BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g85/11 ss. 5-6
  • Nazizm — czy może się odrodzić?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Nazizm — czy może się odrodzić?
  • Przebudźcie się! — 1985
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • NIEBEZPIECZEŃSTWO ZAGRAŻA ZEWSZĄD
  • CZY WOBEC TEGO MOŻE SIĘ KIEDYŚ ODRODZIĆ?
  • Nazizm odrzucony — przez kogo?
    Przebudźcie się! — 1985
  • Hitler — odszedł, ale o nim nie zapomniano
    Przebudźcie się! — 1985
  • Dlaczego kościoły milczały
    Przebudźcie się! — 1995
  • Zdemaskowanie nikczemności nazizmu
    Przebudźcie się! — 1995
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1985
g85/11 ss. 5-6

Nazizm — czy może się odrodzić?

TRUDNO dziś podać ogólną liczbę neonazistów w Niemczech. Urząd zajmujący się kontrolą ekstremizmu politycznego w Republice Federalnej Niemiec ocenia, że tak zwane skrajnie prawicowe organizacje zrzeszają sporo ponad 20 000 członków. Są oni podzieleni na wiele ugrupowań, z których tylko nieliczne skupiają więcej niż 100 osób.

Zdaje się to przemawiać przeciw odrodzeniu się silnego nazizmu, bo czym byłby on bez przywódcy na miarę Hitlera, a więc przywódcy, który zdołałby zjednoczyć pod swym kierownictwem wszystkie te przeróżne frakcje. Do dziś dnia nie pojawił się taki nowy mesjasz polityczny. Nie jest nim nawet Michael Kühnen, jeden z bardziej znanych neonazistów niemieckich. Zdaniem innego neonazisty Kühnen to „prawa ręka führera Adolfa Hitlera na ziemi”. O Hitlerze natomiast człowiek ten powiedział: „Führer jest dla nas tak święty, jak Jezus dla chrześcijan”.

Ponadto warunki panujące teraz w Niemczech są zupełnie inne niż za czasów przedhitlerowskich. Wskaźnik bezrobocia jest wprawdzie wysoki, ale bez porównania niższy niż na początku lat trzydziestych, kiedy to podniósł się do 30 procent. Obecna inflacja wydaje się niewielka w zestawieniu z kryzysem lat dwudziestych, kiedy to w ciągu dwóch lat cena pewnego artykułu wzrosła z 35 do 1 200 400 000 000 marek! Patriotyzm i militaryzm właściwie dziś nie istnieją, a konstytucja Republiki Federalnej Niemiec zawiera klauzule zabezpieczające przed ponownym zaprowadzeniem dyktatury.

Zdaniem wielu ludzi nie wolno jednak lekceważyć neonazizmu. Historyk Karl-Dietrich Bracher, który jest wykładowcą na uniwersytecie w Bonn, ostrzega: „W latach dwudziestych sytuacja wyglądała podobnie, działały jedynie małe ugrupowania, a nie wielka organizacja”. Jak wykazały zamachy terrorystyczne dokonywane w jednym kraju po drugim, wystarczy jednak zaledwie garstka fanatycznych osobników, by stworzyć zagrożenie zupełnie nieproporcjonalne do ich liczby.

NIEBEZPIECZEŃSTWO ZAGRAŻA ZEWSZĄD

Kühnen został na początku tego roku skazany za swą neonazistowską działalność na ponad trzy lata więzienia. Jak wynika z doniesień, okres od ucieczki z Niemiec do aresztowania wykorzystywał na „udoskonalenie metod pracy skrajnej prawicy” w Szwajcarii. W pewnej szwajcarskiej gazecie czytamy o nim: „Mógł z zadowoleniem stwierdzić, że u nas jego ideologię ‛godnie reprezentuje kilka ugrupowań’”.

Również w ojczyźnie Hitlera, Austrii, którą w marcu 1938 roku wcielił on do III Rzeszy, nie brak podobnych ugrupowań. Niektórzy Austriacy starszego pokolenia wspominają z pewną dozą sentymentu tamten okres historii, gdy ich krajem rządzili naziści. Oburzają się na obecną młodzież — rozwiązłą, niechlujnie ubraną, zażywającą narkotyki — i skłonni są narzekać, że „za Hitlera do czegoś takiego nigdy by nie doszło”. Niewykluczone, że nawet chętnie wspominają tamte czasy, kiedy to „bez żadnej obawy można było wieczorem spacerować po ulicy”. Niektórzy celowo pomijają milczeniem okrucieństwa reżimu hitlerowskiego i oświadczają: „Dziś potrzeba nam po prostu jakiegoś małego Hitlera”.

Neonazizm daje jednak o sobie znać nie tylko w Europie. Według informacji zamieszczonych w Frankfurter Rundschau pod koniec drugiej wojny światowej do różnych krajów Ameryki Południowej uciekło prawie 10 000 hitlerowców. Czy stanowią jakieś zagrożenie? W czasopiśmie ABC revista opublikowano serię przeprowadzonych z wybitnymi osobistościami wywiadów na temat niebezpieczeństwa odrodzenia się nazizmu w Paragwaju. Między innymi zacytowano słowa prawnika Jaime S. Edana, który miał powiedzieć: „Nazizm żyje, ale drzemie”. Pewien znany polityk podzielił ten pogląd, oświadczając: „Narodowy socjalizm wcale nie umarł”.

A jak ma się rzecz z nazizmem w Stanach Zjednoczonych? Założyciel amerykańskiej partii nazistowskiej George Lincoln Rockwell został zamordowany w roku 1967. Niestety, jego ideologia wciąż jeszcze żyje wśród członków niejednego ugrupowania neonazistowskiego. Dziesięć lat po śmierci Rockwella w czasopiśmie Time podkreślono, że chociaż „cały kult nazistowski nie przedstawia żadnej siły politycznej, a liczba jego członków maleje, to jednak ciągle ma wielkie możliwości wzniecania nienawiści i dokonywania aktów przemocy”.

CZY WOBEC TEGO MOŻE SIĘ KIEDYŚ ODRODZIĆ?

Nawiązując do neonazizmu w Niemczech, w gazecie Süddeutsche Zeitung wyrażono następujący pogląd: „Co prawda działalność skrajnej prawicy na tle historii Niemiec i zbrodniczego reżimu hitlerowskiego może nie oznaczać jakiegoś groźniejszego niebezpieczeństwa, niemniej przynosi nam hańbę”. A w hamburskim dzienniku Die Zeit oświadczono jeszcze dobitniej, iż „myśl o odrodzeniu ruchu nazistowskiego w Republice Federalnej Niemiec jest absurdalna, i to głównie dlatego, że już nie panują warunki, które umożliwiłyby rozkwit narodowego socjalizmu”.

Tak więc na razie wydaje się nie grozić żadne niebezpieczeństwo pojawienia się „małego”, czy też nawet „wielkiego” Hitlera, który przywróciłby nazizmowi dawniejszą pozycję. Siedemnastoletnia uczennica w Niemczech wyznała: „Zostaliśmy dostatecznie ostrzeżeni i dopilnujemy, by coś takiego już nigdy się nie powtórzyło”.

Być może, że to się już nigdy nie powtórzy. Nazizm nie ma jednak wyłącznego monopolu na stosowanie ucisku i brutalnej przemocy. Czas pokazał bowiem, że Hitler nie był ostatnim dyktatorem na świecie. Dopóki ludzie będą wypróbowywać różne formy rządów, dopóty będą się pojawiać ciemiężycielskie reżimy. Jak można się ustrzec przed wpadnięciem w ich sidła? Odpowiedź otrzymamy po ponownym przyjrzeniu się bliżej hitlerowskiej III Rzeszy.

[Napis na stronie 5]

Pewien neonazista powiedział: Hitler „jest dla nas tak święty, jak Jezus dla chrześcijan”

[Napis na stronie 6]

Nazizm nie ma wyłącznego monopolu na stosowanie ucisku

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij