„Mleko i miód” zamienione na łzy
Tysiące cudzoziemców napływały do Nigerii, zwabione jej bogactwem. Nagle ich marzenia o dobrobycie przerodziły się w koszmar. Spadły ceny ropy naftowej na świecie, wskutek czego załamała się nigeryjska gospodarka. Władze najbogatszego państwa afrykańskiego nakazały wszystkim nielegalnie przybyłym obcym obywatelom opuszczenie go w ciągu dwóch tygodni. Dwa miliony ludzi rzuciły się do ucieczki. Mnóstwo osób zmarło w drodze powrotnej do swych rodzinnych krajów: Togo, Benin, Górna Wolta, (obecnie: Burkina Faso), Kamerun, Mali, Czad, Niger i Ghana. Pewien Ghańczyk, obserwując wartki strumień powracających zza granicy, powiedział: „Szli po mleko i miód, a wracają ze łzami w oczach”.
Historia świata obfituje w przykłady gwałtownych i niespodziewanych zmian gospodarczych, takich jak w Nigerii. Wiele milionów ludzi już obserwowało, jak ich wyśniona przyszłość rozsypuje się w gruzy, ponieważ zaufali rzeczom materialnym, które niczym mur ochronny miały ich zabezpieczyć przed nieszczęściem. Przypominają osoby opisane w Księdze Przysłów 18:11: „Dla bogacza mocną wieżą są kosztowności; w jego wyobrażeniu są jakby murem obronnym”. W przeciwieństwie do tego poprzedni werset wskazuje, czemu można zaufać bez narażania się na rozczarowanie: „Imię Jehowy jest mocną wieżą. To do niej wbiega sprawiedliwy i znajduje ochronę” (Prz. 18:10).