Zwyciężajmy świat jak Chrystus
1 Jezus powiedział do swoich naśladowców: „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat.” Zwycięstwo Jezusa nad światem jest dla jego uczniów wzorem ze wszech miar godnym naśladowania. Brali sobie z niego przykład jego wierni naśladowcy z I wieku n. e. Nienawiść świata nie zdołała złamać ich niewzruszonego oddania mesjańskiemu Królestwu Bożemu ani wyciszyć ogłaszania go po całym świecie. My, którzy żyjemy u progu nowego porządku, musimy tak jak nasi bracia z I wieku n. e. wzorować się na Jezusie Chrystusie w nieustannym zwyciężaniu świata.
2 Zwyciężanie świata wymaga czegoś więcej niż tylko prowadzenia moralnego trybu życia. Prawdziwy chrześcijanin musi dać się poznać jako człowiek nie należący do obecnego systemu rzeczy z jego pragnieniami i dążeniami. Nie wolno mu przystać do ludzi ze świata ani wzorować się na ich sposobie postępowania. Nie może angażować się uczuciowo w sprawy świata ani poddawać się wpływowi jego propagandy, dostosowując się do jego mody, sposobu bycia i spędzania czasu. Być w nienawiści z powodu imienia Chrystusa znaczy być nienawidzonym za ogłaszanie mesjańskiego Królestwa Bożego i za to, że się nie jest cząstką świata.
3 Chcąc odnieść zwycięstwo nad światem, trzeba przeciwstawić się śmiało nienawiści świata i z pokojowym usposobieniem przeć naprzód w ogłaszaniu „dobrej nowiny o królestwie” wszystkim ludziom bez wyjątku. Głosiciel Królestwa nie może dać się pokonać nienawiści świata, nie może pozwolić, żeby opór świata zniechęcił go do głoszenia. Jakże więc mógłby pozostać nieznany w swoim otoczeniu, czy w pracy zawodowej jako świadek Jehowy? Jakże mógłby się obawiać spotkania w pracy polowej swoich znajomych albo z obawy przed drwinami unikać pracy na swojej ulicy, w swojej wsi lub osiedlu? Kto chce być naśladowcą Jezusa Chrystusa, ten musi się upodobnić do swego Pana i Mistrza; musi się kierować tym, co on mówił i czynił. Gdy wytrwa w tym postanowieniu do samego końca, wówczas będzie mógł powiedzieć za swym Panem: Odniosłem zwycięstwo nad światem! I tylko pod tym warunkiem otrzyma przewidzianą nagrodę.
4 Do odniesienia zwycięstwa nad światem potrzeba silnej wiary w Jehowę Boga oraz w pewność i niezawodność Jego obietnic dotyczących najbliższej przyszłości. Jednym ze sposobów budowania takiej wiary jest regularna obecność na zebraniach zborowych. Mamy wokół siebie wiele wybornych przykładów doceniania tego postanowienia Jehowy przez osoby w podeszłym wieku, chore lub mające przeciwnych prawdzie współmałżonków. Pewna 80-letnia siostra regularnie uczęszcza na zebrania, nawet w zimie, chociaż musi przejść 3 km pieszo przez las, a potem jedzie jeszcze do miejsca zebrań 3 km autobusem. W gdańskim pewien brat w wieku 82 lat regularnie uczęszczał na zebrania zborowe, mimo że za każdym razem musiał iść pieszo 18 km w jedną stronę i tyle samo z powrotem. Podejmował jednak ten trud, żeby na spotkaniach z braćmi umacniać swoją wiarę. Krótko przed śmiercią stracił orientację i zaszedł 10 km w przeciwnym kierunku. Gdy się zorientował, zawrócił i nawet wtedy nie zrezygnował z przyjścia na zebranie. Czyż nie są to przykłady wielkiej wiary?
5 Obecnie każdy z nas powinien sobie zadać pytanie: Czy mam taką zwycięską wiarę, która pozwala pokonać świat? Sprawa umacniania wiary z dnia na dzień nigdy nie była tak pilna jak obecnie. Nikomu i niczemu nie dajmy się powstrzymać od ogłaszania królestwa i czynienia uczniów ku chwale Bożej. Nasza praca dobiegnie końca dopiero wtedy, gdy wszystkie owce Jehowy znajdą się w miejscu bezpiecznym. Ta chwila jest już bliska. Do tego czasu jednak nie wolno nam zwalniać tempa ani poprzestawać na tym, czego dokonaliśmy w przeszłości. Liczy się to, co czynimy teraz. Zwyciężajmy więc codziennie świat, jak to czynił Chrystus.
[Napis na stronie 1]
CZY MÓGŁBYŚ POŚWIĘCAĆ WIĘCEJ CZASU NA SŁUŻBĘ KAZNODZIEJSKĄ?