BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g91 8.9 ss. 18-20
  • Co zrobić, żeby nie zostać palaczem?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Co zrobić, żeby nie zostać palaczem?
  • Przebudźcie się! — 1991
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Brak obycia towarzyskiego
  • „To mnie odpręża”
  • Jak się oprzeć presji rówieśników
  • I tobie uda się zerwać z nałogiem palenia
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1974
  • Czy palenie jest aż tak złe?
    Przebudźcie się! — 1991
  • Co powinienem wiedzieć o paleniu?
    Przebudźcie się! — 2011
  • Dlaczego warto rzucić palenie?
    Przebudźcie się! — 2000
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1991
g91 8.9 ss. 18-20

Młodzi ludzie pytają:

Co zrobić, żeby nie zostać palaczem?

„To mnie odpręża, sprawia mi przyjemność i uspokaja”.

„To rodzaj rozrywki”.

„Dzięki temu czuję się pewniej”.

„Przynajmniej mam co zrobić z rękami”.

TAKICH odpowiedzi udzielili niektórzy młodzi ludzie na pytanie, dlaczego palą (Teens Speak Out). Pomimo wszystkich ostrzeżeń przed rakiem i rozedmą płuc oraz chorobami serca palenie wciąż ma dla wielu nastolatków nieodparty urok. Być może i ciebie brała kiedyś ochota spróbować.

Środki przekazu bombardują cię widokiem atrakcyjnych, dobrze ubranych kobiet i mężczyzn, którzy zawsze palą. Żadne z nich nie sprawia wrażenia osoby chorej na raka. A może presję wywierają na ciebie koledzy szkolni, dokuczając ci uwagami w rodzaju: „Co, strach cię obleciał?” albo „Tylko mięczaki nie palą”. A gdy jesteś wśród palących rówieśników, możesz się czuć nieswojo bez papierosa w ręku.

Niektórzy są wystawieni na próbę również w domu. Jeżeli jedno z rodziców pali, bardzo trudno oprzeć się pokusie. A jeśli palą oboje, jest to chyba jeszcze trudniejsze. „Moi rodzice wypalają około dwóch paczek dziennie, więc dokoła zawsze leży pełno papierosów” — opowiada 14-letnia Rebecca. Kiedy tacy rodzice mówią dziecku, że nie powinno palić, może mu się to wydawać szczytem obłudy. Allison narzeka: „Gdy mówimy rodzicom, że martwimy się o ich zdrowie, nie słuchają. Jak więc mogą oczekiwać, że my będziemy ich słuchać?” (The Private Life of the American Teenager).

Bez względu na przyczyny wielu młodych ludzi po prostu decyduje się skosztować papierosa i często popada w uzależnienie na całe życie.a Ale ty zapewne nie chciałbyś tego. Znasz przykre konsekwencje palenia i nie widzisz powodu, dla którego miałbyś ich doświadczyć na sobie. Może jednak się zastanawiasz, jak oprzeć się pokusie i nie zostać palaczem.

Brak obycia towarzyskiego

Najpierw przyjrzyjmy się niektórym wypowiedziom młodzieży broniącej palenia. Podobnie jak młodzi ludzie cytowani na wstępie, wielu twierdzi, że papieros w ręku nadaje im bardziej dostojny i „dorosły” wygląd. Właśnie tak sądził Oren. Zupełnie brakowało mu obycia towarzyskiego. „Czułem się nieswojo, zwłaszcza na zabawach” — wspomina. „Nigdy nie wiedziałem, jak się zachować ani co powiedzieć. Wydawało mi się, że palenie rozwiązuje ten problem”.

Tymczasem ten, kto wciąga i wydmuchuje trujące gazy, w gruncie rzeczy sprawia wrażenie osoby niemądrej, niepewnej siebie i nieliczącej się z drugimi. Tak zaczyna się na to zapatrywać coraz więcej młodych ludzi. Jane Rinzler stwierdziła w swoich badaniach, że 63 procent dziewcząt i 73 procent chłopców było przeciw paleniu! Pewna 16-latka powiedziała: „Ludzie myślą, że wyglądają wtedy poważniej, a w rzeczywistości wyglądają na takich, co się za bardzo o to starają”. Nawet gdyby ktoś palący naprawdę ‛wyglądał poważniej’, czy usprawiedliwiałoby to ten szkodliwy i wywołujący uzależnienie nawyk?

Co ciekawe, profesor psychiatrii dziecięcej Maurice Falk zaznacza: „Młodzi ludzie, którzy wiedzą, jak się zachować w towarzystwie, czują się mniej zagubieni. (...) Jest mniej prawdopodobne, że zapalą”. Sprawdziło się to w wypadku wielu młodych Świadków Jehowy. Podczas publicznego głoszenia rozmawiają z ludźmi w różnym wieku i w ten sposób nabywają równowagi wewnętrznej i pewności siebie. Korzystając z programu wychowawczego udostępnianego na zebraniach chrześcijańskich w Sali Królestwa, uczą się też umiejętnego, lecz pozbawionego zarozumiałości przemawiania do innych osób. Nie potrzebują więc żadnego „szczudła” ułatwiającego nawiązywanie kontaktów.

Jeżeli przebywając w większym gronie jesteś niezadowolony ze swego zachowania, onieśmielony lub zakłopotany, to spróbuj związać się bliżej ze zborem prawdziwych chrześcijan. Kiedy ma się dużo do czynienia z ludźmi, nieśmiałość szybko mija. Możesz też zwierzyć się ze swego kłopotu rodzicom. Pamiętaj jednak, że szacunek drugich zyskasz nie wtedy, gdy trzymasz w ustach papierosa, lecz gdy zgodnie z biblijną zachętą staniesz się „wzorem w mowie, w prowadzeniu się, w miłości, w wierze, w czystości moralnej” (1 Tymoteusza 4:12).

„To mnie odpręża”

A co powiedzieć o twierdzeniu, jakoby palenie sprawiało przyjemność? Pisarz Alvin Rosenbaum podaje: „Niektórzy palacze utrzymują, że bez papierosa nie mogą się odprężyć, że palenie uwalnia ich od napięcia, niepokoju i zdenerwowania”. Tymczasem, jak zauważa dalej, „nikotyna działa pobudzająco”, a nie uspokajająco.

Czym więc wytłumaczyć fakt, że palacz czuje się odprężony? Otóż jest to ulga płynąca z ulegania nałogowi! Ludzie faktycznie stają się zależni od nikotyny zawartej w tytoniu. Nałóg ten przypomina uzależnienie od heroiny czy kokainy, a według niektórych jest nawet trudniejszy do przezwyciężenia.

Kiedy organizmowi brakuje nikotyny, zaczyna się jej domagać. Palacz staje się nerwowy, napięty i poirytowany, dopóki nie otrzyma następnej „dawki”. Chwilowo czuje się odprężony — do momentu, gdy jego organizm znowu zażąda nikotyny. Dlatego palenie to niemądry sposób odprężania się. O wiele bezpieczniejsze jest słuchanie spokojnej muzyki, czytanie lub chodzenie na spacery.

Jak się oprzeć presji rówieśników

Czternastoletni George opowiada: „Koledzy tak często proponują mi papierosa, że muszę udawać, iż tego nie widzę”. Jak się okazuje, sporo młodych zaczyna palić głównie pod wpływem presji rówieśników. Pewien sondaż wykazał, iż wśród nastolatków przyjaźniących się wyłącznie z niepalącymi pali niecały jeden procent, a wśród tych, których wszyscy przyjaciele są palaczami — 73 procent. Pod naciskiem rówieśników ty także możesz sobie pomyśleć: A co się stanie, jeśli dla świętego spokoju raz sobie pociągnę?

Dziewczęta i chłopcy wychowani w domach chrześcijańskich dochodzą czasem do wniosku, że nie ma w tym nic złego, i sprzeniewierzają się wyznawanym zasadom.b Ten i ów przyznał się, że wziął papierosa do ręki albo nawet do ust — po prostu żeby „nie różnić się od innych”. Biblia radzi jednak: „Synu mój, jeśli grzesznicy próbują cię zwieść, nie wyrażaj zgody” (Przysłów 1:10). Co godne pochwały, młodzież z rodzin chrześcijańskich na ogół słucha tej rady. Na przykład 14-letnia Maribel odmówiła, gdy koleżanki poczęstowały ją papierosem. „Zaczęły mnie unikać”, wspomina, „i stroić sobie żarty”. Ale ona pamiętała, że ‛lepiej cieszyć się uznaniem u Boga niż u świata’, i nie poddała się presji.

Cóż to zresztą za przyjaciele, skoro nakłaniają do wdychania trującej substancji? „Kto obcuje z nierozgarniętymi, temu źle się powiedzie” — ostrzega Księga Przysłów 13:20. Jeżeli to konieczne, poszukaj sobie nowych kolegów. Przecież już samo przebywanie wśród palaczy jest groźne dla zdrowia! Piętnastoletnia Brenda wyznaje: „Nikt z moich przyjaciół nie pali, toteż nie ma mnie kto do tego namawiać”.

Ale może nie uda ci się zupełnie uniknąć towarzystwa niechrześcijańskiej młodzieży. Być może będziesz musiał bronić swych przekonań i zdecydowanie odmawiać papierosa. Nie oznacza to, że trzeba wygłaszać kazania na temat szkodliwości palenia. Pisarka Sharon Scott wskazuje, iż często wystarczy zwyczajnie oświadczyć: „Nie, dziękuję”. Jeśli to nie poskutkuje, radzi odmówić bardziej stanowczo: „Powiedziałem NIE!”

Inne metody polegają na tym, żeby odejść, zignorować propozycję albo zmienić temat. Możesz nawet wcześniej poćwiczyć, jak się opierać namowom. A jeśli ktoś poprosi o szczegółowe wyjaśnienia, powinieneś być przygotowany, aby ich udzielić. Biblia radzi, żebyś był ‛zawsze gotowy podjąć obronę przed każdym, kto się od ciebie domaga uzasadnienia’ (1 Piotra 3:15).c

Szkolenie biblijne udzielane w Salach Królestwa Świadków Jehowy już niejednemu pomogło rzucić palenie. Oren wspomina: „Pragnienie rozmawiania z innymi o życiu wiecznym w doskonałym zdrowiu na czystej, rajskiej ziemi dodało mi bodźca do zerwania z nałogiem”. Ale najmądrzej jest nigdy w niego nie wpaść! (Kolosan 4:5).

[Przypisy]

a W USA trzy czwarte osób palących zaczęło palić przed 21 rokiem życia. Pewne badania wykazały, że połowa grupy kilkunastoletnich palaczy wzięła do ust pierwszego papierosa przed ukończeniem szkoły podstawowej.

b Jeżeli po kryjomu próbowałeś palić, poszukaj pomocy u rodziców i opowiedz im o wszystkim (Przysłów 28:13). Mogą się zdenerwować, kiedy się o tym dowiedzą. Ale jeśli są chrześcijanami, to gdy początkowy gniew opadnie, postarają się ci dopomóc, byś uniknął powtórzenia tego błędu. Wsparciem i zachętą mogą również służyć nadzorcy z miejscowego zboru Świadków Jehowy (Jakuba 5:14, 15).

c Informacje o szkodliwości palenia znajdziesz w Przebudźcie się! z 8 sierpnia 1991 roku.

[Ilustracja na stronie 19]

Zamiast dodawać powagi, palenie może być oznaką braku pewności siebie

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij