Sumienie — co to takiego?
Na grecki odpowiednik słowa „sumienie” — syneídesis — składają się dwa wyrazy: syn (wespół) oraz eídesis (wiedza), a zatem oznacza on wiedzę uznawaną wespół z sobą, czyli przez samego siebie. Sumienie to zdolność spojrzenia na siebie i wydania o sobie sądu, złożenie przed sobą świadectwa. Apostoł Paweł tak opisał działanie swego sumienia: „Moje sumienie świadczy wespół ze mną w duchu świętym” (Rzymian 9:1, NW).
Sumienie jest czymś wrodzonym, co wszczepił człowiekowi Bóg. Jest poczuciem lub wewnętrzną świadomością dobra i zła, która daną osobę usprawiedliwia bądź oskarża. A zatem sumienie osądza. Może być ono szkolone przez myśli i czyny, przekonania i zasady, kształtowane w umyśle dzięki studiowaniu i osobistym przeżyciom. Sumienie porównuje to wszystko z przyjętym lub zamierzonym przez daną osobę postępowaniem. Jeśli jest ono sprzeczne z zasadami, sumienie przed tym ostrzega, chyba że jest „przypalone” — zatwardziałe wskutek ciągłego zagłuszania jego głosu. Może się ono stać zabezpieczeniem moralnym — w zależności od tego, czy postępowanie człowieka jest dobre, czy złe, sumienie pobudza do radości lub wywołuje ból.
Sumienie można tak skalać, że przestaje być czyste i wrażliwe. Kiedy do tego dojdzie, nie potrafi ono wydawać ostrzegawczych sygnałów ani zapewnić odpowiedniego kierownictwa (Tytusa 1:15). Postępowanie człowieka powodowane jest wtedy raczej strachem przed zdemaskowaniem i karą niż właściwie działającym sumieniem (Rzymian 13:5). Uwaga Pawła o sumieniu napiętnowanym jakby rozpalonym żelazem wskazuje, że staje się ono niczym przypalone ciało, pokryte tkanką bliznowatą i pozbawione zakończeń nerwowych, a zatem nie mające czucia (1 Tymoteusza 4:2). Ludziom o takim sumieniu brak poczucia dobra i zła. Nie doceniają wolności przyznanej im przez Boga i buntując się, popadają w niewolę nieczystego sumienia. A bardzo łatwo można je skalać. Toteż chrześcijanin powinien zawsze dążyć do celu ukazanego w Dziejach Apostolskich 23:1: „Bracia, ja aż do dnia dzisiejszego żyłem przed Bogiem z całkowicie czystym sumieniem”.