BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g80/1 ss. 2-3
  • Co ludzie mówią o telewizji?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Co ludzie mówią o telewizji?
  • Przebudźcie się! — 1980
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • POTĘŻNY WPŁYW
  • CO TO ZA WPŁYW?
  • Telewizja — złodziej czasu?
    Przebudźcie się! — 2006
  • Czy telewizja zmieniła ciebie?
    Przebudźcie się! — 1991
  • Jak telewizja oddziałuje na dzieci?
    Przebudźcie się! — 1980
  • Rozważne korzystanie z telewizji
    Przebudźcie się! — 2000
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1980
g80/1 ss. 2-3

Co ludzie mówią o telewizji?

CZY telewizję zaliczyć do najpożyteczniejszych wynalazków, czy do największych plag, które spadły na ludzkość?

Bez względu na twoje zdanie w tej sprawie jedno jest pewne: Telewizja zdobyła sobie rację bytu, w każdym razie w obecnym świecie. Od chwili udostępnienia jej na szeroką skalę, zaraz po drugiej wojnie światowej, rozprzestrzenia się w zawrotnym tempie. Dzisiaj jest na świecie około 400 milionów telewizorów, a zatem więcej niż telefonów!

W państwach uprzemysłowionych niemal w każdym mieszkaniu znajduje się telewizor — w niektórych nawet dwa lub trzy. Telewizja dotarła również do krajów biedniejszych. W wielu domach nie ma tam jeszcze wody bieżącej, ale stoi odbiornik telewizyjny. Nawet w Stanach Zjednoczonych jest więcej mieszkań z telewizorami niż z instalacją wodociągowo-kanalizacyjną.

Ile czasu zajmuje ludziom oglądanie programów telewizyjnych? W licznych krajach dorośli poświęcają więcej czasu tylko na sen i pracę zarobkową. Mówi się na przykład, że przeciętna japońska pani domu ogląda telewizję ponad pięć godzin dziennie, zaś przeciętna gospodyni amerykańska — ponad sześć. Warto dodać, że dzieci niemal wszędzie spędzają na oglądaniu telewizji więcej czasu niż dorośli.

POTĘŻNY WPŁYW

Takie oglądanie telewizji musi wywierać jakiś wpływ. I rzeczywiście można śmiało powiedzieć, że nic innego nie wywarło w tak krótkim czasie tak silnego wpływu na tyle ludzi. W okresie ostatnich trzydziestu lat ogromny wpływ telewizji zaznaczył się w stosunkach rodzinnych, w spędzaniu wolnego czasu, w oświacie, polityce, reklamie, sposobie podawania informacji, w sporcie i innych dziedzinach działalności ludzkiej.

Atrakcyjność telewizji jest tak wielka, że pewna kobieta, której się popsuł telewizor, wyraziła się: „To tak, jakby ktoś z rodziny umarł”. Niektórzy przyznają, że „narkotyzują się telewizją”, odczuwają potrzebę „codziennej dawki”, tak jak narkoman potrzebuje narkotyku. Pewien mężczyzna powiedział: „Zaczęło mnie tak ciągnąć do telewizora, jak pijaka do kieliszka; stałem się nałogowcem”. Oglądał program całymi dniami, kiedyś nawet przez cztery dni i noce z krótkimi przerwami na sen.

A zatem można śmiało powiedzieć, że do niektórych ludzi dość dobrze pasuje rysunek satyryczny zamieszczony w pewnej argentyńskiej publikacji. Przedstawia on ojca, matkę i dziecko, którzy biją czołem o ziemię, w hołdowniczym geście wyciągając ręce w kierunku telewizora.

CO TO ZA WPŁYW?

Właśnie z uwagi na taki wpływ telewizji niektórzy przypisują jej winę za wiele dzisiejszych niedomagań świata. W artykule wstępnym zamieszczonym w czasopiśmie Seattle Post-Intelligencer niejaki William Shannon napisał: „Jeżeli jesteśmy narodem mniej szczęśliwym, mniej ufnym i mniej inteligentnym niż trzydzieści lat temu, to w niemałym stopniu odpowiedzialność za to ponosi pokolenie telewidzów”.

W książce Marie Winn The Plug-in Drug (Narkotyk podłączony do sieci elektrycznej) autorka twierdzi, że telewizja w dużej mierze ponosi winę za poważne zaniedbywanie umiejętności pisania i czytania, rozbicie rodzin, wzrost zainteresowania narkotykami, powstanie nowego pomiotu złośliwych młodocianych przestępców oraz pokolenia dzieci, które po prostu cierpią na zaburzenia równowagi psychicznej.

Pewien Amerykanin mający na utrzymaniu rodzinę powiedział: „Pamiętam jeszcze czasy, gdy rodziny, a tym samym i dzieci, nie miały telewizorów. Myślę, że wpływ, jaki na współczesną rodzinę wywiera telewizja, należy do najbardziej szkodliwych. Rozmiary wyrządzonych szkód stają się coraz bardziej widoczne”.

Pani Kimiko Takisawa, przewodnicząca istniejącego w Japonii towarzystwa propagowania odpowiednich programów telewizyjnych (Society for Responsible Television), oświadczyła, że telewizja „zrujnowała naszą kulturę”. W wydawanym w Melbourne (Australia), czasopiśmie Sun podano: „Oglądanie telewizji może pociągnąć za sobą takie same skutki, jakie wywołuje poważne uszkodzenie mózgu”.

Ile prawdy jest w tym wszystkim? Czy telewizja ponosi winę za tyle różnych niedomagań trapiących ludzkość? Czy gdyby telewizja zajmowała właściwe miejsce, mogłaby przynosić pożytek?

[Napis na stronie 2]

Niektórzy przyznają, że „narkotyzują się telewizją”, odczuwają potrzebę „codziennej dawki”, tak jak narkoman potrzebuje narkotyku

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij