrzeszy przez niewierne postępowanie wobec mnie, to wyciągnę rękę przeciwko niemu i pozbawię go zapasów* chleba*+, i ześlę na niego klęskę głodu+, i wytracę z niego ludzi i zwierzęta+. 14 ‚Nawet gdyby w nim byli ci trzej mężczyźni: Noe+, Daniel+ i Hiob+, to tylko oni by się uratowali* dzięki swojej prawości’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
15 „‚Podobnie gdybym sprowadził na ten kraj drapieżne zwierzęta, które by go wyludniły*, zamieniłyby go w pustkowie, przez które z powodu tych zwierząt nikt by nie przechodził+, 16 to przysięgam na swoje życie*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że nawet gdyby w nim byli ci trzej mężczyźni, to nie uratowaliby ani swoich synów, ani córek — uratowaliby tylko siebie. A kraj stałby się pustkowiem’”.
17 „‚Podobnie gdybym sprowadził na ten kraj miecz+ i powiedział: „Niech miecz przejdzie przez kraj” i gdybym wytracił z niego ludzi i zwierzęta+, 18 to przysięgam na swoje życie*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że nawet gdyby w nim byli ci trzej mężczyźni, nie uratowaliby ani swoich synów, ani córek — uratowaliby tylko siebie’”.
19 „‚Podobnie gdybym zesłał na ten kraj zarazę+ i wylał na niego swój gniew, gdybym zadał mu dotkliwą klęskę* i wytracił z niego ludzi i zwierzęta, 20 to przysięgam na swoje życie*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że nawet gdyby w nim byli Noe+, Daniel+ i Hiob+, nie uratowaliby ani swoich synów, ani córek — uratowaliby tylko siebie*’”+.
21 „Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Tak właśnie będzie, gdy sprowadzę na Jerozolimę cztery rodzaje kar*+ — miecz, klęskę głodu, drapieżne zwierzęta i zarazę+ — żeby wytracić z niej ludzi i zwierzęta+. 22 Ale niektórzy w niej ocaleją i zostaną z niej wyprowadzeni+ — zarówno synowie, jak i córki! Gdy do was przyjdą i poznacie ich drogi, ich postępki, znajdziecie pocieszenie w nieszczęściu, które sprowadzę na Jerozolimę — we wszystkim, co na nią sprowadzę’”.
23 „‚Pocieszą was, bo poznacie ich drogi, ich postępki, i zrozumiecie, że nie bez powodu sprowadziłem to wszystko na to miasto’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
15 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, czy to drewno winorośli można porównać z drewnem lub gałęzią jakichkolwiek innych drzew rosnących w lesie? 3 Czy można zrobić z niego palik i wykonać nim jakąś pracę? Albo czy robi się z niego kołek, żeby coś na nim zawiesić? 4 Wrzuca się je do ognia, żeby służyło jako opał. A gdy ogień pochłonie jego końce i nadpali środek, to czy jeszcze się do czegoś nadaje? 5 Nawet wcześniej, gdy było nietknięte, nie można go było do niczego użyć. O ileż bardziej bezużyteczne się staje, gdy je nadpali lub pochłonie ogień!”.
6 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Podobnie jak drewno winorośli rosnącej wśród drzew leśnych wydałem na pastwę ognia, tak postąpię z mieszkańcami Jerozolimy+. 7 Wystąpię* przeciwko nim. Uratowali się z ognia, lecz ogień ich pochłonie. A gdy wystąpię* przeciwko nim, przekonacie się, że ja jestem Jehowa’”+.
8 „‚Z powodu ich niewierności+ zamienię ten kraj w pustkowie’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
16 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, uświadom Jerozolimie jej obrzydliwe praktyki+. 3 Powiedz: ‚Oto co mówi do Jerozolimy Wszechwładny Pan, Jehowa: „Pochodzisz z kraju Kananejczyków. Tam się urodziłaś. Twoim ojcem był Amoryta+, a matką — Hetytka+. 4 Kiedy się urodziłaś, nie przecięto ci pępowiny, nie umyto cię, nie natarto solą ani nie owinięto w pieluszki. 5 Nikt nie zlitował się nad tobą na tyle, żeby zrobić dla ciebie choćby jedną z tych rzeczy. Nikt nie miał dla ciebie współczucia. Przeciwnie, w dniu twoich narodzin porzucono cię na otwartym polu, bo cię* znienawidzono.
6 „‚„Gdy przechodziłem obok i zobaczyłem cię leżącą we krwi i bezradnie machającą nóżkami, powiedziałem do ciebie: ‚Żyj!’. Tak, rzekłem do ciebie, leżącej we krwi: ‚Żyj!’. 7 Sprawiłem, że stałaś się płodna jak rośliny na polu. Wyrosłaś i się rozwinęłaś, i miałaś na sobie najwspanialsze ozdoby. Twoje piersi stały się jędrne, twoje włosy urosły. Ale dalej byłaś naga, nieubrana”’.
8 „‚Kiedy przechodziłem obok i cię zobaczyłem, zwróciłem uwagę, że jesteś już w wieku odpowiednim na miłość. Rozciągnąłem więc nad tobą swą szatę*+ i zakryłem twoją nagość. Złożyłem ci przysięgę, wszedłem z tobą w przymierze’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚i stałaś się moja. 9 Umyłem cię. Zmyłem z ciebie krew i natłuściłem cię oliwą+. 10 Potem włożyłem ci haftowaną szatę i sandały z miękkiej skórki*, okryłem ci głowę delikatnym lnem, ubrałem cię w kosztowny strój. 11 I przystroiłem cię ozdobami. Na ręce włożyłem ci bransoletki, a na szyi zawiesiłem naszyjnik. 12 Założyłem ci kolczyk do nosa i kolczyki na uszy, a na głowę piękną koronę. 13 Ozdabiałaś się złotem i srebrem, nosiłaś stroje z delikatnego lnu i innych drogich tkanin, wyszywane haftem. Jadałaś najlepszą mąkę, miód i oliwę i stałaś się wyjątkowo piękna+, godna pozycji królowej’”.
14 „‚Twoje piękno sprawiło, że zyskałaś sławę* wśród narodów+, bo dzięki mojej własnej wspaniałości, którą cię obdarzyłem, było ono doskonałe’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
15 „‚Ale ty zaczęłaś polegać na swoim pięknie+ i wykorzystałaś swą sławę, żeby się stać prostytutką+. Bez umiaru oddawałaś się każdemu przechodniowi+, tak iż twoim pięknem cieszyli się inni. 16 Wzięłaś swoje barwne ubrania, porozkładałaś je na wzniesieniach i uprawiałaś prostytucję+ — choć tak być nie powinno, coś takiego nigdy nie powinno się zdarzyć. 17 Wzięłaś też swoje piękne klejnoty* — ze złota i srebra, które ci dałem — zrobiłaś sobie wyobrażenia mężczyzny i uprawiałaś z nimi prostytucję+. 18 Nakrywałaś je swoimi haftowanymi szatami i ofiarowywałaś im moją oliwę i moje kadzidło+. 19 Również chleb, który ci dałem — pieczony z najlepszej mąki, oliwy i miodu, które dałem ci do jedzenia — składałaś im jako przyjemną* woń+. Tak właśnie się działo’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
20 „‚A córki i synów, których mi urodziłaś+, dawałaś tym bożkom na pożarcie+. Czy jeszcze mało ci było tej prostytucji? 21 Mordowałaś moich synów, składałaś ich w ofierze, paląc ich w ogniu*+. 22 Zajęta wszystkimi swoimi obrzydliwymi praktykami i uprawianiem prostytucji, zapomniałaś o swojej młodości, gdy byłaś naga, nieubrana, gdy bezradnie leżałaś we własnej krwi. 23 Biada ci, biada z powodu całego twojego zła’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 24 ‚Na każdym placu budowałaś sobie ołtarze i święte wzniesienia. 25 Swoje święte wzniesienie miałaś na każdej ulicy, w najbardziej widocznym miejscu. I oddawałaś się* każdemu, kto przechodził+. Pławiąc się w rozwiązłości+, zmieniłaś swoje piękno w coś obrzydliwego. 26 Uprawiałaś prostytucję z synami Egiptu+, swoimi lubieżnymi sąsiadami*, i obrażałaś mnie ogromem swojej rozwiązłości. 27 Wyciągnę więc przeciw tobie rękę i zmniejszę twój przydział żywności+, i sprawię, że będziesz zdana na łaskę kobiet*, które cię nienawidzą+, córek Filistynów, oburzonych twoim bezwstydnym postępowaniem+.
28 „‚Ponieważ jeszcze było ci mało, zaczęłaś uprawiać prostytucję z synami Asyrii+. Oddawałaś się im, ale i tak nie czułaś się zaspokojona. 29 Rozciągnęłaś więc swoje niemoralne praktyki na ziemię kupców*, na ziemię Chaldejczyków+, ale nawet wtedy nie miałaś dość. 30 Jakże chorowało* twoje serce*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚gdy robiłaś to wszystko, gdy zachowywałaś się jak wyuzdana prostytutka!+ 31 Z drugiej strony nie byłaś jak prostytutka, bo odmawiałaś zapłaty — choć zbudowałaś sobie ołtarz na każdej ulicy, w najbardziej widocznym miejscu, i święte wzniesienie na każdym placu. 32 Jesteś niewierną żoną, która woli obcych od własnego męża!+ 33 Każdej prostytutce daje się prezenty+, ale ty sama obdarowujesz wszystkich, którzy cię pożądają+. Dajesz im łapówkę, żeby przychodzili do ciebie ze wszystkich stron i uprawiali z tobą prostytucję+. 34 Różnisz się od innych prostytutek. Żadna z nich nie robi tak jak ty! Sama płacisz innym, a oni tobie nie. Działasz zupełnie inaczej’.
35 „Dlatego, prostytutko+, posłuchaj słowa Jehowy. 36 Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ dawałaś upust swoim żądzom i odsłaniałaś swoją nagość, uprawiając prostytucję ze swoimi kochankami i ze wszystkimi obrzydliwymi, odrażającymi bożkami*+, którym składałaś w ofierze nawet krew swoich synów+, 37 więc ja zbieram razem wszystkich twoich kochanków, którym sprawiałaś przyjemność, wszystkich, których kochałaś, i wszystkich, których nienawidziłaś. Zbiorę ich przeciwko tobie ze wszystkich stron i obnażę cię na ich oczach, tak iż zobaczą cię kompletnie nagą+.
38 „‚I ukarzę cię tak, jak się karze cudzołożnice+ i kobiety przelewające krew+, a twoja krew zostanie przelana w gniewie i zazdrości+. 39 Wydam cię w ręce twoich kochanków, tak iż zburzą twoje ołtarze i święte wzniesienia+, zdejmą z ciebie ubranie+, zabiorą twoje piękne klejnoty*+ i zostawią cię nagą, nieubraną. 40 Przyprowadzą przeciw tobie tłum+, ukamienują cię+ i zabiją swoimi mieczami+. 41 Spalą twoje domy+ i wykonają na tobie wyrok na oczach wielu kobiet. Sprawię, że przestaniesz uprawiać prostytucję+ i nie będziesz już dawać zapłaty. 42 I uśmierzę swoją złość+, moje oburzenie na ciebie ustanie+. Uspokoję się i już nie będę obrażony’.
43 „‚Ponieważ zapomniałaś o swojej młodości+ i wzbudzałaś mój gniew, robiąc wszystkie te rzeczy, więc teraz ja sprawię, że poniesiesz konsekwencje swojego postępowania’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚i porzucisz swoje bezwstydne postępki, wszystkie swoje obrzydliwe praktyki.
44 „‚Każdy, kto posługuje się przysłowiami, powie o tobie: „Jaka matka, taka córka!”+. 45 Jesteś córką swojej matki, która gardziła swoim mężem i swoimi dziećmi. Jesteś siostrą swoich sióstr, które gardziły swoimi mężami i swoimi dziećmi. Twoją matką była Hetytka, a ojcem — Amoryta’”+.
46 „‚Twoją starszą siostrą, która razem z córkami*+ mieszka na północ od ciebie*, jest Samaria+, a twoją młodszą siostrą, która razem z córkami mieszka na południe od ciebie*, jest Sodoma+. 47 Ty nie tylko postępowałaś tak jak one, nie tylko naśladowałaś ich obrzydliwe praktyki — ty bardzo szybko we wszystkim, co robiłaś, stałaś się bardziej zepsuta niż one+. 48 Przysięgam na swoje życie*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że twoja siostra Sodoma i jej córki nie robiły tego, co robiłaś ty i twoje córki. 49 Grzech twojej siostry Sodomy polegał na tym: Ona i jej córki+ popadły w pychę+. Miały pod dostatkiem żywności+ i cieszyły się beztroskim, spokojnym życiem+, ale nie wspierały uciśnionych ani biednych+. 50 Cały czas były wyniosłe+ i na moich oczach dopuszczały się obrzydliwych praktyk+, dlatego uznałem za konieczne je odrzucić+.
51 „‚Również Samaria+ nie popełniła nawet połowy z twoich grzechów. Ty dopuszczałaś się obrzydliwych praktyk w większym stopniu niż one, tak iż na tle tych wszystkich obrzydliwych rzeczy twoje siostry wydają się prawe+. 52 Musisz teraz znosić upokorzenie, bo usprawiedliwiałaś zachowanie* swoich sióstr. Swoim grzesznym postępowaniem, obrzydliwszym od ich postępowania, sprawiłaś, że one są bardziej prawe niż ty. Wstydź się więc i znoś upokorzenie, bo w porównaniu z tobą twoje siostry wydają się prawe’.
53 „‚Zbiorę ich jeńców, jeńców Sodomy i jej córek oraz jeńców Samarii i jej córek, a razem z nimi zbiorę twoich jeńców+, 54 żebyś znosiła upokorzenie. Poczujesz się zawstydzona z powodu wszystkiego, co robiłaś, pocieszając je tym. 55 Twoje własne siostry, Sodoma i jej córki oraz Samaria i jej córki, znów staną się takie jak kiedyś, a razem z nimi także ty i twoje córki+. 56 Gdy popadłaś w pychę, nie uważałaś swojej siostry Sodomy za godną tego, żeby nawet o niej wspominać, 57 dopóki nie została obnażona twoja niegodziwość+. A teraz córki Syrii i jej sąsiadki znieważają ciebie, córki Filistynów+, wszystkie dookoła, traktują cię z pogardą. 58 Poniesiesz konsekwencje swojego bezwstydnego postępowania, swoich obrzydliwych praktyk’ — oświadcza Jehowa”.
59 „Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Postąpię z tobą tak, jak ty sama postępowałaś+, bo wzgardziłaś przysięgą, złamałaś przymierze ze mną+. 60 Ale nie zapomnę o tym przymierzu — które zawarłem z tobą w czasie twojej młodości — i zawrę z tobą trwałe przymierze+. 61 Przypomnisz sobie wtedy swoje postępowanie i się zawstydzisz+, przyjmując swoje siostry — zarówno te starsze, jak i młodsze od ciebie. Dam ci je za córki, ale nie ze względu na przymierze z tobą’.
62 „‚Zawrę z tobą przymierze i przekonasz się, że ja jestem Jehowa. 63 Wtedy przypomnisz sobie swoje postępowanie i będziesz zbyt zażenowana, żeby otworzyć usta — z powodu wstydu, jakiego zaznasz+, gdy mimo wszystkiego, co zrobiłaś, dokonam za ciebie przebłagania’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
17 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zadaj zagadkę, opowiedz przypowieść o domu Izraela+. 3 Powiedz: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wielki orzeł+ z wielkimi skrzydłami, długimi lotkami, o barwnym upierzeniu przyleciał nad Liban+ i zerwał wierzchołek cedru+. 4 Zerwał najbardziej wystającą gałązkę, zabrał ją do ziemi kupców* i posadził w mieście handlarzy+. 5 Następnie wziął z kraju nasienie+ i zasiał je na urodzajnym polu. Wziął je nad obfite wody i zasadził jak wierzbę. 6 Tam się przyjęło i zamieniło w niskopienną, bujną winorośl+ z gałązkami i liśćmi skierowanymi do środka i korzeniami rosnącymi pod nią. Właśnie tak stało się winoroślą, która wypuściła pędy i się rozgałęziła+.
7 „‚„I nadleciał inny wielki orzeł+ z wielkimi skrzydłami i dużymi lotkami+. Wtedy ta winorośl łapczywie wyciągnęła do niego korzenie z grządek, na których wyrosła, również gałązki i liście skierowała w jego stronę, żeby ją nawadniał+. 8 A przecież posadzono ją na urodzajnym polu, w okolicy obfitującej w wodę, żeby się rozgałęziła i rodziła owoce, żeby się stała majestatyczną winoroślą”’+.
9 „Powiedz: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Czy będzie dobrze rosnąć? Czy ktoś nie wyrwie jej korzeni+ i nie sprawi, że jej owoce zgniją, a młode pędy zwiędną?+ Tak uschnie, że nie będzie potrzeba ani silnej ręki, ani wielu ludzi, żeby wyciągnąć ją z korzeniami. 10 Choć jest przesadzona, czy będzie dobrze rosnąć? Czy całkiem nie uschnie, gdy powieje na nią wschodni wiatr? Uschnie na grządce, na której wyrosła”’”.
11 I Jehowa znów do mnie przemówił: 12 „Powiedz, proszę, temu buntowniczemu domowi: ‚Czy nie wiecie, co to znaczy?’. Powiedz: ‚Król babiloński przybył do Jerozolimy, zabrał jej króla i jej książąt i zaprowadził ich do Babilonu+. 13 A z jednym z królewskich potomków*+ zawarł przymierze i związał go przysięgą+. Zabrał też z kraju ważne osobistości+, 14 żeby królestwo straciło na znaczeniu i nie mogło się podnieść, żeby mogło dalej istnieć tylko dzięki dotrzymaniu zawartego z nim przymierza+. 15 Ale król w końcu zbuntował się przeciw niemu+ — wyprawił posłańców do Egiptu, by sprowadzili stamtąd konie+ i liczne wojsko+. Czy mu się powiedzie? Czy ten, kto tak robi, uniknie kary? Czy może złamać przymierze i ujść cało?’+.
16 „‚„Przysięgam na swoje życie”*, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, „że umrze w Babilonie — tam, gdzie mieszka król*, który sam ustanowił go* królem, a którego przysięgą on wzgardził i którego przymierze złamał+. 17 Gdy usypią wały oblężnicze i zbudują oblężnicze mury, żeby zginęło wiele ludzi*, wielkie wojska faraona, jego liczne oddziały, nie pomogą mu na wojnie+. 18 Bo wzgardził przysięgą i złamał przymierze. Zrobił to wszystko, choć złożył obietnicę*. Dlatego nie ujdzie cało”’.
19 „‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Przysięgam na swoje życie*, że poniesie konsekwencje wzgardzenia moją przysięgą+ i złamania mojego przymierza. 20 Zarzucę na niego swoją sieć łowiecką i on się w nią złapie+. I zaprowadzę go do Babilonu, i będę się tam z nim sądził z powodu niewierności, której się wobec mnie dopuścił+. 21 Wszyscy uciekinierzy z jego oddziałów padną od miecza, a pozostali zostaną rozproszeni we wszystkich kierunkach*+. I przekonacie się, że ja, Jehowa, to powiedziałem”’+.
22 „‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wezmę gałązkę z wierzchołka wyniosłego cedru+ i ją zasadzę. Zerwę z niego delikatną gałązkę+ i zasadzę ją na wysokiej, wyniosłej górze+, 23 na wysokiej górze Izraela. Tam się rozgałęzi i będzie rodzić owoce, stanie się majestatycznym cedrem. Będą żyć na nim wszelkie gatunki ptaków, będą mieszkać w jego cieniu. 24 I wszystkie drzewa się przekonają, że ja, Jehowa, poniżyłem drzewo wysokie, a wywyższyłem niskie+. Sprawiłem, że drzewo zielone uschło, a uschłe zakwitło+. Ja, Jehowa, to powiedziałem i tak zrobiłem”’”.
18 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Co znaczy to przysłowie, które macie w ziemi Izraela: ‚Ojcowie jedzą kwaśne winogrona, a synom cierpną zęby’?+
3 „‚Przysięgam na swoje życie’*, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że już nie będziecie używać w Izraelu tego przysłowia. 4 Wszystkie dusze* należą do mnie. Zarówno dusza ojca, jak i dusza syna należy do mnie. Dusza*, która grzeszy, ta umrze.
5 „‚Załóżmy, że jakiś człowiek jest prawy, że czyni to, co słuszne i sprawiedliwe. 6 Nie jada na górach bałwochwalczych ofiar+, nie szuka pomocy u odrażających bożków* Izraela*, nie cudzołoży* z żoną swojego bliźniego+ ani nie współżyje z kobietą, która ma miesiączkę+. 7 Nikogo nie gnębi+. Zwraca dłużnikowi zastaw+. Nikogo nie ograbia+. Sam daje głodnemu jedzenie+, a nagiemu ubranie+. 8 Nie bierze odsetek ani nie uprawia lichwy+. Wystrzega się niesprawiedliwości+. Sprawiedliwie rozsądza spory między ludźmi+. 9 Trzyma się moich ustaw i przestrzega moich rozporządzeń, żeby okazać się wiernym. Taki prawy człowiek na pewno będzie żył’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
10 „‚Ale załóżmy, że taki człowiek ma syna, który jest rabusiem+ lub mordercą*+ albo dopuszcza się którejś ze wspomnianych wcześniej rzeczy 11 (choć jego ojciec niczego takiego nie robił): jada na górach bałwochwalcze ofiary, cudzołoży* z żoną swojego bliźniego, 12 gnębi potrzebującego i biednego+, ograbia innych, nie zwraca zastawu, szuka pomocy u odrażających bożków+, dopuszcza się obrzydliwych praktyk+, 13 uprawia lichwę i bierze odsetki+. Taki syn nie pozostanie przy życiu. Ponieważ dopuszczał się wszystkich tych obrzydliwych rzeczy, bezwzględnie poniesie śmierć. Jego krew spadnie na niego.
14 „‚Z drugiej strony załóżmy, że jakiś syn widzi wszystkie grzechy, których dopuszcza się jego ojciec. Widzi je, ale sam ich nie popełnia. 15 Nie jada na górach bałwochwalczych ofiar, nie szuka pomocy u odrażających bożków Izraela*, nie cudzołoży* z żoną swojego bliźniego, 16 nikogo nie gnębi, nie przywłaszcza sobie żadnego zastawu, nikogo nie ograbia, sam daje głodnemu jedzenie, a nagiemu ubranie, 17 wystrzega się uciskania biednego, nie uprawia lichwy ani nie bierze odsetek, a wprowadza w czyn moje rozporządzenia i przestrzega moich ustaw. Taki człowiek nie umrze za grzech swojego ojca. Z całą pewnością zachowa życie. 18 To jego ojciec, który dopuszczał się oszustw, ograbiał swoich braci, robił złe rzeczy wśród swojego ludu, umrze za swój grzech.
19 „‚Zapytacie: „Czemu syn nie poniesie winy za grzech swojego ojca?”. Bo robi to, co sprawiedliwe i prawe, trzyma się moich ustaw. Z całą pewnością zachowa życie+. 20 Dusza*, która grzeszy, ta umrze+. Syn nie będzie ponosił winy za grzech ojca, a ojciec za grzech syna. Prawość pójdzie tylko na rachunek prawego, a zło tylko na rachunek złego+.
21 „‚Ale jeśli grzesznik* porzuci wszystkie swoje grzechy i będzie się trzymać moich ustaw i robić to, co sprawiedliwe i prawe, to z całą pewnością pozostanie przy życiu. Nie umrze+. 22 Żadnych występków, których się dopuścił, nie będzie się wykorzystywać* przeciwko niemu+. Zachowa życie, bo teraz robi to, co prawe’+.
23 „‚Czy śmierć grzesznika sprawia mi przyjemność?’+ — pyta Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚Czy nie wolałbym, żeby porzucił swoje postępowanie i żył?’+.
24 „‚A co wtedy, gdy prawy porzuci prawe postępowanie i zacznie czynić zło* — wszelkie obrzydliwe rzeczy, których dopuszczają się niegodziwcy? Czy pozostanie przy życiu? Wszystkie jego prawe czyny pójdą w niepamięć+. Za swoją niewierność i grzech poniesie śmierć+.
25 „‚Ale wy powiecie: „Jehowa postępuje niesprawiedliwie”+. Posłuchajcie, proszę, domu Izraela! Czy to ja postępuję niesprawiedliwie+, czy to raczej wasze postępowanie jest niesprawiedliwe?+
26 „‚Gdy prawy porzuci prawe postępowanie i zacznie czynić zło, to poniesie śmierć. Umrze za zło, którego się dopuszcza.
27 „‚A gdy grzesznik porzuci złe postępowanie i zacznie robić to, co sprawiedliwe i prawe, uratuje swoje życie*+. 28 Uświadomił sobie wszystkie swoje występki i z nimi zerwał, więc z całą pewnością pozostanie przy życiu. Nie umrze.
29 „‚Ale dom Izraela powie: „Jehowa postępuje niesprawiedliwie”. Czy to naprawdę ja postępuję niesprawiedliwie, domu Izraela+, czy to raczej wasze postępowanie jest niesprawiedliwe?’.
30 „‚Dlatego każdego z was osądzę stosownie do jego postępowania+, domu Izraela’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚Porzućcie, całkowicie porzućcie wszystkie swoje występki, żeby nie przyczyniły się do waszego upadku, żeby nie ściągnęły na was winy. 31 Zerwijcie ze wszystkimi występkami, które popełniacie+, i postarajcie się* o nowe serce i nowego ducha+. Bo czemu mielibyście umrzeć+, domu Izraela?’.
32 „‚Mnie nie sprawia przyjemności śmierć żadnego człowieka’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚Zawróćcie więc i pozostańcie przy życiu’”+.
19 „Wznieś pieśń żałobną o naczelnikach Izraela. 2 Zaśpiewaj:
‚Kim była wasza matka? Lwicą żyjącą wśród lwów.
Wylegiwała się między silnymi młodymi lwami*. Troszczyła się o swoje lwiątka.
3 Z jednego lwiątka, które odchowała, wyrósł silny młody lew+.
Nauczył się rozszarpywać zdobycz,
pożerał nawet ludzi.
5 Lwica czekała, aż w końcu zrozumiała, że nie ma już nadziei na jego powrót.
Wzięła więc inne ze swoich lwiątek i zadbała, by wyrósł z niego silny młody lew.
6 On również przechadzał się wśród lwów. Był silnym młodym lwem.
Nauczył się rozszarpywać zdobycz, pożerał nawet ludzi+.
8 Narody z okolicznych prowincji wyruszyły przeciwko niemu, żeby zarzucić na niego swoją sieć.
I wpadł do ich jamy.
9 Za pomocą haków wsadziły go do klatki, zaprowadziły do króla Babilonu.
Uwięziły go, żeby na górach Izraela nie słyszano już jego głosu.
10 Wasza matka była jak winorośl*+ zasadzona nad wodami.
Dzięki obfitości wody owocowała i była bujnie rozgałęziona.
11 Jej mocne gałęzie nadawały się na berła władców.
Wyrosła ponad inne drzewa,
jej wysokość i bujne listowie sprawiły, że zaczęła się wyróżniać.
12 Ale w wielkim gniewie wyrwano ją z korzeniami+ i rzucono na ziemię.
Wschodni wiatr wysuszył jej owoce.
Jej mocne gałęzie zostały odłamane i uschły+. Pochłonął je ogień+.
14 Ogień z jej gałęzi się rozprzestrzenił. Pochłonął jej młode pędy i owoce.
I nie przetrwała żadna mocna gałąź, żadne berło do rządzenia+.
Jest to pieśń żałobna i taką pozostanie’”.
20 W roku siódmym*, 10 dnia miesiąca piątego, przyszli do mnie niektórzy starsi Izraela i usiedli przede mną, żeby wypytywać Jehowę. 2 Jehowa przemówił wtedy do mnie: 3 „Synu człowieczy, przekaż starszym Izraela: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Przychodzicie mnie wypytywać? Przysięgam na swoje życie*, że nie będę odpowiadał na wasze pytania”+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy’.
4 „Czy jesteś gotowy ich osądzić*? Czy jesteś gotowy ich osądzić, synu człowieczy? Opowiedz im o obrzydliwych rzeczach, jakich się dopuszczali ich przodkowie+. 5 Przekaż im: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „W dniu, w którym wybrałem Izraela+, złożyłem przysięgę* potomkom Jakuba* i dałem im się poznać w ziemi egipskiej+. Tak, złożyłem im przysięgę i powiedziałem: ‚Ja jestem Jehowa, wasz Bóg’. 6 W tym dniu przysiągłem im, że ich wyprowadzę z Egiptu i zaprowadzę do ziemi, którą dla nich upatrzyłem, do ziemi mlekiem i miodem płynącej+. Była ona najpiękniejszą* ze wszystkich krain. 7 Następnie rzekłem do nich: ‚Niech każdy z was odrzuci obrzydliwe rzeczy, w stronę których kierują się wasze oczy. Nie kalajcie się odrażającymi bożkami* egipskimi+. Ja jestem Jehowa, wasz Bóg’+.
8 „‚„Ale oni zbuntowali się przeciw mnie i nie chcieli mnie słuchać. Nie odrzucili obrzydliwych rzeczy, w stronę których kierowały się ich oczy, nie porzucili odrażających bożków egipskich+. Zapowiedziałem więc, że dam upust swojej złości na nich, że wyleję na nich cały swój gniew w ziemi egipskiej. 9 Ale zacząłem działać ze względu na swoje imię, żeby nie było bezczeszczone na oczach narodów, wśród których żyli+ — dałem im się poznać na oczach tych narodów, kiedy wyprowadziłem ich z Egiptu+. 10 Wyprowadziłem ich z Egiptu i zaprowadziłem na pustkowie+.
11 „‚„Dałem im wtedy swoje ustawy, sprawiłem, że poznali moje rozporządzenia+, żeby człowiek, który ich przestrzega, mógł żyć+. 12 Dałem im też swoje szabaty+ jako znak między mną a nimi+, żeby zrozumieli, że to ja, Jehowa, ich uświęcam.
13 „‚„Ale oni, dom Izraela, zbuntowali się na pustkowiu przeciwko mnie+. Nie postępowali zgodnie z moimi ustawami, odrzucili moje rozporządzenia, których przestrzeganie zapewnia życie. I haniebnie bezcześcili moje szabaty. Zapowiedziałem więc, że dam upust swojemu wielkiemu gniewowi na nich, żeby ich wytracić na pustkowiu+. 14 Zacząłem jednak działać ze względu na swoje imię, żeby nie było bezczeszczone na oczach narodów, które widziały, jak ich wyprowadziłem+. 15 I przysiągłem im na pustkowiu, że nie wprowadzę ich do ziemi, którą im dałem+ — do ziemi mlekiem i miodem płynącej+, najpiękniejszej* ze wszystkich krain — 16 ponieważ odrzucili moje rozporządzenia i nie postępowali zgodnie z moimi ustawami, a moje szabaty bezcześcili. A wszystko to dlatego, że ich serce lgnęło do odrażających bożków+.
17 „‚„Ale użaliłem się* nad nimi i ich nie zniszczyłem, nie wytraciłem ich na pustkowiu. 18 I powiedziałem tam ich synom+: ‚Nie postępujcie jak wasi przodkowie*+, nie przestrzegajcie ich rozporządzeń, nie kalajcie się ich odrażającymi bożkami. 19 Ja jestem Jehowa, wasz Bóg. Postępujcie zgodnie z moimi ustawami i przestrzegajcie moich rozporządzeń, wprowadzajcie je w czyn+. 20 A moje szabaty uważajcie za święte+ — mają służyć za znak między mną a wami, żebyście wiedzieli, że ja, Jehowa, jestem waszym Bogiem’+.
21 „‚„Ale ich synowie zbuntowali się przeciw mnie+. Nie postępowali zgodnie z moimi ustawami, nie wprowadzali w czyn moich rozporządzeń, których przestrzeganie zapewnia życie, i bezcześcili moje szabaty. Zapowiedziałem więc, że dam upust swojej złości na nich, że na pustkowiu wyleję na nich cały swój gniew+. 22 Ale się powstrzymałem+. Zacząłem działać ze względu na swoje imię+, żeby nie było bezczeszczone na oczach narodów, które widziały, jak ich wyprowadziłem. 23 Ponadto przysiągłem im na pustkowiu, że ich rozproszę między narodami, że ich rozrzucę po krajach+, 24 ponieważ nie wprowadzali w czyn moich rozporządzeń, odrzucali moje ustawy+ i bezcześcili moje szabaty, a ich oczy kierowały się ku odrażającym bożkom ich przodków+. 25 Dopuściłem też, żeby trzymali się złych przepisów i rozporządzeń, które nie mogły im zapewnić życia+. 26 I pozwoliłem, żeby kalali się swoimi ofiarami — paląc w ogniu* każde pierworodne dziecko+. Zrobiłem to, żeby ich zniszczyć i żeby się przekonali, że ja jestem Jehowa”’.
27 „Dlatego, synu człowieczy, tak przemów do domu Izraela: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Również pod tym względem wasi przodkowie mnie znieważali, że postępowali wobec mnie niewiernie. 28 Wprowadziłem ich do ziemi, którą przysiągłem im dać+. A oni na każdym wysokim wzgórzu i pod każdym bujnym drzewem+, które zobaczyli, zaczęli składać ofiary, dary ofiarne, które mnie obrażały. Przynosili tam ofiary o przyjemnej* woni i wylewali ofiary płynne. 29 Zapytałem więc ich: ‚Co to za święte wzniesienie, na które chodzicie?’”’. (Po dziś dzień jest ono nazywane Świętym Wzniesieniem)+.
30 „Powiedz więc domowi Izraela: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Czy nie kalacie się tak samo jak wasi przodkowie, uprawiając duchową prostytucję ze swoimi odrażającymi bożkami?+ 31 Czy nie kalacie się aż po dziś dzień, składając ofiary wszystkim swoim odrażającym bożkom, paląc w ogniu* swoich synów?+ A ja miałbym jeszcze odpowiadać na wasze pytania, domu Izraela?”’+.
„‚Przysięgam na swoje życie’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że nie będę odpowiadał na wasze pytania+. 32 A to, o czym myślicie*, mówiąc: „Bądźmy jak inne narody, jak plemiona innych krajów, które oddają cześć* drewnu i kamieniowi”+, nigdy się nie zdarzy’”.
33 „‚Przysięgam na swoje życie’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że będę panował nad wami jako król silną ręką i potężnym* ramieniem, dając upust swojej złości na was+. 34 Silną ręką i potężnym ramieniem, dając upust swojej złości, wyprowadzę was spośród ludów, pozbieram z krajów, do których zostaliście rozproszeni+. 35 Zaprowadzę was na pustkowie tych ludów i tam będę sądził się z wami twarzą w twarz+.
36 „‚Jak na pustkowiu ziemi egipskiej sądziłem się z waszymi przodkami, tak będę się sądził z wami’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 37 ‚Każę wam przejść pod laską pasterską+ i zwiążę się z wami przymierzem. 38 Ale buntowników spośród was, tych, którzy przeciw mnie występują, usunę+. Wyprowadzę ich z kraju, w którym byli cudzoziemcami, ale do ziemi Izraela nie wejdą+. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa’.
39 „Domu Izraela, tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Idźcie więc, niech każdy z was służy swoim odrażającym bożkom+. A jeśli potem nie będziecie mnie słuchać, to już więcej nie zbezcześcicie mojego świętego imienia swoimi ofiarami i swoimi odrażającymi bożkami’+.
40 „‚Bo na mojej świętej górze, na wysokiej górze Izraela’+, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚będzie mi służyć cały dom Izraela, wszyscy w kraju+. Tam odniosę się do was przychylnie i będę domagał się waszych darów ofiarnych, najlepszych ofiar, wszystkich waszych świętych rzeczy+. 41 Gdy wyprowadzę was spośród ludów, pozbieram z krajów, do których zostaliście rozproszeni+, odniosę się do was przychylnie ze względu na przyjemną* woń waszych ofiar. I zostanę uświęcony wśród was na oczach narodów’+.
42 „‚Gdy was przyprowadzę do ziemi Izraela+, ziemi, którą przysiągłem dać waszym praojcom, przekonacie się, że ja jestem Jehowa+. 43 Przypomnicie tam sobie swoje postępowanie, wszystkie swoje postępki, którymi się skalaliście+, i będziecie się sobą* brzydzić z powodu wszystkich złych rzeczy, których się dopuszczaliście+. 44 Gdy ze względu na swoje imię nie potraktuję was stosownie do waszego złego postępowania, waszych haniebnych postępków, domu Izraela, przekonacie się, że ja jestem Jehowa’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
45 Jehowa znów do mnie przemówił: 46 „Synu człowieczy, zwróć swoją twarz w stronę południową i skieruj swoje słowa na południe, prorokuj lasowi na południu. 47 Powiedz mu: ‚Posłuchaj słowa Jehowy. Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wzniecam przeciw tobie ogień+, który pochłonie w tobie każde drzewo zielone i każde drzewo suche. Jego płomień nie zostanie zgaszony+ i przypiecze się od niego każda twarz, od południa po północ. 48 I wszyscy ludzie* zobaczą, że to ja, Jehowa, zapaliłem ten ogień, który nie zostanie ugaszony”’”+.
49 A ja powiedziałem: „Ach, Wszechwładny Panie, Jehowo! Mówią o mnie: ‚Czy on zawsze musi mówić zagadkami*?’”.
21 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zwróć swoją twarz w stronę Jerozolimy i skieruj swoje słowa przeciw świętym miejscom*, prorokuj przeciw ziemi Izraela. 3 Powiedz jej: ‚Tak mówi Jehowa: „Wystąpię przeciwko tobie. Wyciągnę z pochwy miecz+ i wytracę z ciebie zarówno prawych, jak i niegodziwych. 4 Wytracę prawych i niegodziwych, gdy mój miecz skieruje się przeciwko wszystkim ludziom*, od południa po północ. 5 I wszyscy się przekonają, że to ja, Jehowa, wyciągnąłem z pochwy swój miecz i że już do niej nie wróci”’+.
6 „Synu człowieczy, wzdychaj, drżąc ze strachu*, wzdychaj gorzko na ich oczach+. 7 A gdy cię spytają: ‚Dlaczego wzdychasz?’, powiedz: ‚Z powodu pewnej wieści’. Gdy ona nadejdzie, każde serce struchleje ze strachu*, każda ręka opadnie i osłabnie każdy duch, a po każdym kolanie pocieknie woda*+. ‚Ta wieść z całą pewnością nadejdzie i wszystko to się stanie’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
8 Jehowa znów do mnie przemówił: 9 „Synu człowieczy, prorokuj: ‚Oto co mówi Jehowa: „Powiedz: ‚Miecz! Miecz+ jest już naostrzony i wypolerowany. 10 Jest naostrzony, gotowy do urządzenia wielkiej rzezi. Jest wypolerowany, świeci się niczym błyskawica’”’”.
„Czy nie powinniśmy się cieszyć?” — pytają.
„‚Ale czy wzgardzi on* berłem mojego syna+, tak jak każdym innym drzewem?
11 „‚Dano go do wypolerowania, żeby można było nim władać. Jest naostrzony i wypolerowany, gotowy do umieszczenia w ręce egzekutora+.
12 „‚Krzycz i jęcz+, synu człowieczy, bo ten miecz zawisł nad moim ludem, nad wszystkimi naczelnikami Izraela+. Padną od niego i oni, i mój lud. Dlatego z żalu uderz się w udo. 13 Dokonywany jest przegląd+. I co się stanie, gdy miecz wzgardzi berłem? Przestanie ono istnieć’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
14 „Synu człowieczy, prorokuj. Klaśnij w dłonie i trzy razy powtórz: ‚Miecz!’. To miecz, który zabija, który dokonuje wielkiej rzezi, który osacza swoje ofiary+. 15 Ich serca struchleją ze strachu*+ i wielu padnie przy bramach miasta. Użyję miecza i urządzę rzeź. Lśni on jak błyskawica, jest wypolerowany, gotowy do dokonania rzezi. 16 Pokaż, jaki jesteś ostry. Tnij na prawo! Tnij na lewo! Kieruj się wszędzie, gdzie kieruje się twoje ostrze! 17 Ja też klasnę w dłonie. Wyleję swoją złość i ją uśmierzę+. Ja, Jehowa, to powiedziałem”.
18 Jehowa znów do mnie przemówił: 19 „Synu człowieczy, wyznacz dwie drogi, którymi nadejdzie miecz króla Babilonu. Obie będą prowadzić z tego samego kraju. Na rozdrożu ma stać znak* wskazujący drogę do dwóch miast. 20 Jedną drogą, którą wyznaczysz, miecz nadejdzie przeciwko ammonickiej Rabbie+, a drugą przeciwko obwarowanej Jerozolimie+ w Judzie. 21 Bo król Babilonu przystaje na rozdrożu, na rozstaju tych dwóch dróg, żeby odwołać się do wróżby. Potrząsa strzałami. Radzi się swoich bożków*. Przygląda się wątrobie. 22 Wróżba w jego prawej ręce wskazuje na Jerozolimę — żeby ustawiono tarany i dano rozkaz do urządzenia rzezi, sygnał do bitwy, żeby ustawiono tarany naprzeciw bram i usypano wał oblężniczy, zbudowano oblężniczy mur+. 23 Tym*, którzy są z nimi* związani przysięgą, ta wróżba wyda się fałszywa+. Ale on pamięta ich winę i uprowadzi ich jako jeńców+.
24 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Sprawiliście, że przypomniano sobie o waszej winie — obnażono wasze wykroczenia, wasze grzechy, wszystkie wasze postępki stały się znane. Ponieważ przypomniano sobie o was, zostaniecie zabrani siłą*’.
25 „Nadszedł twój dzień, śmiertelnie ranny, niegodziwy naczelniku Izraela+, czas wymierzenia ci ostatecznej kary. 26 Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ściągnij zawój, zdejmij koronę+. Nic nie będzie już takie samo+. Poniżony zostanie wywyższony+, a wyniosły poniżony+. 27 W ruinę, w ruinę, w ruinę ją zamienię. Nie będzie ona należeć do nikogo, aż przyjdzie ten, który ma prawo do sprawowania władzy+, i jemu ją dam’+.
28 „Synu człowieczy, prorokuj: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa, o Ammonitach oraz ich zniewagach’. Powiedz: ‚Miecz! Miecz jest już wyciągnięty, gotowy do urządzenia rzezi. Jest wypolerowany i świeci się niczym błyskawica, gotowy do pochłonięcia swoich ofiar. 29 Mimo fałszywych wizji, kłamliwych przepowiedni, które ci* przedstawiają, będziesz leżeć razem z pozabijanymi*, z niegodziwcami, których dzień nadszedł, na których przyszedł czas ostatecznej kary. 30 Włóż swój miecz z powrotem do pochwy. Osądzę cię tam, skąd jesteś, w kraju, z którego pochodzisz. 31 Dam upust swojemu oburzeniu na ciebie. Sprawię, że buchnie na ciebie ogień mojego wielkiego gniewu. Wydam cię w ręce ludzi okrutnych, wprawionych w sianiu zagłady+. 32 Staniesz się opałem dla ognia+. Kraj spłynie twoją krwią. I już nie będzie się o tobie pamiętać. Ja, Jehowa, to powiedziałem’”.
22 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, czy jesteś gotowy ogłosić wyrok* miastu winnemu krwi+, uświadomić mu wszystkie obrzydliwe rzeczy, których się dopuszcza?+ 3 Powiedz mu: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „W twoich murach przelewa się krew+. Twój czas nadchodzi+. Robisz odrażające bożki*, żeby się nimi kalać+. 4 Przelew krwi, którego się dopuszczasz, ściągnął na ciebie winę+, a twoje odrażające bożki uczyniły cię nieczystym+. Sprowadzasz na siebie szybki koniec, twój kres już nadchodzi. Sprawię, że staniesz się dla narodów przedmiotem zniewag, obiektem drwin dla wszystkich krajów+. 5 Jesteś miastem mającym złą sławę, pełnym zamętu. Będą z ciebie drwić kraje bliskie i dalekie+. 6 Każdy z naczelników Izraela znajdujący się w twych murach używa swojej władzy do przelewania krwi+. 7 Ojca i matkę traktuje się w tobie z pogardą+, cudzoziemców się oszukuje, a sieroty* i wdowy gnębi”’”+.
8 „‚Moimi świętymi miejscami* gardzisz, a moje szabaty bezcześcisz+. 9 W twoich murach są oszczercy nastawieni na przelewanie krwi+, ludzie, którzy jadają ofiary na górach i którzy postępują bezwstydnie+. 10 W twoich murach hańbi się łoże ojca*+ i gwałci się kobietę nieczystą z powodu miesiączki+. 11 Mężczyzna dopuszcza się obrzydliwych rzeczy z żoną swojego bliźniego+, inny kala swoją synową, dopuszczając się z nią bezwstydnych czynów+, a jeszcze inny gwałci swoją siostrę, córkę swego ojca+. 12 W tobie za łapówkę przelewa się krew+, pożycza się na procent+, uprawia się lichwę i wyłudza pieniądze+. W ogóle się o mnie nie pamięta’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
13 „‚Widząc twój nieuczciwy zysk i krew, jaką się w tobie przelewa, z odrazą klasnąłem w dłonie. 14 Czy nie zabraknie ci odwagi i siły*, gdy podejmę przeciw tobie działania?+ Ja, Jehowa, to powiedziałem i ja podejmę działania. 15 Rozproszę cię między narodami, rozrzucę cię po krajach+ i położę kres twojej nieczystości+. 16 Okryjesz się hańbą na oczach narodów i przekonasz się, że ja jestem Jehowa’”+.
17 Jehowa znów do mnie przemówił: 18 „Synu człowieczy, dom Izraela stał się dla mnie jak bezwartościowy żużel. Wszyscy są jak miedź, cyna, żelazo i ołów, które wrzuca się do pieca, żeby pozyskać srebro. Stali się jak żużel powstały po wytopie srebra+.
19 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ staliście się wszyscy jak bezwartościowy żużel+, więc ja zbieram was razem w Jerozolimie. 20 Jak srebro, miedź, żelazo, ołów i cynę zbiera się razem, wrzuca do pieca i rozdmuchuje się ogień, żeby je roztopić, tak samo ja zbiorę was razem w swoim gniewie, w swojej wielkiej złości i was roztopię+. 21 Zbiorę was razem i sprawię, że buchnie na was ogień mojego wielkiego gniewu+, i roztopię was w waszym mieście+. 22 Roztopicie się tak, jak w piecu topi się srebro. I przekonacie się, że to ja, Jehowa, dałem upust wielkiej złości na was’”.
23 Jehowa znów do mnie przemówił: 24 „Synu człowieczy, powiedz temu miastu: ‚Jesteś ziemią, która nie będzie oczyszczona, na którą w dniu oburzenia nie spadnie deszcz. 25 Twoi prorocy spiskują+ — są jak ryczący lew, który rozszarpuje zdobycz+. Pożerają ludzi*. Grabią bogactwa i kosztowności. Sprawili, że w twoich murach jest wiele wdów. 26 Twoi kapłani łamią moje prawa+ i profanują moje święte miejsca+. Nie odróżniają tego, co święte, od tego, co pospolite+, nie wyjaśniają różnicy między tym, co nieczyste, a tym, co czyste+. I nie chcą przestrzegać moich szabatów. Znieważają mnie. 27 Twoi książęta są jak wilki, które rozszarpują zdobycz. Przelewają krew, zabijają ludzi* dla nieuczciwego zysku+. 28 A twoi prorocy wybielają ich uczynki, jakby tynkowali ścianę wapnem. Oglądają fałszywe wizje i przedstawiają kłamliwe przepowiednie+, zapewniając przy tym: „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa”, chociaż Jehowa wcale do nich nie mówił. 29 Lud tej ziemi oszukuje i rabuje+, gnębi potrzebującego i ubogiego oraz oszukuje cudzoziemca, traktując go niesprawiedliwie’.
30 „‚Szukałem pośród nich człowieka, który by naprawił kamienny mur lub stanął w jego wyłomie w obronie tej ziemi przede mną, żeby nie została zniszczona+, ale nikogo takiego nie znalazłem. 31 Dlatego dam upust swojemu oburzeniu na nich i wytracę ich w ogniu swego wielkiego gniewu. Sprawię, że poniosą konsekwencje swojego postępowania’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
23 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, były dwie kobiety, córki tej samej matki+. 3 W Egipcie stały się prostytutkami+. Uprawiały prostytucję już od młodości. Tam obściskiwano ich biusty, pieszczono ich dziewicze piersi. 4 Starsza miała na imię Ohola*, a młodsza Oholiba*. Zostały moimi i urodziły mi synów i córki. Ohola to Samaria+, a Oholiba to Jerozolima.
5 „Ohola zaczęła uprawiać prostytucję+, chociaż należała do mnie. Pożądała swych namiętnych kochanków+ — swoich sąsiadów Asyryjczyków+: 6 namiestników noszących błękitne szaty i zarządców, samych atrakcyjnych młodych mężczyzn dosiadających koni. 7 Oddawała się wszystkim najznamienitszym synom Asyrii i kalała się+ odrażającymi bożkami* tych, których namiętnie pragnęła. 8 Nie przestała uprawiać prostytucji, którą uprawiała już w młodości — kiedy to współżyli z nią Egipcjanie, kiedy pieścili jej dziewicze piersi i dawali upust swojemu pożądaniu do niej+. 9 Dlatego wydałem ją w ręce jej namiętnych kochanków, synów Asyrii+, których pożądała. 10 Oni ją obnażyli+ i zabrali jej synów i córki+, a ją samą zabili mieczem. Zyskała wśród kobiet złą sławę i wykonano na niej wyrok.
11 „Jej siostra Oholiba to widziała, ale zaczęła jeszcze bardziej bezwstydnie zaspokajać swoją żądzę i w uprawianiu prostytucji prześcignęła swoją siostrę+. 12 Pożądała synów Asyrii+, swoich sąsiadów: namiestników i zarządców, wytwornie ubranych, dosiadających koni — samych atrakcyjnych młodych mężczyzn. 13 Kiedy się skalała, zobaczyłem, że obie obrały tę samą drogę+. 14 Ale ona w uprawianiu prostytucji posunęła się jeszcze dalej. Gdy ujrzała wyryte na ścianie wizerunki mężczyzn, pomalowane na czerwono* wizerunki Chaldejczyków — 15 z pasami wokół bioder, z wielkimi zawojami na głowach, wyglądających jak wojownicy, samych Babilończyków, urodzonych w chaldejskim kraju — 16 od pierwszego wejrzenia zaczęła ich pożądać i wyprawiła do nich posłańców do Chaldei+. 17 Synowie Babilonu przychodzili więc, żeby dzielić z nią łoże, i kalali ją, zaspokajając swoje żądze. Gdy została przez nich skalana, odwróciła się* od nich z odrazą.
18 „Kiedy stała się wyuzdaną prostytutką i odsłaniała swoją nagość+, odwróciłem się od niej z odrazą, tak jak wcześniej z odrazą odwróciłem się* od jej siostry+. 19 Oddawała się prostytucji bez umiaru+, wspominając swoją młodość, gdy uprawiała prostytucję w ziemi egipskiej+. 20 Pożądała swoich kochanków, jak nałożnice pożądają mężczyzn, których członki są jak członki osłów, jak narządy płciowe ogierów. 21 Zatęskniła za bezwstydnym postępowaniem z czasów młodości, gdy w Egipcie+ pieszczono jej piersi, jej młody biust+.
22 „Dlatego, Oholibo, tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Podburzam przeciwko tobie twoich kochanków+, tych, od których z odrazą się odwróciłaś*. Przyprowadzę ich przeciw tobie ze wszystkich stron+: 23 synów Babilonu+, wszystkich Chaldejczyków+, mężczyzn z Pekodu+, Szoi i Koi, razem ze wszystkimi synami Asyrii — samych atrakcyjnych młodych mężczyzn, namiestników i zarządców, wojowników, starannie wybranych*, dosiadających koni. 24 Wyruszą przeciwko tobie z mnóstwem rydwanów wojennych, z licznym wojskiem, z wielkimi tarczami, puklerzami* i hełmami i okrążą cię ze wszystkich stron. Upoważnię ich do wykonania na tobie wyroku i zrobią to według swojego uznania+. 25 Dam wyraz swojemu oburzeniu na ciebie i potraktują cię surowo. Odetną ci nos i uszy, a ci spośród ciebie, którzy przeżyją, padną od miecza. Zabiorą twoich synów i córki, a tych spośród ciebie, którzy przeżyją, pochłonie ogień+. 26 Zdejmą z ciebie ubranie+ i zabiorą twoje piękne klejnoty*+. 27 Położę kres twojemu bezwstydnemu postępowaniu, twojej prostytucji+, którą zaczęłaś uprawiać w Egipcie+. Przestaniesz wodzić za nimi oczami i już więcej nie będziesz wspominać Egiptu’.
28 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Wydam cię w ręce tych, których znienawidziłaś, tych, od których z odrazą się odwróciłaś*+. 29 Potraktują cię z wrogością. Zabiorą wszystko, co z trudem zdobyłaś+, i zostawią cię nagą, nieubraną. Tak oto staną się jawne twoje hańbiące niemoralne czyny, twoje bezwstydne postępowanie, twoja prostytucja+. 30 Spotka cię to dlatego, że jak prostytutka uganiałaś się za narodami+, że się kalałaś ich odrażającymi bożkami+. 31 Obrałaś tę samą drogę co twoja siostra+, jej kielich włożę więc w twoją rękę’+.
32 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
‚Pić będziesz z głębokiego i szerokiego kielicha swojej siostry+.
Staniesz się pośmiewiskiem i obiektem kpin. Będziesz pić z kielicha, który jest bardzo pojemny+.
33 Będziesz pić, aż się upijesz i aż ogarnie cię smutek.
Będziesz pić z kielicha trwogi i spustoszenia,
z kielicha swojej siostry Samarii.
34 Będziesz musiała wypić go do dna, wychylić do ostatniej kropli+ i pogryźć jego gliniane części.
A potem z żalu wyrwiesz sobie piersi.
„Ja to powiedziałem”. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy’.
35 „Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: ‚Ponieważ o mnie zapomniałaś i zupełnie mną wzgardziłaś*+, poniesiesz konsekwencje swojego bezwstydnego postępowania, swojej prostytucji’”.
36 Następnie Jehowa rzekł do mnie: „Synu człowieczy, czy ogłosisz wyrok Oholi i Oholibie+, uświadomisz im ich obrzydliwe praktyki? 37 Dopuszczały się cudzołóstwa*+, a swoje ręce splamiły krwią. Nie tylko cudzołożyły ze swoimi odrażającymi bożkami, ale też paliły w ogniu* swoich synów, których mi urodziły, ofiarując ich jako pokarm dla tych bożków+. 38 Co więcej, posuwały się do tego, że w tym samym dniu kalały moje sanktuarium. I bezcześciły moje szabaty. 39 Zarzynały swoich synów w ofierze dla swoich odrażających bożków+ i w tym samym dniu przychodziły do mojego sanktuarium, żeby je profanować+. Właśnie tak postępowały w moim własnym domu. 40 Wysyłały nawet posłańców, żeby z daleka ściągali mężczyzn+. Gdy oni przybywali, kąpałaś się*, malowałaś sobie oczy i przystrajałaś się ozdobami+. 41 Siadałaś na wspaniałym łożu+, a na zastawionym naprzeciw stole+ kładłaś moje kadzidło+ i moją oliwę+. 42 I dochodziły stamtąd odgłosy rozbawionego tłumu mężczyzn — w tym pijaków sprowadzonych z pustkowia — którzy wkładali bransoletki na ręce kobiet i piękne korony na ich głowy.
43 „Wtedy, choć była wyczerpana cudzołożeniem, powiedziałem o niej: ‚Ona dalej będzie uprawiać prostytucję’. 44 Przychodzili więc do niej, jak się przychodzi do prostytutki. Właśnie tak przychodzili do Oholi i Oholiby, kobiet postępujących bezwstydnie. 45 Lecz ludzie prawi wykonają na niej zasłużony wyrok za cudzołóstwo+ i przelew krwi+. Obie przecież są cudzołożnicami i mają na rękach krew+.
46 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Sprowadzą przeciwko nim wojsko, tak iż będą budzić grozę, a ich mienie zostanie rozgrabione+. 47 To wojsko obrzuci je kamieniami+ i wysieka mieczem. Zabije ich synów i córki+, a ich domy spali+. 48 I położę kres bezwstydnemu postępowaniu w kraju, co będzie lekcją dla wszystkich kobiet, żeby nie naśladowały ich hańbiących czynów+. 49 To wojsko sprawi, że poniosą konsekwencje swojego bezwstydnego postępowania, grzechów, których dopuszczały się ze swoimi odrażającymi bożkami. I przekonają się, że ja jestem Wszechwładny Pan, Jehowa’”+.
24 W roku dziewiątym*, 10 dnia miesiąca dziesiątego, Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zapisz sobie tę datę*, ten dzień, bo właśnie dzisiaj król Babilonu zaatakował Jerozolimę+. 3 I opowiedz przypowieść* o tym buntowniczym domu:
„‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Postaw na ogniu kocioł*, postaw go i nalej do niego wody+.
4 Włóż do niego kawałki mięsa+, same wyborne części —
udziec i łopatkę. Napełnij go najlepszymi kośćmi.
5 Weź najdorodniejszą owcę+ i ułóż pod kotłem drewno.
Ugotuj w nim mięso i ugotuj kości”’.
6 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
‚Biada miastu przelewającemu krew+, zardzewiałemu kotłowi, z którego rdzy nie sposób usunąć!
Wyciągaj z kotła mięso kawałek po kawałku+. Nie przebieraj ich*.
7 Bo w jego wnętrzu jest krew+. To miasto rozlało ją na nagiej skale.
Nie wylało jej na ziemię i nie przykryło jej ziemią+.
8 Ja też rozlałem jego krew na nagiej skale,
żeby nie została przykryta,
żeby wzbudziła we mnie złość i bym mógł mu odpłacić’+.
9 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
‚Biada miastu przelewającemu krew!+
Ułożę pod nim wielki stos.
10 Ułóż dużo drewna i rozpal ogień.
Mięso dobrze ugotuj, wywar wylej, a kości niech się zwęglą.
11 Pusty kocioł postaw na rozżarzonych węglach, żeby się rozgrzał,
żeby miedź rozpaliła się do czerwoności,
żeby nieczystość w nim się stopiła+, żeby ogień pochłonął jego rdzę.
Wrzuć kocioł do ognia razem z jego rdzą!’.
13 „‚Nieczystym uczyniło cię twoje bezwstydne postępowanie+. Próbowałem cię oczyścić, ale napotkałem z twojej strony opór. Nie staniesz się czyste, dopóki nie przeminie moja złość na ciebie+. 14 Ja, Jehowa, to powiedziałem i na pewno tak się stanie. Niezwłocznie przystąpię do działania — nie użalę się, niczego nie będę żałował+. Osądzą cię stosownie do twoich czynów, do twoich postępków’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
15 Jehowa znów do mnie przemówił: 16 „Synu człowieczy, jednym ciosem* odbiorę ci ukochaną+. Nie możesz się smucić*, płakać, nie możesz ronić łez. 17 Jęcz w milczeniu. Nie obchodź żałoby+. Zawiąż sobie na głowie zawój+ i włóż na nogi sandały+. Nie zasłaniaj sobie ust*+ ani nie jedz chleba, który przyniosą ci inni*”+.
18 Rano przemawiałem do ludu, a wieczorem zmarła moja żona. Następnego dnia rano zrobiłem więc tak, jak mi nakazano. 19 I lud zaczął mnie pytać: „Po co to wszystko? Czy ma to jakiś związek z nami?”. 20 Rzekłem im więc: „Jehowa mi polecił: 21 ‚Powiedz domowi Izraela: „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Sprofanuję swoje sanktuarium+, z którego jesteście tacy dumni, które kochacie, które jest drogie waszemu sercu*. Wasze córki i wasi synowie, którzy nie przyszli tu z wami, padną od miecza+. 22 Ale wy będziecie musieli zrobić to, co Ezechiel. Nie zasłonicie sobie ust*, nie będziecie jeść chleba, który przyniosą wam inni+. 23 Na głowach będziecie mieć zawoje, a na nogach sandały. Nie będziecie się smucić ani płakać. Będziecie marnieć z powodu swoich przewinień+ i jęczeć jeden do drugiego. 24 Ezechiel stał się dla was znakiem+. Postąpicie dokładnie tak jak on. Gdy to wszystko się stanie, przekonacie się, że ja jestem Wszechwładny Pan, Jehowa’”’”.
25 „Synu człowieczy, w dniu, w którym im odbiorę ich piękną twierdzę, ich powód do radości, to, co kochają, co jest drogie ich sercu*, a także ich synów i córki+, 26 dowiesz się o tym od jednego z uciekinierów+. 27 W tym dniu otworzysz swoje usta, będziesz rozmawiał z tym uciekinierem, nie będziesz już milczał+. Staniesz się dla nich znakiem. I przekonają się, że ja jestem Jehowa”.
25 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zwróć się przeciwko Ammonitom+, prorokuj przeciwko nim+. 3 Powiedz: ‚Posłuchajcie słów Wszechwładnego Pana, Jehowy. Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: „Ponieważ z pogardą powiedzieliście: ‚Ha!’, gdy sprofanowano moje sanktuarium, gdy spustoszono ziemię Izraela i gdy dom Judy poszedł na wygnanie, 4 więc ja daję was na własność ludowi Wschodu. Rozłożą oni u was swoje obozowiska* i rozbiją namioty. Będą jeść wasze plony i pić wasze mleko. 5 Uczynię z Rabby+ pastwisko dla wielbłądów, z kraju Ammonitów miejsce odpoczynku dla trzody. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa”’”.
6 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ z nieskrywaną pogardą klaskaliście w dłonie+ i tupaliście nogami, ponieważ cieszyliście się* z tego, co spotkało ziemię Izraela+, 7 więc ja wyciągnę przeciw wam rękę i wydam was narodom na łup. Wytracę was spośród narodów, spośród krajów+. Unicestwię was. I przekonacie się, że ja jestem Jehowa’.
8 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ Moabici+ i mieszkańcy Seiru+ powiedzieli: „Dom Judy jest jak wszystkie inne narody”, 9 więc ja wystawię na atak zbocze Moabu, jego graniczne miasta, ozdobę* kraju: Bet-Jeszimot, Baal-Meon i Kiriataim+. 10 Dam je na własność ludowi Wschodu+, podobnie jak Ammonitów, o których wśród narodów nie będzie się pamiętać+. 11 W ten sposób wykonam na Moabitach wyrok+. I przekonają się, że ja jestem Jehowa’.
12 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Edom brał odwet na domu Judy, mścił się na nim, przez co obciążył się wielką winą+. 13 Dlatego Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: „Ja też wyciągnę przeciw Edomowi rękę i wytracę z niego zarówno ludzi, jak i zwierzęta, i go spustoszę+. Od Temanu aż do Dedanu jego mieszkańcy padną od miecza+. 14 ‚Rozprawię się z Edomem, wydając go w ręce swojego ludu, Izraela+. On wyleje na Edomitów mój gniew, moją wielką złość. Odczują na sobie moją odpłatę’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”’.
15 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Filistyni z zaciekłą wrogością, złośliwie* szukali zemsty i siali zniszczenie+. 16 Dlatego Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: „Wyciągnę przeciw Filistynom+ rękę, wytracę Keretytów+ i zniszczę resztę mieszkańców wybrzeża+. 17 Surowo się z nimi rozprawię, sprowadzę na nich straszne kary. Gdy wezmę na nich odwet, przekonają się, że ja jestem Jehowa”’”.
26 W roku 11*, w pierwszym dniu miesiąca, Jehowa tak do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, Tyr powiedział o Jerozolimie+: ‚Ha! Brama ludów została rozbita!+ Wszystko przypadnie mnie. Została zniszczona i teraz stanę się bogaty’. 3 Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Wystąpię przeciwko tobie, Tyrze, sprawię, że nadciągnie przeciw tobie wiele narodów, tak jak nadciągają morskie fale, 4 i obróci w ruinę twoje mury, zburzy twoje wieże+. I zeskrobię z ciebie ziemię, uczynię z ciebie nagą skałę. 5 Zamienisz się w miejsce do suszenia sieci pośrodku morza’+.
„‚Ja to powiedziałem’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚Staniesz się dla narodów łupem. 6 A mieszkańcy okolicznych osad* padną od miecza. I ludzie się przekonają, że ja jestem Jehowa’.
7 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Z północy sprowadzam przeciw Tyrowi babilońskiego króla Nabuchodonozora*+, króla królów+. Nadciągnie on z końmi+, rydwanami wojennymi+ i jeźdźcami, z licznym wojskiem. 8 Mieszkańców okolicznych osad pozabija mieczem, a przeciw tobie zbuduje mur oblężniczy, usypie oblężniczy wał. I podniesie przeciw tobie wielką tarczę. 9 Taranami* rozwali twoje mury, twoje wieże zburzy toporami*. 10 Jego koni będzie tak dużo, że z ich powodu pokryjesz się kurzem. Odgłosy jeźdźców i rydwanów sprawią, że twoje mury się zatrzęsą. I wejdzie w twoje bramy, jak się szturmuje miasto ze zwalonymi murami. 11 Kopytami końskimi stratuje wszystkie twoje ulice+, a twój lud wybije mieczem. I spowoduje, że twoje potężne filary runą na ziemię. 12 Wrogowie złupią twoje bogactwa, rozgrabią towary+, zburzą mury, zniszczą piękne domy. A kamienie, drewno i ziemię wrzucą w sam środek morza’.
13 „‚Sprawię, że ustaną odgłosy twoich pieśni i że nie będzie już słychać dźwięków twoich lir*+. 14 I uczynię z ciebie nagą skałę. Staniesz się miejscem suszenia sieci+ i już nigdy nie będziesz odbudowany, bo ja, Jehowa, to powiedziałem’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy.
15 „Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi do Tyru: ‚Czy na odgłos twojego upadku nie zatrzęsą się wyspy — gdy rozpocznie się rzeź i będą jęczeć śmiertelnie ranni*?+ 16 Wszyscy książęta* mórz zejdą z tronów, zdejmą swoje szaty*, swoje haftowane stroje i zaczną drżeć*. Usiądą na ziemi i dygocząc, będą patrzeć na ciebie zdumieni+. 17 I zanucą o tobie pieśń żałobną+, zaśpiewają:
„‚„Jak wielka klęska cię dosięgła+, ciebie, sławione miasto, zamieszkane przez ludzi morza!
Ty i twoi* mieszkańcy byliście morską potęgą+,
sialiście postrach wśród wszystkich mieszkańców ziemi!
19 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Gdy cię spustoszę, gdy staniesz się jak miasta niezamieszkane, gdy cię zaleję wezbranymi wodami, gdy potężne wody cię zakryją+, 20 strącę cię, jak wszystkich innych, do dołu*, tam, gdzie są ci, którzy dawno temu umarli, sprawię, że zamieszkasz w najniższej krainie+, tam, gdzie znajdują się miejsca od dawna spustoszone — tak żeby już nikt w tobie nie mieszkał. Wtedy będę sławił* krainę żyjących.
21 „‚Sprowadzę na ciebie nagłą trwogę i już cię nie będzie+. Będą cię szukać, ale już nigdy cię nie znajdą’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
27 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zanuć o Tyrze pieśń żałobną+, 3 zaśpiewaj mu:
‚Ty, który mieszkasz u wrót morza,
który handlujesz z ludami wielu wysp,
tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Tyrze, powiedziałeś: ‚Jestem doskonale piękny’+.
4 Masz terytoria w sercu morza.
Swoje doskonałe piękno zawdzięczasz swym budowniczym.
5 Wszystkie twoje deski wykonali z drewna jałowcowego z Seniru+.
Wzięli cedr z Libanu, żeby zrobić dla ciebie maszt.
6 Z dębów Baszanu zrobili twe wiosła,
a twój dziób z drewna cyprysowego z wysp Kittim+, wyłożonego kością słoniową.
7 Różnobarwny len z Egiptu służył ci za żagiel.
Nad twoim pokładem rozciągało się okrycie wykonane z niebieskiej nici i purpurowej wełny z wysp Elisza+.
8 Twoimi wioślarzami byli mieszkańcy Sydonu i Arwadu+,
twymi żeglarzami, Tyrze, najlepsi z twoich ludzi+.
9 Doświadczeni rzemieślnicy*, mistrzowie z Gebalu+ uszczelniali twoje spoiny+.
Przypływały do ciebie wszystkie statki morskie, a na nich marynarze, żeby handlować towarami.
10 W twojej armii byli wojownicy z Persji, z Lud i Put+.
Zawieszali w tobie swoje tarcze i hełmy i przydawali ci świetności.
11 Na twoich murach dookoła stali wojownicy z Arwadu,
ludzie waleczni strzegli twoich wież.
Dookoła zawieszali na murach swe okrągłe tarcze
i wydoskonalali twoje piękno.
12 „‚„Ponieważ byłeś bardzo bogaty, Tarszisz+ robiło z tobą interesy+. Na twoje dobra wymieniało srebro, żelazo, cynę i ołów+. 13 Handlowały z tobą Jawan, Tubal+ i Meszech+, wymieniając na twoje towary niewolników+ i wyroby miedziane. 14 Dom Togarmy+ w zamian za twoje dobra oddawał konie pociągowe, wierzchowce i muły. 15 Handel z tobą prowadzili ludzie z Dedanu+. Zatrudniałeś kupców na wielu wyspach, którzy jako daninę dostarczali ci stamtąd kość słoniową+ i heban. 16 Ze względu na mnóstwo twoich towarów również Edom robił z tobą interesy. Na twoje dobra wymieniał turkus, purpurową wełnę, różnobarwne haftowane materiały, delikatne tkaniny, korale i rubiny.
17 „‚„Handlowały z tobą Juda i ziemia izraelska, oddając w zamian za twoje towary+ pszenicę z Minnitu+, wyszukane smakołyki, miód+, oliwę i balsam+.
18 „‚„Również Damaszek+ prowadził z tobą handel ze względu na obfitość twoich produktów i całe twoje bogactwo. Sprzedawał ci wino z Chelbonu i wełnę z Cacharu*. 19 Wedan i Jawan z okolic Uzalu dawały w zamian za twe towary kute żelazo, kasję* i tatarak*. 20 Dedan+ sprzedawał ci derki* na wierzchowce. 21 Zatrudniałeś Arabów i wszystkich naczelników Kedaru+, którzy handlowali jagniętami, baranami i kozami+. 22 Kupcy z Szeby i Ramy+ w zamian za twoje dobra oddawali najlepsze perfumy, cenne kamienie i złoto+. 23 Charan+, Kanne, Eden+, kupcy z Szeby+, Aszszuru+ i Kilmadu prowadzili z tobą handel, 24 sprzedając na twoim targu piękne szaty, okrycia z niebieskiej tkaniny, barwne haftowane materiały i różnokolorowe kobierce — wszystkie powiązane i zabezpieczone powrozami.
25 Za karawany dla twoich towarów służyły ci okręty Tarszisz+.
I napełniłeś się, i stałeś się ciężki* w sercu morza.
26 Na wzburzone wody wyprowadzili cię twoi wioślarze,
w sercu morza rozbiłeś się przez wschodni wiatr.
27 W dniu twego upadku utoną w sercu morza
twoje bogactwa, twoje dobra, twoje towary, twoi marynarze, twoi żeglarze,
ci, którzy uszczelniają twe spoiny, ci, którzy wymieniają twoje towary+, i wszyscy twoi wojownicy+ —
28 Od krzyku twoich żeglarzy zatrzęsą się nadmorskie krainy.
29 Wszyscy wioślarze, marynarze, wszyscy ludzie morza,
zejdą ze swoich statków i staną na lądzie.
30 Podniosą swe głosy i będą nad tobą gorzko płakać+.
Posypią sobie głowy prochem i będą się tarzać w popiele.
32 Lamentując nad tobą, zanucą pieśń żałobną, zaśpiewają:
‚Któż jest jak Tyr, który zamilkł w środku morza?+
33 Gdy z otwartego morza sprowadzano twoje dobra, syciłeś wiele ludów+.
Swoim wielkim bogactwem, swoimi towarami wzbogacałeś królów ziemi+.
34 A teraz rozbiłeś się na otwartym morzu, utonąłeś w głębinach wód+.
I wszystkie twoje towary, i twoi ludzie utonęli razem z tobą+.
35 Wszyscy mieszkańcy wysp będą patrzeć na ciebie zdumieni+,
a ich królowie zadrżą ze strachu, na ich twarzach pojawi się trwoga+.
36 Kupcy spośród narodów zagwiżdżą z powodu tego, co cię spotkało.
Twój kres będzie nagły i przerażający.
Przestaniesz istnieć na zawsze’”’”+.
28 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, powiedz przywódcy Tyru: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Twoje serce stało się wyniosłe+ i mawiasz: ‚Jestem bogiem.
Zasiadam na tronie boga w sercu morza’+.
Ale jesteś tylko człowiekiem, a nie bogiem,
choć w swoim sercu uważasz się za boga.
3 Jesteś mądrzejszy niż Daniel+.
Nie ma tajemnic, które byłyby przed tobą ukryte.
5 Dzięki umiejętnościom w prowadzeniu handlu bardzo się wzbogaciłeś+
i przez to twoje serce stało się wyniosłe”’.
6 „‚Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Ponieważ w sercu uważasz się za boga,
7 więc ja sprowadzam przeciw tobie cudzoziemców, ludzi z najokrutniejszych narodów+.
Wyciągną swoje miecze i zniszczą całe piękno, które zdobyłeś dzięki swej mądrości,
zbezczeszczą twoją olśniewającą wspaniałość+.
9 Gdy będą cię zabijać, czy dalej będziesz mówił: ‚Jestem bogiem’?
W rękach tych, którzy cię zbezczeszczą, będziesz tylko człowiekiem, a nie bogiem”’.
10 ‚Zginiesz z ręki cudzoziemców, umrzesz śmiercią nieobrzezanych,
bo ja to powiedziałem’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”.
11 Jehowa znów do mnie przemówił: 12 „Synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną o królu Tyru, zaśpiewaj mu: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
13 Przebywałeś w Edenie, ogrodzie Bożym.
Przystrajały cię wszelkie drogocenne kamienie:
rubin, topaz, jaspis, chryzolit, onyks, jadeit, szafir, turkus+ i szmaragd.
Były one w oprawach wykonanych ze złota.
Zrobiono je w dniu, w którym zostałeś stworzony.
14 Byłeś namaszczonym cherubem, wyznaczonym przeze mnie na opiekuna.
Przebywałeś na świętej górze Bożej+. Przechadzałeś się wśród ognistych kamieni.
15 Od dnia, gdy zostałeś stworzony, byłeś nienaganny w całym swoim postępowaniu,
aż odkryto w tobie nieprawość+.
Jesteś skalany, zrzucę cię więc z góry Bożej i cię zniszczę+,
cherubie wyznaczony na opiekuna, usunę cię spośród ognistych kamieni.
17 Z powodu twojego piękna twoje serce stało się wyniosłe+.
Z powodu swej olśniewającej wspaniałości zmarnowałeś swoją mądrość+.
Zrzucę cię na ziemię+.
Uczynię cię widowiskiem dla królów.
18 Przez swoją wielką winę, przez nieuczciwy handel sprofanowałeś swoje sanktuaria.
Sprowadzę na ciebie ogień, który cię pochłonie+.
Na oczach wszystkich gapiów obrócę cię w popiół na ziemi.
19 I wszyscy ludzie z różnych narodów, którzy cię znali, będą patrzeć na ciebie zdumieni+.
Twój kres będzie nagły i przerażający.
Przestaniesz istnieć na zawsze”’”+.
20 Jehowa znów do mnie przemówił: 21 „Synu człowieczy, zwróć swoją twarz w stronę Sydonu+ i prorokuj przeciwko niemu. 22 Powiedz: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Wystąpię przeciwko tobie, Sydonie, i w związku z tobą okryję się chwałą.
Gdy wykonam na tobie wyrok i w związku z tobą zostanę uświęcony, ludzie się przekonają, że ja jestem Jehowa.
23 Ześlę na ciebie zarazę, a twoimi ulicami popłynie krew.
Zabici padną od miecza wyciągniętego przeciw tobie ze wszystkich stron.
I ludzie się przekonają, że ja jestem Jehowa+.
24 „‚„Wtedy dom Izraela nie będzie już otoczony przez kłujące ciernie, raniące kolce+ — przez tych, którzy traktują go z pogardą. I ludzie się przekonają, że ja jestem Wszechwładny Pan, Jehowa”’.
25 „‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Gdy zbiorę Izraelitów* spośród ludów, między którymi zostali rozproszeni+, wtedy na oczach narodów zostanę w związku z nimi uświęcony+. I zamieszkają na swojej ziemi+, którą dałem swojemu słudze Jakubowi+. 26 I będą w niej bezpieczni+. Będą budować domy i sadzić winnice+. Będą mieszkać bezpiecznie, bo ja wykonam wyrok na wszystkich wokół nich, którzy traktowali ich z pogardą+. I przekonają się, że ja jestem Jehowa, ich Bóg”’”.
29 W roku 10*, w 12 dniu miesiąca dziesiątego, Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zwróć się przeciw faraonowi, królowi Egiptu, prorokuj przeciw niemu i przeciw całemu Egiptowi+. 3 Powiedz: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Wystąpię przeciwko tobie, faraonie, królu Egiptu+,
morski olbrzymie leżący wśród kanałów Nilu+,
ty, który powiedziałeś: ‚Nil należy do mnie,
ja go sobie stworzyłem’+.
4 Włożę haki w twoje szczęki i sprawię, że ryby z twojego Nilu przywrą do twoich łusek.
I wyciągnę cię z Nilu razem ze wszystkimi rybami przywartymi do twoich łusek.
5 I razem ze wszystkimi rybami z twojego Nilu porzucę cię na pustyni.
Padniesz na otwartym polu. Nikt cię stamtąd nie zabierze i nie pochowa+.
Wydam cię na żer dzikim zwierzętom ziemi i ptakom latającym po niebie+.
6 Wtedy wszyscy mieszkańcy Egiptu się przekonają, że ja jestem Jehowa,
7 Gdy Izraelici chwycili cię za rękę, złamałeś się
i rozerwałeś im ramię.
8 „‚Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Sprowadzę na ciebie miecz+ i zgładzę z ciebie zarówno człowieka, jak i zwierzę. 9 Ziemia egipska stanie się bezludnym, spustoszonym miejscem+. I przekonają się, że ja jestem Jehowa, bo powiedziałeś: ‚Nil należy do mnie, to ja go stworzyłem’+. 10 Wystąpię przeciw tobie i przeciw twojemu Nilowi i zamienię ziemię egipską w bezludne, wyschnięte miejsce, w pustkowie+ — od Migdolu+ po Syene+, aż po granice Etiopii. 11 Żaden człowiek ani zwierzę nie postawi na niej swojej stopy+. Nie będzie zamieszkana przez 40 lat. 12 Sprawię, że będzie najbardziej spustoszona ze wszystkich ziem, a jej miasta przez 40 lat będą najbardziej spustoszone ze wszystkich miast+. I rozproszę Egipcjan między narodami, rozrzucę ich po krajach”+.
13 „‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Po upływie 40 lat zbiorę Egipcjan spośród ludów, między którymi zostali rozproszeni+, 14 i z powrotem przyprowadzę egipskich jeńców do ziemi Patros+, do kraju, z którego pochodzą. Ale ich królestwo nie będzie już miało znaczenia. 15 Będzie znaczyć mniej niż inne królestwa i nie będzie już dominować nad innymi narodami+. Uczynię go tak małym, że nie będzie w stanie podporządkować sobie innych narodów+. 16 I już nigdy Izraelici* nie będą pokładać w nim ufności+. Będzie im tylko przypominało o błędzie, jaki popełnili, zwracając się do niego o pomoc. I przekonają się, że ja jestem Wszechwładny Pan, Jehowa”’”.
17 W roku 27*, pierwszego dnia miesiąca pierwszego, Jehowa znów do mnie przemówił: 18 „Synu człowieczy, babiloński król Nabuchodonozor*+ zlecił swojemu wojsku trudną operację przeciwko Tyrowi+. Każda głowa wyłysiała, a skóra na każdym ramieniu się zdarła. Ale ani on, ani jego wojsko nie otrzymali za swój wysiłek żadnej zapłaty.
19 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Dam Nabuchodonozorowi*, królowi Babilonu, ziemię egipską+. On zabierze ze sobą jej bogactwa, weźmie z niej wielki łup, rozgrabi ją. Będzie to zapłata dla jego wojska’.
20 „‚Dam mu ziemię egipską jako wynagrodzenie za operację, którą przeprowadził przeciw Tyrowi — bo działał dla mnie’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy.
21 „W tym dniu obdarzę Izraelitów siłą*+. A tobie pozwolę do nich mówić. I przekonają się, że ja jestem Jehowa”.
30 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, prorokuj: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
„Lamentujcie: ‚Biada nam! Ten dzień już nadchodzi!’.
3 Bo ten dzień jest bliski, bliski jest dzień Jehowy+.
Będzie to dzień chmur+, wyznaczony czas sądu nad narodami+.
4 Na Egipt spadnie miecz. Gdy padną w nim zabici, Etiopię ogarnie panika.
Jego bogactwa zostaną zabrane, a jego fundamenty zburzone+.
5 Etiopia+, Put+, Lud, ludzie z różnych narodów,
również Kub i synowie kraju związanego przymierzem* —
wszyscy padną od miecza”’.
6 Jehowa mówi:
‚Ci, którzy wspierają Egipt, też zginą.
I zniknie jego pycha i siła’+.
„‚Będą w nim padać od miecza od Migdolu+ po Syene’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy. 7 ‚Zostanie spustoszony najbardziej ze wszystkich krajów, a jego miasta najbardziej ze wszystkich miast+. 8 Sprowadzę na niego ogień, również wszyscy jego sprzymierzeńcy zostaną zniszczeni. I przekonają się, że ja jestem Jehowa. 9 W tym dniu wyślę statkami posłańców, żeby pewna siebie Etiopia zaczęła drżeć ze strachu. W dniu, w którym spotka to Egipt — a spotka go na pewno — ogarnie ją panika’.
10 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Wytracę hordy egipskie, wydając je w ręce Nabuchodonozora*, króla Babilonu+. 11 On i jego wojska, ludzie z najokrutniejszych narodów+, przybędą, żeby zniszczyć Egipt. Wyciągną przeciw niemu miecz i sprawią, że kraj napełni się zabitymi+. 12 A kanały Nilu+ wysuszę. Wydam ten kraj w ręce niegodziwców, rękami cudzoziemców zniszczę jego i wszystko, co w nim jest+. Ja, Jehowa, to powiedziałem’.
13 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Zniszczę też odrażające bożki*, usunę bezwartościowe bożki z Nof*+. I nie będzie już żadnego księcia* z ziemi egipskiej. Wywołam w Egipcie strach+. 14 Spustoszę Patros+, sprowadzę ogień na Coan i wykonam wyrok na No*+. 15 Dam upust wielkiej złości na Sin, twierdzę egipską, i wytracę mieszkańców No. 16 Sprowadzę na Egipt ogień i Sin wpadnie w przerażenie, No zostanie zdobyte przez wyłomy w murze, a Nof* wrogowie zaatakują w biały dzień. 17 Młodzi mężczyźni z On* oraz Pibesetu padną od miecza i mieszkańcy tych miast pójdą do niewoli. 18 A w Techafneches — gdy połamię tam drążki egipskiego jarzma — za dnia będzie ciemno+. I zniknie pycha i siła Egiptu+. Zakryją go chmury. A jego mieszkańcy pójdą do niewoli+. 19 Wykonam na Egipcie wyrok. I przekonają się, że ja jestem Jehowa’”.
20 W roku 11*, siódmego dnia miesiąca pierwszego, Jehowa znów do mnie przemówił: 21 „Synu człowieczy, złamałem ramię faraona, króla Egiptu. I nikt go nie przewiąże, żeby zostało wyleczone, ani nikt nie owinie go bandażem, żeby je wzmocnić i żeby mogło chwycić za miecz”.
22 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Wystąpię przeciw faraonowi, królowi Egiptu+, i połamię mu ramiona — to silne i to złamane+ — i sprawię, że miecz wypadnie mu z ręki+. 23 I rozproszę Egipcjan między narodami, rozrzucę ich po krajach+. 24 Umocnię ramiona* króla Babilonu+ i dam mu do ręki swój miecz+, a ramiona faraona połamię, tak iż będzie on przed nim głośno jęczał, jak jęczy umierający. 25 Ramiona faraona staną się bezwładne, a ramiona króla Babilonu umocnię. Gdy włożę w jego rękę swój miecz i on go wyciągnie przeciw ziemi egipskiej, przekonają się, że ja jestem Jehowa+. 26 Rozproszę Egipcjan między narodami, rozrzucę ich po krajach+. I przekonają się, że ja jestem Jehowa’”.
31 W roku 11, pierwszego dnia miesiąca trzeciego, Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, powiedz faraonowi, królowi Egiptu, oraz jego hordom+:
‚Do kogo jesteś podobny pod względem wielkości?
3 Do Asyryjczyka, do cedru na Libanie,
z dorodnymi konarami i gęstwiną dającą cień,
tak wyniosłego, że jego wierzchołek sięga chmur.
4 Wyrósł tak dzięki wodzie, dzięki głębokim źródłom urósł wysoki.
Strumienie ze wszystkich stron opływały miejsce, gdzie był posadzony,
ich kanały nawadniały wszelkie drzewa polne.
5 Przewyższył wielkością wszystkie inne drzewa.
Miał mnóstwo konarów i długie gałęzie,
bo w opływających go strumieniach było dużo wody.
6 W jego konarach zakładały gniazda wszelkie ptaki latające po niebie,
pod jego gałęziami rodziły potomstwo wszelkie dzikie zwierzęta,
w jego cieniu mieszkały wszystkie ludne narody.
7 Stał się drzewem majestatycznym — pięknym, z wybujałymi gałęziami,
bo jego korzenie rozpościerały się nad obfitymi wodami.
8 Żaden inny cedr w ogrodzie Bożym+ nie mógł się z nim porównać.
Żadne z drzew jałowcowych nie miało takich konarów,
żaden z platanów nie miał takich gałęzi.
Z jego urodą nie mogło konkurować żadne inne drzewo w ogrodzie Bożym.
9 Uczyniłem go pięknym i bujnym.
Zazdrościły mu wszystkie inne drzewa w Edenie, ogrodzie prawdziwego Boga’.
10 „Dlatego tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ stał się tak wysoki, że jego wierzchołek sięga chmur, i jego serce stało się przez to wyniosłe, 11 wydam go w ręce potężnego władcy narodów+, który na pewno podejmie przeciw niemu działania. Odrzucę go za jego niegodziwość. 12 Cudzoziemcy, ludzie z najokrutniejszych narodów, zetną go i porzucą na górach. Jego bujne gałęzie upadną na wszystkie doliny, będą leżeć połamane we wszystkich strumieniach kraju+. I wszystkie ludy ziemi wyjdą spod jego cienia i go opuszczą. 13 Na jego powalonym pniu będą przebywać wszelkie ptaki latające po niebie, na jego gałęziach wszelkie dzikie zwierzęta+. 14 Stanie się tak, żeby żadne drzewo posadzone nad wodą nie wyrosło tak wysoko, by jego wierzchołek sięgał chmur — żeby żadne dobrze nawodnione drzewo nie zrównało się z chmurami. Bo wszystkie te drzewa zostaną wydane na śmierć, trafią do podziemnej krainy — do dołu*, do którego idą ludzie’.
15 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚W dniu, w którym on trafi do grobu*, sprawię, że nastanie żałoba. Zakryję głębinę wodną, zatrzymam strumienie, tak żeby wielkie wody przestały płynąć. Z jego powodu ześlę na Liban ciemność i wszystkie drzewa uschną. 16 Gdy strącę go do grobu*, do wszystkich, którzy idą do dołu*, sprawię, że na odgłos jego upadku zadrżą narody. I wszystkie drzewa Edenu+, najdorodniejsze i najlepsze z Libanu, wszystkie dobrze nawodnione, zaznają pocieszenia w podziemnej krainie. 17 Bo tak jak one trafił do grobu*, do zabitych mieczem+ — razem z tymi, którzy go wspierali, którzy mieszkali w jego cieniu pośród narodów’+.
18 „‚Czy któreś z drzew Edenu dorównywało ci chwałą i wielkością?+ Zostaniesz jednak strącony z drzewami Edenu do podziemnej krainy. Będziesz leżał wśród nieobrzezanych, razem z zabitymi mieczem. Właśnie to spotka faraona i wszystkie jego hordy’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
32 W roku 12*, pierwszego dnia miesiąca dwunastego, Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zanuć pieśń żałobną o faraonie, królu Egiptu, zaśpiewaj mu:
‚Byłeś wśród narodów jak silny młody lew*,
ale zostałeś zmuszony do milczenia.
Byłeś jak morski olbrzym+ rzucający się w swoich rzekach.
Nogami mąciłeś wody, zanieczyszczałeś rzeki*’.
3 Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
‚Posłużę się wieloma narodami* i zarzucę na ciebie swoją sieć.
Wyciągną cię w niej z wody.
4 Porzucę cię na lądzie,
na otwarte pole cię cisnę.
I sprawię, że obsiądą cię wszelkie ptaki latające po niebie,
nasycę tobą dzikie zwierzęta całej ziemi+.
7 ‚Gdy zgaśniesz, zakryję niebo i sprawię, że gwiazdy się zaćmią.
Słońce zasłonię chmurami,
sprawię, że księżyc nie da swego światła+.
8 Z twojego powodu przygaszę wszystkie źródła światła na niebie
i pogrążę twój kraj w mroku’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
9 ‚I zatrwożę serca wielu ludów, gdy zaprowadzę twoich jeńców do innych narodów,
do krajów, których nie znasz+.
10 Wprawię w osłupienie liczne ludy,
a ich królowie będą przez ciebie drżeć ze strachu, gdy zacznę przed nimi wymachiwać mieczem.
W dniu twojego upadku
każdy w obawie o swoje życie cały czas będzie się trząść’.
11 Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa:
‚Dosięgnie cię miecz króla Babilonu+.
12 Sprawię, że twoje hordy padną od mieczy potężnych wojowników,
z których wszyscy pochodzą z najokrutniejszych narodów+.
I zniszczą pychę Egiptu, wszystkie jego hordy zostaną wytracone+.
13 Wytępię wszystkie jego zwierzęta przebywające nad wieloma wodami+.
Już nie zmąci ich stopa człowieka ani kopyto zwierzęcia’+.
14 ‚W tym czasie sprawię, że wody się oczyszczą
i rzeki popłyną jak oliwa’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
15 ‚Gdy zamienię Egipt w pustkowie, gdy kraj zostanie ogołocony ze wszystkiego, co w nim jest+,
gdy wytracę w nim wszystkich mieszkańców,
przekonają się, że ja jestem Jehowa+.
16 Jest to pieśń żałobna, którą będzie się śpiewać.
Będą ją nucić córki narodów.
Będą śpiewać o Egipcie i wszystkich jego hordach’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
17 W roku 12, w 15 dniu miesiąca*, Jehowa znów do mnie przemówił: 18 „Synu człowieczy, lamentuj nad hordami Egiptu, powiedz mu, że zostanie strącony do podziemnej krainy — on i inne potężne narody* — do tych, którzy idą do dołu*.
19 „‚Czy myślisz, że jesteś piękniejszy od innych? Zejdź nisko, żeby leżeć z nieobrzezanymi!’
20 „‚Padną* między zabitych mieczem+, bo został wydany* pod miecz. Wywleczcie go razem ze wszystkimi jego hordami.
21 „‚Z głębi grobu* do niego i do tych, którzy go wspierali, przemówią najpotężniejsi wojownicy. Zejdą oni nisko i będą leżeć jak nieobrzezani, zabici mieczem. 22 Jest tam Asyria i wszystkie jej hordy*. Ich groby są wokół ich króla*. Wszyscy oni padli od miecza+. 23 Grób* Asyrii jest w głębi ziemi, a wokół jej grobu leżą jej hordy. Wszyscy oni zostali zabici mieczem, bo siali postrach w krainie żyjących.
24 „‚Jest tam Elam+, a wokół jego grobu wszystkie jego hordy. Wszyscy oni padli od miecza. Nieobrzezani zstąpili do podziemnej krainy, ci, którzy siali postrach w krainie żyjących. I będą znosić upokorzenie razem z tymi, którzy idą do dołu*. 25 Zrobiono mu łoże wśród zabitych, wokół jego grobu* leżą wszystkie jego hordy. Wszyscy oni są nieobrzezani. Zostali zabici mieczem, bo siali postrach w krainie żyjących. I będą znosić upokorzenie razem z tymi, którzy idą do dołu*. Złożono go wśród zabitych.
26 „‚Jest tam Meszech i Tubal+ oraz wszystkie ich* hordy. Ich* groby są wokół grobu ich króla. Wszyscy oni są nieobrzezani. Zostali przebici mieczem, bo siali postrach w krainie żyjących. 27 Czy nie będą leżeć z potężnymi nieobrzezanymi wojownikami, którzy polegli i zstąpili do grobu* ze swoim orężem wojennym? Ci potężni wojownicy zostaną pochowani z mieczami pod głową*, ale na ich kości spadnie kara za ich grzechy, bo siali postrach w krainie żyjących. 28 Ty* też będziesz leżeć zmiażdżony wśród nieobrzezanych, razem z zabitymi mieczem.
29 „‚Jest tam Edom+, jego królowie i wszyscy jego naczelnicy, którzy mimo swojej potęgi zostali złożeni wśród zabitych mieczem. Oni też będą tam leżeć z nieobrzezanymi+ i z tymi, którzy idą do dołu*.
30 „‚Są tam wszyscy książęta* północy razem ze wszystkimi Sydończykami+, którzy — choć swoją potęgą siali postrach — okryci hańbą zeszli nisko, do zabitych. Będą leżeć nieobrzezani z zabitymi mieczem, będą znosić upokorzenie razem z tymi, którzy idą do dołu*.
31 „‚Faraon zobaczy ich wszystkich i zazna pocieszenia po tym, co spotkało jego hordy+. On i całe jego wojsko zostaną zabici mieczem’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
32 „‚Ponieważ siał postrach w krainie żyjących, zarówno on, jak i wszystkie jego hordy zostaną złożeni wśród nieobrzezanych, wśród zabitych mieczem’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
33 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, przemów do członków swojego ludu+, powiedz im:
„‚Załóżmy, że na jakiś kraj postanowię sprowadzić miecz+ i cały lud tego kraju wybierze jakiegoś człowieka i ustanowi go swoim strażnikiem, 3 a on zobaczy, że nadciąga miecz i zadmie w róg, żeby ostrzec ludzi+. 4 Jeśli ktoś usłyszy dźwięk rogu, ale zignoruje to ostrzeżenie+ i zginie od miecza*, to jego krew spadnie na jego własną głowę+. 5 Słyszał dźwięk rogu, ale zignorował ostrzeżenie, więc jego krew spadnie na niego samego. Gdyby usłuchał ostrzeżenia, uratowałby swoje życie*.
6 „‚Jeżeli jednak strażnik zobaczy, że nadciąga miecz, a nie zadmie w róg+, żeby ostrzec ludzi, i ktoś straci życie* od miecza, to ktoś taki umrze za swój grzech, ale jego krwi będę się domagał od strażnika*’+.
7 „Synu człowieczy, wyznaczyłem cię na strażnika dla domu Izraela. Słuchaj więc tego, co do ciebie mówię, i przekazuj im moje ostrzeżenia+. 8 Gdy powiem grzesznikowi*: ‚Grzeszniku, na pewno umrzesz’+, a ty go nie ostrzeżesz, żeby zmienił swoje postępowanie, to on umrze za swój grzech+, ale jego krwi będę się domagał od ciebie*. 9 Jeśli jednak ostrzeżesz grzesznika, żeby zawrócił ze złej drogi, a on nie zechce zmienić swojego postępowania, to umrze za swój grzech+, ale ty z całą pewnością uratujesz swoje życie*+.
10 „Synu człowieczy, powiedz domowi Izraela: ‚Mówicie: „Ciążą na nas takie bunty i grzechy, że z ich powodu marniejemy+. Jak więc możemy pozostać przy życiu?”’+. 11 Powiedz im: ‚„Przysięgam na swoje życie”*, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, „że śmierć grzesznika nie sprawia mi przyjemności+. Chciałbym raczej, żeby grzesznik zawrócił ze złej drogi+ i żył+. Zawróćcie, zawróćcie ze złej drogi+, bo czemu mielibyście umrzeć, domu Izraela?”’+.
12 „Synu człowieczy, powiedz członkom swojego ludu: ‚Gdy prawy się zbuntuje, to jego wcześniejsze prawe uczynki go nie ocalą+, a gdy grzesznik przestanie grzeszyć, to jego dawne grzechy nie sprawią, że umrze*+. Żaden prawy, gdy zacznie grzeszyć, nie zdoła pozostać przy życiu dzięki swoim wcześniejszym prawym uczynkom+. 13 Gdy powiem prawemu: „Na pewno będziesz żył”, a on — przekonany o swej prawości — zacznie czynić zło*+, to wszystkie jego prawe uczynki pójdą w niepamięć i umrze za zło, którego się dopuszczał+.
14 „‚A gdy powiem grzesznikowi: „Na pewno umrzesz”, ale on przestanie grzeszyć i zacznie czynić to, co sprawiedliwe i prawe+, 15 gdy zwróci to, co wziął w zastaw+, i spłaci to, co zrabował+, gdy przestanie czynić zło, a zacznie przestrzegać nakazów, dzięki którym można zyskać życie, to na pewno będzie żył+. Nie umrze. 16 Żaden grzech, który popełnił, nie będzie już nad nim ciążył*+. Czyni to, co sprawiedliwe i prawe, więc na pewno pozostanie przy życiu’+.
17 „Ale członkowie twojego ludu mówią: ‚Jehowa postępuje niesprawiedliwie’, choć w rzeczywistości to ich postępowanie jest niesprawiedliwe.
18 „Gdy prawy porzuci prawe postępowanie i zacznie czynić zło, to poniesie śmierć+. 19 A gdy grzesznik przestanie grzeszyć i zacznie czynić to, co sprawiedliwe i prawe, pozostanie przy życiu+.
20 „Mówicie: ‚Jehowa postępuje niesprawiedliwie’+, ale ja, domu Izraela, każdego z was osądzę stosownie do jego postępowania”.
21 W końcu, w 12 roku naszego wygnania, piątego dnia miesiąca dziesiątego, przybył do mnie uciekinier z Jerozolimy+ i powiedział: „Miasto zostało zdobyte!”+.
22 Poprzedniego wieczora przed przybyciem tego uciekiniera zaczęła na mnie oddziaływać moc* Jehowy i On otworzył moje usta, tak iż rano, jeszcze zanim ten człowiek przybył, już nie byłem niemy+.
23 Wtedy Jehowa przemówił do mnie: 24 „Synu człowieczy, mieszkańcy tych ruin+ mówią o ziemi izraelskiej: ‚Abraham był tylko jeden, a jednak objął ten kraj na własność+. A nas jest wielu, więc ten kraj z całą pewnością należy do nas’.
25 „Dlatego powiedz im: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Jadacie z krwią+, wznosicie oczy ku swoim odrażającym bożkom* i przelewacie krew+. Czemu więc ten kraj miałby należeć do was? 26 Polegacie na swoim mieczu+. Dopuszczacie się obrzydliwych praktyk. Każdy z was kala żonę swojego bliźniego+. Czemu więc ten kraj miałby należeć do was?”’+.
27 „Powiedz im tak: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Przysięgam na swoje życie*, że ci, którzy mieszkają w tych ruinach, padną od miecza, tych, którzy będą na otwartym polu, wydam na żer dzikim zwierzętom, a ci, którzy ukryją się w twierdzach i jaskiniach, umrą od zarazy+. 28 I zamienię ten kraj w pustkowie, w miejsce bezludne+. I zniknie jego pycha i siła. Góry Izraela opustoszeją+. Nikt nie będzie tamtędy przechodził. 29 A gdy zamienię ten kraj w pustkowie, miejsce bezludne+ — z powodu wszystkich obrzydliwych rzeczy, które popełnili+ — przekonają się, że ja jestem Jehowa”’.
30 „Synu człowieczy, członkowie twojego ludu rozmawiają ze sobą o tobie przy murach i w drzwiach swoich domów+. Mówią jeden do drugiego, każdy do swojego brata: ‚Chodźcie, posłuchajmy, co mówi Jehowa’. 31 Tłumnie przyjdą i usiądą przed tobą tak jak mój lud. Będą słyszeć twoje słowa, ale nie będą zgodnie z nimi postępować+. Bo ustami ci schlebiają*, ale ich serca pożądają nieuczciwego zysku. 32 Jesteś dla nich jak ktoś, kto śpiewa pieśń o miłości, jak śpiewak o pięknym głosie, dobrze grający na instrumencie strunowym. Będą słyszeć twoje słowa, ale nikt nie będzie zgodnie z nimi postępować. 33 A gdy to wszystko się spełni — a spełni się na pewno — wtedy się przekonają, że wśród nich był prorok”+.
34 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, prorokuj przeciw pasterzom Izraela. Prorokuj, powiedz im: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Biada pasterzom Izraela+, którzy pasą samych siebie! Czy pasterze nie powinni paść trzody?+ 3 Jadacie tłuszcz, nosicie ubrania z wełny i zarzynacie najtłustsze sztuki+, a trzody nie pasiecie+. 4 Słabych nie wzmacnialiście, chorych nie leczyliście, zranionych nie opatrywaliście, błąkających się nie przyprowadzaliście z powrotem, zagubionych nie szukaliście+. Przeciwnie, panoszyliście się nad nimi, traktując je surowo i okrutnie+. 5 Ponieważ nie miały pasterza, rozproszyły się+ i stały się żerem dla wszelkich dzikich zwierząt. 6 Moje owce błąkały się po wszystkich górach, po każdym wysokim wzgórzu. Rozproszyły się po całej ziemi, a nikt ich nie szukał, nikt nie starał się ich odnaleźć.
7 „‚„Dlatego, pasterze, posłuchajcie słowa Jehowy: 8 ‚„Przysięgam na swoje życie”*, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, „że zacznę działać, bo moje owce nie miały pasterza i stały się łupem, żerem dla wszelkich dzikich zwierząt. Moi pasterze ich nie szukali, przeciwnie, zamiast paść moje owce, paśli samych siebie”’. 9 Posłuchajcie więc, pasterze, słowa Jehowy. 10 Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: ‚Wystąpię przeciwko pasterzom i zażądam swoich owiec z ich ręki*. Sprawię, że przestaną je paść*+ i już dłużej nie będą paść samych siebie. Wyratuję swoje owce z ich ust i już nie będą ich pokarmem’”.
11 „‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Ja sam będę szukał swoich owiec i będę się o nie troszczył+. 12 Będę o nie dbał, będę je pasł jak pasterz, który odnalazł swoje rozproszone owce+. Uratuję je i sprowadzę ze wszystkich miejsc, do których się rozproszyły w dniu chmurnym i mrocznym+. 13 Wyprowadzę je spomiędzy ludów, pozbieram z krajów i przyprowadzę je na ich ziemię. Będę je pasł na górach Izraela+, nad strumieniami i we wszystkich zamieszkanych miejscach kraju. 14 Będę je pasł na bujnych pastwiskach, na wysokich górach Izraela+. Będą leżeć na łąkach obfitujących w trawę+, będą się paść na najwyborniejszych pastwiskach w górach Izraela”.
15 „‚„Ja sam będę pasł swoje owce+ i ja sam zapewnię im odpoczynek”+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 16 „Zagubionej będę szukał+, błąkającą się przyprowadzę z powrotem, zranioną opatrzę, słabą wzmocnię. A tłustą i silną zgładzę. Będę ją pasł sądem”.
17 „‚Moja trzodo, Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: „Osądzę każdą owcę z osobna, osądzę barany i kozły+. 18 Czy mało wam* tego, że pasiecie się na najlepszych pastwiskach? Czy resztę pastwisk musicie tratować? Pijecie najczystszą wodę. Czy musicie ją potem mącić swoimi nogami? 19 Czy moje owce mają się paść na stratowanym przez was pastwisku i pić wodę zmąconą waszymi nogami?”.
20 „‚Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi: „Ja sam osądzę każdą owcę z osobna — tłustą i chudą — 21 bo wszystkie chore popychaliście swoimi bokami i barkami, odpędzaliście swoimi rogami, aż je rozgoniliście. 22 Wyratuję swoje owce i już więcej nie staną się łupem+. Osądzę każdą owcę z osobna. 23 I ustanowię nad nimi jednego pasterza+, swojego sługę Dawida+, i on będzie je pasł. On sam będzie je pasł, zostanie ich pasterzem+. 24 Ja, Jehowa, będę ich Bogiem+, a mój sługa Dawid — ich przewodnikiem*+. Ja, Jehowa, to powiedziałem.
25 „‚„Zawrę z nimi przymierze pokoju+ i usunę z kraju groźne dzikie zwierzęta+, tak iż będą bezpiecznie mieszkać na pustkowiu i spać w lasach+. 26 I ich samych oraz okolice swojego wzgórza uczynię błogosławieństwem+. Sprawię, że w odpowiednim czasie będzie padać deszcz. I jak deszcz spłyną błogosławieństwa+. 27 Drzewa polne urodzą owoce, a ziemia wyda plon+. I będą mieszkać w kraju bezpiecznie. Gdy połamię drążki ich jarzma i wyratuję ich z rąk tych, którzy ich trzymają w niewoli, przekonają się, że ja jestem Jehowa+. 28 I już nie będą dla narodów łupem, żerem dla dzikich zwierząt. Będą mieszkać bezpiecznie. Nikt nie będzie wzbudzał w nich strachu+.
29 „‚„Założę dla nich plantację, która stanie się sławna*, i już nie będą umierać z powodu głodu w kraju+, i już nie będą upokarzani przez narody+. 30 ‚Wtedy się przekonają, że ja, Jehowa, ich Bóg, jestem z nimi, że oni, dom Izraela, są moim ludem’+. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy”’.
31 „‚Wy jesteście moimi owcami+, owcami, o które się troszczę. Jesteście zwykłymi ludźmi, a ja jestem waszym Bogiem’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
35 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zwróć swoją twarz w stronę górzystego regionu Seir+ i prorokuj przeciwko niemu+. 3 Powiedz: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wystąpię przeciw tobie, górzysty regionie Seir, wyciągnę przeciw tobie rękę i zamienię cię w pustkowie+. 4 Twoje miasta obrócę w ruinę. Staniesz się pustkowiem+ i się przekonasz, że ja jestem Jehowa. 5 Bo okazywałeś Izraelitom zaciekłą wrogość+ i w czasie ich klęski, gdy wymierzano im ostateczną karę, wydawałeś ich pod miecz”’+.
6 „‚Dlatego przysięgam na swoje życie*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że wydam cię na przelew krwi i śmierć* będzie cię ścigać+. Ponieważ przelewałeś znienawidzoną krew, twoja krew też zostanie przelana*+. 7 I zamienię cię, górzysty regionie Seir, w pustkowie+, i zgładzę każdego, kto będzie przez ciebie przechodził. 8 Twoje góry zapełnię zabitymi. Zabici mieczem będą padać na twoich wzgórzach, w twoich dolinach i we wszystkich twoich strumieniach. 9 Zamienię cię w pustkowie na zawsze. Twoje miasta nie będą zamieszkane+. I przekonasz się, że ja jestem Jehowa’.
10 „Ponieważ mówiłeś: ‚Te dwa narody i te dwa kraje staną się moje, oba weźmiemy na własność’+ — chociaż wśród tych narodów był sam Jehowa — 11 ‚to przysięgam na swoje życie*’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że odpłacę ci takim samym gniewem i zazdrością, jakie ty sam okazywałeś z nienawiści do nich+. A gdy będę cię sądził, dam im się poznać. 12 Wtedy się przekonasz, że ja, Jehowa, usłyszałem wszystkie twoje bezczelne słowa, które wypowiadałeś o górach Izraela. Mówiłeś: „Zostały spustoszone. Zostały nam dane na pożarcie*”. 13 Wypowiadałeś przeciwko mnie aroganckie słowa, mnóstwo słów+. Ja wszystkie je słyszałem’.
14 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Kiedy zamienię cię w pustkowie, cała ziemia będzie się cieszyć. 15 Jak ty się cieszyłeś, gdy zostało spustoszone dziedzictwo Izraela*, tak ja postąpię z tobą+. Staniesz się pustkowiem, górzysty regionie Seir, cały Edomie+. I ludzie się przekonają, że ja jestem Jehowa’”.
36 „Synu człowieczy, prorokuj o górach Izraela, powiedz: ‚Góry Izraela, posłuchajcie słowa Jehowy. 2 Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wrogowie powiedzieli o was: ‚Ha! Te pradawne wzgórza stały się naszą własnością!’”’+.
3 „Prorokuj więc, powiedz: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Spustoszyli was, zaatakowali ze wszystkich stron, tak iż stałyście się własnością ocalałych* spośród narodów i wzięto was na języki, rzuca się na was oszczerstwa+. 4 Dlatego, góry Izraela, posłuchajcie słowa Wszechwładnego Pana, Jehowy! Wszechwładny Pan, Jehowa, zwraca się do gór, wzgórz, strumieni, dolin i opuszczonych ruin+, opustoszałych miast, które zostały splądrowane przez ocalałych spośród okolicznych narodów i stały się dla nich pośmiewiskiem+. 5 Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi do nich: ‚Płonąc gorliwością+, przemówię przeciw ocalałym spośród narodów i całemu Edomowi, przeciw tym, którzy z wielką radością i nieskrywaną pogardą*+ przywłaszczyli sobie mój kraj, żeby przejąć jego pastwiska i go splądrować’”’+.
6 „Prorokuj więc o ziemi izraelskiej, powiedz do gór, wzgórz, strumieni i dolin: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Przemówię w gorliwości i wielkiej złości, bo znosiliście upokorzenie od narodów”’+.
7 „Wszechwładny Pan, Jehowa, mówi więc: ‚Podnoszę rękę w przysiędze, że okoliczne narody też zostaną upokorzone+. 8 A wy, góry Izraela, zazielenicie się i wydacie plony dla mojego ludu, dla Izraela+, bo wkrótce powróci. 9 Ja jestem z wami. Spojrzę na was przychylnie i będzie się was uprawiać i obsiewać ziarnem. 10 Sprawię, że będziecie mieszkaniem dla mnóstwa ludzi — dla całego domu Izraela. Miasta się zaludnią+, ruiny zostaną odbudowane+. 11 Pomnożę liczbę ludzi i zwierząt+. Będą się rozmnażać, będą mieć liczne potomstwo. I sprawię, że będziecie zamieszkane jak dawniej+, i będę dla was robił jeszcze więcej dobrego niż w przeszłości+. Wtedy się przekonacie, że ja jestem Jehowa+. 12 Sprawię, że będą po was chodzić ludzie — mój lud, Izrael. Staniecie się ich własnością+, ich dziedzictwem i już nigdy nie pozbawicie ich dzieci’”+.
13 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Ponieważ niektórzy mówią: „Jesteście ziemią, która pożera ludzi i pozbawia swe narody dzieci”’, 14 ‚dlatego już więcej nie będziecie pożerać ludzi ani pozbawiać swych narodów dzieci’. Takie jest oświadczenie Wszechwładnego Pana, Jehowy. 15 ‚Sprawię, że już nie będziecie znosić zniewag ze strony narodów, szyderstw ze strony ludów+, i już więcej nie doprowadzicie swych narodów do upadku’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
16 Jehowa znów do mnie przemówił: 17 „Synu człowieczy, kiedy Izraelici* mieszkali w swoim kraju, kalali go swymi czynami, swymi postępkami+. To, co robili, było dla mnie tak nieczyste jak nieczystość związana z miesiączką+. 18 Przelewali krew i kalali kraj swoimi odrażającymi bożkami*+. Dałem więc upust wielkiej złości na nich+. 19 Rozproszyłem ich wśród narodów, rozrzuciłem po krajach+. Osądziłem ich stosownie do ich czynów, do ich postępków. 20 Ale kiedy przybyli do tych narodów, ludzie zaczęli bezcześcić moje święte imię+, mówiąc o nich: ‚Są ludem Jehowy, a musieli opuścić Jego kraj’. 21 Okażę więc troskę o swoje święte imię, bo dom Izraela zbezcześcił je wśród narodów, do których przybył”+.
22 „Dlatego powiedz domowi Izraela: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Nie będę działał ze względu na was, domu Izraela, ale ze względu na swoje święte imię, bo zbezcześciliście je wśród narodów, do których przybyliście”’+. 23 ‚Z całą pewnością uświęcę swoje wielkie imię+ zbezczeszczone wśród narodów, imię, które wy zbezcześciliście wśród nich. A gdy na ich oczach uświęcę się pośród was’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚przekonają się, że ja jestem Jehowa+. 24 Zabiorę was spośród narodów, pozbieram ze wszystkich krajów i przyprowadzę na waszą ziemię+. 25 Pokropię was czystą wodą i staniecie się czyści+. Oczyszczę was ze wszystkiego, czym się skalaliście+, i od wszystkich waszych odrażających bożków+. 26 I dam wam nowe serce+, i włożę w was nowego ducha+. Usunę z waszych ciał serce kamienne+, a dam wam serce miękkie*. 27 Włożę w was swojego ducha i sprawię, że będziecie postępować zgodnie z moimi przepisami+, przestrzegać moich rozporządzeń. 28 I zamieszkacie w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a ja będę waszym Bogiem’+.
29 „‚Gdy uwolnię was od wszystkiego, czym się skalaliście, nakażę zbożu, żeby wydawało obfity plon, i nie sprowadzę na was klęski głodu+. 30 Sprawię, że drzewa obficie wydadzą owoce, a ziemia plony, żebyście już nigdy z powodu głodu nie musieli znosić hańby wśród narodów+. 31 Wtedy przypomnicie sobie swoje złe postępki, złe czyny i poczujecie do siebie wstręt z powodu swoich win, z powodu swoich obrzydliwych praktyk+. 32 Ale wiedzcie, że nie zrobię tego ze względu na was’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚Zawstydźcie się i znoście upokorzenie z powodu swoich postępków, domu Izraela’.
33 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚W dniu, w którym was oczyszczę ze wszystkich waszych przewinień, sprawię, że miasta się zaludnią+, ruiny zostaną odbudowane+. 34 Spustoszona ziemia, która wcześniej leżała odłogiem — i każdy przechodzień to widział — teraz będzie uprawiana. 35 Ludzie powiedzą wtedy: „Ta spustoszona ziemia stała się jak ogród Eden+, a zrujnowane miasta, zniszczone i opustoszałe, są teraz obwarowane i zamieszkane”+. 36 I narody, które pozostaną wokół was, przekonają się, że to ja, Jehowa, odbudowałem to, co było zburzone, i obsadziłem to, co było spustoszone. Ja, Jehowa, to powiedziałem i tak zrobiłem’+.
37 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Pozwolę też Izraelitom* prosić mnie o to, żebym pomnożył ich lud jak trzodę. 38 I miasta, które były w ruinie, staną się pełne ludzi, jak w czasie świąt+ Jerozolima jest pełna owiec, pełna świętych+. Wtedy się przekonają, że ja jestem Jehowa’”.
37 Zaczęła na mnie oddziaływać moc* Jehowy i Jehowa za pośrednictwem swojego ducha zabrał mnie do doliny*+ pełnej kości. 2 Kazał mi obejść te kości dookoła i zobaczyłem, że leży ich tam bardzo dużo i że są bardzo suche+. 3 Zapytał mnie: „Synu człowieczy, czy te kości mogą ożyć?”. Odpowiedziałem: „Wszechwładny Panie, Jehowo, Ty wiesz to najlepiej”+. 4 Wtedy On rzekł: „Prorokuj nad tymi kośćmi, powiedz im: ‚Suche kości, posłuchajcie słowa Jehowy:
5 „‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Sprawię, że zaczniecie oddychać i ożyjecie+. 6 Dam wam ścięgna i ciało, pokryję was skórą i sprawię, że zaczniecie oddychać i ożyjecie. Wtedy się przekonacie, że ja jestem Jehowa”’”.
7 Prorokowałem więc zgodnie z tym poleceniem. Gdy tylko skończyłem, usłyszałem jakiś odgłos, grzechotanie, i kości zaczęły przybliżać się jedna do drugiej. 8 Zobaczyłem, jak zaczynają pojawiać się na nich ścięgna i ciało i jak z wierzchu pokrywają się skórą. Ale dalej nie było w nich tchu.
9 Wtedy On rzekł do mnie: „Prorokuj wiatrowi. Prorokuj, synu człowieczy, powiedz mu: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wietrze*, przybądź z czterech stron świata* i powiej na tych zabitych ludzi, żeby ożyli”’”.
10 Prorokowałem więc tak, jak mi nakazał, a oni zaczęli oddychać* i ożyli, i stanęli na nogach+ — bardzo, bardzo wielkie wojsko.
11 Wtedy powiedział do mnie: „Synu człowieczy, te kości to wszyscy Izraelici*+. Mówią oni: ‚Nasze kości wyschły, nasza nadzieja umarła+. Zostaliśmy zupełnie sami’. 12 Dlatego prorokuj, powiedz im: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Otworzę wasze groby+, mój ludu, i sprawię, że z nich wstaniecie, i przyprowadzę was do ziemi Izraela+. 13 A gdy otworzę wasze groby, mój ludu, i sprawię, że z nich wstaniecie, przekonacie się, że ja jestem Jehowa”’+. 14 ‚Dam wam swojego ducha i ożyjecie+. Osiedlę was w waszym kraju i przekonacie się, że ja, Jehowa, to powiedziałem i tak zrobiłem’ — oświadcza Jehowa”.
15 Jehowa znów do mnie przemówił: 16 „Synu człowieczy, weź laskę i napisz na niej: ‚Dla Judy i dla ludu Izraela, który jest z nim’+. Następnie weź inną laskę i napisz na niej: ‚Dla Józefa — laski Efraima — i dla całego domu Izraela, który jest z nim’+. 17 Potem przybliż jedną laskę do drugiej, a wtedy staną się w twojej ręce jedną laską+. 18 Kiedy członkowie twojego ludu zwrócą się do ciebie: ‚Czy wyjaśnisz nam, co to wszystko znaczy?’, 19 powiedz im: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wezmę laskę Józefa — która jest w ręce Efraima — reprezentującą też plemiona Izraela, które są z nim, i połączę ją z laską Judy, tak iż staną się one w mojej ręce jedną laską”’+. 20 Laski, na których będziesz pisał, masz trzymać w ręce tak, żeby je widzieli.
21 „I powiedz im: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Zabiorę Izraelitów spośród narodów, do których poszli, pozbieram ze wszystkich stron i przyprowadzę ich do ich kraju+. 22 I uczynię z nich tam, na górach Izraela, jeden naród+ i ustanowię nad nimi wszystkimi jednego króla+. Nie będą już dwoma narodami, nie będą już podzieleni na dwa królestwa+. 23 I już nie będą się kalać swoimi odrażającymi bożkami*, swoimi obrzydliwymi praktykami, wszystkimi swoimi występkami+. Uchronię ich przed niewiernym, grzesznym postępowaniem i ich oczyszczę. I będą moim ludem, a ja będę ich Bogiem+.
24 „‚„Ich królem będzie mój sługa Dawid+. Wszyscy będą mieć jednego pasterza+ i będą postępować zgodnie z moimi rozporządzeniami, będą starannie przestrzegać moich ustaw+. 25 Zamieszkają w kraju, który dałem swojemu słudze Jakubowi i w którym mieszkali ich przodkowie+. Zamieszkają w nim na zawsze+ razem ze swoimi dziećmi* i dziećmi ich dzieci+. A mój sługa Dawid na zawsze będzie ich przewodnikiem*+.
26 „‚„I zawrę z nimi przymierze pokoju+. Będzie to przymierze wieczne. Osiedlę ich tam, sprawię, że będą liczni+, i na zawsze umieszczę wśród nich swoje sanktuarium. 27 Będzie wśród nich* mój namiot* i ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem+. 28 I narody się przekonają, że ja, Jehowa, uświęcam Izraela, bo moje sanktuarium będzie pośród niego na zawsze”’”+.
38 Jehowa znów do mnie przemówił: 2 „Synu człowieczy, zwróć się przeciwko Gogowi z krainy Magog+, głównemu naczelnikowi* Meszechu i Tubalu+, prorokuj przeciwko niemu+. 3 Powiedz: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wystąpię przeciw tobie, Gogu, główny naczelniku* Meszechu i Tubalu. 4 Zawrócę cię, w twoje szczęki włożę haki+ i poprowadzę cię z całym twoim wojskiem+, końmi i jeźdźcami, wszystkich wytwornie ubranych, liczną armię z wielkimi tarczami i puklerzami*, wszystkich władających mieczem. 5 Będzie im towarzyszyć Persja, Etiopia i Put+ — wszyscy z puklerzami i w hełmach — 6 Gomer i wszystkie jego oddziały, dom Togarmy+ z najdalszych krańców północy i wszystkie jego oddziały. Będzie z tobą wiele ludów+.
7 „‚„Bądź gotowy, przygotuj się razem ze wszystkimi wojskami, które są z tobą. Będziesz nimi dowodził*.
8 „‚„Zostaniesz wezwany* po wielu dniach. Przy końcu lat zaatakujesz kraj, którego lud — wcześniej wyniszczony mieczem — został odrodzony, zebrany z wielu ludów na górach Izraela, które przez długi czas były spustoszone. Mieszkańcy tego kraju zostali sprowadzeni z innych narodów i wszyscy mieszkają bezpiecznie+. 9 Nadciągniesz przeciw nim jak burza i pokryjesz kraj niczym chmury — razem ze wszystkimi swoimi oddziałami i wieloma ludami, które będą z tobą”’.
10 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚W tym dniu w twoim sercu zrodzi się myśl i ukartujesz nikczemny plan. 11 Powiesz: „Zaatakuję kraj niechronionych osad*+. Wyruszę przeciw tym, którzy żyją bezpiecznie i spokojnie. Wszyscy mieszkają w osadach, których nie chronią mury, zasuwy ani bramy”. 12 Twoim celem będzie zdobycie wielkiego łupu, dokonanie grabieży, napaść na miejsca, które były spustoszone, a teraz są zamieszkane+, na lud zebrany z innych narodów+, który gromadzi mienie, bogactwo+ i który mieszka w centralnym punkcie ziemi.
13 „‚Szeba+, Dedan+, kupcy z Tarszisz+ i wszyscy jego wojownicy* powiedzą do ciebie: „Czy wyruszasz, żeby zdobyć wielki łup, dokonać grabieży? Czy zgromadziłeś swoje wojska, żeby zabrać srebro i złoto, zagrabić mienie, bogactwo, zagarnąć bardzo wielki łup?”’.
14 „Prorokuj więc, synu człowieczy, powiedz do Goga: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Czy w czasie*, gdy mój lud izraelski będzie mieszkał bezpiecznie, nie będziesz o tym wiedział?+ 15 Przybędziesz z miejsca, w którym przebywasz, z najdalszych krańców północy+, a razem z tobą wiele ludów, sami jeźdźcy, wielki tłum, liczne wojsko+. 16 Nadciągniesz przeciw mojemu ludowi, Izraelowi, i pokryjesz kraj niczym chmury. Stanie się to pod koniec dni. Przyprowadzę cię przeciw mojemu krajowi+, żeby narody mogły się przekonać, kim jestem, gdy na ich oczach uświęcę się w związku z tobą, Gogu”’+.
17 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Czy to nie o tobie mówiłem w dawniejszych czasach przez swoich sług, przez izraelskich proroków? Czy nie prorokowali przez wiele lat, że przyprowadzę cię przeciw niemu?’.
18 „‚W tym dniu, w dniu, w którym Gog zaatakuje kraj Izraela’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚zapłonę wielką złością+. 19 Przemówię w swoim oburzeniu, pałając wielkim gniewem, i w tym dniu nastąpi w kraju Izraela wielkie trzęsienie ziemi. 20 Z mojego powodu zadrżą ryby morskie, ptaki latające po niebie, dzikie zwierzęta, wszelkie gady pełzające po ziemi i wszyscy ludzie na ziemi. Góry się zapadną+, urwiska osuną, każdy mur się zawali’.
21 „‚Na wszystkich swoich górach wezwę przeciw niemu miecz’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚Każdy podniesie miecz na swojego brata+. 22 I wykonam na nim wyrok*. Sprowadzę zarazę+ i przelew krwi, spuszczę ulewny deszcz, bryły gradu+, ogień+ i siarkę+ — na niego, jego oddziały i na liczne ludy, które z nim będą+. 23 I z całą pewnością się wywyższę, i uświęcę na oczach wielu narodów, i sprawię, że przekonają się, kim jestem. Przekonają się, że ja jestem Jehowa’.
39 „Synu człowieczy, prorokuj przeciwko Gogowi+, powiedz mu: ‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Wystąpię przeciw tobie, Gogu, główny naczelniku* Meszechu i Tubalu+. 2 Zawrócę cię i poprowadzę. Sprawię, że wyruszysz z najdalszych krańców północy+, i sprowadzę cię na góry Izraela. 3 Z lewej ręki wytrącę ci łuk, a z prawej strzały. 4 I padniesz na górach Izraela+ razem ze wszystkimi swoimi oddziałami i ludami, które będą z tobą. Wydam cię na żer wszelkim drapieżnym ptakom oraz dzikim zwierzętom”’+.
5 „‚Padniesz na otwartym polu+, bo ja to powiedziałem’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
6 „‚Na Magog i na tych, którzy bezpiecznie mieszkają na wyspach, ześlę ogień+. Wtedy się przekonają, że ja jestem Jehowa. 7 Sprawię, że moje święte imię będzie znane pośród mojego ludu, Izraela, i już dłużej nie pozwolę go bezcześcić. I narody się przekonają, że ja jestem Jehowa+, Święty w Izraelu’+.
8 „‚Wszystko to nadejdzie i się spełni’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. ‚To jest dzień, o którym mówiłem. 9 I mieszkańcy miast izraelskich będą rozpalać ogień za pomocą broni — puklerzy*, tarcz, łuków, strzał, pałek* oraz dzid+. Będą to robić przez siedem lat. 10 Nie będą musieli przynosić z pola chrustu, nie będą zbierać w lasach drewna, bo do rozpalania ognia będą używać broni’.
„‚I złupią tych, którzy ich łupili, oraz ograbią tych, którzy ich ograbiali’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
11 „‚W tym dniu dam Gogowi+ grobowiec w Izraelu, w dolinie na wschód od morza, którą przechodzą ludzie. I już nie będzie można przez nią przechodzić. Pogrzebią w niej Goga i wszystkie jego hordy i nazwą ją doliną Hamon-Gog*+. 12 Dom Izraela będzie ich grzebać przez siedem miesięcy, żeby oczyścić kraj+. 13 Będą ich grzebać wszyscy mieszkańcy kraju i w tym dniu, w którym otoczę się chwałą+, przyniesie im to chlubę’ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
14 „‚Wyznaczone osoby będą stale przemierzać kraj i grzebać ciała pozostające jeszcze na ziemi, żeby ją oczyścić. Będą kontynuować poszukiwania przez siedem miesięcy. 15 Gdy przechodzący przez kraj zobaczą gdzieś ludzką kość, oznaczą jakoś to miejsce, a wtedy wyznaczeni do grzebania pogrzebią ją w dolinie Hamon-Gog+. 16 Będzie tam również miasto o nazwie Hamona*. Tak oto oczyszczą kraj’+.
17 „Synu człowieczy, tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Powiedz do wszystkich ptaków i wszystkich dzikich zwierząt: „Zbierzcie się razem i przybądźcie. Zgromadźcie się wokół ofiary, którą dla was przygotowuję, wielkiej ofiary na górach Izraela+. Będziecie jeść ciała i pić krew+. 18 Będziecie jeść ciała potężnych władców i pić krew naczelników ziemi: baranów, baranków, kozłów i byków — wszelkich tucznych zwierząt Baszanu. 19 Objecie się tłuszczem i upijecie krwią ofiary, którą dla was przygotowuję”’.
20 „‚Przy moim stole nasycicie się końmi i powożącymi rydwanami, potężnymi władcami i wszelkiego rodzaju wojownikami’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
21 „‚Ukażę narodom swoją chwałę i wszystkie narody zobaczą mój sąd i moją siłę*+. 22 Tego dnia i później dom Izraela się przekona, że ja jestem Jehowa. 23 A narody się przekonają, że Izraelici* poszli na wygnanie z powodu swojego grzechu, z powodu niewierności wobec mnie+. Zakryłem przed nimi swoją twarz+ i wydałem ich wrogom+, tak iż wszyscy padli od miecza. 24 Postąpiłem z nimi stosownie do ich nieczystych czynów, do ich występków — zakryłem przed nimi swoją twarz’.
25 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Sprowadzę Jakuba z niewoli+, okażę miłosierdzie całemu domowi Izraela+. Będę gorliwie bronił swojego świętego imienia*+. 26 I zawstydzą się z powodu całej niewierności wobec mnie+, i będą mieszkać w swej ziemi bezpiecznie. Nikt nie będzie wzbudzał w nich strachu+. 27 Kiedy sprowadzę ich z powrotem spośród ludów, kiedy ich pozbieram z krajów ich wrogów+, uświęcę się wśród nich na oczach wielu narodów’+.
28 „‚Gdy z powrotem zbiorę ich na ich ziemi, gdy nikogo z nich nie zostawię wśród narodów, do których zesłałem ich na wygnanie+, przekonają się, że ja jestem Jehowa, ich Bóg. 29 I już nigdy więcej nie zakryję przed nimi swojej twarzy+, bo wyleję na dom Izraela swego ducha’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
40 W 25 roku naszego wygnania+, na początku roku, 10 dnia miesiąca pierwszego, w 14 roku po tym, jak miasto zostało zdobyte+, właśnie tego dnia zaczęła na mnie oddziaływać moc* Jehowy i zabrał mnie On do miasta+. 2 W wizji od Boga zostałem przeniesiony do ziemi Izraela i postawiony na bardzo wysokiej górze+, na której po stronie południowej było coś na kształt miasta.
3 Kiedy się tam znalazłem, zobaczyłem jakiegoś człowieka. Lśnił on niczym miedź+, a w ręce miał lniany sznur i trzcinę mierniczą*+. Stał w bramie. 4 Odezwał się do mnie: „Synu człowieczy, dobrze się przyjrzyj, uważnie posłuchaj, zwróć uwagę* na wszystko, co ci pokażę, bo po to zostałeś tu sprowadzony. Powiedz domowi Izraela o wszystkim, co zobaczyłeś”+.
5 Dookoła świątyni* zobaczyłem mur. Trzcina miernicza w ręce tego człowieka miała 6 łokci długości (przy czym każdy łokieć był powiększony o szerokość dłoni)*. I zaczął mierzyć mur. Był on szeroki na trzcinę i wysoki na trzcinę.
6 Potem przyszedł do bramy zwróconej na wschód+, wspiął się po schodach i zmierzył próg bramy. Był on szeroki na trzcinę. Również drugi próg był szeroki na trzcinę. 7 Każda wartownia miała trzcinę długości i trzcinę szerokości, a odległość między wartowniami wynosiła 5 łokci+. Próg przy portyku bramy — umiejscowionym od strony wnętrza — wynosił trzcinę.
8 Zmierzył portyk bramy od strony wnętrza i wynosił on trzcinę. 9 Następnie zmierzył portyk bramy i miał on 8 łokci, a jego pilastry — 2 łokcie. Portyk bramy był umiejscowiony od strony wnętrza.
10 Z obu stron bramy zwróconej na wschód były po trzy wartownie. Wszystkie trzy miały takie same wymiary. Również pilastry po obu stronach miały takie same wymiary.
11 Potem zmierzył szerokość wejścia do bramy. Wynosiła ona 10 łokci. A szerokość od strony zewnętrznej wynosiła 13 łokci.
12 Ogrodzona przestrzeń przed wartowniami po obu stronach wynosiła łokieć. Wartownie po obu stronach miały po 6 łokci.
13 Następnie zmierzył szerokość bramy od dachu jednej wartowni do dachu drugiej* i wynosiła ona 25 łokci. Wejście do jednej wartowni było naprzeciw wejścia do drugiej+. 14 Potem zmierzył pilastry i miały one 60 łokci wysokości, podobnie jak pilastry we wszystkich bramach dookoła dziedzińca. 15 Od frontu bramy do frontu portyku — umiejscowionego od strony wnętrza — było 50 łokci.
16 W wartowniach i ich pilastrach po obu stronach bramy były okna ze zwężającymi się wnękami okiennymi*+. Również w portyku z każdej strony były okna. Na pilastrach były wizerunki palm+.
17 Następnie wprowadził mnie na dziedziniec zewnętrzny. Na posadzce dookoła dziedzińca zobaczyłem jadalnie*+. Było ich 30. 18 Szerokość tej posadzki — wyłożonej po bokach bram — odpowiadała długości bram. Była to posadzka dolna.
19 Potem zmierzył odległość* od bramy dolnej do bramy prowadzącej na dziedziniec wewnętrzny i wyniosła ona 100 łokci. Odległość od bramy wschodniej była taka sama jak od bramy północnej.
20 Jeśli chodzi o bramę na dziedzińcu zewnętrznym zwróconą na północ, zmierzył jej długość i szerokość. 21 Z obu jej stron były trzy wartownie. Jej pilastry i jej portyk miały takie same wymiary jak w pierwszej bramie. Była ona długa na 50 łokci i szeroka na 25 łokci. 22 Jej okna, portyk i wizerunki palm+ miały takie same wymiary jak w bramie wschodniej. Można było do niej wejść po siedmiu stopniach, naprzeciw których był jej portyk.
23 Naprzeciw bramy północnej była brama na dziedzińcu wewnętrznym, podobnie naprzeciw bramy wschodniej. I zmierzył odległość od bramy do bramy, i wyniosła ona 100 łokci.
24 Następnie poprowadził mnie w kierunku południowym. Zobaczyłem tam bramę zwróconą na południe+. Zmierzył jej pilastry i portyk i miały one takie same wymiary jak w innych bramach. 25 Po obu jej stronach i w jej portyku były okna takie jak w innych bramach. Była ona długa na 50 łokci i szeroka na 25 łokci. 26 Można było do niej wejść po siedmiu stopniach+, naprzeciw których był jej portyk. Na pilastrach — z jednej i z drugiej strony — były wizerunki palm.
27 Na dziedzińcu wewnętrznym też była brama zwrócona na południe. I zmierzył odległość od bramy do bramy po stronie południowej, i wyniosła ona 100 łokci. 28 Następnie wprowadził mnie przez bramę południową na dziedziniec wewnętrzny. Gdy zmierzył bramę południową, okazało się, że ma ona takie same wymiary jak inne bramy. 29 Jej wartownie, pilastry i portyk miały takie same wymiary jak w innych bramach. Po obu jej stronach i w jej portyku były okna takie jak w innych bramach. Była ona długa na 50 łokci i szeroka na 25 łokci+. 30 Portyki były we wszystkich bramach. Ich długość wynosiła 25 łokci, a szerokość 5 łokci. 31 Portyk tej bramy wychodził na dziedziniec zewnętrzny. Na pilastrach były wizerunki palm+. Wchodziło się do niej po ośmiu stopniach+.
32 Kiedy wprowadził mnie na dziedziniec wewnętrzny od strony wschodniej i zmierzył bramę, okazało się, że ma ona takie same wymiary jak inne bramy. 33 Jej wartownie, pilastry i portyk miały takie same wymiary jak w innych bramach. Po obu jej stronach i w jej portyku były okna. Była ona długa na 50 łokci i szeroka na 25 łokci. 34 Jej portyk wychodził na dziedziniec zewnętrzny. Na pilastrach po obu stronach portyku były wizerunki palm. Wchodziło się do niej po ośmiu stopniach.
35 Następnie zaprowadził mnie do bramy północnej+ i ją zmierzył. Miała takie same wymiary jak inne bramy. 36 Jej wartownie, pilastry i portyk miały takie same wymiary jak w innych bramach. Po obu jej stronach były okna. Była ona długa na 50 łokci i szeroka na 25 łokci. 37 Pilastry jej portyku były zwrócone na dziedziniec zewnętrzny, a na nich po obu stronach były wizerunki palm. Wchodziło się do niej po ośmiu stopniach.
38 Przy pilastrach bramy, gdzie myto zwierzęta przeznaczone na ofiary całopalne+, była jadalnia z osobnym wejściem.
39 W portyku bramy z jednej i z drugiej strony były po dwa stoły, na których zarzynano zwierzęta przeznaczone na ofiary całopalne+, na ofiary za grzech+ i ofiary za przewinienie+. 40 Na zewnątrz, przy wejściu do bramy północnej, były dwa stoły. Również z drugiej strony portyku bramy były dwa stoły. 41 Z obu stron bramy były po cztery stoły, na których zarzynano zwierzęta. W sumie było więc osiem stołów. 42 Cztery stoły na całopalenia były z kamienia ciosanego. Miały one półtora łokcia długości, półtora łokcia szerokości i łokieć wysokości. Trzymano na nich narzędzia, którymi zarzynano zwierzęta przeznaczone na całopalenia i inne ofiary. 43 Wokół wewnętrznych ścian były przytwierdzone półki o szerokości dłoni*. Na stołach kładziono mięso darów ofiarnych.
44 Na dziedzińcu wewnętrznym, przed bramą wewnętrzną, bramą północną, były jadalnie dla śpiewaków+ z wejściami zwróconymi na południe. Przy bramie wschodniej była inna jadalnia, której wejście było zwrócone na północ.
45 Człowiek ten rzekł do mnie: „Jadalnia z wejściem zwróconym na południe jest dla kapłanów odpowiedzialnych za służbę w świątyni+. 46 Jadalnia z wejściem zwróconym na północ jest dla kapłanów odpowiedzialnych za służbę przy ołtarzu+. Są to synowie Cadoka+ — ci z Lewitów, których wyznaczono do usługiwania przed Jehową”+.
47 Następnie zmierzył dziedziniec wewnętrzny. Był on długi na 100 łokci i szeroki na 100 łokci — miał kształt kwadratu. Przed świątynią stał ołtarz.
48 Potem wprowadził mnie do portyku świątyni+ i zmierzył pilastry portyku. Każdy z nich miał 5 łokci szerokości. Boczne ściany wejścia były szerokie na 3 łokcie.
49 Portyk miał 20 łokci długości i 11* łokci szerokości. Wchodziło się do niego po schodach. Przy pilastrach stały kolumny — jedna z jednej strony i jedna z drugiej+.
41 Następnie wprowadził mnie do zewnętrznego pomieszczenia sanktuarium* i zmierzył pilastry. Miały one po 6 łokci* szerokości. 2 Wejście miało 10 łokci szerokości, a boczne ściany* wejścia miały po 5 łokci. Długość tego pomieszczenia wynosiła 40 łokci, a szerokość 20 łokci.
3 Potem wszedł do środka* i zmierzył pilaster wejścia. Miał on 2 łokcie szerokości. Wejście miało 6 łokci szerokości, a boczne ściany wejścia miały po 7 łokci. 4 Następnie zmierzył to pomieszczenie — przylegające do zewnętrznego pomieszczenia sanktuarium — i było ono długie na 20 łokci i szerokie na 20 łokci+. I rzekł do mnie: „Jest to Miejsce Najświętsze”+.
5 Następnie zmierzył ścianę świątyni i miała ona 6 łokci grubości. Wokół świątyni znajdowały się boczne pomieszczenia, które miały po 4 łokcie szerokości+. 6 Były one na trzech kondygnacjach, rozmieszczone jedno nad drugim — na każdej kondygnacji 30 pomieszczeń. Ich belki stropowe opierały się na występach wokół ściany świątyni, ale nie wchodziły w ścianę świątyni+. 7 Z obu stron świątyni były kręte schody, które w miarę jak pięły się do wyższych pomieszczeń, były coraz szersze+. Gdy się szło z dołu do góry przez kondygnację środkową, szerokość zwiększała się z każdą kondygnacją.
8 Zobaczyłem, że świątynia stała na wysokim podwyższeniu, które wystawało ze wszystkich stron. Była to też podstawa, na której stały boczne pomieszczenia. Jej wysokość wynosiła 6 łokci — całą trzcinę. 9 Grubość zewnętrznej ściany bocznych pomieszczeń wynosiła 5 łokci. Pomieszczenia te — będące częścią świątyni — były tak zbudowane, że między ich zewnętrzną ścianą a skrajem podwyższenia pozostawała wolna przestrzeń*.
10 Między świątynią a jadalniami*+ po obu stronach był teren o szerokości 20 łokci. 11 Między bocznymi pomieszczeniami a wolną przestrzenią — której szerokość dookoła wynosiła 5 łokci — było jedno wejście od strony północnej i jedno wejście od strony południowej.
12 Na zachód od otwartego terenu znajdował się budynek, który miał 70 łokci szerokości i 90 łokci długości. Jego zewnętrzne ściany miały 5 łokci grubości.
13 Gdy zmierzył świątynię, okazało się, że ma 100 łokci długości. Otwarty teren razem z budynkiem* i jego zewnętrznymi ścianami również miał 100 łokci długości. 14 Od wschodu, od frontowej strony świątyni, jej szerokość razem z otwartym terenem wynosiła 100 łokci.
15 Gdy zmierzył długość budynku — z galeriami po obu stronach — zwróconego na tylną część otwartego terenu, okazało się, że wynosi ona 100 łokci.
Zmierzył zewnętrzne i wewnętrzne pomieszczenie sanktuarium+ oraz portyk wychodzący na dziedziniec, 16 a także progi, okna ze zwężającymi się wnękami okiennymi+ i galerie w tych trzech miejscach. Przekraczając każdy próg, można było zobaczyć drewnianą okładzinę+ — od podłogi do okien. Okna też były drewniane. 17 Zmierzona została część nad wejściem, wewnętrzna i zewnętrzna część świątyni, wszystkie ściany dookoła. 18 Były tam wyrzeźbione cheruby+ i palmy+ — po jednej palmie między dwoma cherubami. Każdy cherub miał dwie twarze. 19 Twarz człowieka była zwrócona w kierunku palmy z jednej strony, a twarz lwa* w kierunku palmy z drugiej strony+. Tak to wyglądało w całej świątyni. 20 Wyrzeźbione cheruby i palmy były na ścianach sanktuarium od podłogi aż do powierzchni powyżej wejścia.
21 Odrzwia zewnętrznego pomieszczenia sanktuarium były czworokątne+. Przed wewnętrznym pomieszczeniem sanktuarium było coś, co przypominało 22 drewniany ołtarz+ — na 3 łokcie wysoki i na 2 łokcie długi. Miał on rogi. Jego podstawa* i boki były z drewna. Człowiek ten powiedział do mnie: „To jest stół, który stoi przed Jehową”+.
23 Zewnętrzne pomieszczenie sanktuarium i wewnętrzne pomieszczenie sanktuarium miały po dwoje drzwi+. 24 Każde drzwi miały po dwa ruchome skrzydła. 25 Były na nich wyrzeźbione cheruby i palmy, takie jak te na ścianach sanktuarium+. Na zewnątrz od frontu portyku był drewniany gzyms*. 26 Po obu stronach portyku i na ścianach bocznych pomieszczeń świątyni były okna ze zwężającymi się wnękami okiennymi+, również przy samych gzymsach. Były tam też wizerunki palm.
42 Potem poprowadził mnie w kierunku północnym na dziedziniec zewnętrzny+. Zabrał mnie do kompleksu jadalni, który był po stronie północnej zaraz za otwartym terenem+ i przylegał do budynku*+. 2 Jego długość od północnego wejścia wynosiła 100 łokci*, a szerokość 50 łokci. 3 Był położony między otwartym terenem na dziedzińcu wewnętrznym o szerokości 20 łokci+ a posadzką na dziedzińcu zewnętrznym. Na ten kompleks składały się dwa trzykondygnacyjne budynki z galeriami, z których jedna była naprzeciw drugiej. 4 Między dwoma budynkami jadalni* był chodnik+ szeroki na 10 łokci i długi na 100 łokci*. Wejścia do jadalni były zwrócone na północ. 5 Górne jadalnie były węższe niż te na dolnych i środkowych kondygnacjach, bo ich galerie zajmowały więcej miejsca. 6 Jadalnie były na trzech kondygnacjach, ale nie miały filarów, jakie były na dziedzińcach. Dlatego te na górnych kondygnacjach miały mniejszą powierzchnię niż te na dolnych i środkowych.
7 Przy jadalniach usytuowanych od strony dziedzińca zewnętrznego i wychodzących na pozostałe jadalnie był zewnętrzny kamienny mur, który miał 50 łokci długości. 8 Bo długość jadalni usytuowanych od strony dziedzińca zewnętrznego wynosiła 50 łokci, a tych od strony sanktuarium 100 łokci. 9 Do kompleksu jadalni można też było wejść z dziedzińca zewnętrznego przez wejście od strony wschodniej.
10 Z południowej strony — w środku* za kamiennym murem stojącym na dziedzińcu od wschodu — też był kompleks jadalni zaraz przy otwartym terenie i budynku*+. 11 Był tam taki sam chodnik jak przy jadalniach po stronie północnej+. Miały one taką samą długość i szerokość, takie same wyjścia i taki sam rozkład. Wejścia do jadalni 12 po stronie południowej były takie same jak do jadalni po stronie północnej. Można też było do nich wejść przez wejście w kamiennym murze po stronie wschodniej, gdzie zaczynał się chodnik+.
13 Potem człowiek ten powiedział do mnie: „Jadalnie północne i jadalnie południowe, znajdujące się zaraz za otwartym terenem+, to jadalnie święte. Kapłani zbliżający się do Jehowy jedzą w nich najświętsze ofiary+. To tam przynoszą najświętsze ofiary — ofiary zbożowe*, ofiary za grzech i ofiary za przewinienie — bo to miejsce jest święte+. 14 Gdy kapłani wejdą do świętego miejsca*, nie mogą wyjść na dziedziniec zewnętrzny, dopóki nie zdejmą szat, w których usługują+, bo są one święte. Żeby móc wejść tam, gdzie może wchodzić lud, muszą włożyć inne ubranie”.
15 Kiedy skończył mierzyć wewnętrzny teren świątyni*, wyprowadził mnie przez bramę zwróconą na wschód+. Tam też zmierzył cały teren.
16 Zmierzył trzciną mierniczą* stronę wschodnią i miała ona 500 trzcin długości od jednego końca do drugiego.
17 Zmierzył trzciną mierniczą stronę północną i miała ona 500 trzcin długości.
18 Zmierzył trzciną mierniczą stronę południową i miała ona 500 trzcin długości.
19 Przeszedł na stronę zachodnią, zmierzył trzciną mierniczą jej długość i wyniosła ona 500 trzcin.
20 Zrobił pomiary z czterech stron. Mur+, który miał 500 trzcin długości i 500 trzcin szerokości+, oddzielał to, co święte, od tego, co przeznaczone do powszechnego użytku+.
43 Potem poprowadził mnie do bramy zwróconej na wschód+. 2 Zobaczyłem tam, że od wschodu nadciąga chwała Boga Izraela+. Jego głos przypominał odgłos wzburzonych wód+. I ziemia zajaśniała od Jego chwały+. 3 To, co ujrzałem, było podobne do wizji, którą widziałem, gdy przybyłem* obrócić miasto w ruinę, oraz do tego, co widziałem nad rzeką Kebar+. I padłem twarzą do ziemi.
4 Następnie chwała Jehowy weszła do świątyni* przez bramę zwróconą na wschód+. 5 Wtedy jakiś duch uniósł mnie i zabrał na dziedziniec wewnętrzny. Zobaczyłem, że chwała Jehowy napełniła świątynię+. 6 I usłyszałem, że ze świątyni ktoś do mnie mówi. Człowiek ten podszedł i stanął obok+. 7 I rzekł* do mnie:
„Synu człowieczy, to jest miejsce dla mojego tronu+ i moich stóp+. Będę tu mieszkał pośród ludu Izraela na zawsze+. Izraelici* — oni i ich królowie — nie będą już kalać mojego świętego imienia+ duchową prostytucją ani zwłokami swoich królów*. 8 Stawiali swoje progi przy moim progu, swoje odrzwia przy moich odrzwiach, tak iż dzielił nas tylko mur+. I skalali moje święte imię obrzydliwymi rzeczami, których się dopuszczali. Zniszczyłem ich więc w swoim gniewie+. 9 Niech teraz porzucą duchową prostytucję i zabiorą sprzed moich oczu zwłoki swych królów, a wtedy zamieszkam wśród nich na zawsze+.
10 „Synu człowieczy, opisz Izraelitom* tę świątynię+, żeby się zawstydzili z powodu swoich grzechów+. I niech przestudiują jej plan*. 11 Gdy poczują się zawstydzeni z powodu wszystkiego, co robili, zapoznaj ich z projektem świątyni — jej rozkładem, wyjściami i wejściami+. Pokaż im wszystkie projekty, zarządzenia i prawa. Pokaż im wszystko na piśmie, żeby przyjrzeli się całemu projektowi i stosowali się do wszystkich zarządzeń+. 12 Takie jest prawo dotyczące świątyni: Cały obszar wokół szczytu góry, na którym ją postawiono, jest szczególnie święty+. Takie jest prawo dotyczące świątyni.
13 „Wymiary ołtarza w łokciach+ (każdy łokieć powiększony o szerokość dłoni)* są następujące: Jego podstawa jest wysoka na łokieć i wystaje na łokieć w stosunku do kolejnego elementu ołtarza. Obramowanie dookoła jej krawędzi jest szerokie na piędź*. Tak wygląda podstawa ołtarza. 14 Na podstawie znajduje się dolny element ołtarza, wysoki na 2 łokcie. Wystaje on na łokieć w stosunku do kolejnego elementu. Na dolnym, mniejszym elemencie ołtarza znajduje się większy element, wysoki na 4 łokcie. Wystaje on na łokieć w stosunku do kolejnego, górnego elementu. 15 Górny element — palenisko ołtarza — ma 4 łokcie wysokości. Wystają z niego cztery rogi+. 16 Palenisko to jest kwadratowe — ma 12 łokci długości i 12 łokci szerokości+. 17 Element pod paleniskiem jest długi na 14 łokci i szeroki na 14 łokci. Wystaje on ze wszystkich stron na łokieć. Obramowanie dookoła jego krawędzi ma pół łokcia.
„Schody ołtarza są zwrócone na wschód”.
18 Następnie powiedział do mnie: „Synu człowieczy, tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Oto wskazówki, które należy zastosować, gdy ołtarz zostanie wykonany — żeby można było składać na nim całopalenia i kropić go krwią’+:
19 „‚Kapłanom lewickim będącym potomkami Cadoka+, tym, którzy się do mnie zbliżają, żeby mi usługiwać, daj młodego byka ze stada jako ofiarę za grzech’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 20 ‚Weź trochę jego krwi i posmaruj nią cztery rogi ołtarza, cztery narożniki dużego elementu ołtarza i obramowanie dookoła niego, żeby oczyścić ołtarz z grzechu i dokonać za niego przebłagania+. 21 Następnie weź tego młodego byka, ofiarę za grzech, żeby spalić go w wyznaczonym miejscu świątyni, na zewnątrz sanktuarium+. 22 Na drugi dzień złóż jako ofiarę za grzech zdrowego kozła. I niech oczyszczą ołtarz z grzechu, tak jak go oczyścili z grzechu młodym bykiem’.
23 „‚Gdy skończysz oczyszczać ołtarz z grzechu, złożysz zdrowego młodego byka ze stada i zdrowego barana z trzody. 24 Przyprowadzisz je przed Jehowę, a kapłani posypią je solą+ i złożą jako całopalenie dla Jehowy. 25 Codziennie przez siedem dni będziesz składał kozła jako ofiarę za grzech+, a także młodego byka ze stada i barana z trzody — zwierzęta bez skazy*. 26 Niech przez siedem dni dokonują przebłagania za ołtarz, niech go oczyszczą, żeby był gotowy do użytku. 27 Po upływie tych dni, ósmego dnia+ i później, kapłani będą składać na ołtarzu wasze* całopalenia i ofiary współuczestnictwa*, a ja będę was darzył uznaniem’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa”.
44 I poprowadził mnie z powrotem do zewnętrznej bramy sanktuarium zwróconej na wschód+, ale była ona zamknięta+. 2 Wtedy Jehowa powiedział do mnie: „Ta brama pozostanie zamknięta. Nie będzie się jej otwierać i nie wejdzie przez nią żaden człowiek, bo wszedł przez nią Jehowa, Bóg Izraela+, i musi pozostać zamknięta. 3 Ale naczelnik — ponieważ jest naczelnikiem — będzie w niej siedział i jadł chleb przed Jehową+. Będzie wchodził przez portyk bramy i przez niego będzie wychodził”+.
4 Potem przyprowadził mnie przez bramę północną przed wejście do świątyni. Gdy zobaczyłem, że świątynię Jehowy napełniła chwała Jehowy+, padłem twarzą do ziemi+. 5 Wtedy Jehowa rzekł do mnie: „Synu człowieczy, zwróć uwagę*, dobrze się przyjrzyj i uważnie posłuchaj wszystkiego, co ci powiem, o zarządzeniach i prawach dotyczących świątyni Jehowy. Dobrze się przypatrz wejściu do świątyni i wszystkim wyjściom z sanktuarium+. 6 I przemów do buntowniczego domu Izraela: ‚Oto co mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Dosyć już waszych obrzydliwych praktyk, domu Izraela. 7 Wprowadzacie do mojego sanktuarium cudzoziemców o nieobrzezanym sercu i ciele i profanują moją świątynię. Składacie mi ofiary, mój pokarm* — tłuszcz i krew — a w tym samym czasie łamiecie moje przymierze wszystkimi swoimi obrzydliwymi praktykami. 8 Nie troszczycie się o moje święte rzeczy+, lecz wyznaczyliście innych do wypełniania obowiązków w moim sanktuarium”’.
9 „‚Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Żaden cudzoziemiec o nieobrzezanym sercu i ciele — żyjący w Izraelu — nie może wejść do mojego sanktuarium”’.
10 „‚Lewici, którzy daleko ode mnie odeszli+, kiedy Izrael oddalił się ode mnie, żeby służyć swoim odrażającym bożkom*, poniosą konsekwencje swojego grzechu. 11 A potem będą usługiwać w moim sanktuarium, będą sprawować pieczę nad bramami świątyni+ i pełnić służbę przy świątyni. Będą w imieniu ludu zarzynać zwierzęta na całopalenia i inne ofiary. Będą stać przed ludem, żeby mu usługiwać. 12 Ponieważ usługiwali przed odrażającymi bożkami domu Izraela i przyczynili się do jego upadku, do jego grzechu+, podnoszę rękę w przysiędze’, oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa, ‚że poniosą konsekwencje swojego grzechu. 13 Nie będą się do mnie zbliżać, żeby mi służyć jako kapłani, nie będą się zbliżać do żadnej z moich świętych ani szczególnie świętych rzeczy. I będą znosić wstyd z powodu obrzydliwych praktyk, których się dopuszczali. 14 Ale potem powierzę im obowiązki w świątyni, żeby troszczyli się o związaną z nią służbę, o wszystko, co należy w niej robić’+.
15 „‚A kapłani lewiccy, synowie Cadoka+, którzy dbali o moje sanktuarium, gdy Izraelici ode mnie odeszli+, będą się do mnie zbliżać, żeby mi usługiwać, będą stać przede mną i składać mi tłuszcz+ oraz krew’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 16 ‚To oni będą wchodzić do mojego sanktuarium i zbliżać się do mojego stołu, żeby mi usługiwać+, będą wypełniać swoje obowiązki wobec mnie+.
17 „‚Wchodząc do bram na dziedzińcu wewnętrznym, powinni być ubrani w lniane szaty+. Gdy usługują w bramach na dziedzińcu wewnętrznym i na całym jego terenie, nie mogą mieć na sobie nic wełnianego. 18 Na głowie powinni mieć lniany zawój, a na biodrach lnianą bieliznę, żeby zakrywała ich ciało+. Niech nie noszą niczego, co wywołuje pot. 19 A zanim wyjdą na dziedziniec zewnętrzny — tam, gdzie przebywa lud — mają zdjąć szaty, w których usługiwali+, i zostawić je w świętych jadalniach*+. Mają włożyć inne ubranie, żeby swoimi szatami nie przenosić świętości* na lud. 20 Nie mogą golić sobie głowy+, ale też nie mogą zapuszczać włosów. Koniecznie mają je sobie przystrzygać. 21 Gdy udają się na dziedziniec wewnętrzny, nie mogą pić wina+. 22 I nie mogą wziąć sobie za żonę wdowy ani rozwódki+. Mogą się ożenić z dziewicą izraelską albo z wdową po kapłanie’+.
23 „‚Mają uczyć mój lud odróżniać to, co święte, od tego, co pospolite, pokazywać różnicę między tym, co nieczyste, a tym, co czyste+. 24 Mają występować jako sędziowie, prowadzić sprawy sądowe+ i rozsądzać je zgodnie z moimi rozporządzeniami+. Mają trzymać się moich praw i moich ustaw związanych ze wszystkimi moimi świętami+ oraz uświęcać moje szabaty. 25 Nie mogą się zbliżać do zmarłej osoby, bo staliby się nieczyści. Jednak z powodu ojca, matki, syna, córki, brata lub niezamężnej siostry mogą się stać nieczyści+. 26 Gdy kapłan zostanie oczyszczony, należy odliczyć jeszcze siedem dni, 27 a w dniu, w którym wejdzie on do świętego miejsca*, na dziedziniec wewnętrzny, żeby usługiwać w świętym miejscu, powinien złożyć swoją ofiarę za grzech’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
28 „‚Jeśli chodzi o ich dziedzictwo, to ja jestem ich dziedzictwem+. Nie mogą otrzymać w Izraelu żadnej posiadłości, bo ja jestem ich posiadłością. 29 To oni będą jeść ofiary zbożowe*+, ofiary za grzech i ofiary za przewinienie+. I to im przypadnie każda rzecz poświęcona Bogu przez Izraelitów+. 30 Będą do nich należeć najlepsze ze wszystkich pierwszych dojrzałych plonów i najlepsze z każdego rodzaju waszych darów ofiarnych+. Macie im też dawać mąkę razową ze swoich pierwszych zbiorów+. Dzięki temu wasze rodziny zaznają błogosławieństwa+. 31 Kapłani nie mogą jeść żadnego padłego czy rozszarpanego ptaka ani zwierzęcia’+.
45 „‚Gdy będziecie rozdzielać ziemię jako dziedzictwo+, macie złożyć jako dar dla Jehowy świętą część+ — obszar długi na 25 000 łokci* i szeroki na 10 000 łokci+. Cały ten teren będzie stanowić świętą część. 2 W jego obrębie na święte miejsce* zostanie wydzielony kwadrat o wymiarach 500 łokci na 500*+, wokół którego z każdej strony będzie pastwisko o szerokości 50 łokci+. 3 Odmierzycie więc teren długi na 25 000 i szeroki na 10 000, w którego obrębie będzie sanktuarium, coś szczególnie świętego. 4 Będzie to święta część dla kapłanów+, pełniących służbę w sanktuarium — dla tych, którzy zbliżają się do Jehowy, żeby Mu usługiwać+. Będzie to miejsce na ich domy i święte miejsce na sanktuarium.
5 „‚Lewitom, pełniącym służbę w świątyni, przypadnie teren długi na 25 000 łokci i szeroki na 10 000 łokci+. Otrzymają też na własność 20 jadalni*+.
6 „‚Na własność miasta przeznaczycie teren długi na 25 000 łokci (tak samo jak święty dar) i szeroki na 5000 łokci+. Przypadnie to całemu domowi Izraela.
7 „‚A naczelnikowi przypadnie ziemia po obu stronach świętego daru oraz terenu przydzielonego miastu, zaraz za świętym darem i własnością miasta — po stronie zachodniej i po stronie wschodniej. Jej długość od granicy zachodniej do granicy wschodniej będzie taka sama jak długość terytoriów sąsiadujących z nią plemion+. 8 Ziemia ta stanie się w Izraelu jego własnością. I moi naczelnicy nie będą już gnębić mojego ludu+. Dadzą Izraelitom* ziemię z uwzględnieniem ich plemion’+.
9 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Dosyć tego, naczelnicy Izraela!’.
„‚Zaprzestańcie przemocy i ucisku i róbcie to, co sprawiedliwe i prawe+. Przestańcie zagrabiać własność mojego ludu’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa. 10 ‚Macie używać dokładnej wagi, dokładnej efy* i dokładnego bata*+. 11 Dla efy i dla bata należy ustalić jednakową objętość. Wzorcem do ustalenia tej miary ma być chomer. Zarówno bat, jak i efa ma odpowiadać dziesiątej części chomera*. 12 Sykl*+ ma odpowiadać 20 gerom*. A 20 syklów plus 25 syklów plus 15 syklów ma być miarą mane*’.
13 „‚Macie składać takie dary: szóstą część efy z każdego chomera pszenicy oraz szóstą część efy z każdego chomera jęczmienia. 14 Jeśli chodzi o oliwę, należy ją odmierzać w batach. Bat to dziesiąta część kora*, a 10 batów to chomer, bo 10 batów jest równe chomerowi. 15 Spośród żywego inwentarza Izraela należy składać jedną owcę z każdych 200 sztuk. Wszystko to ma być przeznaczane na ofiary zbożowe*+, na całopalenia+ i na ofiary współuczestnictwa*+, żeby można było dokonać za lud przebłagania’+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
16 „‚Cały lud tej ziemi będzie przynosić te dary+ naczelnikowi Izraela. 17 Ale to naczelnik będzie odpowiedzialny za całopalenia+, ofiary zbożowe+ i ofiary płynne składane podczas świąt+ — w każdy nów i szabat+ — i podczas wszystkich okresów świątecznych domu Izraela+. To on będzie zapewniał ofiary za grzech, ofiary zbożowe, całopalenia i ofiary współuczestnictwa, żeby można było dokonać przebłagania za dom Izraela’.
18 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚W pierwszym dniu miesiąca pierwszego masz wziąć zdrowego młodego byka ze stada i oczyścić z grzechu sanktuarium+. 19 Kapłan weźmie nieco krwi ofiary za grzech i posmaruje nią węgar świątyni+, cztery narożniki dużego elementu ołtarza i węgar bramy na dziedzińcu wewnętrznym. 20 To samo zrobisz siódmego dnia miesiąca za każdego, kto zgrzeszył przez pomyłkę lub z niewiedzy+. I dokonacie przebłagania za świątynię+.
21 „‚W 14 dniu miesiąca pierwszego będziecie obchodzić święto Paschy+. Przez siedem dni macie jeść przaśny chleb+. 22 Tego dnia naczelnik dostarczy za samego siebie i za cały lud tej ziemi młodego byka na ofiarę za grzech+. 23 A codziennie przez siedem dni święta będzie dostarczał na całopalenie dla Jehowy siedem zdrowych młodych byków i siedem zdrowych baranów+, a na ofiarę za grzech — kozła. 24 Na ofiarę zbożową ma dostarczyć po efie mąki na każdego młodego byka i po efie mąki na każdego barana, a na każdą efę mąki hin* oliwy.
25 „‚W 15 dniu miesiąca siódmego ma dostarczyć taką samą ofiarę za grzech, ofiarę całopalną, ofiarę zbożową i oliwę. Ma to robić przez siedem dni święta’”+.
46 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Brama na dziedzińcu wewnętrznym zwrócona na wschód+ przez sześć dni roboczych+ ma pozostawać zamknięta+, a w dniu szabatu ma być otwarta. Ma też być otwarta w dniu nowiu. 2 Naczelnik wejdzie wtedy z zewnątrz przez portyk bramy+ i stanie przy jej węgarze. Kapłani złożą jego całopalenia i jego ofiary współuczestnictwa*, a on pokłoni się przy progu bramy i wyjdzie. Ale bramy nie należy zamykać aż do wieczora. 3 Przy wejściu do tej bramy również lud tej ziemi ma kłaniać się przed Jehową podczas szabatów i dni nowiu+.
4 „‚Na całopalenie, które naczelnik złoży Jehowie w dzień szabatu, ma się składać sześć zdrowych baranków i zdrowy baran+. 5 Na ofiarę zbożową* złoży on po efie* mąki na barana, na baranki tyle, ile może dać, a na każdą efę mąki hin* oliwy+. 6 W dzień nowiu złoży zdrowego młodego byka ze stada, sześć baranków i jednego barana. Wszystkie one mają być zdrowe+. 7 Na ofiarę zbożową ma złożyć efę mąki na młodego byka, efę mąki na barana, na baranki tyle, na ile go stać, a na każdą efę mąki hin oliwy.
8 „‚Gdy naczelnik będzie wchodził, ma wejść przez portyk bramy. Tą samą drogą ma wyjść+. 9 A gdy podczas świąt+ będzie przychodził przed Jehowę lud tej ziemi, żeby Mu oddać cześć, wtedy ten, kto wejdzie przez bramę północną+, ma wyjść przez bramę południową+, a ten, kto wejdzie przez bramę południową, ma wyjść przez bramę północną. Nikt nie może wracać przez bramę, którą wszedł, lecz ma wyjść przez bramę po przeciwnej stronie. 10 Kiedy będą wchodzić, ma z nimi wejść naczelnik, który wśród nich jest, a gdy będą wychodzić, wtedy on też ma wyjść. 11 Podczas świąt i okresów świątecznych na ofiarę zbożową ma on złożyć efę mąki na młodego byka, efę mąki na barana, na baranki tyle, ile może dać, a na każdą efę mąki hin oliwy+.
12 „‚Kiedy naczelnik dostarczy całopalenie+ albo ofiary współuczestnictwa jako dobrowolną ofiarę dla Jehowy, należy mu otworzyć bramę zwróconą na wschód. I złoży swoje całopalenie i swoje ofiary współuczestnictwa, tak jak to robi w dzień szabatu+. Po jego wyjściu bramę należy zamknąć+.
13 „‚Codziennie na całopalenie dla Jehowy należy dostarczać zdrowego rocznego baranka+. Należy to robić każdego rana. 14 Razem z nim każdego rana należy składać jako ofiarę zbożową — stałą ofiarę zbożową dla Jehowy — szóstą część efy najlepszej mąki i trzecią część hinu oliwy do pokropienia mąki. Będzie to trwałe postanowienie. 15 Każdego rana należy dostarczać baranka, ofiarę zbożową i oliwę na stałą ofiarę całopalną’.
16 „Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: ‚Jeśli naczelnik da każdemu ze swoich synów jakiś dar jako dziedzictwo, będzie to należeć do jego synów. Będzie to ich dziedziczna własność. 17 Ale jeśli da jakiś dar ze swojego dziedzictwa jednemu ze swych sług, będzie to do niego należeć do roku wyzwolenia+. Potem powróci do naczelnika. Tylko dziedzictwo jego synów będzie na stałe należeć do nich. 18 Naczelnik nie może nic wziąć z dziedzictwa ludu, nikomu nie może odebrać jego własności. To ze swojej własności ma dać dziedzictwo swym synom, żeby nikt spośród mojego ludu nie został wypędzony ze swej własności’”.
19 Potem poprowadził mnie przez wejście+ przy bramie prowadzącej do świętych jadalni* należących do kapłanów — jadalni zwróconych na północ+. Za nimi, po stronie zachodniej, zobaczyłem jakieś miejsce. 20 I powiedział do mnie: „W tym miejscu kapłani będą gotować ofiary za przewinienie i ofiary za grzech oraz piec ofiary zbożowe+, żeby nic nie wynosić na dziedziniec zewnętrzny i nie przenosić świętości* na lud”+.
21 Wyprowadził mnie na dziedziniec zewnętrzny i poprowadził do czterech jego narożników. Przy każdym z tych narożników zobaczyłem dziedziniec. 22 Przy czterech narożnikach dziedzińca były małe dziedzińce, długie na 40 łokci* i szerokie na 30 łokci. Wszystkie miały takie same wymiary*. 23 Dookoła nich wszystkich były murki, poniżej których znajdowały się paleniska służące do gotowania ofiar. 24 Wtedy rzekł do mnie: „W tych miejscach usługujący w świątyni mają gotować ofiary ludu”+.
47 Następnie zaprowadził mnie z powrotem przed wejście do świątyni+. Zobaczyłem tam, że spod progu świątyni — której przednia strona była zwrócona na wschód — w kierunku wschodnim wypływa woda+. Wypływała ona z prawej strony świątyni, na południe od ołtarza.
2 Potem wyprowadził mnie przez bramę północną+ na zewnątrz i poprowadził dookoła do bramy zewnętrznej zwróconej na wschód+. Zobaczyłem tam, że z prawej strony sączy się woda.
3 Poszedł w kierunku wschodnim ze sznurem mierniczym w ręce+, odmierzył 1000 łokci* i kazał mi przejść przez wodę. Sięgała ona po kostki.
4 Następnie znów odmierzył 1000 i kazał mi przejść przez wodę. Sięgała ona po kolana.
Po raz kolejny odmierzył 1000 i kazał mi przejść przez wodę. Sięgała ona po biodra.
5 Potem jeszcze raz odmierzył 1000 i była to już rzeka, której nie mogłem przejść. Woda była tak głęboka, że trzeba by ją przepłynąć. Była to rzeka, przez którą nie dało się przejść.
6 Wtedy powiedział do mnie: „Synu człowieczy, czy to widziałeś?”.
Następnie kazał mi wrócić na brzeg. 7 Kiedy wróciłem, zobaczyłem po obu stronach rzeki bardzo dużo drzew+. 8 I rzekł do mnie: „Ta woda kieruje się na wschód kraju i płynie przez Arabę*+, by w końcu wpaść do morza*. A kiedy wpadnie do morza+, woda w nim stanie się słodka*. 9 I wszędzie, gdzie dotrą wezbrane wody tej rzeki*, zaroi się od żywych stworzeń*. Tam, gdzie popłyną, będzie mnóstwo ryb. Woda morska stanie się słodka i gdziekolwiek dotrze ta rzeka, wszystko tam będzie żyło.
10 „Rybacy będą stać nad morzem od En-Gedi+ aż do En-Eglaim i będą suszyć sieci*. Będzie w nim mnóstwo wszelkiego rodzaju ryb — jak w Morzu Wielkim*+.
11 „Ale jego mokradła i bagna nie staną się słodkie. Zostaną wydane na pastwę soli+.
12 „Nad brzegami tej rzeki, po jednej i po drugiej stronie, będą rosnąć wszelkiego rodzaju drzewa zapewniające pokarm. Ich liście nie uschną, a ich owoców nigdy nie zabraknie. Każdego miesiąca będą rodzić nowe owoce, bo będzie je nawadniać woda z sanktuarium+. Ich owoce będą służyć za pokarm, a liście do uzdrawiania”+.
13 Tak mówi Wszechwładny Pan, Jehowa: „Ziemię tę dacie jako dziedzictwo 12 plemionom Izraela. Potomkowie Józefa dostaną dwie części+. 14 Odziedziczycie ją i każdy otrzyma po równo*. Przysiągłem, że dam ją waszym praojcom+, i teraz to wam przypadnie ona jako dziedzictwo.
15 „Oto północna granica tej ziemi: Będzie się ona ciągnąć od Morza Wielkiego po drogę prowadzącą do Chetlonu+, będzie biec w kierunku Cedadu+, 16 Chamatu+, Beroty+, Sibraim (między terytorium Damaszku a terytorium Chamatu) i do Chacer-Hattichon (przy granicy z Chauranem)+. 17 Granica ta będzie więc biec od morza do Chacar-Enon+, wzdłuż terytorium Damaszku — na północ od niego — i wzdłuż terytorium Chamatu+. Taka będzie granica północna.
18 „Granica wschodnia będzie biec między Chauranem a Damaszkiem i wzdłuż Jordanu między Gileadem+ a ziemią Izraela. Macie mierzyć od granicy* do wschodniego morza*. Taka będzie granica wschodnia.
19 „Granica południowa* będzie biec od Tamaru do wód Meribat-Kadesz+, następnie do wadi* i do Morza Wielkiego+. Taka będzie granica południowa*.
20 „Granicą zachodnią będzie Morze Wielkie — od granicy* aż do punktu naprzeciw Lebo-Chamat*+. Taka będzie granica zachodnia”.
21 „Macie rozdzielić tę ziemię między siebie, między 12 plemion Izraela. 22 Macie rozdzielić ją jako dziedzictwo między siebie i osiadłych wśród was cudzoziemców, którym wśród was urodziły się dzieci. Będą oni dla was jak rodowici Izraelici. Otrzymają dziedzictwo razem z wami, wśród plemion Izraela. 23 Osiadłemu cudzoziemcowi macie przydzielić dziedzictwo na terytorium tego plemienia, wśród którego zamieszkał” — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
48 „Oto terytoria plemion — wymienionych według nazw — począwszy od północnego krańca: Przydział Dana+ rozciąga się wzdłuż drogi prowadzącej do Chetlonu, do Lebo-Chamat*+ i Chacar-Enan, wzdłuż terytorium Damaszku, na północ od niego, w pobliżu Chamatu+. Rozciąga się od wschodniej do zachodniej granicy. 2 Z terytorium Dana graniczy przydział Aszera+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 3 Z terytorium Aszera graniczy przydział Naftalego+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 4 Z terytorium Naftalego graniczy przydział Manassesa+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 5 Z terytorium Manassesa graniczy przydział Efraima+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 6 Z terytorium Efraima graniczy przydział Rubena+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 7 Z terytorium Rubena graniczy przydział Judy+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 8 Z terytorium Judy — od wschodu do zachodu — ma graniczyć ziemia, którą wydzielicie jako dar. Ma być szeroka na 25 000 łokci*+ i długa jak terytoria sąsiadujących z nią plemion, rozciągające się od wschodniej do zachodniej granicy. Pośrodku tej ziemi będzie sanktuarium.
9 „Obszar, który przeznaczycie jako dar dla Jehowy, będzie długi na 25 000 łokci i szeroki na 10 000 łokci. 10 Będzie to święty dar dla kapłanów+. Od północy będzie mieć 25 000 łokci, od zachodu 10 000, od wschodu 10 000 i 25 000 od południa. A pośrodku niego będzie sanktuarium Jehowy. 11 Przypadnie on uświęconym kapłanom spośród synów Cadoka+, tym, którzy wypełniali obowiązki wobec mnie i którzy ode mnie nie odeszli, gdy to zrobili Izraelici i Lewici+. 12 Otrzymają go — jako coś szczególnie świętego — spośród ziemi wydzielonej jako dar. Obszar ten będzie graniczyć z przydziałem Lewitów.
13 „Przydział Lewitów — tuż obok terenu przydzielonego kapłanom — będzie długi na 25 000 łokci i szeroki na 10 000 łokci (całkowita długość będzie wynosić 25 000, a szerokość 10 000). 14 Nic z tej najwyborniejszej części ziemi nie mogą sprzedać, zamienić ani oddać komuś innemu, bo jest ona dla Jehowy czymś świętym.
15 „Pozostały teren, szeroki na 5000 łokci i rozciągający się wzdłuż granicy na 25 000 łokci, będzie przeznaczony do powszechnego użytku, przypadnie miastu+ i będzie służyć za teren mieszkalny i pastwiska. Miasto będzie pośrodku niego+. 16 Wymiary miasta będą następujące: Północna granica będzie mieć 4500 łokci, południowa 4500, wschodnia 4500 i zachodnia 4500. 17 Pastwiska należące do miasta będą mieć 250 łokci na północy, 250 na południu, 250 na wschodzie i 250 na zachodzie.
18 „Długość tego pozostałego terenu będzie odpowiadać długości świętego daru+, będzie taka sama jak granica świętego daru: 10 000 łokci na wschód i 10 000 na zachód. Z płodów tej ziemi będą korzystać osoby świadczące usługi dla miasta. 19 Uprawiać ją będą świadczący usługi dla miasta ze wszystkich plemion Izraela+.
20 „Cały dar, który wydzielicie, będzie mieć 25 000 łokci na 25 000 łokci. W jego skład będzie wchodził święty dar razem z własnością miasta.
21 „Ziemia po obu stronach świętego daru i własności miasta będzie należeć do naczelnika+. Wzdłuż wschodniej i zachodniej granicy świętego daru będzie się rozciągać na 25 000 łokci, a jej długość będzie taka jak długość terytoriów sąsiadujących z nią plemion. Ziemia ta przypadnie naczelnikowi. Święty dar i sanktuarium świątyni będzie pośrodku niej.
22 „Między ziemią należącą do naczelnika będzie też własność Lewitów oraz własność miasta. Ziemia naczelnika będzie graniczyć z terytorium Judy+ i terytorium Beniamina.
23 „Jeśli chodzi o pozostałe plemiona, przydział Beniamina rozciąga się od wschodniej do zachodniej granicy+. 24 Z terytorium Beniamina graniczy przydział Symeona+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 25 Z terytorium Symeona graniczy przydział Issachara+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 26 Z terytorium Issachara graniczy przydział Zebulona+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy+. 27 Z terytorium Zebulona graniczy przydział Gada+. Rozciąga się on od wschodniej do zachodniej granicy. 28 Południowa granica będzie biec wzdłuż terytorium Gada — od Tamaru+ do wód Meribat-Kadesz+, do wadi*+ i do Morza Wielkiego*.
29 „Taka jest ziemia, którą przydzielicie jako dziedzictwo plemionom Izraela+. Takie będą ich terytoria”+ — oświadcza Wszechwładny Pan, Jehowa.
30 „A oto miasto i jego wyjścia: Północna granica będzie mieć 4500 łokci+.
31 „Bramy miasta będą nazwane od plemion Izraela. Po stronie północnej będą trzy bramy: brama Rubena, brama Judy i brama Lewiego.
32 „Wschodnia granica będzie mieć 4500 łokci. Będą tam trzy bramy: brama Józefa, brama Beniamina i brama Dana.
33 „Południowa granica będzie mieć 4500 łokci. Będą tam trzy bramy: brama Symeona, brama Issachara i brama Zebulona.
34 „Zachodnia granica będzie mieć 4500 łokci. Będą tam trzy bramy: brama Gada, brama Aszera i brama Naftalego.
35 „Obwód miasta będzie wynosić 18 000 łokci. A jego nazwa od tego dnia będzie brzmieć: ‚Jest tam Jehowa’”+.
Najwyraźniej chodzi o wiek Ezechiela.
Imię to znaczy „Bóg wzmacnia”.
Dosł. „spoczęła na mnie ręka”.
Lub „błyskawicą”.
Błyszczący stop złota i srebra.
Możliwe, że miały taką samą średnicę i były ustawione względem siebie pod kątem prostym.
Dosł. „duch żywego stworzenia”.
Dosł. „lód”.
Możliwe też „rozpostarte”.
Pierwsze z 93 wystąpień tego wyrażenia w Księdze Ezechiela.
Najwyraźniej chodzi o Izrael i Judę.
Lub „o butnym obliczu”.
Możliwe też „ci ludzie są uparci i kłują cię niczym ciernie”.
Lub „zwój księgi”.
Dosł. „zjedz, co znajdujesz”.
Dosł. „twardą”.
Dosł. „wygnańców z synów swojego ludu”.
Dosł. „mocno spoczęła na mnie ręka”.
Lub „niegodziwcowi”.
Lub „odpowiedzialnością za jego krew obciążę ciebie”.
Lub „duszę”.
Lub „dopuszczać się niesprawiedliwości”.
Lub „odpowiedzialnością za jego krew obciążę ciebie”.
Lub „duszę”.
Dosł. „spoczęła na mnie ręka”.
Lub „dolinną równinę”.
Dosł. „na niego”, czyli na lewy bok Ezechiela.
Czyli 228 g. Zob. Dodatek B14.
Czyli 0,6 l. Zob. Dodatek B14.
Lub „moja dusza się nie skalała”.
Lub „ohydnego”.
Dosł. „połamię drążki”. Może chodzić o drążki, na których wieszano chleb.
Lub „jedzenia”.
Dosł. „niej”.
Lub „w połę swojej szaty”.
Dosł. „na każdy wiatr”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „pomniejszę”.
Dosł. „moje oko się nie użali”.
Lub „choroby”.
Dosł. „na każdy wiatr”.
Dosł. „połamię drążki”. Może chodzić o drążki, na których wieszano chleb.
Lub „jedzenia”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „niemoralnego; rozwiązłego”.
Lub „niemoralnie podążały za odrażającymi bożkami”.
Lub „ofiarowali przyjemne wonie”.
Dosł. „moje oko się nie użali”.
Dosł. „przebudzi się”.
Możliwe też „przypadł wam wieniec”.
Dosł. „moje oko się nie użali”.
Możliwe też „przypadł wam wieniec”.
Chodzi o to, że ani kupujący, ani sprzedający nie odniesie żadnych korzyści, ponieważ zagłada dosięgnie wszystkich.
Możliwe też „nikt nie ocali swojego życia, używając niegodziwych metod”.
Czyli mocz, wydalany ze strachu.
Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o to, że ich głowy zostaną ogolone na znak żałoby.
Lub „ich dusze nie nasycą się”.
Dosł. „odwrócę swoje oblicze”.
Lub „moje ukryte miejsce”. Najwyraźniej chodzi o najskrytszą część sanktuarium Jehowy.
Czyli kajdany, w których pójdą do niewoli.
Lub „prawa”.
Chodzi o szósty rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Dosł. „spoczęła na mnie ręka”.
Błyszczący stop złota i srebra.
Lub „bożek zazdrości”.
Lub „dolinnej równinie”.
Lub „bożek”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „wystawiają na pokaz”.
Dosł. „domowi Judy”.
Najwyraźniej chodzi o gałązkę wykorzystywaną w bałwochwalczym kulcie.
Dosł. „moje oko się nie użali”.
Dosł. „domu”. Tak samo w kolejnych wystąpieniach w rozdziale.
Dosł. „wasze oko się nie użali”.
Dosł. „moje oko się nie użali”.
Dosł. „domu”. Tak samo w kolejnych wystąpieniach w rozdziale.
Dosł. „żywe stworzenie”.
Dosł. „duch żywego stworzenia”.
Dosł. „żywe stworzenie”.
Dosł. „ona”, czyli Jerozolima. Żydzi myśleli, że to miasto zapewni im ochronę.
Lub „garnkiem z szerokim otworem”.
Lub „według rozporządzeń otaczających was narodów”.
Lub „zjednoczone”.
Dosł. „cielesne”. Chodzi o serce wrażliwe na Boże wskazówki.
Dosł. „całego domu Izraela”.
Dosł. „na każdy wiatr”.
Lub „zwodniczej”.
Dosł. „dom Izraela”.
Lub „prorokują z własnego serca”.
Dosł. „chodzą za swoim duchem”.
Czyli cienką wewnętrzną ścianę pokrywają tynkiem, żeby sprawiała wrażenie solidnej.
Dosł. „a wy, bryły gradu, spadniecie”.
Chodzi o opaski, którym przypisywano moc magiczną, zawiązywane na łokciach lub nadgarstkach.
Lub „dusze”.
Lub „dusze mojego ludu”.
Lub „dusze”.
Lub „dusze”.
Lub „dusze”.
Lub „dusze”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „domu Izraela”.
Dosł. „zwrócę oblicze”.
Dosł. „dom Izraela”.
Dosł. „połamię drążki”. Może chodzić o drążki, na których wieszano chleb.
Lub „jedzenia”.
Lub „uratowaliby swoje dusze”.
Lub „pozbawiłyby go dzieci”.
Dosł. „jako żyję”.
Dosł. „jako żyję”.
Dosł. „wylał swój gniew przez krew”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „swoje dusze”.
Lub „cztery sądy wyrządzające szkodę”.
Dosł. „zwrócę oblicze”.
Dosł. „zwrócę oblicze”.
Lub „twoją duszę”.
lub „połę szaty”.
Lub „ze skór foczych”.
Dosł. „imię”.
Lub „ozdoby”.
Dosł. „kojącą”.
Dosł. „przeprowadzając ich przez ogień”.
Dosł. „rozkładałaś nogi”.
Dosł. „sąsiadami mającymi wielkie ciało”.
Lub „na to, czego pragną dusze kobiet”.
Dosł. „ziemię Kanaan”.
Lub „było słabe”.
Możliwe też „jakże pełny jestem złości na ciebie”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „ozdoby”.
Prawdopodobnie chodzi o zależne miejscowości.
Dosł. „na lewo od ciebie”.
Dosł. „na prawo od ciebie”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „wytaczałaś argumenty na korzyść”.
Dosł. „ziemi Kanaan”.
Dosł. „z królewskiego nasienia”.
Dosł. „jako żyję”.
Czyli Nabuchodonozor.
Czyli Sedekiasza.
Lub „dusz”.
Dosł. „dał swoją rękę”.
Dosł. „jako żyję”.
Dosł. „na każdy wiatr”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „każde życie”. Zob. Słowniczek pojęć, hasło „Dusza”.
Lub „osoba”. Zob. Słowniczek pojęć, hasło „Dusza”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „domu Izraela”.
Dosł. „nie kala”.
Dosł. „przelewającym krew”.
Dosł. „kala”.
Dosł. „domu Izraela”.
Dosł. „nie kala”.
Lub „osoba”.
Lub „niegodziwiec”.
Dosł. „nie będą pamiętane”.
Lub „niesprawiedliwość”.
Lub „duszę”. Zob. Słowniczek pojęć, hasło „Dusza”.
Dosł. „uczyńcie sobie”.
Lub „młodymi grzywiastymi lwami”.
Dosł. „jak winorośl w twojej krwi”.
Chodzi o siódmy rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Dosł. „jako żyję”. Tak samo w kolejnych wystąpieniach w rozdziale.
Lub „ogłosić im wyrok”.
Dosł. „podniosłem rękę”.
Dosł. „[potomkom] domu Jakuba”.
Lub „była ona ozdobą”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „ozdoby”.
Dosł. „moje oko się użaliło”.
Lub „zgodnie z przepisami waszych przodków”.
Dosł. „przeprowadzając przez ogień”.
Dosł. „kojącej”.
Dosł. „przeprowadzając przez ogień”.
Dosł. „co wstępuje do waszego ducha”.
Lub „usługują; służą”.
Dosł. „wyciągniętym”.
Dosł. „kojącą”.
Dosł. „swoimi twarzami”.
Dosł. „wszelkie ciało”.
Lub „w przypowieściach”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Dosł. „wszelkiemu ciału”.
Lub „z drżącymi biodrami”.
Dosł. „stopnieje”.
Czyli mocz, wydalany ze strachu.
Czyli miecz Jehowy.
Dosł. „stopnieją”.
Dosł. „ręka”.
Dosł. „terafim”.
Czyli mieszkańcom Jerozolimy.
Najwyraźniej chodzi o Babilończyków.
Dosł. „ręką”.
Najwyraźniej chodzi o ammonicką Rabbę.
Dosł. „na szyjach pozabijanych”.
Dosł. „czy będziesz sądzić, czy będziesz sądzić”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „chłopca bez ojca”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Dosł. „odsłania się nagość ojca”.
Lub „czy wytrzyma twoje serce i czy twoje ręce udzielą ci siły”.
Lub „dusze”.
Lub „dusze”.
Imię to znaczy „jej namiot”.
Imię to znaczy „mój namiot jest w niej”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „cynobrem”.
Lub „jej dusza się odwróciła”.
Lub „moja dusza się odwróciła”.
Lub „odwróciła się twoja dusza”.
Dosł. „wezwanych”.
Chodzi o małe tarcze, często noszone przez łuczników.
Lub „ozdoby”.
Lub „odwróciła się twoja dusza”.
Dosł. „rzuciłaś mnie za swoje plecy”.
Chodzi o cudzołóstwo duchowe.
Dosł. „przeprowadzały przez ogień”.
W języku hebr. użyto tu zaimka w drugiej osobie liczby pojedynczej, który zdaje się odnosić do Oholiby.
Chodzi o dziewiąty rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Dosł. „nazwę tego dnia”.
Lub „alegorię”.
Lub „garnek z szerokim otworem”.
Lub „nie rzucaj o nie losów”.
Lub „nagle”.
Lub „bić się w piersi”.
Lub „wąsów”.
Dosł. „chleba ludzi”.
Lub „któremu współczuje wasza dusza”.
Lub „wąsów”.
Lub „duszy”.
Lub „obozy otoczone murem”.
Lub „wasze dusze się cieszyły”.
Lub „piękno”.
Lub „z pogardą w duszy”.
Chodzi o 11 rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Dosł. „córek”.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Lub „machinami szturmowymi”.
Lub „mieczami”.
Hebr. kinnòr. Instrument strunowy przypominający lirę lub harfę.
Dosł. „zabici”.
Lub „naczelnicy”.
Lub „płaszcze bez rękawów”.
Lub „przyobleką się w drżenie”.
Dosł. „ona i jej”.
Lub „grobu”.
Lub „ozdobię”.
Dosł. „starcy”.
Lub „czerwonawoszarą”.
Gatunek cynamonowca.
Rodzaj aromatycznej trzciny.
Lub „tkane okrycia”.
Możliwe też „pełen chwały”.
Dosł. „cały zbór”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „z goryczą w duszy”.
Lub „grobu”.
Dosł. „pieczętowałeś wzór”.
Lub „zacząłeś zawzięcie dopuszczać się przemocy”.
Dosł. „dom Izraela”.
Chodzi o 10 rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Dosł. „trzcina”.
Dosł. „biodra”.
Dosł. „dom Izraela”.
Chodzi o 27 rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Lub „Nebukadneccar”. Dosł. „Nebukadreccar” (inny wariant tego imienia).
Lub „Nebukadneccarowi”. Dosł. „Nebukadreccarowi” (inny wariant tego imienia).
Lub „sprawię, że dla domu Izraela wyrośnie róg”.
Może chodzić o Izraelitów, którzy weszli w przymierze z Egiptem.
Lub „Nebukadneccara”. Dosł. „Nebukadreccara” (inny wariant tego imienia).
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „Memfis”.
Lub „naczelnika”.
Czyli Teby.
Lub „Memfis”.
Czyli Heliopolis.
Chodzi o 11 rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Lub „zwiększę siłę”.
Lub „grobu”.
Lub „Szeolu”, czyli wspólnego grobu ludzkości. Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „Szeolu”, czyli wspólnego grobu ludzkości. Zob. Słowniczek pojęć.
Lub „grobu”.
Lub „Szeolu”, czyli wspólnego grobu ludzkości. Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o 12 rok pobytu króla Jehojachina, Ezechiela i innych Żydów na wygnaniu (zob. Eze 1:2).
Lub „młody grzywiasty lew”.
Dosł. „ich rzeki”.
Dosł. „zgromadzeniem wielu narodów”.
Lub „napełnią się tobą łożyska strumieni”.
Prawdopodobnie chodzi o miesiąc dwunasty. Por. werset 1.
Dosł. „i córki potężnych narodów”.
Lub „grobu”.
Chodzi o Egipcjan.
Chodzi o Egipt.
Lub „Szeolu”, czyli wspólnego grobu ludzkości. Zob. Słowniczek pojęć.
Dosł. „całe jej zgromadzenie”.
Dosł. „wokół niego”.
Dosł. „groby”.
Lub „grobu”.
Dosł. „groby”.
Lub „grobu”.
Dosł. „jej”.
Dosł. „jej”.
Lub „Szeolu”, czyli wspólnego grobu ludzkości. Zob. Słowniczek pojęć.
Może chodzić o wojowników pochowanych z honorami.
Może chodzić o faraona lub Egipt.
Lub „grobu”.
Lub „przywódcy”.
Lub „grobu”.
Lub „i miecz go zabierze”.
Lub „duszę”.
Lub „duszę”.
Lub „odpowiedzialnością za jego krew obciążę strażnika”.
Lub „niegodziwcowi”.
Lub „odpowiedzialnością za jego krew obciążę ciebie”.
Lub „duszę”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „nie doprowadzą go do upadku”.
Lub „niesprawiedliwość”.
Dosł. „nie będzie mu pamiętany”.
Dosł. „spoczęła na mnie ręka”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „mówią rzeczy pożądane”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „zażądam od nich rozliczenia się z moich owiec”.
Lub „opiekować się nimi”.
Chodzi o osoby wyobrażone przez barany, kozły i tłuste owce.
Lub „księciem”.
Dosł. „plantację dla imienia”.
Dosł. „jako żyję”.
Lub „przelew krwi”.
Lub „przelew krwi będzie cię ścigać”.
Dosł. „jako żyję”.
Dosł. „pokarm”.
Dosł. „domu Izraela”.
Dosł. „ostatka; pozostałych”.
Lub „z pogardą w duszy”.
Dosł. „dom Izraela”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „cielesne”. Chodzi o serce wrażliwe na Boże wskazówki.
Dosł. „domowi Izraela”.
Dosł. „spoczęła na mnie ręka”.
Lub „na dolinną równinę”.
Lub „tchnienie; duchu”.
Dosł. „od czterech wiatrów”.
Lub „a w nich wstąpił duch”.
Dosł. „cały dom Izraela”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Dosł. „synami”.
Lub „księciem”.
Lub „nad nimi”.
Lub „miejsce zamieszkania; dom”.
Lub „naczelnemu księciu”.
Lub „naczelny książę”.
Chodzi o małe tarcze, często noszone przez łuczników.
Dosł. „będziesz dla nich strażą”.
Lub „zostanie na ciebie zwrócona uwaga”.
Lub „otwartych okolic wiejskich”.
Lub „młode grzywiaste lwy”.
Dosł. „w dniu”.
Lub „będę się z nim sądził”.
Lub „naczelny książę”.
Chodzi o małe tarcze, często noszone przez łuczników.
Możliwe też „włóczni”.
Lub „Doliną Hord Goga”.
Nazwa ta znaczy „hordy”.
Dosł. „rękę”.
Dosł. „dom Izraela”.
Lub „okażę wyłączne oddanie dla swojego świętego imienia”.
Dosł. „spoczęła na mnie ręka”.
Zob. Dodatek B14.
Dosł. „serce”.
Dosł. „domu”. W rozdziałach 40-48 słowo „dom”, oddawane jako „świątynia”, odnosi się do całego kompleksu świątynnego lub tylko do budynku świątyni.
Dosł. „trzcina miernicza sześciu łokci, łokieć i szerokość dłoni”. Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Może chodzić o górną część ścian wartowni.
Lub „ukośne okna; okna mające glify”.
Lub „sale”.
Dosł. „szerokość”.
Szerokość dłoni odpowiadała 7,4 cm. Zob. Dodatek B14.
Możliwe też „12”.
Dosł. „do świątyni”. W rozdziałach 41 i 42 słowo to odnosi się do zewnętrznego pomieszczenia sanktuarium (Miejsca Świętego) lub do całego sanktuarium (świątyni obejmującej Miejsce Święte i Miejsce Najświętsze).
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Dosł. „boki”.
Chodzi o wewnętrzne pomieszczenie sanktuarium, czyli Miejsce Najświętsze.
Najwyraźniej wąski chodnik na podwyższeniu wokół świątyni.
Lub „salami”. Chodzi o jadalnie na dziedzińcu wewnętrznym, szczegółowo opisane w rozdziale 42.
Chodzi o budynek na zachód od sanktuarium.
Lub „młodego grzywiastego lwa”.
Dosł. „długość”.
Lub „daszek”.
Chodzi o budynek stojący na zachód od świątyni.
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Lub „sal”.
„Długi na 100 łokci” za grecką Septuagintą. W tekście hebr. „droga na jeden łokieć”. Zob. Dodatek B14.
Dosł. „na szerokości”.
Chodzi o budynek wspomniany w wersecie 1.
Zob. Słowniczek pojęć.
Zob. Słowniczek pojęć.
Dosł. „wewnętrzny dom”.
Zob. Dodatek B14.
Możliwe też „gdy przybył”.
Dosł. „domu”.
Najwyraźniej przekazując orędzie od Boga.
Dosł. „dom Izraela”.
Może chodzić o bożki, które uczynili swoimi królami.
Dosł. „domowi Izraela”.
Dosł. „zmierzą wzór”.
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Piędź odpowiadała 22,2 cm. Zob. Dodatek B14.
Lub „doskonałe”.
Czyli ludu.
Zob. Słowniczek pojęć.
Dosł. „serce”.
Dosł. „chleb”.
Hebr. termin przetłumaczony tu na „odrażające bożki” może być spokrewniony ze słowem oznaczającym „gnój”. Używa się go w celu wyrażenia pogardy.
Lub „salach”.
Dosł. „nie uświęcać”.
Zob. Słowniczek pojęć.
Zob. Słowniczek pojęć.
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Zob. Słowniczek pojęć.
Dosł. „500 na 500”.
Lub „sal”.
Dosł. „domowi Izraela”.
Zob. Dodatek B14.
Zob. Dodatek B14.
Zob. Dodatek B14.
Zob. Dodatek B14.
Zob. Dodatek B14.
Lub „miną”. Zob. Dodatek B14.
Kor odpowiadał 220 l. Zob. Dodatek B14.
Zob. Słowniczek pojęć.
Zob. Słowniczek pojęć.
Zob. Dodatek B14.
Zob. Słowniczek pojęć.
Zob. Słowniczek pojęć.
Zob. Dodatek B14.
Zob. Dodatek B14.
Lub „sal”.
Dosł. „nie uświęcać”.
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Lub „wszystkie cztery razem z narożnymi konstrukcjami miały taki sam wymiar”.
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Lub „pustynną równinę”.
Chodzi o Morze Słone (Martwe).
Lub „zostanie uzdrowiona”.
Dosł. „[gdzie dotrą] dwa potoki”.
Lub „dusz”.
Lub „niewody”.
Czyli Morzu Śródziemnym.
Dosł. „jak jego brat”.
Chodzi o granicę północną.
Chodzi o Morze Słone (Martwe).
Dosł. „strona południowa na południu”.
Chodzi o Dolinę Potoku Egipskiego, czyli „Wadi Egiptu”. Zob. Słowniczek pojęć, hasło „Wadi”.
Dosł. „strona południowa na południu”.
Chodzi o granicę południową.
Lub „wejścia do Chamatu”.
Lub „wejścia do Chamatu”.
Chodzi o długie łokcie. Zob. Dodatek B14.
Chodzi o Dolinę Potoku Egipskiego, czyli „Wadi Egiptu”. Zob. Słowniczek pojęć, hasło „Wadi”.
Czyli Morza Śródziemnego.