BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g84/12 ss. 7-10
  • Jak protestantyzm podkopuje szacunek dla Biblii

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jak protestantyzm podkopuje szacunek dla Biblii
  • Przebudźcie się! — 1984
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • BIBLIA NIEKONIECZNIE UZNAWANA ZA JEDYNY AUTORYTET
  • PROTESTANTYZM A KRYTYKA WYŻSZA
  • FUNDAMENTALIŚCI — RZEKOMI PRZYJACIELE BIBLII
  • PROTESTANTYZM A ULEGANIE ZEŚWIECCZENIU
  • Część 17: od 1530 r. Czy protestantyzm to istotnie reformacja?
    Przebudźcie się! — 1990
  • Pytania czytelników
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1989
  • Fałszywy przyjaciel Biblii
    Biblia — słowo Boże czy ludzkie?
  • Czy Świadkowie Jehowy są protestantami?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2009
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1984
g84/12 ss. 7-10

Jak protestantyzm podkopuje szacunek dla Biblii

WIELU szczerych katolików uważa Biblię za „księgę protestancką”, ponieważ Kościół katolicki przez całe wieki zabraniał laikom czytania jej w języku narodowym. Sami protestanci zaś są przekonani, że ich religia w 100 procentach opiera się na Biblii. W pewnym miarodajnym dziele czytamy: „Nie bez racji mówi się, że Biblia, która zawiera słowo Boże, w dalszym ciągu stanowi podwalinę protestantyzmu i jest księgą Kościoła, rodziny oraz poszczególnych jednostek, księgą, po którą protestant sięga, gdy szuka praktycznych rad w sprawach moralnych i społecznych oraz informacji o człowieku, jego naturze, przeznaczeniu oraz stosunku do Boga”.a

W pewnej rozprawie naukowej na temat historii protestantyzmu czytamy w części opatrzonej podtytułem „Rola Biblii”: „Wspólną cechą kościołów protestanckich jest uznawanie wyższości Biblii nad kościołami; przekonanie, że urzędy kościelne czy też hierarchie powinno się oceniać na podstawie Biblii jako słowa Bożego; trzymanie się doktryny, że wszystko, co niezbędne do zbawienia, jest w Piśmie Świętym” (Encyclopaedia Britannica, 1979).

Właśnie dlatego przeciętny protestant czuje się na ogół ściślej związany z Biblią niż przeciętny katolik, od którego — jak wiadomo — oczekuje się, że będzie w takim samym stopniu wierzył tradycji kościelnej, jak Pismu Świętemu. Ale czy to prawda, że Biblia stanowi „podwalinę” doktryn protestanckich i że przeciętny protestant (duchowny na równi z laikiem) ciągle po nią sięga, „gdy szuka praktycznych rad w sprawach moralnych”?

BIBLIA NIEKONIECZNIE UZNAWANA ZA JEDYNY AUTORYTET

Fakty świadczą o tym, że już od najwcześniejszego okresu reformacji protestantyzm nie trzyma się ściśle Biblii. Choć imię Lutra jest nierozerwalnie związane z jego przekładem Pisma Świętego, to jednak stawiał on w swej teologii „osobiste zrozumienie” wyżej od tego, co wyraźnie napisano w Biblii. Usiłując dowieść „usprawiedliwienia przez samą wiarę”, Luter wyróżnił pewne księgi biblijne, jak List do Rzymian i List do Galatów, a pomniejszył znaczenie takich kanonicznych ksiąg, jak List do Hebrajczyków, List Jakuba, List Judy oraz Objawienie, wprowadzając tym samym coś, co określono mianem „kanonu w obrębie kanonu”.

Również Jan Kalwin tylko twierdził, że uznaje Słowo Boże za jedyny autorytet, ponieważ w swym wielkim dziele Institutio religionis Christianae wyłożył takie niebiblijne doktryny, jak nauka o Trójcy (Księga I), o tym, że człowiek rodzi się bez wolnej woli (Księga II), o całkowitej predestynacji (Księga III) i o chrzcie niemowląt (Księga IV). Był też współodpowiedzialny za aresztowanie, a następnie spalenie na stosie Miguela Serveta, innego reformatora, który nie podzielał poglądu Kalwina na Trójcę. Czy Kalwin uznawał Biblię za jedyny autorytet, skoro w Liście do Rzymian 12:17-21 wyraźnie odradza ona chrześcijanom wymierzanie zemsty? Wątpliwe!

Ponadto reformatorzy i założone przez nich Kościoły protestanckie w dalszym ciągu uznawali wyznania wiary sformułowane na wcześniejszych soborach ekumenicznych Kościoła katolickiego, na przykład symbol nicejski i atanazjański, zawierające takie niebiblijne nauki, jak naukę o Trójcy i ogniu piekielnym. Protestantyzm sformułował ponadto szereg własnych wyznań wiary, między innymi: luterańsko-augsburskie, drugie szwajcarskie wyznanie wiary Kościołów reformowanych, trzydzieści dziewięć artykułów Kościoła anglikańskiego i episkopalnego, a wszystkie one domagały się wiary w takie niebiblijne nauki, jak doktryna o Trójcy. Dalszym przykładem z nowszych czasów jest działalność Światowej Rady Kościołów, która ogłosiła, że „podstawę” przynależności do niej stanowi uznawanie Jezusa „za Boga”. A zatem jest wiele przesady w twierdzeniu, że protestantyzm już od samego początku do dnia dzisiejszego uważa za jedyny autorytet Słowo Boże. (Zobacz Jana 17:3, 1 Koryntian 8:6, Dzieje Apostolskie 3:23 i Psalm 146:4, gdzie Biblia niedwuznacznie wskazuje, że nie Jezus, tylko jego Ojciec jest „jedynym prawdziwym Bogiem” i że nie ma duszy, która by po śmierci człowieka dalej żyła).

PROTESTANTYZM A KRYTYKA WYŻSZA

Protestantyzm, zrodzony z buntu przeciw tradycji i władzy rzymskiego papieża, był w swej naturze podatniejszy na wpływy racjonalizmu i ujemnych przejawów krytyki biblijnej niż konserwatywny Kościół katolicki. Niewątpliwie warto w tym miejscu pokrótce wyjaśnić, co należy rozumieć przez krytykę biblijną. Dzieli się ją na niższą i wyższą. Krytyka niższa zajmuje się naukowym badaniem manuskryptów biblijnych, ich pochodzeniem, zachowaniem i względną wartością w stosunku do już nieosiągalnych oryginałów. Krytyka wyższa natomiast docieka autorstwa, czasu spisania, historycznej dokładności Biblii w świetle archeologii i historii.

Krytyka niższa znacznie przyczyniła się do pogłębienia wiedzy o Biblii, usuwając obce wstawki i dostarczając wiarogodnych tekstów wzorcowych, które posłużyły za podstawę do lepszych tłumaczeń tej Księgi. Krytyka wyższa zaś otworzyła wrota dla istnej powodzi prac pseudonaukowych, w wyniku czego podkopano zaufanie do Biblii.

W Encyclopaedia Britannica (1979) czytamy o podatności protestantyzmu na działanie racjonalizmu i podważającej wiarę krytyki wyższej:

„Zagadnienie krytyki biblijnej poruszono po raz pierwszy na uniwersytetach niemieckich. Chodziło mianowicie o to, czy można być chrześcijaninem, i to dobrym chrześcijaninem nawet wówczas, gdy się neguje prawdziwość niektórych fragmentów Biblii. W XIX wieku stało się to poważną kwestią dla protestantyzmu, jeśli nie dla całego chrześcijaństwa. (...) Protestantyzm niemiecki przejawił w końcu elastyczność, czyli zdolność przystosowania się do nowej wiedzy, która wywarła tak wielki wpływ na rozwój kościołów chrześcijańskich, jak pierwotne odkrycia reformacji. Wzorując się częściowo na tym niemieckim przekładzie, główne Kościoły protestanckie — luterański, reformowany, anglikański, Kościół kongregacjonalistów, metodystów i wiele wspólnot baptystów — stosunkowo łatwo dopasowały się (pod względem intelektualnym) do postępów nauki, teorii ewolucji, jak również rozwoju antropologii i porównawczej historii religii”.

Uznawszy niektóre fragmenty Biblii za mity, wielu duchownych protestanckich wzbudziło nieufność do całej tej Księgi. We wstępie do 12-tomowego dzieła protestanckiego Interpreter’s Bible pod nagłówkiem „Biblia: jej znaczenie i autorytet” pozwolono sobie na następującą wypowiedź: „Z tej krótkiej analizy wynika, że gdybyśmy Pismo Święte przestali nazywać Słowem Bożym, nie godziłoby to w najmniejszym stopniu w samo Pismo; raczej pozostawałoby z nim w harmonii i bynajmniej nie byłoby sprzeczne z żadnym istotnym elementem wiary chrześcijańskiej”.

Takie wypowiedzi osłabiają wpływ Biblii na życie ludzi jeszcze skuteczniej niż bulla papieska zakazująca czytania jej.

FUNDAMENTALIŚCI — RZEKOMI PRZYJACIELE BIBLII

Pewien odłam protestantyzmu opiera się jednak atakom krytyki wyższej. Chodzi o tak zwany fundamentalizm. Określa się go jako ‛wojujący ruch konserwatywny, powstały [w USA] gdzieś na początku XX stulecia w opozycji wobec tendencji modernistycznych i zdecydowanie uznający za fundamentalną zasadę chrystianizmu dosłowną interpretację i całkowitą nieomylność Pisma Świętego’.

Fundamentaliści słusznie utrzymują, że Biblia jest natchniona przez Boga, a ich walka przeciw podkopującej wiarę krytyce wyższej i pseudonaukowym teoriom w rodzaju ewolucjonizmu zasługuje na pochwałę. Nasuwa się jednak pytanie, czy oni rzeczywiście zwiększają u rozsądnych ludzi szacunek dla Biblii, skoro uważają, że wszystko, co w niej zapisano, należy rozumieć literalnie? Czy działają na rzecz Pisma Świętego, jeśli mówią, że ziemia została stworzona w ciągu sześciu 24-godzinnych dni, podczas gdy w samej Biblii używa się słowa „dzień” na oznaczenie okresów o różnej długości? (Porównaj 1 rozdział Księgi Rodzaju z Księgą Rodzaju 2:4 i 5:1, a także z 2 Piotra 3:8).

A poza tym czy fundamentaliści są prawdziwymi przyjaciółmi Biblii, skoro przypisują sobie ścisłe trzymanie się Pisma Świętego, a zarazem nauczają tak niebiblijnych doktryn, jak dogmat o Trójcy (porównaj to z Księgą Powtórzonego Prawa 6:4 i Jana 14:28), nieśmiertelności duszy (Ezech. 18:4) i ognia piekielnego (Jer. 7:31; Rzym. 6:23)? Obstając przy takich naukach uchybiających Bogu, jak również przy literalnej interpretacji Biblii protestanccy fundamentaliści osłabiają jej wpływ na umysły wielu ludzi.

PROTESTANTYZM A ULEGANIE ZEŚWIECCZENIU

Jezus powiedział do uczniów: „Gdybyście należeli do tego świata, świat by was kochał jak swoją własność. Ale ponieważ nie należycie do tego świata, a ja was spośród świata wybrałem — świat was nienawidzi!” (Jana 15:19, Brandstaetter). Wiadomo jednak, że główne Kościoły protestanckie aktywnie uczestniczą w działalności politycznej. Niektóre z nich są nawet „religią państwową”. W pewnym leksykonie czytamy: „Można powiedzieć, że protestantyzm wniósł swój wkład we współczesny nacjonalizm. (...) Wszyscy oprócz radykałów byli skłonni dawać wyraźne dowody lojalności wobec istniejącego państwa, a protestanci często dostarczali podbudowy ideologicznej każdemu nowemu państwu uzyskującemu niepodległość — jak to było w wypadku Prus i Stanów Zjednoczonych” (Encyclopaedia Britannica).

Na początku tego artykułu zacytowano następującą wypowiedź pewnego pisarza protestanckiego: „Biblia (...) jest księgą (...), po którą protestant sięga, gdy szuka praktycznych rad w sprawach moralnych”. Czy można w dalszym ciągu wierzyć tym słowom, skoro duchowni głównych Kościołów protestanckich jeden po drugim wypowiadają się za tolerowaniem stosunków przedmałżeńskich, cudzołóstwa, homoseksualizmu i przerywania ciąży? We francuskim dzienniku Le Monde ukazał się artykuł zatytułowany „Wiele Kościołów wcale nie tai swej kartoteki homoseksualistów”, oparty na doniesieniu opublikowanym w Genewie przez Światową Radę Kościołów, w którym ujawniono, że kilka wielkich Kościołów protestanckich toleruje kaznodziejów będących homoseksualistami. W Biblii natomiast jest powiedziane: „Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą [homoseksualiści] (...) nie odziedziczą królestwa Bożego” (1 Kor. 6:9, 10, Romaniuk).

Chociaż więc protestantyzm, w przeciwieństwie do Kościoła katolickiego w minionych stuleciach, nie żywił nienawiści do Biblii ani do tych, którzy ją czytali w językach narodowych, to jednak ze względu na uparte trzymanie się niebiblijnych doktryn, akceptowanie krytyki wyższej i pseudonaukowych teorii, zeświecczenie i tolerowanie niemoralności, ponosi wielką odpowiedzialność za osłabianie wpływu Pisma Świętego na życie milionów ludzi.

Pomimo wielowiekowego sprzeciwu katolicyzmu wobec czytania Biblii przez prosty lud, jak również pomimo ostrożniejszego, a jednak brzemiennego w skutki podkopywania szacunku dla Słowa Bożego ze strony protestantyzmu, Pismo Święte wciąż jest Księgą, do której rzadko kto odnosi się obojętnie. Albo ją kocha, albo jej nienawidzi. Kwestię, dlaczego tak jest i jak to oddziałuje na każdego człowieka, postaramy się omówić w ostatnim artykule z tej serii.

[Przypis]

a Histoire du Protestantisme, J. Boisset, s. 6.

[Ilustracja na stronie 8]

Szukając poparcia dla swych doktryn, Luter wyróżnił pewne księgi Biblii, a pomniejszył znaczenie innych

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij