Chętnie spełnił życzenie
Wydawca pewnej angielskiej gazety postanowił zamieszczać co tydzień w swoim piśmie jakiś artykuł na tematy religijne. Zwrócił się do miejscowych duchownych z zapytaniem, czy byliby gotowi dostarczać mu regularnie takich artykułów. Nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Potem skontaktował się z pewnym syndykatem, który zaopatruje w artykuły gazety z całej Anglii. Odpowiedziano mu jednak, że nie ma możliwości spełnienia jego życzenia, ponieważ w zasadzie brak jest zainteresowania artykułami treści religijnej.
O daremnych staraniach tego redaktora dowiedział się pewien świadek Jehowy. Zapoznał go z innym świadkiem Jehowy, który podczas zgromadzeń obwodowych dostarczał gazetom materiałów do opublikowania. Ten z kolei przedstawił mu kilka artykułów uzasadniających, że Biblia jest ścisła pod względem naukowym oraz że jest dla dzisiejszych ludzi praktycznym miernikiem w kwestiach obyczajowych. Redaktorowi spodobały się te krótkie artykuły obejmujące zaledwie po 400 słów. Zapytał świadka: „Jak długo mógłby pan dostarczać podobnych artykułów?” „Dopóki będzie się ukazywała pańska gazeta” — usłyszał w odpowiedzi. Obecnie każdego tygodnia w tej gazecie, mającej 42 000 czytelników, przeczytać można budujący artykuł pod nagłówkiem „Biblia powiada...”.