BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g70/7 ss. 19-21
  • Próbniki kosmiczne w drodze na inne planety

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Próbniki kosmiczne w drodze na inne planety
  • Przebudźcie się! — 1970-1979
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Co odkryto na innych planetach?
  • Ponowna wizyta na Czerwonej Planecie
    Przebudźcie się! — 1999
  • Mars w zasięgu ręki
    Przebudźcie się! — 2009
  • Robot bada Marsa
    Przebudźcie się! — 1998
  • Podbój kosmosu — jak daleko dotarliśmy?
    Przebudźcie się! — 1992
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1970-1979
g70/7 ss. 19-21

Próbniki kosmiczne w drodze na inne planety

ZARÓWNO ze Stanów Zjednoczonych, jak i ze Związku Radzieckiego wysłano statki kosmiczne w pobliże innych planet. Czy znaleziono tam jakieś ślady rozwijania się życia? Czego się dowiedziano o tych planetach?

Na temat wiadomości uzyskanych dzięki lotom amerykańskich próbników kosmicznych na Marsa, pewien naukowiec, który brał udział w projektowaniu wyprawy kosmicznej „Marinera 9”, powiedział: „Mars ma całkowicie odmienne, swoiste cechy charakterystyczne. Nie jest podobny ani do Ziemi, ani do Księżyca; jest podobny do Marsa.”

Jakie są te charakterystyczne cechy Marsa? Fotografie wykonane przez próbniki typu „Mariner” przy zastosowaniu filtrów barwnych wskazują, że grunt Marsa ma odcień czerwonawy. Stanowi to potwierdzenie spostrzeżenia poczynionego w toku obserwacji prowadzonych z Ziemi przez teleskopy; wynikało z nich, że Mars jest „czerwoną planetą”.

Na podstawie tysięcy fotografii, przesłanych drogą radiową z próbników kosmicznych na Ziemię, odkryto na Marsie cztery większe „obszary geologiczne”. Pierwszym z tych rejonów jest obszar wulkaniczny na zachodniej półkuli planety. Na obszarze tym jest co najmniej dziewięć ogromnych wulkanów. Góruje nad nimi gigantyczny Nix Olympica, który u podstawy ma 496 kilometrów średnicy; jego szczyt ma sięgać trzy razy wyżej niż wznoszący się na wysokość ponad 8800 metrów Mount Everest.

Drugi rejon stanowi teren poprzerzynany rozpadlinami; jest tam wiele wąwozów. Największy wąwóz w tej okolicy ma być dziesięć razy dłuższy niż Wielki Kanion w Stanach Zjednoczonych i mniej więcej cztery razy tak głęboki. Innymi słowy: wąwóz ma prawdopodobnie 4000 km długości, 120 km szerokości i ponad 6 km głębokości.

Trzeci rejon jest usiany kraterami. Ta poznaczona jakby bliznami okolica przypomina Księżyc.

Czwarty rejon stanowi spektakularną powierzchnię, poznaczoną schodkowymi tarasami i głębokimi rowami ciągnącymi się od okolic bieguna południowego.

Poza tym stwierdzono, że w pobliżu bieguna południowego istnieje niewielka „czapa lodowa”, która ma mniej więcej 300 km średnicy i która się utrzymuje również w ciągu lata. Zdaniem niektórych naukowców ta „czapa lodowa” nie składa się wyłącznie z zamarzniętego dwutlenku węgla (suchy lód), tylko być może po części z zamarzniętej wody.

A co wiadomo o atmosferze Marsa? Radzieckie próbniki „Mars 2” i „Mars 3” ujawniły, że atmosfera tej planety jest 2000 razy bardziej sucha niż atmosfera ziemska, tak iż, według doniesienia radzieckiej agencji TASS, Mars „jest bardziej suchą planetą, niż się tego spodziewali obserwatorzy na Ziemi”. Okazało się, że przy samej powierzchni planety jej atmosfera składa się głównie z dwutlenku węgla i jest 100 razy bardziej rozrzedzona niż atmosfera ziemska.

Czy to możliwe, żeby na Marsie była woda w stanie płynnym? Naukowcy są zdania, że może kiedyś była tam woda, ponieważ przyjmuje się, że to najprawdopodobniej woda doprowadziła do powstania wąwozów i bruzd. Jednakże wiedza ludzka jest ograniczona i dlatego równie dobrze jakieś inne siły mogły spowodować powstanie takich wąwozów. W każdym razie naukowcy całkowicie odrzucają możliwość istnienia na powierzchni Marsa wody w postaci płynnej. Dlaczego? Ponieważ złożona z dwutlenku węgla atmosfera Marsa jest tak rozrzedzona, że nie ma dostatecznego ciśnienia atmosferycznego, które mogłoby utrzymać wodę w stanie płynnym. Kropla wody musiałaby natychmiast wyparować.

Jeśli chodzi o temperaturę, to radzieckie próbniki ustaliły, że waha się ona na tej planecie od 100°C poniżej zera do 13°C powyżej zera. Amerykański próbnik „Mariner 9” wykrył, że wczesnym przedpołudniem temperatura dochodzi do + 26°C.

Atmosferyczne wiatry na Marsie osiągają szybkość do 180 km na godzinę. Przypuszcza się, że podczas burz pyłowych szybkość wiatru sięga 480 km na godzinę.

Na temat kontrowersyjnych „kanałów” na Marsie pewien astronom jeszcze w roku 1895 sugerował, że zostały zbudowane przez istoty rozumne i miały doprowadzać wodę z polarnych czap lodowych do pustyń na równiku. Kanały te przez długi czas pozostawały zagadką. A co odkrył „Mariner 9”? Po przeanalizowaniu ponad 7000 zdjęć telewizyjnych wyszło na jaw, że nie ma żadnych kanałów. Tajemnicze „kanały” okazały się złudzeniem optycznym. W czasopiśmie The National Observer z 25 listopada 1972 czytamy: „Gwałtowne wiatry na Marsie unoszą nad powierzchnię planety lekki piasek i pył w związku z czym odkrywają i ponownie przykrywają połacie ciemniejszej materii. Dla kogoś, kto chciałby znaleźć tam kanały, wystarcza to, żeby je dostrzec.” Również wąwozy na Marsie wpłynęły zapewne na przyjęcie się poglądu, jakoby na „czerwonej planecie” były kanały.

A co pozostało z widoków na znalezienie na Marsie śladów życia? Dr Rudolf A. Hanel z Centrum Lotów Kosmicznych imienia Goddarda w Greenbelt w stanie Maryland, jeden z naukowców opracowujących projekt „Marinera 9”, powiedział: „Nie odkryliśmy na Marsie żadnego znaku życia”.

Co odkryto na innych planetach?

Związek Radziecki wysłał co najmniej dziesięć próbników na okrytą chmurami planetę Wenus. Lot „Wenus 8” umożliwił umieszczenie na powierzchni planety lądownika z instrumentami, który w lipcu 1972 roku przez 50 minut wysyłał na Ziemię sygnały radiowe. Co odkryto dzięki temu?

„Największym sukcesem osiągniętym za pomocą ‚Wenus’” — doniosło czasopismo Time z 25 września 1972 — „jest odkrycie, że skład chemiczny przynajmniej pewnej części powierzchni [planety] jest podobny do składu chemicznego Ziemi. Spektrometr promieni gamma w ‚Wenus’ ustalił, że obszar, na którym wylądował, zawiera radioaktywny potas, uran i tor mniej więcej w takim samym stosunku, w jakim te pierwiastki występują w wulkanicznych skałach ziemskich. To z kolei wskazuje, że Wenus, podobnie jak Ziemia, Mars i Księżyc, jest ‚zróżnicowana’; oznacza to, że planeta była kiedyś dostatecznie gorąca, żeby jej materia mogła się stopić i być w stanie płynnym. W tym okresie cięższe pierwiastki opadały niżej, natomiast lżejsze, które uniosły ze sobą pierwiastki radioaktywne, przedostały się na powierzchnię i utworzyły skorupę.”

Jak stwierdzono, atmosfera planety składa się po większej części z dwutlenku węgla. Jej ciśnienie atmosferyczne jest co najmniej 90 razy wyższe niż na Ziemi.

Dalsze odkrycie na Wenus dotyczy otaczających planetę warstw chmur, które są tak gęste, że mimo posługiwania się silnymi teleskopami astronomom nigdy jeszcze nie udało się zobaczyć jej powierzchni. Czy trochę światła słonecznego potrafi przeniknąć powłokę chmur otaczających planetę? Długo nad tym debatowano. Radziecki próbnik „Wenus 8” zawierał fotometr bardzo czuły na szeroki zakres zmian natężenia światła. W czasopiśmie Scientific American z listopada 1972 powiedziano: „Fotometr ujawnił, że atmosfera silnie tłumi światło słoneczne (...) i że nieco światła słonecznego może przeniknąć do powierzchni po stronie dziennej”. W czasopiśmie Time czytamy: „Naukowcom radzieckim udało się stwierdzić, że mniej więcej dwie trzecie promieniowania słonecznego, które trafia na Wenus, przenika grubą powłokę chmur i dociera do jej powierzchni”.

Na wysokości 50 km wiatry na Wenus wieją z szybkością 170 km na godzinę. Jest to mniej więcej taka sama szybkość, jaką mają na Ziemi wiatry strumieniowe. Blisko powierzchni wiatry wiały z szybkością zaledwie 6 km na godzinę.

Poza tym odkryto, że nocą planeta nie ostyga. Atmosfera Wenus wywołuje tzw. „efekt cieplarniany”, który uniemożliwia ucieczkę ciepła nocą. Jak gorąco jest na Wenus i czy w związku z tym może tam istnieć życie?

Sygnały nadane przez próbnik kosmiczny „Wenus 8” wskazują, że temperatura na powierzchni Wenus wynosi mniej więcej 470°C, to znaczy przewyższa o ponad 140° temperaturę topnienia ołowiu! Nic dziwnego, że w roczniku naukowym Science Year na rok 1972 można przeczytać: „Sygnały potwierdziły poprzednie dane świadczące o tym, że z powodu wysokich temperatur i ogromnego ciśnienia atmosferycznego na Wenus nie mogłaby się utrzymać przy życiu żadna istota ludzka”.

Obecnie leci rakieta w kierunku Jowisza, największej z dziewięciu planet naszego Układu Słonecznego. Jest to statek kosmiczny „Pionier 10”, który został wystrzelony 2 marca 1972 z Przylądka Kennedy’ego. „Pionier 10” ma dotrzeć w pobliże Jowisza nie wcześniej niż w grudniu 1973, ponieważ podczas swej podróży musi przemierzyć 990 milionów km. Zaplanowano wysłanie w kierunku tej planety dalszych próbników. W pewnym sprawozdaniu agencyjnym powiedziano: „NASA [Państwowy Urząd do Spraw Lotnictwa i Astronautyki] planuje szukanie życia na tej planecie za pomocą statku kosmicznego, który ma przelecieć obok niej w roku 1979”.

Dzięki wyprawom kosmicznym przede wszystkim dowiedziano się, że inne planety nie nadają się na mieszkanie dla ludzi; nie znaleziono na nich żadnego życia. Jednakże nie ustają prowadzone przez ewolucjonistów poszukiwania życia w Kosmosie.

Czy istnieje jakakolwiek miarodajna informacja o życiu w Kosmosie? Czy możemy mieć pewność, że poza Ziemią istnieje życie?

[Ilustracja na stronie 20]

Ogromna rozpadlina na Marsie, mniej więcej 120 km szeroka i 480 km długa, z rozgałęzionymi wąwozami po bokach, sfotografowana przez „Marinera 9”.

[Ilustracja na stronie 21]

Przez długi czas ludzie zastanawiali się, czy nieco światła słonecznego przenika gęste chmury otaczające Wenus. Radziecki próbnik „Wenus 8” wylądował na Wenus i odsłonił tajemnicę.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij