Już teraz żyć dla Bożego Nowego Świata
JEDYNIE Bóg Wszechmocny mógł dać sprawiedliwym mężczyznom i kobietom niezawodną obietnicę życia wiecznego w nowym świecie. Boży obiecany nowy świat nie będzie tak jak obecny stary świat nacechowany niepewnością, złością, rozczarowaniem, bólem i cierpieniem. A ponieważ ten nowy świat jest bliski, więc stary świat nie potrwa już długo. Jego dni są policzone. Natomiast dni nowego świata, który tworzy Jehowa Bóg, będą niezliczone. Kto chciałby tego doświadczyć, ten musi żyć wiecznie; aby jednak żyć wiecznie w Bożym nowym świecie, trzeba już teraz zacząć żyć dla niego.
Jak to zrobić? Przede wszystkim trzeba najpierw ustalić, czego Bóg od nas wymaga. Niektórzy wzbraniają się dokładnie poznać, co Bóg chciałby żeby czynili. Nie na tym polega życie dla Bożego nowego świata. Człowiek, który chciałby już teraz żyć dla nowego świata musi się zapoznać z warunkami Bożymi dotyczącymi osiągnięcia życia, i następnie musi te warunki wypełnić.
Kto już teraz żyje dla nowego świata, ten wzoru swego postępowania nie bierze ze starego świata, ale całkowicie z nim zrywa. „Nie wzorujcie się więcej na tym systemie rzeczy, ale bądźcie przeistoczeni przez odnowienie waszego umysłu, abyście się sami przekonać mogli, co jest dobrą, godną przyjęcia i zupełną wolą Bożą.” (Rzym. 12:2, NW) Kto chciałby żyć dla nowego świata, temu nie wolno naśladować starego świata. Ponieważ jednak stary świat czyni wszystko, aby nam przeszkodzić w odnowieniu umysłu, więc musimy nad tym pracować z całą świadomością.
Jeżeli chcemy żyć dla nowego świata, musimy się przekonać o ‚zupełnej woli Bożej’, musimy wiedzieć, jakimi ludźmi powinniśmy być, aby się podobać Bogu. Prawdziwi chrześcijanie powinni być obrazem Jehowy i naśladowcami Jezusa Chrystusa. Dlatego musimy nasz umysł ukształtować na nowo, bo nie możemy iść razem z tym przeznaczonym na zniszczenie światem, a jednocześnie spełniać wolę Boga i żyć według mierników nowego świata. Nam nie wolno żyć dla pożądań ludzkich, ale zgodnie z wolą Boga. Musimy czynić to, o czym mówi Piotr w swym pierwszym liście: „Wy także uzbrójcie się w takie samo usposobienie duchowe [jak Chrystus], bo kto cierpiał w ciele, odstąpił od grzechów, aby przez resztę swego czasu w ciele żyć już nie dla ludzkich pożądliwości, ale według woli Bożej.” — 1 Piotra 4:1, 2, NW.
Zatem Piotr dowodzi, że właściwy cel życia człowieka polega na spełnianiu woli Boga, a nie woli jakichś ludzi i narodów. Prócz tego Piotr pokazuje, że życie zgodne z wolą Boga przynosi z sobą cierpienia. Ludzie muszą dzisiaj wiele cierpieć, ale większość tych cierpień wynika z niesprawiedliwości lub niewłaściwego trybu życia. Natomiast o tych, którzy odnowili swoje umysły i żyją dla nowego świata Piotr mówi, że „odstąpili od grzechu” i musieli się uzbroić w duchowe usposobienie Chrystusa. Warunkiem tego jest gruntowne poznanie zasad i życie według tych zasad, których nauczał Jezus i które w istocie są normami nowego świata.
Już dosyć zła było w tym, że w przeszłości folgowaliśmy i służyliśmy grzechowi. Dalsze takie postępowanie aż do chwili, kiedy Armagedon zmusiłby nas do jego zaprzestania, byłoby czymś jeszcze gorszym. Dlatego Piotr mówi w następnych wierszach: „Dość długo służyliście w przeszłości pogańskim zasadom: żyjąc w wyuzdaniu, pożądliwościach i opilstwie, ucztując i pijąc nieumiarkowanie i oddając się niegodziwemu kultowi bałwanów. Teraz dziwi ich, że już nie rzucacie się w ten wir zepsucia, i dlatego lżą was.” — 1 Piotra 4:2-4, Kow.
Kto chciałby już teraz żyć dla Bożego nowego świata, nie może się lękać tego, co ludzie tego świata mogliby o nim pomyśleć albo mu uczynić. Popularność w świecie jeszcze nikomu nie przyniosła życia i nie może go przynieść; przeciwnie, w ten sposób stalibyśmy się nieprzyjaciółmi Boga. (Jak. 4:4) Kto opuszcza drogę tego świata i udaje się na ścieżkę nowego świata, musi się spodziewać drwiny i wrogości ze strony starego świata. Ludzie świeccy będą o nim mówić obelżywie, ponieważ już nie chodzi drogami starego świata. Jednakże ten, kto już teraz żyje dla nowego świata, jest na właściwej drodze i staje się przyjacielem Bożym.
Żyj już teraz dla nowego świata wykorzystując dobrze czas, to znaczy wykupując go kosztem małoważnych rzeczy. Kto nie wykupuje czasu, aby żyć zgodnie z wolą Boga, ale przez „resztę swych dni” chce żyć „dla ludzkich pożądliwości”, ten nie żyje dla nowego świata i nie będzie przez Boga zachowany w bitwie Armagedonu do życia w sprawiedliwym nowym świecie.
Poświęcaj więc czas studiowaniu Słowa Bożego. Studiuj je z tymi, którzy wierzą w obietnicę nowego świata i już teraz dla niego żyją: ze Społeczeństwem Nowego Świata, ze świadkami Jehowy. Skorzystaj z okazji, gdy ktoś chce bezinteresownie studiować z tobą Biblię. Świadkowie Jehowy z twej miejscowości chętnie pomogą ci robić postępy na drodze do życia dla nowego świata.
Żyjemy obecnie w czasie, w którym trzeba być niezłomnym i ufnym, i dotrzymywać kroku postępującej naprzód wiedzy o nowym świecie. Czuwaj, żeby wojna Armagedonu nie zaskoczyła cię znienacka. Ona zaskoczy ten świat niby potrzask. Jezus powiedział ostrzegawczo: „Baczcie zatem na siebie! Niech obżarstwo i opilstwo ani troski ziemskie nie obciążają serc waszych; niech was ów dzień nie zaskoczy niespodziewanie, niby potrzask; bo spadnie on na wszystkich mieszkańców całego kręgu ziemi. Czuwajcie zatem.” — Łukasza 21:34-36, Kow.
Kto z obecnej generacji chciałby żyć w nowym świecie, musi poznać wolę Boga i odłączyć się od tego starego świata zanim nastanie jego nieszczęsny koniec. Wszyscy przyznający się do chrystianizmu i pozostali ludzie dobrej woli muszą teraz wykazać, czy żyją dla starego świata, poświęconego na zagładę, czy dla sprawiedliwego nowego świata, który będzie trwał na wieki. Dość długo w przeszłości chrześcijanie spełniali wolę narodów i kroczyli drogą, którą podąża olbrzymia większość ludzkości. Nowy świat jest już bliski. Zapoznaj możliwie jak najwięcej ludzi z nadzieją na nowy świat. Już teraz żyj dla Nowego Świata, abyś mógł żyć w nim wiecznie, gdy stary świat się skończy!