BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w93 15.8 ss. 3-4
  • Osłabione więzy małżeńskie

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Osłabione więzy małżeńskie
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1993
  • Podobne artykuły
  • Rozwód
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
  • Małżeństwo — dlaczego tak często się nie udaje
    Przebudźcie się! — 1993
  • Co Biblia naprawdę mówi o rozwodach?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1988
  • Czy rozwód jest najlepszym rozwiązaniem?
    Przebudźcie się! — 2004
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1993
w93 15.8 ss. 3-4

Osłabione więzy małżeńskie

PEWNA młoda matka przytulała dwumiesięczne niemowlę. Nagle, w przypływie szału, upuściła je na podłogę. Kilka godzin później chłopczyk zmarł. „Wypuściłam go umyślnie”, przyznała owa kobieta, „ponieważ mąż nie troszczy się o rodzinę”. Zamiast z nim porozmawiać, wyładowała gniew na niewinnym dziecku.

Wprawdzie niewiele matek ucieka się do tak drastycznych środków, ale niejedna podziela odczucia wspomnianej kobiety. Małżonkom coraz trudniej znaleźć szczęście w swych związkach. Jak czytamy w periodyku Journal of Marriage and the Family, „kiedy prawdopodobieństwo zawarcia udanego małżeństwa jest tak małe, jak obecnie w USA, złożenie trwałego zobowiązania małżeńskiego nie obwarowanego żadnymi zastrzeżeniami (...) niesie ze sobą takie ryzyko, że nikt naprawdę trzeźwo myślący by się na to nie zdecydował”.

Niemoralność, różnice charakterów, długi, zatargi z krewnymi i samolubstwo przyczyniają się w dzisiejszych niespokojnych czasach do zaognienia sporów, które nader często kończą się rozpadem małżeństwa. Sytuacja jest na tyle poważna, że nawet Kościół katolicki, znany ze zdecydowanego sprzeciwu wobec rozwodów, musiał powołać w Japonii specjalną komisję, mającą zająć się wiernymi, którzy się rozchodzą i zawierają nowe małżeństwa. Problemy wywołane rozwodami dotykają coraz większą rzeszę parafian.

Ale liczba rozpadających się związków odsłania jedynie wierzchołek góry lodowej. Jak wynika z badań przeprowadzonych w USA, przyczyny wzrostu wskaźnika rozwodów należy upatrywać nie tyle w tendencjach społecznych sprzyjających ich przeprowadzaniu, ile raczej w upadku życia małżeńskiego. Bez dokładania starań oraz bez pełnego zaangażowania ze strony obojga partnerów ich pożycie traci swój blask. Mnóstwo związków stwarza jedynie pozory małżeństwa, gdyż w gruncie rzeczy mąż i żona nie dzielą ze sobą łoża ani prawie nigdy nie rozmawiają. Inni odczuwają to, co pewna mieszkanka Dalekiego Wschodu, która kupując dla siebie osobny grób, oświadczyła: „Kiedy umrę, nie chcę leżeć obok męża”. Ponieważ teraz nie może się z nim rozejść, zabiega o rozwód pośmiertny. Mimo iż tacy ludzie pozostają w swych związkach, nie zaznają w nich szczęścia.

Potwierdzają to przeżycia Isao. Ożenił się dla kaprysu, toteż nic nie pobudzało go do zmiany egoistycznego stylu życia. Chociaż jako kierowca ciężarówki nieźle zarabiał, wszystkie dochody tracił na jedzenie i alkohol, zaniedbując rodzinę. W rezultacie bez przerwy kłócił się z żoną. „Ilekroć coś mi nie wyszło”, wspomina Isao, „po powrocie do domu wyładowywałem złość na rodzinie”. Temat rozwodu wypływał u nich codziennie niczym lawa z czynnego wulkanu.

Sporo mężczyzn i kobiet tworzy nieudane małżeństwa. Bez względu na to, czy osoby te się rozejdą, czy nie, są nieszczęśliwe. Czy jest jakiś sposób, żeby znalazły zadowolenie w swych związkach? Co mogłyby zrobić, aby zacieśnić łączące ich więzy?

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij