BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w62/12 ss. 6-10
  • Narody boją się imienia, które nosimy

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Narody boją się imienia, które nosimy
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1962
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • PRZEJĘTE BOJAŹNIĄ
  • ZBAWIENNA BOJAŹŃ
  • WSPÓLNE PROROKOWANIE
  • Nosiciele imienia, które wzbudza bojaźń
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1962
  • Czyje imię otaczasz większym szacunkiem — swoje własne czy Boże?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
  • Działanie ducha wylanego z wysokości
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1977
  • Jak wielkie świadectwo?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1968
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1962
w62/12 ss. 6-10

Narody boją się imienia, które nosimy

1. Co uczynił sobie Jehowa w starożytnym Egipcie i co znowu uczyni w naszym czasie?

BYŁ to już najwyższy czas, aby coś uczynić, gdyż w grę wchodziło imię Boże oraz imię Jego Chrystusa. Dawno temu w starożytnym Egipcie prorok Mojżesz z polecenia Jehowy musiał powiedzieć królowi, faraonowi: „Dlatego zostawiłem cię abym pokazał nad tobą moc moją, a imię moje opowiadane było po wszystkiej ziemi.” (2 Mojż. 9:16, Wu) Jeszcze dzisiaj mówi się o dziełach sprawionych przez Jehowę, gdy na starożytny Egipt sprowadził dziesięć plag i gdy wyzwolił ujarzmionych Izraelitów, natomiast egipskie siły zbrojne zniszczył w Morzu Czerwonym, przez które cudownie przeprawił swój lud. Jeremiasz (32:20) zwraca się do Jehowy Boga słowami: „Któryś czynił znaki i cuda w ziemi egipskiej aż do dnia tego, i w Izraelu, i między innymi ludźmi, i uczyniłeś sobie imię, jako się to dziś okazuje.” Jehowa rzeczywiście uczynił sobie wówczas imię, które zostało obwieszczone na całej zamieszkanej ziemi. Późniejsze pokolenia zapomniały jednak o tym wszystkim i nasze ostatnie pokolenie zapomniało o tym również. Proroctwa biblijne i ich spełnienie się od roku 1914 pozwalają poznać, że żyjemy w czasie, kiedy Jehowa Bóg ponownie uczyni sobie imię.

2. (a) Z jakiego szczególnego powodu Jehowa dbał o to, że Biblia została po dzień dzisiejszy zachowana? (b) Jak potwierdza ogłoszony niedawno artykuł pewnego żydowskiego archeologa, że Biblia została z tego powodu napisana?

2 Nie na próżno kazał on spisać sześćdziesiąt sześć inspirowanych ksiąg, które stanowią całą Biblię. Nie na próżno dbał o to, aby ona została zachowana do dnia dzisiejszego, chociaż większa część chrześcijaństwa starała się ją zniszczyć. On dbał o jej zachowanie, aby z jej pomocą obwieszczono Jego imię. To imię „Jehowa” w całej Biblii od 1 Mojżeszowej do Objawienia jest najsławniejszym imieniem i występuje najwięcej. Imię Jezusa Chrystusa jest na drugim miejscu i słusznie, gdyż Jezus powiedział do swoich uczniów: „Idę do Ojca, gdyż Ojciec większy jest niż ja.” (Jana 14:28, NW) Jehowa kazał napisać Biblię między innymi w tym celu, aby zostało zachowane Jego imię. Przyznaje to nawet znany archeolog dr Nelson Glueck, modernistycznie nastawiony Żyd. W opublikowanym niedawno artykule pod tytułem „Księga wiary i historii”, dr Glueck mówi co następuje:

Biblia jest głównie dziełem teologicznym, a nie historycznym. Została ona zestawiona przede wszystkim w tym celu, aby uświetnić istotę i imię Boga. Jego harmonię i wiarogodność trzeba przypisać temu, że została napisana jedynie dlatego, aby ludowi izraelskiemu i wszystkim innym śmiertelnym istotom objaśnić jednorazowość, niezrównaność, uniwersalność i znaczenie Boga. Bohaterem Biblii jest Bóg, źródło całego stworzenia i Ojciec całej ludzkości. — „New York Times Magazine”, 25 września 1960 r., str. 29.

3. (a) Co uczyni sobie Bóg w „wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”, lecz co każe On pod tym względem już przedtem czynić? (b) Przez kogo?

3 „Wojna wielkiego dnia Boga Wszechmocnego” zbliża się coraz bardziej. W tej wojnie Jehowa ponownie uczyni sobie imię, które będzie znane przez wszystkie wieki. (Obj. 16:14, 16, NW) Jednak już przed tą uniwersalną wojną nieba i ziemi każe On głosić i uświetniać swoje imię na całej ziemi. Przez kogo? Nie przez chrześcijaństwo, lecz przez tych chrześcijan, którzy wyróżniają się swym biblijnym imieniem „świadkowie Jehowy”. Potwierdzają to ich raporty, nadchodzące dzisiaj ze 181 krajów i wysp całego świata. Oni spełniają to dzieło w sile ducha Jehowy pomimo prześladowań i religijnego oporu. Obecnie wszystkie narody wiedzą, że oni są nazwani od imienia Jehowy. Czy istnieją jednak narody, które z tego powodu okazują bojaźń?

PRZEJĘTE BOJAŹNIĄ

4. Jak chrześcijaństwo uczyniło sobie napawające strachem imię, lecz jakie to miało skutki?

4 Chrześcijaństwo w ciągu stuleci uczyniło sobie imię, którego narody pogańskie do niedawna się bały, ale nie dlatego, że nad chrześcijaństwem wzywane było imię Jehowy, lecz ponieważ ono prześladowało i uciemiężało innowierców, gdy prowadziło krwawe wojny i urządzało wyprawy krzyżowe i ponieważ ono, poparte przez ciężko uzbrojone armie i floty, uprawiało swoją politykę kolonialną. Przez takie niechrześcijańskie postępowanie chrześcijaństwa, imię Chrystusa i imię Boga były bardzo lżone. Lecz dzisiaj sytuacja znacznie się zmieniła.

5. (a) Które imię stało się dla chrześcijaństwa straszakiem i jak ono na to reaguje? (b) Na kim chrześcijaństwo nie polega i jaką zasługę trzeba przypisać pewnemu młodemu gronu?

5 Dzisiaj nazwa „ateizm” jest straszakiem którego się boi świat, zwłaszcza chrześcijaństwo, czyli jego wpływowi polityczni, religijni, gospodarczy i przemysłowi przywódcy. Już w roku 1879 czasopismo Strażnica (ang.) w swym trzecim wydaniu w miesiącu wrześniu ogłosiło artykuł zatytułowany „Dzień Pański”, w którym ostrzegło chrześcijaństwo przed niebezpieczeństwem ateizmu. A tymczasem został utworzony blok narodów ateistycznych, obejmujący trzecią część całej ziemi, a chrześcijaństwo zbroi się przeciw niemu na olbrzymią skalę. Ze strachu przed skutkami wojny atomowej między chrześcijaństwem a ateizmem szaleje obecnie tylko „zimna wojna”. Chrześcijaństwo nie pokłada ufności w Bogu Wszechmocnym, którego imię jest Jehowa. Nie jest to więc zasługa chrześcijaństwa, że budzące bojaźń imię Jehowy znane się stało na całym świecie, lecz jest to zasługa małego grona miłujących pokój, nieuzbrojonych świadków Jehowy.

6. Co pokazuje, że ateiści boją się świadków Jehowy?

6 Czy ateiści rzeczywiście boją się świadków Jehowy? Niewątpliwie tak! Dlaczego jednak ateiści usiłowaliby ich zniszczyć? Dlaczego świadkowie Jehowy są tym ruchem religijnym, który jest przez ateistów zakazywany, wskutek czego zmusza się ich do działalności podziemnej, podczas gdy wszystkie katolickie i protestanckie społeczności religijne mogą działać swobodnie?

7. Co pewien dziennikarz w „Toronto Daily Star” pisze o strachu przed świadkami Jehowy?

7 W „Toronto Daily Star” z 2 lipca 1960 r. str., 7, dziennikarz Mark Day pisał w artykule dotyczącym stosunku ateistów do Świadków Jehowy co następuje:

Każda religia jest [dla nich] przeklęta. Lecz z niewyjaśnionych przyczyn nikt nie wywołuje w nich takiej wściekłości, jak świadkowie Jehowy. (...) poluje [się] na świadków. Rzuca gromy na ich wiarę, a ich gorliwe nawracanie przedstawia się jako diabelskie krętactwo i szpiegostwo amerykańskie. Ataki na świadków ukazują się w artykułach wstępnych prasy pod tytułami „Apostołowie beczki prochu”, „Pająki” itd. Jakie są tytuły, takie też naturalnie są wywody. („To są pająki, a pająki nienawidzą światła. Snują pajęczyny w ciemnych kątach, a potem umykają i czekają aż ofiara zaplącze się w pajęczynie. I oni znajdują ofiary.”)

Kim są świadkowie Jehowy? Oto odpowiedź pewnego czołowego czasopisma ateistycznego: „Od pierwszego dnia swego istnienia sekta świadków Jehowy przystała na służbę reakcyjnych kół kapitalizmu amerykańskiego. Bogaci protektorzy umożliwili tej nowej sekcie wstęp do krajów kolonialnych, gdzie ona zasiała ducha niewolniczej podległości, podżegając świadków przeciw młodemu ruchowi socjalistycznemu w Europie...”

... Jak donosi to czasopismo świadkowie stają się coraz aktywniejszymi. Ustnie i przy pomocy zakazanych druków rozpowszechniają oni pogląd, że nikomu nie wolno nosić broni, budują bez zezwolenia państwowego kościoły i odprawiają zakazane zebrania modlitw. Sprzysiężenie wiary rozszerza się, a wszystkie stosowane przez państwo środki zdają się być bezskuteczne.

I nikomu nie przychodzi na myśl, aby objaśnić, że coś podobnego jest możliwe w czterdziestym trzecim błogosławionym roku największej ze znanych nam rewolucji.

8. (a) Kogo nie boją się świadkowie Jehowy według wiadomości prasowych, lecz jakiej rady Jezusa oni słuchają? (b) Jaka bojaźń budzi się w niektórych krajach i do czego ona prowadzi?

8 Pod datą 12 lutego ub. roku ukazał się również na ten temat artykuł, w którym mówi się o tym, że świadkowie Jehowy nie podzielają strachu świata przed ateizmem. Słuchają słów Jezusa Chrystusa w Mateusza 10:28 (NW), które on skierował do swych apostołów, gdy ich wysłał, aby kazali Królestwo Boże: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale nie mogą zabić duszy, ale raczej bójcie się tego, który może zarówno duszę jak i ciało zniszczyć w Gehennie”. W wyniku tego imię Jehowy i Królestwo Boże obwieszczane są nawet w krajach ateistycznych. Strach, którym przejmuje działalność świadków Jehowy nie jest jednak bojaźnią zbawienną, gdyż wypływa z samolubnych motywów. Jest to strach nacechowany nienawiścią względem imienia Bożego. Taki strach prowadzi do zniszczenia w wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego!

ZBAWIENNA BOJAŹŃ

9, 10. (a) Co Jehowa obiecał uczynić „ludowi dla swego imienia” i odkąd wypełnia się ta obietnica? (b) Jak przepowiedział to Jehowa według Jeremiasza 33:7-9?

9 Lecz wśród narodów wywołana zostaje bojaźń nie tylko przed imieniem, które jest wzywane nad ostatkiem oddanych Bogu namaszczonych Jego duchem naśladowców Chrystusa. Jehowa obiecał uczynić imię nie tylko sobie samemu, lecz też swojej widzialnej organizacji na ziemi, swemu namaszczonemu „ludowi dla jego imienia”. Ta obietnica spełnia się szczególnie od roku 1919. W tym roku członkowie namaszczonego ostatka wyzwoleni zostali z niewoli, do której się dostali w pierwszej wojnie światowej i zaczęli nieustraszenie ogłaszać imię Boże i Jego mesjańskie królestwo. Ich wyzwolenie z uciemiężającej mocy chrześcijaństwa nastąpiło przez moc Boga, któremu byli zupełnie oddani. Przed erą chrześcijańską świadkowie Jehowy, „lud dla Jego imienia”, przedstawiony był przez Judeę i Izraela. Do swego dzisiejszego ludu zwraca się Bóg również tym imieniem, mówiąc:

10 „Przywrócę pojmanych w Judei i pojmanych z Izraela, a pobuduję ich jako przedtem; i oczyszczę ich od wszelkiej nieprawości ich, którą zgrzeszyli przeciwko mnie, i przepuszczę wszystkim złościom ich, którymi zgrzeszyli przeciwko mnie, i którymi wystąpili przeciwko mnie. A będzie mi to sławą, weselem, chwałą i ozdobą przed wszystkimi narodami ziemi, które usłyszą o wszystkim dobrem, które Ja im uczynię i ulękną się, a zatrwożą się nad wszystkim dobrem i nad wszystkim pokojem, który Ja im sposobię.” — Jer. 33:7-9.

11. (a) Jakie moce starały się unicestwić ich osiągnięcia od roku 1919 i z jakim rezultatem? (b) Na kogo te postępy, osiągnięte w dziedzinie duchowej, rzucają korzystne światło i co miało być według Sofoniasza 3:19, 20 skutkiem tego?

11 Tu tkwi przyczyna nie tylko duchowego powodzenia i duchowego dobrobytu świadków Jehowy, ale też zadziwiający wzrost, jakim się cieszą od roku 1918. Narodowi socjaliści, faszyści, Akcja Katolicka i różne inne ruchy nacjonalistyczne chrześcijaństwa daremnie próbowali od owego roku zniszczyć ich dobrobyt, ich pokój i ich jedność. Ciągłe powodzenie, nieustający dobrobyt i ustawiczny wzrost świadków rzucają korzystne światło na ich Boga. Oni przynoszą cześć Jego imieniu, a On okazuje im swoją łaskę, jak to obiecał, mówiąc przez Sofoniasza 3:19, 20:

„Oto Ja koniec uczynię wszystkim, którzy cię trapić będą na on czas, a zachowam chromych i wygnanych zgromadzę; owszem sposobię im chwałę i imię po wszystkiej ziemi, w której zelżywość ponosili. Wtenczas przywiodę was, wtenczas, mówię, zgromadzę was; albowiem dam wam imię i chwałę między wszystkimi narodami ziemi, gdy zaś przywiodę [odwrócę, NW] więzienie wasze przed oczyma waszymi, mówi Pan [Jehowa, NW].”

12. Jak świadkowie Jehowy wypełnili ten tekst biblijny?

12 Te słowa wypełniają się dzisiaj na aktywnych, dbających o postępy świadkach, którzy przynoszą cześć imieniu Jehowy. Ich śmiałość w służbie kaznodziejskiej, ich duchowe zrozumienie i ich wysoka moralność są chwałą dla Boga ich wyzwolenia.

13. Co wielu szczerych ludzi ze wszystkich narodów spostrzegło odnośnie do ostatka?

13 Setki tysięcy uczciwych ludzi wśród wszystkich narodów spostrzegło, ze ostatek namaszczonych świadków jest sam imieniem obwieszczającym Pana Boga i chwałą dla Jego świętego imienia. Oni są dla niego czymś pięknym na ziemi, uwydatniając dobroć Bożą względem tych, którzy go miłują i są Mu posłuszni, strzegą Jego przykazań i naśladują Jego Syna Jezusa.

14. Co sprawiają obserwacje tej „wielkiej rzeszy” i co jest wynikiem jej postępowania?

14 Przyglądając się temu „wielka rzesza” ludzi szukających jednej religii, o której mówi Biblia zostaje napełniona bojaźnią wobec imienia, które jest wzywane nad namaszczonym ostatkiem Jego świadków. Tej bojaźni towarzyszy miłość do czcigodnego imienia, jedynego Boga, który ma na imię Jehowa. (Ps. 83:18) Z tego powodu oni również naśladują Jezusa, oddając się całkowicie Jego Bogu i Ojcu, i przyjmując chrzest w wodzie na świadectwo tego oddania siebie Bogu. W ten sposób łączą się z namaszczonym ostatkiem w naśladowaniu „dobrego Pasterza”, Jezusa Chrystusa i stają się członkami trzody jego symbolicznych owiec. Skutkiem takiego wiernego postępowania „drugich owiec” jest — jak Jezus to przepowiedział — „jedno stado, jeden pasterz”. (Jana 10:11, 14-16) Oni wszyscy stają się zjednoczonymi wielbicielami Jehowy Boga.

WSPÓLNE PROROKOWANIE

15. (a) Co muszą więc te „drugie owce” czynić? (b) Jakie dzieło prorokowania przeprowadza namaszczony ostatek zgodnie z Joela 2:28, 29?

15 Jaką pracę mają wykonywać „drugie owce” ze stada Chrystusa po oddaniu się Bogu i chrzcie wodnym? One muszą czynić to, co przepowiedziały prorocze teksty Pisma Świętego oraz to, co czyni ostatek namaszczonego „małego stadka”, a więc muszą prorokować czyli głosić. Na ten ostatek Izraela duchowego czyli na „lud dla swego imienia” Jehowa wylewa swego ducha, spełniając ostatecznie proroctwo Joela 2:28, 29 dotyczące „dni ostatnich”. Przepowiedzianym skutkiem tego miało być prorokowanie przez wszystkich, zarówno mężczyzn jak i niewiasty, przez starców i młodych. Prawda proroctwa Joela 2:28, 29 odnośnie do namaszczonego ostatka zaczęła się uwidaczniać szczególnie od roku 1919, kiedy to ostatek został wyzwolony z niewoli religijnej. Dzięki oświecającej mocy wylanego na nich ducha Bożego oni uznali, że Królestwo Boże jest tą rzeczą, o której należy prorokować, aby się spełniło proroctwo Jezusa: „Ta dobra nowina o Królestwie będzie kazana na całej zamieszkanej ziemi, w celu wydania świadectwa wszystkim narodom, a wtedy przyjdzie dopełniony koniec.” — Mat. 24:3, 14, NW.

16. W jakim związku pozostają proroctwa z dziełem kaznodziejskim ostatka i kto przyłącza się do niego w tym dziele?

16 Czynność kaznodziejska członków ostatka polega na obwieszczaniu i omawianiu wszystkich proroctw biblijnych o Królestwie Bożym i o jego wiecznotrwałych błogosławieństwach dla wiernego, posłusznego rodzaju ludzkiego. To prorocze głoszenie jest zatem dziełem Bożym, do którego dołączają się „drugie owce”. One także stają się świadkami Jehowy podobnie jak namaszczony ostatek.

17. (a) Dlaczego ostatek uczynił wszystko, aby przeprowadzić to dzieło prorokowania? (b) Od którego czasu jest on szczególnie popierany przez „drugie owce” i pod kierownictwem jakiego Towarzystwa poczynione były przygotowania dla dzieła prorokowania?

17 Wspierany nieodpartą siłą wylanego ducha Bożego namaszczony ostatek poczynił wszelkie rozrządzenia na rzecz dalszego udziału w prorokowaniu, które musi być wykonywane przed nastaniem wielkiego i strasznego dnia Jehowy, aby każdy, kto chce ujść z życiem bał się jego imienia i wzywał je dostępując zbawienia. „Wielka rzesza” tych „drugich owiec” należy do tych, którzy chcą być bezpieczni i chcą uzyskać życie w nowym świecie Jehowy, podległym Jego Królestwu. (Joela 2:30-32) Te dziesiątki, setki tysięcy „drugich owiec”, które zostały zebrane do „jednej owczarni” pod „jednym pasterzem”, szczególnie od roku 1935 pomagają z kolei namaszczonemu ostatkowi. W tym roku ta „wielka rzesza” „drugich owiec” została utożsamiona z ludem zobrazowanym w Objawieniu 7:9-17. Powzięto więc odpowiednie kroki i przygotowano się do wykonania życiodajnego dzieła prorokowania na bardziej produktywnych podstawach oraz na coraz szerszą skalę, a potem regularnie wszystko doskonalono i rozszerzano pod kierownictwem Towarzystwa Strażnica. Na przykład:

18. Jakie urządzenie w interesie teokratycznej służby kaznodziejskiej zostało przez prezesa Towarzystwa oznajmione i wprowadzone w biurze centralnym?

18 W dniu 9 lutego 1942 roku, gdy jeszcze wciąż szalała druga wojna światowa, prezes Towarzystwa ogłosił, że w Centrali Towarzystwa w Brooklynie rozpocznie się dla 192 jego pracowników „Wyższy kurs służby teokratycznej”. Wieczorem tego samego dnia po studium Strażnicy odczytał on tej wielkiej rodzinie Betel postanowienie o tym kursie służby kaznodziejskiej. Te rodzinne lekcje odbywały się co tydzień i omawiały liczne praktyczne myśli, które były zawarte w podręczniku pod tytułem Kurs służby teokratycznej, zawierającym na 96 stronicach 52 lekcje.

19. Co planowano już w dniach drugiej wojny światowej, co zostało otwarte i jak to się dzisiaj przedstawia?

19 W owych ponurych dniach drugiej wojny światowej zaczęto nawet układać plany dla powojennego dzieła misjonarskiego na skalę światową w niebywałych dotąd rozmiarach. W tym celu Towarzystwo założyło na swej farmie w pobliżu Nowego Jorku Biblijną Szkołę Strażnicy — Galaad. 1 lutego 1943 roku została otwarta ta szkoła misjonarskiego szkolenia z szeregów świadków Jehowy. Dziewiętnaście lat temu zdawało się to być śmiałym przedsięwzięciem. Lecz dzisiaj Biblijna Szkoła Galaad wciąż jeszcze istnieje. Ona znajduje się teraz w nowym gmachu, naprzeciw centralnego biura Towarzystwa w Brooklynie. Została ona jeszcze lepiej wyposażona, a kurs szkolny, w którym biorą udział uczniowie z całego świata, został przedłużony i rozbudowany.

20. Co zostało wydane i zaprezentowane na zebraniach pod hasłem „Wezwanie do czynu” w roku 1943, i co powstało przez to z biegiem czasu?

20 Lecz czynność kaznodziejska nie została zaniedbana. W wyznaczonym czasie wydrukowana przez Towarzystwo książka Kurs służby teokratycznej była gotowa do wysyłki. 17 i 18 kwietnia 1943 r. odbyły się w setkach miast Stanów Zjednoczonych i Kanady zebrania na temat „Wezwanie do czynu”. Na tych zebraniach ogłoszono, że we wszystkich zborach świadków Jehowy ma być wprowadzona tygodniowa teokratyczna szkoła służby kaznodziejskiej. Wskutek stosunków wojennych świadkowie Jehowy byli w wielu krajach zakazani i publikowanie ich literatury nie było dozwolone. Lecz tam gdzie zbory mogły nabyć tę książkę, rozpoczęto szkołę. W krótkim czasie założono setki takich Teokratycznych Szkół Służby Kaznodziejskiej. Gdy skończyła się druga wojna światowa, tysiące dalszych zborów na całym świecie wprowadziło u siebie tę szkołę.

21. Jakie podręczniki wydane zostały w latach 1945 i 1946 i przy jakich szczególnych okazjach?

21 Lecz trochę później 96-stronicowy podręcznik Kurs służby teokratycznej już nie odpowiadał stawianym wymogom; potrzebna była większa książka. W czasie od 27 do 29 kwietnia 1945 roku świadkowie Jehowy przeprowadzili większe zgromadzenia. Wieczorem 28 kwietnia — trzy dni przed samobójstwem ich najzawziętszego wroga, Adolfa Hitlera — tym zgromadzonym świadkom wręczona została nowa 384-stronicową książka Teokratyczna pomoc dla głosicieli Królestwa zawierająca 90 lekcji. 8 sierpnia 1946 roku, w pierwszym roku powojennym, podczas siedmiodniowego „Teokratycznego kongresu weselących się narodów” w Cleveland, Ohio, ukazał się nowy podręcznik w języku angielskim: Wyposażony do wszelkiego dzieła dobrego.

22. (a) Jaka czynność na kongresie Społeczeństwa Nowego Świata w roku 1953 została szczególnie podkreślona, w której przodować mieli słudzy zborowi i obwodowi? (b) Jakie informacje dane były co do tego w Informatorze z listopada 1953?

22 W roku 1950 odbył się pierwszy międzynarodowy kongres świadków Jehowy w Nowym Jorku. Na drugim międzynarodowym zgromadzeniu świadków Jehowy przeprowadzonym tamże od 19 do 26 lipca 1953 r. pod hasłem „Kongres Społeczeństwa Nowego świata”, Prezes Towarzystwa „Strażnica” położył szczególny nacisk na głoszenie przez świadków Jehowy od domu do domu. Między innymi podkreślono z naciskiem, że każdy zamianowany sługa w zborze powinien szkolić w pracy od domu do domu głosiciela Królestwa Bożego. Szczególnie słudzy obwodu, odwiedzający pewną ilość zborów, powinni specjalizować się w takiej pracy szkolenia. Mniej więcej cztery miesiące później ukazał się w Informatorze — jak wówczas nazywał się miesięcznik głosicieli Królestwa — specjalny artykuł o jeszcze skuteczniejszym głoszeniu „dobrej nowiny o Królestwie” od domu do domu. W jaki sposób? „Przez używanie Biblii w pracy od drzwi do drzwi. We wspomnianym artykule Informatora z listopada 1953 roku między innymi powiedziano:

Po wprowadzeniu się, objaśnieniu twojej misji i przedstawieniu tego, z czym przyszedłeś do ludzi, możesz im wydać bardzo skuteczne świadectwo, odczytując kilka dobranych tekstów z Biblii i łącząc ich ze świadectwem. (...) Przez odczytanie z Biblii takich tekstów na poparcie twego świadectwa, możesz w służbie od domu do domu osiągnąć większe urozmaicenie w twym wygłaszanym przed drzwiami 3-8 minutowym kazaniu.

23. Gdzie wygłaszane już były krótkie kazania biblijne i dlaczego?

23 W krajach i prowincjach, gdzie świadkowie Jehowy są zakazani albo gdzie im nie wolno rozpowszechniać od domu do domu objaśniających Biblię publikacji, na przykład w kanadyjskiej prowincji Quebeck, oni już od dłuższego czasu wygłaszali takie krótkie kazania biblijne.

24. (a) Który podręcznik wydany został w roku 1945 i co ukazało się w następnym roku po raz pierwszy w Służbie Królestwa na pożytek zborów? (b) Co otwarte zostało w roku 1959 i dla kogo?

24 Na pierwszym z serii międzynarodowych kongresów „Triumfującego Królestwa”, który odbył się w czerwcu 1955 roku, ukazał się nowy podręcznik dla teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej pod tytułem Wykwalifikowani do służby kaznodziejskiej. W następnym roku w miesięczniku, znanym teraz pod nazwą Służba Królestwa ogłoszone zostały nowe instrukcje dla tygodniowych zebrań służbowych, dzięki czemu te zebrania, które służą szkoleniu głosicieli Królestwa, mogły odtąd być przeprowadzane w sposób jednolity. Trzy lata później nadzorcom zborów nadarzyła się szczególna sposobność wyszkolenia i wyposażenia do służby. W dniu 9 marca 1959 roku w Szkole Biblijnej Galaad na farmie Towarzystwa otwarta została Szkoła Służby dla Królestwa. W tej szkole miały być przeprowadzone czterotygodniowe kursy, na których słudzy zborów, którzy przyjęli zaproszenie, mieli być bezpłatnie pouczeni i wyszkoleni.

25. Co stało się ze Szkołą Służby dla Królestwa na farmie Towarzystwa, gdy Szkoła Biblijna Galaad została przeniesiona, i jak też oddziały zagraniczne mogły skorzystać z tego teokratycznego rozsądzenia?

25 Ponieważ Biblijna Szkoła Strażnicy — Galaad, w lutym 1961 roku została przeniesiona do Brooklynu, więc Szkoła Służby dla Królestwa na farmie Towarzystwa mogła być rozszerzona tak, że obecnie na raz cztery klasy sług zborowych mogą pobierać naukę na tym kursie. Szkoła Służby dla Królestwa została wprowadzona również w innych krajach na przykład w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Austrii, na Dalekim Wschodzie itd. To urządzenie zostało już bardzo obficie pobłogosławione przez Boga Najwyższego. Dzięki niemu coraz więcej sług zborowych staje się zdolnymi nadzorcami trzody Bożej właściwie doglądając dzieła prorokowania czyli wydawania świadectwa.

26. Kto prorokuje więc dzisiaj, w jakim rozmiarze, i w ilu językach?

26 Obecnie namaszczony ostatek dziedziców Królestwa nie prorokuje sam. Przyłącza się do niego coraz więcej ludzi o usposobieniu owiec ze wszystkich narodów, które uczą się bojaźni imienia Jehowy, wzywanego nad ostatkiem namaszczonym duchem Bożym. Podczas gdy wynikająca z raportów liczba ostatka duchowego Izraela wynosi obecnie tylko 13 255 członków, to liczba towarzyszących mu „drugich owiec”, składających regularnie raporty z pełnienia co miesiąc służby kaznodziejskiej w polu wynosi 900 000. I zarówno w przypadku namaszczonego ostatka, jak również „drugich owiec”, które wzywają imienia Jehowy, prorokuje „wszelkie ciało”: starzy, młodzi, mężczyźni, kobiety, słudzy i służebnice, jak dotąd w 144 językach, udowadniając tym, że są świadkami Jehowy.

27. Aktualnym znakiem czego jest to dla wszystkich narodów?

27 Cóż za wspaniały znak dla wszystkich narodów tego świata! Jest to znak tego, że wielki, wzniosły i przejmujący radością dzień Jehowy się zbliża i że każdy, kto chce być uratowanym i uzyskać życie w nowym świecie Bożym, musi teraz z wiarą wzywać imienia Jehowy.

28. Co Jehowa uczynił dla nas w sposób oczywisty, ponieważ się utożsamiamy jako Jego świadkowie? Czego to dowodzi, jeśli On dopuszcza, że się nas prześladuje?

28 Jakaż ogromna odpowiedzialność ciąży na nas w związku z tym, że nazywamy się świadkami Jehowy! Niechaj sobie przeciwnicy kwestionują nasze prawo do utożsamienia się tą nazwą. Jehowa nas za to nie potępia. On raczej błogosławi nas za to, że staramy się żyć według obowiązków związanych z taką nazwą, że staramy się tak postępować, abyśmy byli godni noszenia tej wyraźnej nazwy. Prześladowanie nas za prorokowanie, czyli głoszenie o Jego Królestwie — do którego on dopuszcza — nie oznacza Jego przekleństwa albo niechęci. Jest to raczej dowód, że nie należymy do obecnego potępionego świata, lecz do jego sprawiedliwego nowego świata.

29. Do czego jesteśmy zdecydowani pod względem imienia Jehowy i jaką modlitwę, której Jezus nas nauczył, chcemy dalej odmawiać?

29 Pełni wdzięczności uznajemy i przyjmujemy odpowiedzialność związaną z Jego imieniem. Jeśli nie będziemy szanować i bać się imienia Jehowy, oraz jeśli nie będziemy przyczyniać się do oddawania Mu czci, wtedy ludzie ze wszystkich narodów, którzy szukają Boga, nie będą się Go bali, ani nie będą go wzywać ku wiecznemu zbawieniu. Jednakże postanowiliśmy czcić i wywyższać imię Jehowy nie czyniąc nic, co mogłoby ściągnąć na nie hańbę. Chcemy je uważać za coś bardzo świętego. Chcemy też wszystkim innym ludziom przypodobanym do owiec dopomagać uświęcać to imię i nadal odmawiamy do Jehowy Boga modlitwę, której nas nauczył Jezus Chrystus, mianowicie: „Ojcze nasz w niebiosach, niech imię twoje będzie uświęcone.” — Mat. 6:9, NW.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij