BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g86/9 ss. 6-8
  • ‛Oby cały lud prorokował’

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • ‛Oby cały lud prorokował’
  • Przebudźcie się! — 1986
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Katolicki program nauczania biblijnego
  • Sytuacja bez wyjścia
  • Wszyscy prawdziwi chrześcijanie są prorokami
  • Biblia czy tradycja? — Dylemat, przed którym stają szczerzy katolicy
    Przebudźcie się! — 1986
  • Czy Kościół wprowadzi w czyn to, co głosi papież?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
  • Biblia w każdej katolickiej rodzinie
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1975
  • Kościół katolicki w Afryce
    Przebudźcie się! — 1995
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1986
g86/9 ss. 6-8

‛Oby cały lud prorokował’

PAPIEŻ Jan Paweł II skierował do pewnego zgromadzenia katolików miłujących Biblię następujące orędzie: „Przesyłam serdeczne pozdrowienia uczestnikom Zgromadzenia Ogólnego Światowej Federacji Katolickiej Apostolatu Biblijnego i zapewniam ich o swym poparciu duchowym. Ucieszyła mnie wiadomość, że natchnieniem do hasła przyjętego przez to zgromadzenie są słowa Mojżesza: ‛Oby cały lud prorokował’ (Liczb 11:29) oraz że zastosowało ono tę wypowiedź do zadań, których się podejmuje” (L’Osservatore Romano, 24 sierpnia 1984).

Katolicki program nauczania biblijnego

Trzecie Zgromadzenie Ogólne Światowej Federacji Katolickiej Apostolatu Biblijnego odbyło się w Bangalurze (Indie) w sierpniu 1984 roku. Przybyli na nie delegaci z 53 krajów. Federacja ta powstała w roku 1969 w Rzymie, trzy lata po zleceniu przez papieża Pawła VI niemieckiemu kardynałowi w Rzymie zbadania potrzeb Kościoła katolickiego w sprawach mających związek z Biblią. Obecnie prezesem Federacji jest Mons. Ablondi, biskup Livorno we Włoszech.

Nawołując Federację do przemyślenia celów, które ona sobie wytyka, papież Jan Paweł II oświadczył w swym orędziu: „Zadaniem Federacji jest ułatwianie katolikom na całym świecie dostępu do Słowa Bożego. (...) Cała działalność i całe świadectwo Kościoła powinny wypływać z żywego Słowa. (...) ‚Urząd proroczy’ Ludu Bożego trzeba pełnić świadomie jako prawdziwą służbę Słowa (...) Współdziałając w tłumaczeniu, publikowaniu i rozpowszechnianiu Słowa bierze się udział w zaspokajaniu potrzeb tych, którzy łakną i pragną Słowa Bożego (zob. Amosa 8:11). Odnosi się to również do pracy nad wychowywaniem ludzi, którzy pewnego dnia oddadzą się nauczaniu i głoszeniu Pisma Świętego”.

Zgodnie z obranym hasłem, w deklaracji końcowej tego katolickiego zgromadzenia biblijnego powiedziano: „Federacja zdaje sobie sprawę, że jeśli cały Lud Boży ma spełniać swą proroczą misję, to wszyscy jego członkowie muszą mieć dostęp do Słowa Bożego (osobisty egzemplarz Biblii we własnym języku). Mają prawo korzystać ze szkolenia biblijnego (...) Zgromadzenie to jeszcze raz potwierdza, że w działalności ewangelizacyjnej Kościoła Biblia zajmuje miejsce centralne”.

Sytuacja bez wyjścia

A zatem katolików zachęca się obecnie nie tylko do czytania Biblii, lecz także do uczestnictwa w działalności ewangelizacyjnej skupiającej się wokół Biblii. Jest to wprawdzie godne polecenia, ale stawia ich w sytuacji bez wyjścia.

Przede wszystkim Kościół katolicki naucza, że tradycja ma pierwszeństwo przed Biblią. Jak można oczekiwać od katolika, że będzie gorliwym nauczycielem Biblii, a jednocześnie pozostanie wierny Kościołowi? Na przykład przeczyta w Biblii: „Dusza, która zgrzeszy, ta umrze” (Ezech. 18:4, 20, Wujek). Tymczasem jego Kościół uczy, że dusza jest nieśmiertelna i że wszystkie dusze są w piekle, otchłani, czyśćcu lub w niebie. Czego ma więc nauczać — dogmatu katolickiego czy tego, co jest w Biblii?

Poza tym Kościół katolicki pochwala publikowanie Biblii zawierających uwagi i komentarze mogące tylko podważyć zaufanie czytelnika do Pisma Świętego jako natchnionego Słowa Bożego. Na przykład w przedmowie do wydanej z błogosławieństwem papieża Pawła VI New American Bible napisano pod nagłówkiem „Jak czytać Biblię”: „Jak stwierdzić, czy mamy do czynienia z przekazem historycznym, czy z przenośnią? (...) Większość naukowców uważa, że rodzaj ludzki rozwinął się w jakiś sposób z niższych form życia. Ta wiedza pomogła chrześcijanom na nowo przemyśleć, ‚jak’ przebiegała działalność stwórcza Boga, i zrozumieć, że rozdziały 2 i 3 Księgi Rodzaju nie są lekcją antropologii, tylko alegorią, z której wypływa nauka, iż grzech jest korzeniem wszelkiego zła”.

Zanim więc czytelnicy tego katolickiego przekładu Biblii w ogóle dotrą do pierwszych stron Księgi Rodzaju, mówi się im, że to nie historia, tylko alegoria. Jest to jednoznaczne z twierdzeniem, iż Jezus, powołując się na przykład Adama i Ewy jako podstawę chrześcijańskiej monogamii, posłużył się jedynie alegorią (Mat. 19:3-9; Rodzaju 1:27; 2:24). Co więcej, jeśli ludzkość nie miała wspólnego przodka, to fundamentalna nauka chrześcijańska o ofierze okupu Chrystusa traci sens (Mat. 20:28; Rzym. 5:12, 17-19; 1 Kor. 15:45).

W tej katolickiej Biblii pozwolono sobie nawet na podanie w wątpliwość autentyczności zapisanych w Piśmie Świętym słów Jezusa. Pod nagłówkiem „Jak czytać Biblię” powiedziano dalej: „Trzeba pamiętać, że pisarze Ewangelii nie mieli zamiaru pisać historii w sensie ściśle naukowym (...) Czy Jezus brał udział w tych rozmowach? Czy odpowiadał dokładnie tak, jak to przedstawiono w Biblii? To nie jest pewne”.

Jak można oczekiwać, że szczerzy katolicy będą z całym zaufaniem czytać Biblię i „oddadzą się nauczaniu i głoszeniu Pisma Świętego”, jeżeli ich Kościół przystaje na publikowanie takich wypowiedzi, które podkopują wiarę? A podobne osłabiające wiarę komentarze można znaleźć w Biblii jerozolimskiej oraz w innych katolickich Bibliach i encyklopediach. Uczciwość nakazuje dodać, iż nie mniej podcinają wiarę w Pismo Święte komentarze w wielu Bibliach protestanckich.

Wszyscy prawdziwi chrześcijanie są prorokami

W New American Bible słusznie powiedziano: „Prorok to ‚ktoś przemawiający w czyimś imieniu’, zwłaszcza w imieniu Boga. To wcale nie musi oznaczać, że przepowiada przyszłość!” Papież Jan Paweł II powiedział: „‚Urząd proroczy’ Ludu Bożego trzeba pełnić świadomie, jak prawdziwą służbę Słowa”. Ale — jak już wspomniano — katolik nie może być prawdziwym prorokiem, czyli świadkiem Słowa Bożego, Biblii, nie zdradzając zarazem nauk Kościoła katolickiego, opartych głównie na tradycji.

W końcowej deklaracji Światowej Federacji Katolików Apostolatu Biblijnego zwrócono uwagę na to, że potrzebna jest edukacja biblijna, zwłaszcza wśród młodzieży i ubogich, a także tanie wydania Biblii i pomoce do jej studiowania, przekłady biblijne i tłumacze Biblii oraz pracownicy pełnoczasowi. Ponadto oświadczono, iż wszyscy chrześcijanie powinni głosić i nauczać, żyć zgodnie z Biblią i „dostrzegać znaki czasów”.

Z pewnością zainteresuje cię wiadomość, że Bóg ma na ziemi lud, którego wszyscy członkowie są prorokami, czyli Jego świadkami. Na całym świecie są oni znani jako Świadkowie Jehowy. Z miłości do Boga i Jego Słowa prowadzą ogólnoświatową biblijną działalność wychowawczą wśród starszych i młodych, bogatych i biednych. Są w ich szeregach setki tysięcy ochotników pracujących pełnoczasowo, przy czym część z nich tłumaczy i drukuje Biblie oraz biblijną literaturę wychowawczą, którą się rozpowszechnia po przystępnych cenach lub nawet bezpłatnie. Wspierają ich miliony pracowników niepełnoczasowych. Każdy z nich chętnie pomoże ci „dostrzegać znaki czasów” i żywić wspaniałą nadzieję opartą na Słowie Bożym, Biblii.

[Napis na stronie 7]

„Pisarze Ewangelii nie mieli zamiaru pisać historii” — czytamy w New American Bible

[Ilustracja na stronie 8]

Prawdziwi chrześcijanie są prorokami w tym sensie, że nauczają innych Słowa Bożego

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij