Obserwujemy świat

„Wieża Babel”

Jak informuje paryska gazeta International Herald Tribune, w Unii Europejskiej istnieje 11 języków urzędowych, a niewykluczone, że dojdzie jeszcze 10. Na razie Komisja Europejska, organ wykonawczy Unii, zatrudnia przeszło cztery razy więcej tłumaczy niż główna siedziba ONZ, w której używa się tylko pięciu języków urzędowych. Chociaż podejmuje się działania w celu zjednoczenia Europy i uproszczenia operacji Unii, w kwestii języków dzieje się coś zupełnie przeciwnego. Każde państwo członkowskie broni swego języka ojczystego. „Rośnie nam Wieża Babel” — komentuje wspomniana gazeta. Komisja stoi też w obliczu problemu „euromowy” — wewnętrznego języka pełnego żargonu i niezrozumiałych pojęć. Jak twierdzi pewien tłumacz, niezwykle trudno jest skłonić polityków do wyrażania się w sposób zrozumiały, skoro „często chodzi im właśnie o to, żeby ich wypowiedzi nie były jasne”.

Absolutnie żadnych korzyści

„Palenie nie pomaga w zachowaniu szczupłej sylwetki” — oświadczono w biuletynie University of California Berkeley Wellness Letter. „Zwłaszcza wiele młodych kobiet sięga po papierosa w przekonaniu, że dzięki temu będą szczupłe”. Ale jak wynika z badań, którymi objęto 4000 dorosłych osób między 18 a 30 rokiem życia, „bez względu na to, czy ktoś palił, czy nie, każdemu w ciągu siedmiu lat przybyło kilogramów (przeciętnie pół kilograma rocznie)”. Na zakończenie artykułu napisano: „Palenie wcale nie pomaga w utrzymaniu właściwej wagi ciała. Nie przynosi żadnych korzyści”.

Kurczące się zasoby wody

„Obecnie na każdą osobę przypada o połowę mniej wody niż 50 lat temu” — informuje czasopismo The UNESCO Courier. I zanosi się na to, że światowe zasoby wody dalej będą się kurczyć. Ten gwałtowny spadek świadczy o rosnącym zapotrzebowaniu na wodę pitną, spowodowanym wzrostem liczby ludności oraz rozwojem rolnictwa i przemysłu. Naukowcy zajmujący się oznaczaniem na ziemi miejsc niedoborów wody na niektórych obszarach stan jej zasobów uznali za „katastrofalny”. Innymi słowy, „w razie kryzysu takiego jak susza nie wystarczą one do zaspokojenia potrzeb mieszkańców” — wyjaśnia wspomniane czasopismo i dodaje: „Zaledwie 50 lat temu w żadnym kraju na świecie zapasy wody nie znajdowały się na katastrofalnym poziomie. Dzisiaj w takich rejonach żyje około 35 procent ludności”.

Udawanie żebraka

Chociaż wielu żebraków rzeczywiście nie ma środków do życia, to jak zauważa indyjskie czasopismo The Week, niektórzy nie są tymi, za kogo się podają. W stanie Maharasztra do samochodu stojącego na czerwonym świetle podszedł żebrak o kulach. Kierowca go zignorował i dalej rozmawiał ze swą przyjaciółką. Żebrak coraz głośniej domagał się jałmużny. Wtedy kierowca odkręcił szybę i odepchnął go. Z pudełka żebraka posypały się monety. Nagle „kaleka” ozdrowiał i zaczął tłuc kulami w przednią szybę samochodu. „Z pomocą przyszła mu grupa ‚ślepych’, ‚kulawych’ i ‚ułomnych’ przyjaciół, którzy krzątali się przy innych autach”, a teraz zaczęli rzucać kamieniami, laskami i kulami, aż w końcu wywlekli młodego mężczyznę z samochodu — podaje The Week. Gdy szczęśliwym trafem pojawiła się policja, zobaczyła pośpiesznie uciekających żebraków.

Ptasi mózg a sen

Jak czytamy w dzienniku The Toronto Star, naukowcy długo uważali, że ptaki podczas snu potrafią regularnie otwierać jedno oko, co służy ochronie przed drapieżnikami. Nowe odkrycia pokazują, że ptak może decydować, czy pozwolić, żeby cały jego mózg spał, czy też żeby jedna półkula czuwała i kierowała otwartym okiem. Badania prowadzone na dzikich kaczkach ujawniły, że u tych, które spały na końcach rzędu, połowa mózgu czuwała przez jedną trzecią snu. U kaczek znajdujących się w środku czas czuwania stanowił tylko 12 procent snu. Okazuje się, że „ptaki częściej pozwalają spać tylko jednej połowie mózgu, gdy sytuacja staje się niebezpieczna” — powiedział profesor Niels Rattenborg z Uniwersytetu Stanu Indiana.

Jak zmniejszyć bóle pleców w podróży

Osobom cierpiącym na bóle pleców duże trudności może sprawiać podróżowanie. Dziennik The Toronto Star podał kilka pomocnych wskazówek w tej sprawie. Do chodzenia „zakładaj stosowne obuwie. Wysokie obcasy zniekształcają postawę, obciążając nadmiernie kręgosłup. (...) Jeżeli podróżujesz samochodem, regularnie się zatrzymuj, by rozprostować kości i trochę pochodzić. (...) Zaopatrz się w poduszkę, która będzie wspierać twoje plecy”, gdy usiądziesz w fotelu. Poza tym zmieniaj w drodze pozycję. Wspomniana gazeta zauważa, że można zmniejszyć ból przy dźwiganiu bagaży, gdyż „obecnie dość łatwo jest znaleźć walizki o najrozmaitszych kształtach i rozmiarach, których się nie nosi, lecz ciągnie za sobą. Upewnij się, czy twoja torba ma rączkę na tyle długą, że możesz za nią swobodnie ciągnąć. Nie ulżyłbyś zbytnio swoim plecom, gdybyś unikał dźwigania, ale za to chodził pochylony”.

Wyładowywanie gniewu

Tak zwane katharsis, czyli „wyładowywanie gniewu na przedmiotach, na przykład przez walenie w poduszkę lub worek bokserski, nie zmniejsza agresji, lecz ją nasila” — donosi kanadyjska gazeta The National Post. Doktor Brad J. Bushman, profesor nadzwyczajny psychologii na Uniwersytecie Stanu Iowa, zauważył: „Katharsis jest bardzo upowszechniane w masowych środkach przekazu, znacznie bardziej niż w literaturze naukowej”. Według wspomnianej gazety uczeni uznali również, że „książki i artykuły, które zalecają ‚katharsis’ jako dobry sposób wyładowywania gniewu, w gruncie rzeczy propagują agresję, ośmielając ludzi do przejawiania braku panowania nad sobą”.

Krzywdzenie dzieci — zjawisko ogólnoświatowe

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) z siedzibą w Genewie ocenia, iż 40 milionów dzieci na świecie cierpi wskutek różnych form przemocy. Według dziennika The New York Times badania, które prowadzono w 19 krajach wśród dzieci poniżej 14 roku życia, wskazują, że 29 procent chłopców i 34 procent dziewcząt padło ofiarą nadużyć seksualnych. Jak informuje WHO, w samych USA krzywdzonych jest około dwóch milionów dzieci rocznie.

Rowery dla chomików

Czasopismo New Scientist donosi, że pewna firma w Hongkongu skonstruowała „rower dla zwierzątek domowych”. Przednie koło tej zabawki przypomina bieżnię dla chomika — gdy ten biegnie w środku, rower jedzie. Jeśli jednak właściciel obawia się o bezpieczeństwo swego ulubieńca, może szybko włączyć blokadę, która unosi przednie koło do góry. Dzięki temu rower stoi nieruchomo i zwierzę może sobie swobodnie trenować.

Monotonna praca jest niezdrowa

Po przebadaniu 50 000 Niemców okazało się, iż w porównaniu z osobami bardziej zajętymi pracą ludzie mający jej mało częściej zapadają na zdrowiu. „Stwierdzono, że ci, którzy muszą wykonywać powtarzające się czynności i którym brak niezależności, chorują dwa razy częściej niż ich zapracowani koledzy” — donosi gazeta Augsburger Allgemeine. Żaden inny czynnik związany ze stresem w pracy nie ma takiego wpływu na częstotliwość i długość okresów absencji jak zajęcie nie wymagające zbytniego zaangażowania. Stwierdzono, iż ludzie, dla których praca nie stanowi wyzwania, cierpią głównie na „nadciśnienie, dolegliwości żołądkowe i jelitowe oraz bóle pleców i stawów”.

Zwierzęta w domu służą zdrowiu?

„Dzięki miłości do zwierzątek domowych można rzadziej odwiedzać gabinet lekarski” — podaje dziennik The Toronto Star. Rozmaite badania z ostatnich dziesięciu lat wskazują, że „zwierzęcy przyjaciele mają wpływ na zmniejszenie stresu, ograniczenie wizyt u lekarza, a nawet na zwiększenie wskaźnika przeżywania zawałów serca. Ofiarom zawału zwierzęta pomagają w odzyskaniu sił, a na chorych psychicznie wpływają uspokajająco”. Doktor Alan Beck z Wydziału Weterynarii na Uniwersytecie Purdue w stanie Indiana w USA uważa, że „zwierzęta pomagają ludziom się odprężyć. Są obiektem zainteresowania i dotykania”. Ponieważ dobroczynne skutki może wywierać również kontakt ze zwierzęciem, które nie jest rodzinnym pupilkiem, opracowano „terapię z udziałem zwierząt”. W związku z tym niektórzy specjaliści w dziedzinie zdrowia psychicznego zachęcają pacjentów z zaburzeniami umysłowymi, by spędzali więcej czasu z ulubionym zwierzątkiem, i przynosi to dobre efekty.