BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g96 22.8 ss. 24-25
  • Uwaga, jestem jadowity!

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Uwaga, jestem jadowity!
  • Przebudźcie się! — 1996
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • W miastach?
  • Uwaga! Węże!
  • Co robić w razie ukąszenia?
  • Jak duże ryzyko?
  • Pająk, który udaje mrówkę
    Przebudźcie się! — 2002
  • Pająk
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
  • Niezwykły wzrok skakunów
    Przebudźcie się! — 2013
  • Listek zaplątany w pajęczynie
    Przebudźcie się! — 2002
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1996
g96 22.8 ss. 24-25

Uwaga, jestem jadowity!

Od naszego korespondenta w Australii

IMIGRANTÓW i turystów zwiedzających Australię często ostrzega się przed jadowitymi wężami i pająkami, które w tym rozległym kraju można spotkać niemal na każdym kroku. Tymczasem występuje tu tylko 1700 spośród wszystkich znanych gatunków pająków. Niejednego rzeczywiście przydałoby się opatrzyć etykietką: „Uwaga, jestem jadowity!”, ale większość jest nieszkodliwa.

Jeśli chodzi o węże, żyje ich z nami na Ziemi mniej więcej 2500 gatunków. Około 140 zamieszkuje Australię, w tym jakieś 20 jest jadowitych. Czy rzeczywiście można się tam natknąć na jadowitego węża?

W miastach?

Przeważająca większość jadowitych węży i pająków żyje na terenach wiejskich, w buszu i lasach. Ale i mieszkańcy nadmorskich miast muszą się nieraz mieć na baczności, zwłaszcza przed pająkami. Na przykład w Sydney, największym mieście Australii, i na jego peryferiach występuje australijski ptasznik z rodzaju Atrax. Ze swymi sterczącymi czarnymi szczękoczułkami mógłby się przyśnić w koszmarnym śnie.

Samce tych pająków można rozpoznać po charakterystycznych ostrogach na drugiej parze odnóży. Są niebezpieczne — ich jad jest pięciokrotnie silniejszy od jadu samic. Oficjalna łacińska nazwa tego gatunku brzmi Atrax robustus. W 1980 roku napisano w książce na jego temat: „W ciągu minionych siedemdziesięciu lat co najmniej 19 osób zmarło od ukąszeń tych jadowitych pająków” (The Funnelweb). Dopiero w 1980 roku wynaleziono skuteczną antytoksynę przeciw ich jadowi.

Innym pająkiem, którego trzeba się strzec, jest katipo, mający na lśniąco czarnym odwłoku poprzeczny pas, zwykle pomarańczowoczerwony, czasem różowy, rzadziej jasnoszary. U tego gatunku groźne są samice. Antytoksynę przeciw ich śmiercionośnemu jadowi uzyskano w 1956 roku. Katipo występuje w całej Australii i jest spokrewniony ze słynną czarną wdową.

Uwaga! Węże!

Węże spotyka się zwłaszcza nocą na trawnikach lub wśród krzewów okalających podmiejskie wille. Kilka gatunków jest niebezpiecznych, na przykład wąż tygrysi, zdradnica śmiercionośna i tajpan. Wąż tygrysi ma około półtora metra długości. Można go rozpoznać po ciemnych, poprzecznych pręgach na grzbiecie. Podrażniony, wydaje głośne, chrapliwe syczenie.

Zdradnice śmiercionośne mają zróżnicowane ubarwienie. Wabią ofiarę, gwałtownie poruszając żółtawobiałym wyrostkiem na końcu ogona. Często widuje się je na piaszczystych terenach, gdzie się wylegują, przybierając kształt podkowy. Ich grube ciało ma mniej więcej 60 centymetrów długości.

Natomiast tajpan rośnie do przeszło trzech metrów! Ma brązowe ubarwienie i jasny nos. Jego gruczoły jadowe są duże, a zęby jadowe u niektórych okazów osiągają ponad centymetr długości. Pewien koń ukąszony przez tajpana zdechł w ciągu pięciu minut!

Co robić w razie ukąszenia?

Zarówno przeciw jadowi pająków, jak i węży dostępne są antytoksyny, a ogólnokrajowa sieć placówek informacyjnych czynna jest w Australii całą dobę. Udoskonala się sposoby leczenia. Często wyrażany jest pogląd, że natychmiastowe nacinanie rany celem wyssania jadu jest metodą nie tylko przestarzałą, ale i szkodliwą. Autorytety medyczne radzą obecnie, by ukąszony starał się zachować spokój i się nie poruszał; zalecają też zastosować opaskę uciskową lub mocno przewiązać bandażem ukąszoną część ciała pomiędzy raną a sercem. Następnie trzeba założyć opatrunek uciskowy i unieruchomić zranioną kończynę za pomocą szyny. Po tych zabiegach pacjent powinien znaleźć się jak najszybciej pod opieką lekarską lub zostać przewieziony do szpitala.

Ptasznika australijskiego i katipo rzadko spotyka się w mieszkaniach. Katipo czyha w rogu garażu lub szopy czy też w jakimś innym cichym, ustronnym kątku, na przykład w starym samochodzie, w podwórzowej ubikacji, na stercie śmieci. Trzeba uważać, żeby przez nieuwagę nie wnieść go do domu.

Jak duże ryzyko?

Większość Australijczyków nigdy nie widziała katipo ani zdradnicy śmiercionośnej, nie zna też osobiście nikogo, kto został ukąszony przez któreś z tych stworzeń. W gruncie rzeczy ryzyko ugryzienia przez jadowitego pająka lub węża jest zupełnie znikome — pod warunkiem zachowania należytej ostrożności. Jadowite zwierzęta na ogół umykają przed człowiekiem. Stają się agresywne dopiero wtedy, gdy się je podrażni lub odetnie im drogę ucieczki.

Niemniej rozsądek nakazuje być przezornym. Pewien australijski uczony, znawca jadowitych zwierząt, zwykł „do prac w ogrodzie wkładać rękawiczki, do wędkowania buty z cholewami, i zachowywać rozwagę w podróży”. Dlaczego łowi ryby w butach z cholewami? Prawdopodobnie z obawy przed jadowitymi ośmiornicami, meduzami i szkaradnicami.

Ale o nich może opowiemy innym razem.

[Ilustracja na stronie 24]

Samica pająka katipo

[Prawa własności]

U góry: Dzięki uprzejmości Australian International Public Relations

[Ilustracja na stronie 24]

Żyjąca na północy zdradnica śmiercionośna

[Prawa własności]

Dzięki uprzejmości Rossa Bennetta, Canberra, Australia

[Ilustracja na stronie 25]

Ptasznik Atrax robustus

[Prawa własności]

Dzięki uprzejmości Australian International Public Relations

[Ilustracja na stronie 25]

Tajpan

[Prawa własności]

Dzięki uprzejmości J. C. Wombeya, Canberra, Australia

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij