BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g88 8.10 ss. 29-30
  • Obserwujemy świat

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Obserwujemy świat
  • Przebudźcie się! — 1988
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Koszty przestępczości
  • Nieszczęśliwy zwycięzca
  • Kwestia otwarta
  • Wykonane do długotrwałego użytku
  • Zgoda na bicie żon
  • Testy na AIDS wśród mnichów
  • Biegające zagrożenie dla zdrowia
  • Połowiczne rozwiązania
  • Niebezpieczeństwo dla pszczół
  • Kula w roli chirurga
  • Nieprzytomni, a jednak świadomi?
  • Nasz złożony ekosystem
    Przebudźcie się! — 2001
  • Obserwujemy świat
    Przebudźcie się! — 2001
  • Jak dalece bezpieczne są transfuzje krwi
    Jak krew może ocalić twoje życie?
  • Świadkowie Jehowy a kwestia krwi
    Świadkowie Jehowy a kwestia krwi
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1988
g88 8.10 ss. 29-30

Obserwujemy świat

Koszty przestępczości

Trzymanie przestępcy w więzieniu stanowym lub federalnym kosztuje w USA średnio od 12 000 do 24 000 dolarów rocznie. „Za te pieniądze można by posłać dziecko do Harvardu” — powiedziano w czasopiśmie Forbes. W takich miastach, jak Nowy Jork, koszt ten może wzrosnąć do 35 000 dolarów rocznie. Dodatkowym powodem zaniepokojenia spowodowanego tak wysokimi wydatkami na więziennictwo jest „lawinowo narastająca co roku liczba więźniów”. Jak wynika ze statystyk, w więzieniach USA przebywa około 550 000 mężczyzn i kobiet. „Co 450 Amerykanin siedzi w więzieniu” — czytamy we wspomnianym czasopiśmie. „Jest to najwyższy wskaźnik w krajach zachodnich”. Problem ten wciąż nabrzmiewa, ponieważ co roku szeregi więźniów powiększają się o 35 000 do 40 000 nowych, to znaczy, że „co 4 dni można by było nimi napełnić nowe więzienie”.

Nieszczęśliwy zwycięzca

Kilkumilionowa wygrana na loterii to marzenie niejednego bezrobotnego. Ziściło się ono pewnemu 27-letniemu bezrobotnemu Amerykaninowi, który wygrał na loterii 6,4 miliona dolarów. Potem jednakże obecny milioner Bob Campbell tak się wypowiedział o swojej wygranej: „Nie życzyłbym tego nikomu”. Dlaczego? Jak się dowiadujemy z gazety Toronto Star, przekonał się, że kupowanie rzeczy materialnych nie sprawia zbyt wiele radości ani zadowolenia. „Byłbym równie szczęśliwy i bez tego” — oświadczył Bob Campbell. Przyznał co prawda, że nie przyciska go już pilna potrzeba znalezienia pracy, „ale to wszystko” — powiedział. Ostrzegł innych, że wygranie dużej sumy pieniędzy w żadnym wypadku nie zapewnia natychmiast szczęścia.

Kwestia otwarta

Jak powstały miliony istniejących gatunków? Pytanie to od dawna trapi ewolucjonistów. Gatunek jest gatunkiem wtedy, gdy nie może się krzyżować z innym — choćby z tym, z którego rzekomo się rozwinął. Nawet jeśli dochodzi do wydania potomstwa, to albo jest ono bezpłodne (jak muły), albo ginie przed osiągnięciem dojrzałości. Jak czytamy w czasopiśmie naukowym Discover, genetycy twierdzą obecnie, iż znaleźli „gen pomocniczy — mały słaby punkt w barierze międzygatunkowej”. Gen ten osłabia co prawda muszkę, która go nosi, ale umożliwia przeżycie niektórych męskich mieszańców z gatunku muszek owocowych. „Niemniej jednak nie obala całkowicie bariery międzygatunkowej; samce bowiem są bezpłodne” — napisano w artykule. Jak czytamy w piśmie Discover, nasuwa się zatem „kłopotliwe pytanie”. „Jak taki gen mógł się rozwinąć, jeśli nic nie daje rodzicom, którzy go mają, a dziedziczące go potomstwo nie może przekazać dalej tego czynnika dziedzicznego?”

Wykonane do długotrwałego użytku

Japońscy naukowcy z Uniwersytetu Okayama wynaleźli sztuczne naczynia krwionośne, które „rosną” wraz z pacjentem — informuje gazeta The Japan Times. Te nowe naczynia wytwarzane są z kolagenu — białka należącego do grupy protein — uzyskiwanego z wadliwych naczyń krwionośnych usuwanych podczas operacji. Nowe naczynia znajdują się w otoczce z włókna syntetycznego i są wzmacniane specjalnym spoiwem. Spoiwo to nie dopuszcza do krzepnięcia krwi, ponieważ sprawia, że wewnątrz wszczepionego naczynia powstaje cieniutka warstwa wody, która zapobiega pojawianiu się niepożądanych enzymów krzepnięcia. Naczynia te mają niezwykłą właściwość „rośnięcia” w miarę dorastania pacjenta, dlatego największy pożytek odniosą z nich prawdopodobnie dzieci, u których stwierdzono nieprawidłowo ukształtowane tętnice i żyły.

Zgoda na bicie żon

Zaskakujące rezultaty przyniósł sondaż opinii wyrywkowo przeprowadzony wśród 1500 mężczyzn i kobiet na terenie całej Australii. Około 20 procent ankietowanych (17 procent kobiet i 22 procent mężczyzn) zaaprobowało bicie żon. Chociaż opinie na temat skali użycia przemocy fizycznej były różne, to jednak zarówno mężczyźni, jak i kobiety uznali, że mąż może popychać, kopać i bić żonę, „gdy ta nie jest mu posłuszna, trwoni pieniądze, nie dba o czystość w domu, nie chce z nim sypiać lub przyznaje się do sypiania z innym mężczyzną” — czytamy w The Australian. Z odpowiedzi na ankietę wynika też, że niektórzy ludzie nie są skłonni informować policji o aktach stosowania przemocy, które widzą u sąsiadów. Co najmniej trzecia część ankietowanych uznaje przemoc w rodzinie za sprawę prywatną.

Testy na AIDS wśród mnichów

Jak informuje francuska agencja AFP, mnichów z 20 prawosławnych klasztorów na górze Atos (Grecja) dręczy „gorączkowy niepokój”. Z jakiego powodu? Dowiedzieli się, że jeden z ich byłych nowicjuszy „jest nosicielem wirusa AIDS”. Obecnie przełożeni klasztorów „rozważają potrzebę poddania wszystkich mnichów i pustelników w liczbie około 2000 testowi na wykrycie wirusa AIDS”.

Biegające zagrożenie dla zdrowia

Z rezultatów badań wynika, że najbardziej nie lubianymi przez ludzi stworzeniami są karaluchy, ale w dodatku są one niebezpieczne dla zdrowia, jak oświadczył podczas niedawnego seminarium entomologów w Waszyngtonie (D.C.) naukowiec dr Bann Kang. Jak czytamy w The New York Times, dr Kang powiedział, że karaluchy o wiele częściej wywołują alergię, niż dotąd mniemano. „Przyczyną wzrostu zachorowalności na astmę w śródmieściach amerykańskich miast może być inwazja karaluchów na te dzielnice”. Jak się powszechnie uważa, karaluchy są roznosicielami grzybów pierwotniaków, bakterii i wirusów. Doktor Stephen C. Frantz, uczony z Ministerstwa Zdrowia w Stanie Nowy Jork, tak się wypowiedział na temat rosnącej liczby karaluchów na gęsto zaludnionych obszarach miejskich: „Najczęściej borykamy się z tymi problemami dlatego, że sami stwarzamy warunki, w których te owady dobrze się czują”.

Połowiczne rozwiązania

„Pomimo ogromnych postępów techniki chyba nigdy nie zdołamy w pełni skopiować złożonego działania organów naturalnych” — powiedziano podczas zorganizowanego w Monachium międzynarodowego kongresu w sprawie sztucznych narządów. Według gazety Süddeutsche Zeitung „wada narządów mechanicznych” polega na tym, że ich „działanie ogranicza się do jednej tylko funkcji, choćby chodziło o funkcję najważniejszą, kluczową”. Ludzkie serce na przykład nie tylko pompuje krew, a nerki nie tylko usuwają trujące substancje — wytwarzają również hormony. Jak powiedziano we wspomnianej gazecie, sztuczne serce może wprawdzie przepompowywać krew w układzie krążenia, ale nie jest w stanie reagować na bodźce hormonalne czy nerwowe ani nie potrafi ‛oddziaływać na skomplikowany zespół regulacyjny, który utrzymuje równowagę w krwiobiegu’. Sztucznej nerce również wiele brakuje, by mogła zastąpić „skomplikowany naturalny system błon komórkowych” w ludzkiej nerce: „Do dziś dnia lekarze nie wiedzą dokładnie, które substancje należy usuwać z plazmy krwi, żeby zapobiec zatruwaniu ustroju”.

Niebezpieczeństwo dla pszczół

Według kanadyjskiej gazety The Sunday Star „pszczelarze w Kanadzie są zaniepokojeni podstępną inwazją roztoczy azjatyckich [varroa jacobsoni], które już zagrażają pszczołom”. Roztocze te atakują pszczoły w stadium poczwarki, „wysysają z nich soki”, przez co skracają ich życie o połowę. Pewien autorytet w tej dziedzinie określił zagrożenie ze strony tych azjatyckich roztoczy jako „najtragiczniejszy” kryzys w pszczelarstwie w ostatnich 300 latach. „Znawcy pszczół przepowiadają, że w USA każdy ul (...) zostanie zaatakowany w najbliższych dwóch latach i że odbije się to bardzo ujemnie na rolnictwie” — czytamy we wspomnianej gazecie. Duży spadek populacji pszczół oznaczałby ograniczenie niezbędnego zapylania roślin.

Kula w roli chirurga

W wyniku próby popełnienia samobójstwa pewien 22-letni mężczyzna, któremu „bardzo dawał się we znaki wewnętrzny przymus ciągłego mycia się, i to setki razy dziennie” przypadkowo „przeprowadził na sobie udaną operację neurochirurgiczną” — czytamy w nowojorskim dzienniku Daily News. Udręczony swoją obsesją, „wsadził sobie do ust lufę karabinu kaliber 5,6 mm i strzelił. Kula ugodziła w lewy płat czołowy mózgu” — powiedziano w gazecie. Jak wyjaśnił dr Leslie Solyom na łamach czasopisma British Journal of Psychiatry, ów młody człowiek, zamiast się zabić, usunął tę część mózgu, która według wszelkiego prawdopodobieństwa ma związek z takimi natręctwami. Uwolniony od nich, postarał się o nową pracę, i do tego zapisał się na studia.

Nieprzytomni, a jednak świadomi?

Jak poinformowano w czasopiśmie Geo, „pacjenci pod narkozą są nieprzytomni, ale niekoniecznie głusi”. Z przeprowadzonych badań wynika, iż zdolność mózgu do rejestrowania bodźców akustycznych nie ginie nawet po zastosowaniu wystarczającego znieczulenia ogólnego. Wyjaśnia to, dlaczego niekiedy pacjenci pod narkozą słyszą rozmowy prowadzone na sali operacyjnej i później je sobie przypominają. Pewien lekarz z Monachium radzi: „Z pacjentem pod narkozą powinno się postępować tak, jak gdyby był przytomny”. Należałoby więc wypowiadać się o nim optymistycznie i unikać cynicznych lub obraźliwych uwag pod jego adresem.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij