BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g95 8.10 ss. 26-27
  • Czy mierniki Boże nie są wygórowane?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy mierniki Boże nie są wygórowane?
  • Przebudźcie się! — 1995
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Bóg jest wyrozumiały
  • Nie zniechęcaj się
  • Trzymaj się wzniosłych norm Jehowy
    Stale pamiętaj o dniu Jehowy
  • Mierniki Jehowy prawdziwą pomocą
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
  • Dobro i zło: Decyzja, którą musisz podjąć
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do rozpowszechniania) — 2024
  • Posłuszeństwo wobec dobrej nowiny drogą życia
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1995
g95 8.10 ss. 26-27

Biblijny punkt widzenia

Czy mierniki Boże nie są wygórowane?

„BÓG NIE MIERZY CZŁOWIEKA W CALACH” (STARE PRZYSŁOWIE SZKOCKIE).

KLASÓWKI, rozmowy kwalifikacyjne, badania lekarskie — to ważne chwile naszego życia, kiedy poddawani jesteśmy ocenie. Jeśli jednak chodzi o stosowanie się na co dzień do mierników Bożych, niejeden uważa, że chyba mu się to nie udaje. Może i ty tak myślisz? Czy zatem potrafisz sprostać miernikom Bożym?

Aby znaleźć odpowiedź, przyjrzyjmy się najpierw normom postępowania, które Bóg ustalił dla swych czcicieli. Pismo Święte wyjaśnia, jak mamy żyć (Psalm 119:105). Według jednego z pisarzy Biblii, mądrego króla Salomona, „cała powinność człowieka” polega na tym, by ‛bać się prawdziwego Boga i przestrzegać jego przykazań’ (Kaznodziei 12:13, NW). A prorok Micheasz oznajmił: „Czego żąda Jahwe od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim?” (Micheasza 6:8, BT).

Jezus Chrystus, Syn Boży, nauczał, że nie ma przykazań większych niż te: „masz miłować Jehowę, twojego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem, i całą swą siłą” oraz „masz miłować swego bliźniego jak samego siebie” (Marka 12:30, 31). A miłości do Boga dowodzimy właśnie przez posłuszne spełnianie wszystkich Jego przykazań (1 Jana 5:3).

Krótko mówiąc, ludzie powinni kochać i szanować Boga, przestrzegać Jego nakazów, postępować prostolinijnie, traktować wszystkich życzliwie i unikać pychy. Czy jednak nie jest to zbyt trudne?

Bóg jest wyrozumiały

Bóg słusznie oczekuje od ludzi, że dostosują swe życie do ustalonych przez Niego mierników. Ale czy jakikolwiek człowiek przestrzega ich zawsze w sposób doskonały, nawet jeśli szczerze się stara? Oczywiście, że nie, gdyż po naszym praojcu Adamie wszyscy dziedziczymy niedoskonałość (Rzymian 5:12). Dlatego jesteśmy skłonni do popełniania błędów. Nie znaczy to jednak, że nie potrafimy służyć Bogu w sposób cieszący się Jego uznaniem.

Zilustrujmy to przykładem: Pomyślmy, jakie trudności pokonuje osoba ucząca się prowadzić samochód. Jeżeli chce jeździć na tyle dobrze, by zdać egzamin na kierowcę, musi poświęcić sporo czasu na naukę i wyćwiczyć spostrzegawczość. Oczywiście po otrzymaniu prawa jazdy dalej musi dokładać starań, żeby być dobrym kierowcą. W miarę zdobywania doświadczenia doskonalimy swe umiejętności. Żaden kierowca nie jest jednak nieomylny!

Na szczęście Bóg podchodzi wyrozumiale do ludzkich niedociągnięć. Nie postępuje nierozsądnie i nie żąda od nas rzeczy niemożliwych ani nie doszukuje się błędów. Rozumie nasze słabości i ułomności. Król Dawid, który dopuścił się ciężkiego grzechu, powiedział o Nim: „Nie postępuje z nami według grzechów naszych, nie karze nas na miarę naszych win”. Dlaczego? „Bowiem jak niebo góruje nad ziemią, tak nad bojącymi się Go przemożna jest Jego łaska”. Chociaż Jehowa wie, że grzeszymy, gotów jest tak daleko odsunąć nasze przewinienia, „jak daleki jest wschód od zachodu” (Psalm 103:10-14, Biblia poznańska).

Nie zniechęcaj się

Pewien człowiek szczerze oddany Bogu wyznał: „Kiedy ogarnie mnie przygnębienie, czasem dochodzę do wniosku, że nigdy nie zdołam żyć według mierników Bożych. Natomiast lepszy nastrój przywraca mi wiarę, że mi się uda. Ale nie jest to łatwe!” Nie zniechęcaj się, jeśli nurtują cię podobne myśli. Nie ty pierwszy i nie ostatni żywisz takie wątpliwości.

Chrześcijański apostoł Paweł szczerze przyznał: „Stwierdzam więc u siebie to prawo, że gdy chcę czynić to, co słuszne, jest we mnie to, co złe. Doprawdy rozkoszuję się prawem Bożym zgodnie z człowiekiem, jakim jestem wewnątrz, ale w mych członkach dostrzegam inne prawo, toczące wojnę przeciwko prawu mego umysłu (...) Nieszczęsny ja człowiek!” Nie doszedł jednak do wniosku, iż Bóg stawia zbyt trudne wymagania, powiedział bowiem: „Któż mnie wyratuje z ciała podlegającego tej śmierci? Dzięki niech będą Bogu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana! Tak więc ja sam umysłem jestem niewolnikiem prawa Bożego, ciałem zaś — prawa grzechu” (Rzymian 7:21-25). Uważał zatem, że choć jest grzeszny, może sobie zjednać uznanie Boga.

Jehowa, kochający nas Stwórca, przebacza nam błędy i niedociągnięcia na podstawie wartości ofiary okupu swego umiłowanego Syna, Jezusa. Apostoł Jan napisał: „Gdyby jednak ktoś popełnił grzech, to mamy wspomożyciela u Ojca: Jezusa Chrystusa, prawego. I on jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy” (1 Jana 2:1, 2). Bariera grzechu, która odgradzała nas od Boga i uniemożliwiała sprostanie Jego wymaganiom, została usunięta na mocy Chrystusowej ofiary. Jednocześnie powstał fundament pod przyjacielskie stosunki z Bogiem.

Pokorne podporządkowanie się temu życzliwemu postanowieniu zapewni nam przebaczenie, gdyż Bóg przebywa „z tym, który jest skruszony i pokorny duchem” (Izajasza 57:15). Możemy ufać, że Bóg pokrzepi nas na duchu. Dał przecież obietnicę, iż ‛podniesie z prochu słabego’. Chociaż nie potrafimy w sposób doskonały spełniać wymagań Bożych, bynajmniej nie musimy popadać w przygnębienie. Polegajmy na Bogu: On nigdy nie zlekceważy naszych starań o to, by wieść życie dostosowane do Jego mierników (Psalm 113:7, Miłosz; Hebrajczyków 6:10-12).

Możesz się przekonać, że choć spełnianie wymagań Bożych oznacza wytężanie sił, zarazem jednak uszczęśliwia. Będąc bogobojnym, ułatwiasz życie sobie i swemu otoczeniu. Pomyśl również o przyszłości. Jeśli już teraz starasz się stosować do praw Bożych, zaskarbiasz sobie realną nadzieję na życie wieczne w rajskich warunkach (Izajasza 48:17; Rzymian 6:23; 1 Tymoteusza 4:8).

Alpiniści wiedzą, że zdobycie szczytu to dopiero połowa drogi. Trzeba jeszcze bez szwanku zejść w dół. Podobnie jest z ludźmi bogobojnymi: nie tylko muszą zacząć żyć według wzniosłych mierników Bożych, lecz potem jeszcze trzymać się ich na co dzień (Łukasza 21:19; Jakuba 1:4).

Otuchy niech dodaje ci świadomość, że mierniki Boże nie są wygórowane. Jeśli czasem nie zdołasz w pełni im sprostać, zabiegaj o to, by Bóg ci przebaczył. Polegaj też na Jego życzliwym wsparciu (Psalm 86:5). Z pomocą Jehowy i Jego Syna możesz więc żyć zgodnie z miernikami Bożymi i zyskać Jego uznanie (Przypowieści 12:2).

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij