Wahadełko: dawniejsza tabliczka ouija
METODA wróżenia za pomocą wahadełka, na przykład obrączki zawieszonej na nitce lub włosie, jest znana na całym świecie, od Europy aż po Daleki Wschód. Stosuje się ją od bardzo dawna. Jeden z pierwszych, szczegółowych opisów wróżenia za pomocą wahadełka zawdzięczamy historykowi bizantyjskiemu Marcelinowi, który donosi, że za panowania cesarza Walensa (364-378 r. n.e.) uwięziono szereg osób za to, że przepowiedziały imię następcy cesarza. Wróżbici zrobili to następująco: Wypisali w krąg litery alfabetu, jak na współczesnych tabliczkach ouija, i zawiesili nad tym obrączkę. Poprzez kierunek wychyleń wahadełko wskazywało różne litery alfabetu.
Za pomocą wahadełka wróżbiarze trafili na imię Teodozjusza. Chcąc nie dopuścić do ziszczenia się tej wróżby, cesarz Walens rozkazał stracić słynnego wodza Teodozjusza Starszego. Po śmierci cesarza jego współrządca Gracjan zaproponował Teodozjuszowi, synowi wybitnego wodza w służbie Walensa, żeby objął władzę nad wschodnią częścią cesarstwa.
Wśród starożytnych Rzymian bardziej upowszechnił się jeszcze inny sposób wróżenia za pomocą wahadełka zawieszonego w szklanym naczyniu. Wypowiadano głośno alfabet, wahadełko zaś wskazywało odpowiednie litery uderzając o szkło.
Metody starożytnych Rzymian zachowały się do dziś dnia. Swego czasu w kołach spirytystów bardzo modne było wieszanie wahadełka albo obrączki w pustej szklance i zadawanie pytań duchom. Jedno uderzenie w ściankę szklanki oznaczało „nie”, a dwa — „tak”.
Posługując się wahadełkiem jak i tabliczką ouija, można niekiedy otrzymać dokładne przepowiednie. Wiele ludzi poświadcza, że wahadełko trafnie podało, co się stanie. Na przykład w czasopiśmie Collier’s z 18 sierpnia 1951 roku czytamy o belgijskim żołnierzu i wróżbicie Jeanie Chaloteaux, przebywającym podczas drugiej wojny światowej w obozie jenieckim na terenie Niemiec: „W lutym 1941 roku współwięźniowie uprosili go, by za pomocą swej metody przepowiedział dokładną datę zakończenia wojny. Chaloteaux, posługując się wahadełkiem trzymanym nad kalendarzem, podał prawidłową datę: 8 maja 1945 roku”.
Przewidywanie przyszłości to tylko jeden z wielu celów, dla których używa się dzisiaj wahadełka. Rzecznicy szeroko rozpowszechnionego kultu radiestezji twierdzą na przykład, że za pomocą wahadełka potrafią odgadnąć właściwie wszystko. Jedną z najpopularniejszych form wróżenia jest rozpoznawanie tym sposobem chorób.
Radiesteci nie są całkiem zgodni co do zasady działania wahadełka. Według jednej szkoły działają tu wewnętrzne siły psychiczne, jak na przykład jasnowidzenie. Z kolei radiesteci-fizycy na ogół tłumaczą ruchy wahadełka promieniowaniem. Wielu pisarzy nie zgadza się z wyjaśnieniami obydwu szkół i nazywa to wszystko szarlatanerią; wyrazicielem ich opinii jest D.H. Rawcliffe, który w książce Illusions and Delusions of the Supernatural and the Occult (Iluzje i złudzenia w zjawiskach nadprzyrodzonych i okultystycznych) napisał:
„Większość twierdzeń radiestetów działających w dziedzinie medycyny (...) to wierutne brednie. Zachwycają się zwłaszcza rzekomym związkiem barwy z rodzajem dolegliwości. Pewien znany różdżkarz pisze w swej książce La Radiesthesie, że określony odcień ciemnej zieleni pozostaje ‛w rezonansie’ z prątkiem Kocha, zarazkiem gruźlicy. Gdy hodowlę tych bakterii przykryje się materiałem o takim samym odcieniu zieleni, ‛ustaje cała złośliwość’ choroby. Co dziwniejsze, jeśli się stwierdzi u pacjenta ‛promieniowanie’ o długości fali 55 centymetrów i jeśli ‛w dodatku wahadełko wpada w rezonans z czernią, badany człowiek na pewno cierpi z powodu hemoroidów’. (...) Terapeuci opierający się na barwach ułożyli listę blisko stu chorób i dolegliwości rozpoznawalnych za pomocą wahadełka z odpowiednimi dla nich odcieniami kolorów. Zdaniem radiestetów można też postawić diagnozę na odległość. ‛Wszyscy stosujący metody radiestezyjne’ — czytamy w Journal of the Medical Society for the Study of Radiesthesia — ‚wiedzą, że krew, surowica albo pismo badanej osoby wciąż będą wykazywać wyłącznie jej cechy. Znamy to zjawisko, ale nie potrafimy go wyjaśnić’”.
Zarówno dzisiejsze sposoby posługiwania się wahadełkiem, jak i przyjęte w starożytności oraz w kręgach spirytystów metody używania go na podobieństwo tabliczki ouija, świadczą o tym, że jest ono przyrządem powszechnie stosowanym do wróżenia. Biblia zaś potępia wszelkie takie praktyki (Powt. Pr. 18:10; 1 Sam. 15:23).