BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g89 8.6 ss. 13-15
  • Jak mogę mądrze gospodarować swymi pieniędzmi?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Jak mogę mądrze gospodarować swymi pieniędzmi?
  • Przebudźcie się! — 1989
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Roztropne wydawanie pieniędzy
  • Dokładanie się do budżetu domowego
  • Błogosławieństwa płynące ze szczodrości
  • Zazdrość jest sidłem
  • Jak kontrolować swoje wydatki?
    Przebudźcie się! — 2006
  • Jak gospodarować pieniędzmi?
    Pytania młodych ludzi — praktyczne odpowiedzi, tom 2
  • Jak unikać kłótni o pieniądze
    Twoja rodzina może być szczęśliwa
  • Czy jest coś złego w zdobywaniu pieniędzy?
    Przebudźcie się! — 1997
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1989
g89 8.6 ss. 13-15

Młodzi ludzie pytają:

Jak mogę mądrze gospodarować swymi pieniędzmi?

„W NASZYM kraju młodzież jest od dzieciństwa przyzwyczajana do wydawania pieniędzy”. Do takiego wniosku doszedł Lester Rand po przeprowadzeniu badań ankietowych nad wydatkami kilkunastolatków w USA. Jego zdaniem sięgają one zawrotnej sumy 39,1 miliarda dolarów rocznie! A na co idą te pieniądze?

Amerykańscy uczeni J. Norman i M. Harris wyjaśniają: „Na czele prawie każdego wyliczenia znajduje się jakaś forma rozrywki, głównie muzyka. (...) Młodociani kierowcy większość swych funduszy przeznaczają na paliwo, naprawy i w ogóle na utrzymanie pojazdu. Inne nastolatki przeważnie kupują różne przekąski i desery, zwłaszcza pizzę, hamburgery i napoje gazowane. Dziewczęta sporo wydają na garderobę, chyba więcej niż chłopcy, i naturalnie stanowią bezcenną klientelę dla firm kosmetycznych”.

To prawda, że wydatki na samochód, jedzenie i rozrywkę mogą być całkowicie uzasadnione. Ale czy młodzi zawsze mądrze gospodarują pieniędzmi? A jeśli pracują zarobkowo, to czy oprócz wydatków osobistych nie mają jeszcze innych zobowiązań finansowych?

Roztropne wydawanie pieniędzy

Rozważmy na początek sprawę zakupów. Młodzież na ogół lubi je robić, zwłaszcza gdy ma w kieszeni pieniądze. Czy jednak kupowanie wszystkiego, co wpadnie w oko lub na co się ma ochotę, rzeczywiście jest najlepsze?

Z ankiety przeprowadzonej wśród 600 osób w Anglii wynika, że 62 procent respondentów w wieku od 15 do 19 lat przynajmniej od czasu do czasu kupuje coś pod wpływem impulsu (Adolescence, jesień 1982). Tymczasem mądry nabywca najpierw się zastanawia, czego potrzebuje. Zanim więc pójdziesz do sklepu, ułóż sobie najpierw listę sprawunków, a potem się jej trzymaj. W książce pt. Options (Propozycje do wyboru) D. Shaw i C. Berry radzą: „Kiedy idziesz po zakupy, bierz ze sobą tylko tyle pieniędzy, ile kosztują rzeczy, których faktycznie potrzebujesz lub które zaplanowałeś kupić”.

W piśmie Adolescence wskazano też, że przy zakupie odzieży starsi klienci zwracają uwagę raczej na jej jakość i przydatność, podczas gdy młodszych bardziej interesuje modny fason. Czy odnosi się to również do ciebie? W takim razie warto nieco zmienić sposób robienia zakupów. Zanim wydasz ciężko zapracowane pieniądze, zastanów się, jak długo będziesz nosić ten strój. Kilka lat? A może już po paru miesiącach wyjdzie z mody?

Przykładaj także wagę do jakości. Rzecz tania, ale licha może w końcowym rezultacie okazać się droga, bo trzeba ją będzie reperować lub nawet zmienić. Zaglądaj do różnych sklepów. Wybierając odzież, sprawdzaj gatunek materiału, z którego jest wykonana. Jak często trzeba będzie ją czyścić? Czy można ją prać? Uwzględnij to wszystko, zanim coś kupisz.

Lyshondra uważa, że rozsądnego kupowania nauczyła się od rodziców. Wyjaśnia: „Zwykle robię zakupy z mamą, która przyzwyczaiła mnie do rozglądania się za towarami przecenionymi, dzięki czemu na dłużej starcza mi pieniędzy”. Niekiedy warto poczekać do wyprzedaży posezonowej. Phyllis, młoda kobieta mająca już doświadczenie w „polowaniu” na artykuły przecenione, uzupełnia: „Nie pamiętam, kiedy po raz ostatni zapłaciłam za coś normalną cenę. Szukam okazyjnego kupna i chętnie wstępuję do sklepów z używaną odzieżą. Ludzie myślą, że moje rzeczy są nowe”.

Dokładanie się do budżetu domowego

Czy dorabiasz sobie po lekcjach albo pracujesz gdzieś w niepełnym wymiarze godzin? Jeżeli tak, to czy wszystkie pieniądze przeznaczasz na własne wydatki, wychodząc z założenia, że zapewnienie ci utrzymania jest obowiązkiem rodziców? A czy pamiętasz, kiedy oni wydali pieniądze wyłącznie na siebie? Czy większości swych dochodów nie obracają na potrzeby całej rodziny? Czy nie postąpiłbyś zatem słusznie, dokładając się do budżetu domowego?

„Właśnie tak robię” — odpowiedziała na powyższe pytanie Stefania, która podobnie jak trzej inni członkowie jej rodziny jest Świadkiem Jehowy i głosi pełnoczasowo. Dokładanie się do wspólnej kasy jest według niej „konieczne, a przy tym oddziałuje wychowawczo, bo nigdzie nie można żyć za darmo”. Młodzieniec imieniem Albert dodaje: „Wchodzi to po prostu w zakres moich obowiązków. Gdybym mieszkał gdzie indziej i tak musiałbym to robić. Uważam więc, że powinienem dawać z własnej inicjatywy”.

Być może rodzice nie oczekują tego od ciebie. Niemniej niejaki Tommy trafił w sedno, gdy powiedział: „Moim zdaniem tego wymaga sprawiedliwość. Oni dali mi życie i dotąd się o mnie troszczą, dlatego powinienem się im jakoś odwdzięczyć”.

Błogosławieństwa płynące ze szczodrości

„Człowiek szczodrobliwy bywa bogatszy: a kto nasyca, sam też będzie nasycony”, mówi biblijna Księga Przypowieści [Przysłów] 11:25 (Biblia gdańska). Kiedy dostajesz pieniądze, może ci się nasuwać kusząca myśl, żeby sobie za nie kupić mnóstwo różnych rzeczy. Jednakże Jezus przypomina nam, że „więcej szczęścia wynika z dawania niż z otrzymywania” (Dzieje Apostolskie 20:35).

Naturalnie trzeba pod tym względem zachowywać równowagę. Szczodrość wcale nie oznacza doprowadzenia siebie do ubóstwa. „Dużo wydaję na prezenty i pieniądze wręcz przeciekają mi przez palce” — narzekał pewien młody człowiek. „W ten sposób rozchodzi się jakieś 85 procent moich funduszy”. Nigdy jednak nie zapominaj, że szlachetne czyny dokonywane ze szczerych pobudek nie uchodzą uwagi Boga. W Księdze Przysłów 19:17 czytamy przecież: „Kto litość okazuje biednemu, pożycza Jahwe, który mu zapłaci za dobry uczynek” (Bp).

Swej szczodrości możesz też dowodzić w jeszcze inny sposób, wymieniony w Księdze Przysłów 3:9, 10: „Oddawaj szacunek Jehowie tym, co masz wartościowego, i pierwocinami wszystkich swoich dochodów. Wówczas spichrze twe będą napełnione dostatkiem, a młode wino przelewać się będzie z kadzi twojej tłoczni”. W czasach biblijnych czciciele Jehowy w Izraelu mieli dobrowolnie oddawać pierwociny płodów rolnych na potrzeby kapłanów lewickich, pełniących służbę w świątyni jeruzalemskiej. Chociaż obecnie Świadkowie Jehowy nie czczą Boga w literalnej świątyni, to zdają sobie sprawę, że utrzymanie ich miejsc wielbienia (zwanych Salami Królestwa) również wymaga nakładów. Osiemnastoletni Albert powiedział: „Postanowiłem składać datek na ten cel za każdym razem, gdy przyjdę na salę”.

Zazdrość jest sidłem

Oczywiście nie wszyscy młodzi ludzie dysponują środkami, które mogliby przeznaczyć na wymienione tu zakupy i wydatki. A gdy ktoś nie ma tego, co widzi u innych, łatwo może uczuć zazdrość. Na przykład Darnell przyznaje: „Często mi się zdarza, że pożeram wzrokiem coś, co mają drudzy, i mówię w duchu: ‛Ależ to wspaniałe!’” Nie zaprząta sobie jednak tym głowy, a raczej stara się odpędzać takie myśli.

Pragnienie posiadania ładnych rzeczy samo przez się nie jest grzechem. Ale czy nie wpadasz w ponury nastrój, gdy nie stać cię na kupno czegoś? A może nawet zaczynasz żywić niechęć do osób, które mają więcej niż ty? Jeżeli tak, to pamiętaj o radzie Jezusa Chrystusa, zanotowanej w Ewangelii według Łukasza 12:15: „Strzeżcie się wszelkiej zachłanności, bo choćby ktoś opływał w dostatki, życie jego nie zależy od tego, co posiada”.

Zawsze znajdą się tacy, którzy będą mieli więcej od ciebie, a dążenie do tego, by za wszelką cenę im dorównać, tylko przyczynia zgryzot i cierpień. Apostoł Paweł przypomina: „Niczego przecież nie przynieśliśmy na świat i nie potrafimy też nic wynieść. Dlatego mając utrzymanie i okrycie, zadowolimy się tym” (1 Tymoteusza 6:7, 8).

Pieniądze mogą być użytecznym sługą tego, kto się na nie właściwie zapatruje. Ucz się oszczędzać oraz wydawać je mądrze i rozważnie. To prawda, że odgrywają pewną rolę w życiu i mogą je uprzyjemniać. Niemniej chłopiec imieniem Mateusz zauważył: „Pieniądze mają swoje znaczenie, lecz nie wszystko na nich się kończy — nie są najważniejsze. Oczywiście są potrzebne do życia, nigdy jednak nie wolno ich stawiać ponad rodzinę ani ponad Jehowę”.

[Napis na stronie 13]

Wydatki amerykańskiej młodzieży sięgają zawrotnej sumy 39,1 miliarda dolarów rocznie!

[Ilustracja na stronie 15]

Czy dobrowolnie dokładasz się do budżetu domowego, jeśli pracujesz zarobkowo?

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij