Obserwujemy świat
Pożyteczne wakacje
Zdaniem Rafaela Martíneza, meksykańskiego psychologa i profesora uniwersytetu, rodzice powinni zadbać o to, żeby wakacje szkolne stały się dla dzieci okresem pożytecznych zajęć. Jeśli z góry wszystko dokładnie zaplanują, mogą skoordynować pouczenia udzielane dzieciom w domu i w szkole. W ukazującej się w stolicy Meksyku gazecie El Universal Martínez zaznacza, że „szkoła jest ośrodkiem kształcenia, który w żadnym wypadku nie powinien zastępować rodziców w wychowywaniu dzieci”. Proponuje między innymi przygotowanie ramowego rozkładu zajęć, przewidujący udział w codziennych zajęciach domowych, pracach fachowych oraz w pomaganiu ludziom niepełnosprawnym i będącym w potrzebie. Martínez radzi, żeby „wakacje były nie tyle okresem bezczynności i wypoczynku, co raczej innym rodzajem aktywności”.
Troska o pracowników
Firmy japońskie zdobyły w wielu dziedzinach bogate doświadczenie. Kiedy jednak z konieczności trzeba zmniejszyć liczbę miejsc pracy, czynią to niechętnie. Pewne przedsiębiorstwo nawet skróciło tydzień roboczy do trzech dni, byle tylko nie zwalniać członków załogi. W Japonii pracodawcy zazwyczaj zatrudniają pracowników na całe życie. Niektóre firmy kształcą ich dzieci, a potem przyjmują je do pracy. Jednakże wskutek zmian ekonomicznych i walki konkurencyjnej na rynkach światowych, jak również z powodu nadmiaru rąk do pracy w pewnych zawodach niekiedy jedynym rozwiązaniem jest redukcja personelu. Ze względu na wzajemną lojalność dokłada się wtedy usilnych starań, aby znaleźć dla tych pracowników inne zajęcie.
Diamenty z pyłu kosmicznego
Naukowcy z Państwowego Biura Normalizacyjnego USA oraz Instytutu Enrico Fermiego w Chicago dokonali podczas badań nad odłamkami pewnego meteorytu ciekawego odkrycia. W skład meteorytu wchodzą maleńkie diamenty. Czasopismo New Scientist donosi, iż po poddaniu owych odłamków działaniu wiązki promieni rentgenowskich i ugiętego strumienia elektronów naukowcy otrzymali wyraźny obraz dyfrakcyjny diamentu. Przypuszczają, że diamenty te powstały w wyniku kondensacji atomów węgla emitowanych przez jakąś gwiazdę. Wyciągnięto z tego następujący wniosek: „Przyroda najprawdopodobniej wytwarza znacznie lepsze diamenty niż powstałe w wyniku najskuteczniejszej z dotąd znanych syntez laboratoryjnych”.
Długi sen
W Jakucji, mroźnej krainie syberyjskiej leżącej tuż za kręgiem polarnym, górnicy zatrudnieni przy wydobywaniu złota donieśli ostatnio o dokonaniu niezwykłego odkrycia. Około dziewięciu metrów pod powierzchnią polarnej tundry znaleźli traszkę — ziemnowodnego płaza ogoniastego podobnego do salamandry — uwięzioną w wiecznej zmarzlinie. Agencja TASS utrzymuje, że ku zdumieniu górników po krótkim czasie pod działaniem promieni słonecznych zwierzątko zaczęło „powoli pełzać (...) na swych pięciopalczastych kończynach; obracało też w różne strony głowę z okrągłymi, wyłupiastymi oczami”. Po kilku dniach zmarło. Radzieccy naukowcy uważają, że w stanie ograniczenia wszelkich funkcji życiowych organizmu, znanym jako anabioza, stworzenia takie mogą żyć przez setki, a nawet tysiące lat.
Coraz więcej mandatów
W zespole miejskim São Paulo w Brazylii, zamieszkiwanym szacunkowo przez 12 milionów ludzi, jest coraz więcej problemów związanych z ruchem ulicznym. W ciągu jednego miesiąca wypisano ogółem 1 218 491 mandatów drogowych. Ocenia się, że do końca roku zostanie ukaranych 3 miliony spośród 4 milionów kierowców. Jak donosi O Estado de São Paulo, co miesiąc blisko 30 000 kierowców karze się grzywną w wysokości 1290 cruzeiros (około 30 dolarów amerykańskich) za parkowanie na chodnikach. Co prawda prawo w dalszym ciągu przewiduje karanie grzywną za przepędzanie stad bydła przez ulice (1149 cruzeiros) i za parkowanie na chodniku wozu z zaprzęgiem konnym (384 cruzeiros), ale już się tego nie stosuje. Pozostawienie na parapecie przedmiotu stwarzającego zagrożenie dla przechodniów może kosztować 99 cruzeiros. Wielu do dziś pamięta, jak spłoszona świnia chowana na tarasie pewnej piekarni nagle przeskoczyła balustradę i wylądowała na przechodniu, łamiąc mu przy tym rękę. Właściciel świni musiał zapłacić karę.