BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g90 8.9 s. 31
  • Różowe arcydzieło

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Różowe arcydzieło
  • Przebudźcie się! — 1990
  • Podobne artykuły
  • Cud lotu ptaka
    Przebudźcie się! — 1970-1979
  • Czapla
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Podpatrywanie ptaków — fascynujące hobby dla każdego?
    Przebudźcie się! — 1998
  • Spotkanie z wielorybami
    Przebudźcie się! — 2015
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1990
g90 8.9 s. 31

Różowe arcydzieło

Płomienisty ptak — starożytni Grecy mówili tak o feniksie, mitycznym ptaku, który ginął w płomieniach, by potem wyłonić się z popiołów. Setki lat temu nazwa ta przylgnęła do ptaka istniejącego naprawdę, do flaminga (łacińskie flamma znaczy ‛płomień’). Pasuje do niego bardziej niż do jakiegokolwiek legendarnego stworzenia. Stado flamingów w locie to widok zapierający dech w piersi — furkocząca, wrzaskliwa chmura różu, czerni i cynobru, kłębiąca się po niebie.

Każdy flaming od stóp po czubek głowy jest cudownym arcydziełem. Oto dziób, podłużny zbiorniczek z wieczkiem, na końcu zagięty ku dołowi w taki sposób, że układa się równolegle do dna stawu, kiedy głowa przesuwa się tam i z powrotem, wyszukując pożywienie w płytkiej wodzie. Wewnątrz pokrywa go szczecinka, która — w miarę jak język pompuje i wypompowuje wodę — nie przepuszcza większych przedmiotów, a wychwytuje kawałeczki pokarmu, na przykład jadalne glony. Podobnie odżywiają się tylko wieloryby, odcedzając przez fiszbin drobne skorupiaki.

Nogi i szyja flaminga są w stosunku do reszty ciała tak długie, jak u żadnego innego ptaka. Może on osiągać ponad 180 centymetrów wzrostu. Dzięki szczudłowatym nogom jest dobrze przystosowany do życia w płytkich, słonych jeziorach. Nawet gdy odpoczywa, nie wychodzi z wody, gdzie jest bezpieczny od drapieżników; przyjmuje wtedy najbardziej nieprawdopodobną pozycję — stoi na jednej nodze! Zdaniem ekspertów w ten sposób daje drugiej wytchnąć. Specjalne ścięgno pozwala mu trzymać nogę w jednym miejscu sztywno jak słup. Niemałą pomocą jest także doskonały zmysł równowagi.

Pochodzenie flaminga to twardy orzech do zgryzienia dla ewolucjonistów. Pod niejednym względem wydaje się im podobny do gęsi, pod innymi do bociana, ma też w sobie coś z czapli. Na dodatek je na sposób wielorybi, a śpiąc przypomina lampę stojącą. Ale nie musimy zachodzić w głowę, skąd się wziął flaming. Tylko inteligentny Konstruktor mógł stworzyć takie arcydzieło.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij