BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • g98 8.11 ss. 8-9
  • AIDS — jakie są widoki na przyszłość?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • AIDS — jakie są widoki na przyszłość?
  • Przebudźcie się! — 1998
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Rozwiązanie w przyszłości
  • Postępy w walce z AIDS
    Przebudźcie się! — 2004
  • Jak walczyć z AIDS
    Przebudźcie się! — 1998
  • Lekarstwo na AIDS pilnie potrzebne!
    Przebudźcie się! — 2004
  • AIDS pustoszy Afrykę
    Przebudźcie się! — 2002
Zobacz więcej
Przebudźcie się! — 1998
g98 8.11 ss. 8-9

AIDS — jakie są widoki na przyszłość?

OPRÓCZ braku lekarstw, które by zapobiegały infekcji wirusem HIV lub leczyły AIDS, walkę z tą chorobą utrudniają również inne czynniki. Jednym z nich jest ogólna niechęć do zmiany stylu życia narażającego na taką infekcję. W USA na przykład, choć spadła liczba osób z pełnoobjawowym AIDS, wskaźnik zakażeń się nie zmienia. Dzieje się tak dlatego, że — jak sugeruje agencja Associated Press — „mnóstwo ludzi nie słucha ostrzeżeń dotyczących profilaktyki”.

W krajach rozwijających się, gdzie podobno żyje 93 procent nosicieli HIV, walka z tą chorobą wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Wiele państw jest zbyt biednych, by zapewnić swym mieszkańcom choćby podstawową opiekę zdrowotną. Nawet jeśli mieliby oni dostęp do nowych leków — a niestety większość nie ma — koszty rocznego leczenia przewyższyłyby to, co niejeden zarabia w ciągu całego życia!

Załóżmy jednak, że wyprodukowano by nowy, niedrogi lek — rzeczywiście skuteczny. Czy dotarłby on do wszystkich potrzebujących? Najprawdopodobniej nie. Jak informuje Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF), co roku około czterech milionów dzieci umiera z powodu pięciu chorób, którym dałoby się zapobiec istniejącymi, tanimi szczepionkami.

A co mają zrobić zakażeni w rejonach, gdzie nie można otrzymać niezbędnych leków? Ruth Mota — należąca do organizacji Międzynarodowe Programy Ochrony Zdrowia z siedzibą w Santa Cruz w Kalifornii — pomaga w wielu krajach rozwijających się prowadzić akcje zapobiegania AIDS i zapewniania opieki chorym. „Z doświadczenia wiem”, mówi, „że pozytywne nastawienie jest tak samo ważne, jak dostęp do leków. Znam ludzi, którzy żyją z HIV już 10 do 15 lat i jeszcze ani razu nie przyjęli żadnego lekarstwa. Leki są pożyteczne, ale leczenie to coś o wiele więcej niż szpikowanie się środkami chemicznymi. To także odpowiednie nastawienie, wsparcie otoczenia, wartości duchowe oraz właściwe odżywianie”.

Rozwiązanie w przyszłości

Czy rzeczywiście można wierzyć, że któregoś dnia AIDS zostanie pokonane? Z całą pewnością. Nadzieję taką dobitnie potwierdzają słowa znane jako Modlitwa Pańska lub „Ojcze nasz”. Z modlitwy tej, zanotowanej w biblijnej księdze Mateusza, dowiadujemy się, iż wola Boża będzie się działa na ziemi, tak jak w niebie (Mateusza 6:9, 10). Bóg nie chce, by ludzkość wiecznie trapiły choroby. Z pewnością odpowie na tę modlitwę. A czyniąc to, usunie nie tylko AIDS, ale wszystkie dolegliwości dręczące ludzi. Wtedy „żaden mieszkaniec nie powie: ‚Jestem chory’” (Izajasza 33:24).

Tymczasem najskuteczniejszy środek to profilaktyka. W wypadku wielu chorób istnieją dwa wyjścia: zapobieganie lub ewentualne leczenie. Jeśli chodzi o HIV, takiej alternatywy nie ma. Można uniknąć AIDS, ale jak na razie nie da się go wyleczyć. Dlaczego więc ryzykować własne życie? Bez wątpienia lepiej zapobiegać zarażeniu, niż potem pozostać bez żadnej możliwości wyleczenia.

[Napis na stronie 9]

„Leczenie to coś o wiele więcej niż szpikowanie się środkami chemicznymi. To także odpowiednie nastawienie, wsparcie otoczenia, wartości duchowe oraz właściwe odżywianie” (Ruth Mota)

[Ramka i ilustracja na stronie 9]

„Zbór był cudowny”

Apostoł Paweł zachęcał chrześcijan: „Wyświadczajmy dobro wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy są z nami spokrewnieni w wierze” (Galatów 6:10). Matka kobiety wspomnianej w pierwszym artykule tej serii opowiada, jak miejscowy zbór Świadków Jehowy zareagował na wiadomość, że Karen i Bill są zarażeni HIV. „Zbór był cudowny” — mówi. „Kiedy Bill miał zapalenie płuc, Karen też zachorowała, a mimo to usilnie starała się opiekować mężem i dziećmi. Bracia posprzątali im w domu, zreperowali samochód i zrobili pranie. Poza tym pomogli w załatwieniu formalności prawnych i przeprowadzce do nowego mieszkania. Robili dla nich zakupy i przygotowywali posiłki. Udzielali im ogromnego wsparcia pod względem emocjonalnym, duchowym i materialnym”.

[Ilustracja na stronie 8]

Wierność małżeńska zapobiega zarażeniu się wirusem HIV

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij