BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g85/12 ss. 14-16
  • Czy randka to tylko niewinna zabawa?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy randka to tylko niewinna zabawa?
  • Przebudźcie się! — 1985
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • CZY NIEWINNA ZABAWA?
  • TRUDNE DECYZJE EMOCJONALNE
  • Czy już mogę chodzić na randki?
    Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi
  • Co myślisz o schadzkach?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Kiedy mogę zacząć umawiać się na randki?
    Przebudźcie się! — 2007
  • Randki i zaloty
    Twoja młodość — korzystaj z niej jak najlepiej
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1985
g85/12 ss. 14-16

Młodzi ludzie pytają:

Czy randka to tylko niewinna zabawa?

RANDKI — umówione spotkania chłopca i dziewczyny, którzy się sobie podobają — są w wielu krajach bardzo popularne. „Randka zaczyna się od tego, że młody mężczyzna zaprasza dziewczynę na jakąś wieczorną imprezę, i to zwykle na swój koszt” — mówi amerykański pisarz Geoffrey Goren. „Uprzyjemnienie dziewczynie wieczoru jest dla mężczyzny istotnym tłem randki, ale nie jej celem, bo chodzi mu o przekonanie partnerki, że zasługuje na jej miłość”.

Pisarz ten opowiada z humorem o rozpowszechnionych zwyczajach w wielu krajach. Taka para może się też spotkać w celach towarzyskich w jej lub jego mieszkaniu albo wyruszyć z całą grupą, a potem się odłączyć. „Randka jest częstym tematem rozmów między przyjaciółmi; uprzyjemnia okres dorastania” — uważa pisarka Jane Burgess-Kohn. „Podczas randki obie strony czują się swobodne, ponieważ umawiają się tylko dla przyjemności”. Może i ty jesteś tego samego zdania. Niektórzy młodzi ludzie jednak wypowiadają się na ten temat zupełnie inaczej.

CZY NIEWINNA ZABAWA?

„Już bardzo wcześnie jako kilkunastoletnia dziewczyna często chodziłam na randki. Sądziłam, że rozmawianie z chłopcami i przebywanie w ich towarzystwie jest dla mnie ważne. Dzisiaj wiem, że to może być niebezpieczne” — mówi 20-letnia Loretta. „Im częściej się widywaliśmy, tym bardziej lgnęliśmy do siebie. Pocałunki stały się wkrótce nieciekawe i zaczęliśmy dotykać intymnych części ciała. Stałam się kłębkiem nerwów, ponieważ czułam, że jestem nieczysta. Z czasem mój partner zaczął się spodziewać, iż zgodzę się na wszystko i dopuszczę się nierządu, chociaż wcale tego nie chciałam. Straciłam pewność siebie i miałam zamęt w głowie. Myślałam tylko o jednym: ‛Nie chciałabym utracić swego chłopca’. Czułam się fatalnie”. Przeżycia Loretty nie są czymś odosobnionym. Setkom młodocianych zadano pytanie, czy mieli już kiedyś podczas randki kontakt płciowy, chociaż tego nie chcieli. Sześćdziesiąt pięć procent dziewcząt (w wieku 15 i 16 lat) i 43 procent chłopców odpowiedziało na to pytanie twierdząco!

„Kiedy zaczynaliśmy umawiać się na randki, wszystko było jak się należy. Nawet nie trzymaliśmy się za ręce i się nie całowaliśmy. Chciałem się tylko nacieszyć jej towarzystwem i z nią rozmawiać” — powiedział pewien młody mężczyzna. „Była jednak bardzo czuła i zawsze siadała blisko mnie. Niedługo potem zaczęliśmy trzymać się za ręce i całować. Wzbudziło to we mnie jeszcze silniejsze pożądanie płciowe. Tak to podziałało na mój sposób myślenia, iż odtąd chciałem przebywać w jej towarzystwie nie tylko po to, żeby rozmawiać, ale żeby trzymać ją w ramionach, dotykać i całować. Już nie umiałem sobie z tym poradzić. Dosłownie szalałem z namiętności. Czasem uważałem, że jestem nic nie wart i wstydziłem się siebie. Ku memu zaskoczeniu naraz powiedziała, że ma mnie dość i zerwała ze mną. Czułem się zdruzgotany”.

Zarówno wspomniani tu młodzi ludzie, jak i niezliczone mnóstwo innych przekonało się, że „randka dla zabawy” pociąga za sobą cierpienia moralne. Według Biblii koleje życia młodego człowieka powinny być zupełnie inne. W Księdze Kaznodziei 11:9 powiedziano: „Ciesz się, młodzieńcze [lub dziewczyno], ze swojej młodości”. Żebyś jednak mógł zaznawać tej radości, Biblia w kolejnym wersecie zachęca: „Oddal udrękę od twego serca i odsuń nieszczęście od twego ciała; bo i młodość, i kwiat wieku są marnością” (Kazn. 11:10).

Znosić „udrękę” znaczy być niezadowolonym lub zniechęconym. Przez „nieszczęście” rozumie się jakąś osobistą klęskę. W jednym i drugim wypadku życie może się stać trudne do zniesienia. Wyobraź sobie tylko, jak musiały się czuć obie wspomniane młode osoby. Czy randka wywołała kiedyś u ciebie taki niepokój, że nie mogłeś spać? Biblia mówi, że życie młodego człowieka może być wypełnione albo radością, albo „udręką” i „nieszczęściem”. To zależy od ciebie.

Może sobie pomyślałeś: „Nikt przecież nie wybrałby umyślnie ‛udręki’ i ‛nieszczęścia’. Dlaczego randka miałaby przysporzyć takich kłopotów?”

TRUDNE DECYZJE EMOCJONALNE

W wielu krajach, w których randki są popularne, nierzadko widuje się młodych w wieku jedenastu i dwunastu lat, którzy regularnie umawiają się na takie schadzki; niektórzy się całują i pieszczą nawzajem. Kto już w bardzo młodym wieku kosztuje intymnych stosunków, niebawem popada w kłopoty natury emocjonalnej.

Na przykład pewien młody mężczyzna tak opisał swą trudną sytuację: „Początkowo bardzo lubiłem Kathy. Przyznaję, że namówiłem ją do niejednej rzeczy, którą uważała za niestosowną. Teraz wydaje mi się, że jestem podły, gdyż przestała mi się podobać. Jak bym mógł jednak zostawić Kathy, nie obrażając jej uczuć?” W jakże kłopotliwym położeniu się znalazł! Jak byś się czuła, gdybyś była na miejscu Kathy?

„Już jako nastolatka wychodziłam z chłopcami, a trzymanie się za ręce i pocałunki stopniowo doprowadziły mnie do niemoralności płciowej” — wyznała Ann. „W wieku 15 lat zaszłam w ciążę”. Nieoczekiwanie musiała powziąć trudną decyzję. Przerwać ciążę czy zgodzić się na to, by dziecko ktoś zaadoptował? Czy ma samodzielnie zaopiekować się dzieckiem bez pomocy męża? Jak to się uda? „Kiedy urodziłam dziecko, zdałam sobie sprawę, do czego może doprowadzić kilka chwil przyjemności. W ciągu całych dziewięciu miesięcy cierpiałam z powodu infekcji, a w końcu przez 14 godzin odczuwałam dotkliwe bóle porodowe” — powiedziała Ann.

Biblia mówi zupełnie otwarcie, że młodzi ludzie „chodzą drogami serca”. „Drogi” te, choć wydają się przyjemne i podobają się sercu, bardzo często kończą się „udręką” i „nieszczęściem”. Oczywiście randka nie zawsze prowadzi do przedmałżeńskiej ciąży, ale regularne spotykanie się z osobą odmiennej płci, na przykład ze „swoim chłopcem” lub „swoją dziewczyną” budzi uczucia, które mogą się skończyć stosunkiem płciowym. Człowiek jest już tak stworzony. Jeżeli się ulega temu pożądaniu, które raz obudzone jest jednym z najsilniejszych popędów w naszym ciele, to następstwem może być ból serca i udręka (Kazn. 11:9, 10).

Niektórym jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się ożenić lub wyjść za mąż i zaspokoić pożądanie płciowe w sposób czcigodny. Mogą chcieć się spotykać, żeby się lepiej wzajemnie poznać. Jeżeli tylko zwracają uwagę na okoliczności i na rodzaj swych czułości, randka będzie dla nich pięknym przeżyciem. Ale „randka dla zabawy” prowadzi przeważnie do intymnych stosunków, i już często do nich doprowadziła. Z wyników ankiety przeprowadzonej wśród kilkuset młodocianych wynika, iż 87 procent dziewcząt i 95 procent chłopców uważa, że seks podczas randki jest dla nich albo „dość ważny albo bardzo ważny”.

Pary, które mają zwyczaj utrzymywać takie intymne stosunki w latach młodzieńczych, często przedwcześnie zawierają związki małżeńskie. Z dokumentów amerykańskiego biura zajmującego się prowadzeniem ważnych statystyk wynika, że wskaźnik rozwodów żon mających niespełna 20 lat jest cztery razy wyższy niż tych, które wychodzą za mąż później. U mężów będących nastolatkami wskaźnik ten jest trzykrotnie wyższy niż u ogółu ludności. Chociaż sporo tych młodych par się nie rozchodzi, to jednak dopasowanie się bywa często niezwykle bolesne. Pewna 18-letnia narzeczona przyznała: „Zmieniam pieluszki, sprzątam, gotuję i prasuję, ponieważ już w wieku 16 lat związałam się z kimś na stałe. Nie jestem z tego dumna. Byłam jedną z tysięcy, które uważały, że im się to nie przydarzy”.

Okres młodości to pora na gromadzenie wiedzy, doświadczenia i siły, aby móc później podołać trudnym, emocjonalnym i fizycznym wymogom wieku dojrzałego. Jeżeli te ciężkie brzemiona, zwłaszcza natury uczuciowej, spadną na kogoś już w młodym wieku, skutki mogą być katastrofalne.

Z wielu przeprowadzonych badań wynika, że „kłótnia z przyjaciółką” lub „miłosne zmartwienie” są przyczyną znacznej liczby samobójstw wśród młodocianych. Fakt, iż w niektórych krajach samobójstwo jest drugą pod względem liczbowym przyczyną śmierci młodych ludzi i że około 50 do 75 procent łóżek w szpitalach psychiatrycznych zajmują młodzi borykający się z problemami natury emocjonalnej, świadczy o tym, że umysł i serce młodych są bardzo delikatne. Większość z nas zgodzi się z odczuciem patriarchy Jakuba, który niewątpliwie miał jeszcze dzieci w wieku kilkunastu lat, gdy powiedział: „Dzieci są delikatne”. Dotyczy to nie tylko ich stanu fizycznego, lecz także emocjonalnego (Rodz. 33:13).

Randka na pewno nie jest niewinną zabawą. Życie młodego człowieka może z jej powodu stać się jednym pasmem udręki. Zanim więc umówisz się na randkę, powinieneś się nad tym poważnie zastanowić.

[Napis na stronie 16]

Młody człowiek doznaje w życiu „radości” lub „udręki” — czytamy w Biblii. Czy „randka dla zabawy” może prowadzić do „udręki”?

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij