BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w67/17 ss. 4-7
  • Przejawianie dojrzałości ochroną

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Przejawianie dojrzałości ochroną
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1967
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • KULT STWORZEŃ BAŁWOCHWALSTWEM
  • POWSTRZYMYWANIE SIĘ OD KRWI
  • DOJRZAŁOŚĆ I NIEDOJRZAŁOŚĆ
  • WNIOSEK
  • Dążenie do dojrzałości w Społeczeństwie Nowego Świata
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1964
  • Róbcie postępy w dojrzałości
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1962
  • Chroń swą zdolność myślenia
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1961
  • Dojrzałość chrześcijańska — czy to cel nieosiągalny?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1972
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1967
w67/17 ss. 4-7

Przejawianie dojrzałości ochroną

„Drogą swą pójdziesz bezpiecznie, bo noga się twoja nie potknie; (...) bo twoją nadzieją jest Jahwe, [Jehowa] przed sidłem twą nogę ochroni.” — Prz. 3:23-26, BT.

1. Dlaczego dojrzały pogląd i sąd jest dla nas dzisiaj tak cenny? Do czego nas to uzdalnia?

ZDOBYCIE umiejętności dojrzałego myślenia i sądu o rzeczach jest bardzo cenne dla człowieka, który chciałby pełnić wolę Bożą, ponieważ umożliwi mu odpieranie bezustannego natarcia pokus, na jakie bywa wystawiony teraz w starym porządku rzeczy. Materializm, oszczerstwa, obelgi, szantaż, nieobyczajność i niedozwolone posługiwanie się krwią — oto co grozi podważeniem niezłomności chrześcijańskiej w obecnych złych dniach przy końcu tego systemu rzeczy. Wzbierająca fala uczuć nacjonalistycznych niesie z sobą coraz bardziej natarczywe żądania polityczne, usiłujące narzucić chrześcijanom oddawanie czci sztandarom i świadczenie wierności poddańczej państwu narodowemu oraz stawienie mu do dyspozycji swego życia. Ponadto szturm przypuszcza komercjalizm, nęcąc powabami łatwego i wystawnego życia, zachęca do polegania na rzeczach materialnych oraz do szybkiego zdobywania pieniędzy ryzykownymi metodami z pogranicza między poczynaniami legalnymi a jawnym oszustwem. Od razu więc wyłania się kwestia: Co uczynię, gdy stanę wobec takich pokus? — Czy w takich wypadkach zawsze wiesz, jak masz postąpić, czy raczej opadają cię czasem jakieś choćby niewielkie wątpliwości?

2. W jaki sposób przestrzeganie słów Jezusa z Ewangelii według Jana 14:15 „na straży twej stanie”?

2 Skoro wypada nam się przeciwstawiać takiemu naporowi, konieczne jest wytężenie wszystkich posiadanych zdolności, aby utrzymać postawę niezłomną. Jezus wyraził tę zasadę następującymi słowami: „Jeżeli mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania.” Jasne więc, że w przezwyciężaniu pokus świata najbardziej żywotne znaczenie ma dla ciebie miłość do Jehowy i posłuszeństwo wobec Niego. Ciągłe pragnienie pozostawania w zgodzie ze Słowem Jehowy stanowić będzie swoistą ochronę. Ustawiczne studiowanie i postęp ku dojrzałości wyostrzy z czasem twój rozsądek, a ten z kolei „na straży twej stanie”. — Jana 14:15, Kow; Prz. 2:11, BT.

3. (a) Dlaczego potrzeba, żebyśmy przez całe życie studiowali? (b) Dlaczego jest to dziś sprawą tak pilną?

3 Przejawianie dojrzałości stanie się nam ochroną, jeśli będziemy ciągle przybierali dokładnej wiedzy, analizowali ją i porównywali z tym, co już wiemy, jeśli z takiej analizy wysnujemy właściwe wnioski, zapamiętamy je sobie, a następnie w stosownym czasie odpowiednio je wprowadzimy w czyn. Czyż nie wskazuje nam to bezpośrednio na potrzebę studiowania przez całe życie? Przecież ta wiedza i mądrość od Boga stanowią o naszym sposobie myślenia oraz o podejmowanych przez nas decyzjach. Jakże stosowna jest więc rada Jehowy, dana nam ku ochronie a wyrażona następującymi słowami: „Synu mój, bądź pełen mądrości mojej, a ku roztropności mojej nakłoń ucha twego, abyś strzegł myśli, a wargi twe by zachowały naukę”! (Prz. 5:1, 2, Wk) Przywodzi nam to na pamięć wspomnianą już ważną myśl, że mamy strzec praktycznej mądrości; a popatrzmy, jak pożyteczne to jest według Księgi Przypowieści 3:21, 22: „Strzeż prawdziwej [praktycznej, NW] mądrości i roztropności; i będą żywotem duszy twojej, a ozdobą szyi twojej.” Pielęgnowanie i rozwijanie swego rozsądku przyczynia dojrzałości; stąd niezbędne jest, żebyśmy o tym pomyśleli już teraz, a nie dopiero w krytycznej chwili wymagającej powzięcia ważnej decyzji.

4. W jaki sposób studiowanie pomoże nam później w trudnych chwilach zadecydować w oparciu o właściwe wnioski, a nie uczucia?

4 Załóżmy na przykład, że jesteśmy rodzicami, a lekarz oraz nie posiadający dokładnej wiedzy członkowie rodziny wywierają na nas nacisk, byśmy pozwolili swemu dziecku przetoczyć krew, twierdząc, że od tego zależy jego życie. Czy umielibyśmy z miejsca powziąć właściwą decyzję i ją uzasadnić? Czy też bylibyśmy zmuszeni powiedzieć: Nie potrafię w tej chwili dobrze tego wyjaśnić, ale jeszcze przeczytam coś na ten temat i wtedy dam odpowiedź? — Znalazłszy się w tego rodzaju strapieniu nie lekceważmy sobie faktu, że uczucia potrafią przyćmić zdolność dojrzałego myślenia. Sąd o rzeczach tylko wtedy jest dojrzały, gdy umysł mimo wszystko poprawnie analizuje problem czy sytuację, wyciąga trzeźwe wnioski, a następnie dochodzi do decyzji nie skrępowanych przez wpływy zewnętrzne. Jeżeli poprzednio studiowaliśmy, będziemy mieli przyswojony pogląd Boży na daną sprawę, zgodny z Jego duchem, i postanowimy spełnić wolę Bożą bez względu na konsekwencje. Niech wzburzone fale czyichś uczuć na próżno rozbijają się o skalną strukturę twej wiary!

KULT STWORZEŃ BAŁWOCHWALSTWEM

5. Jakie okoliczności mogłyby kogoś skłonić do popełnienia czynu bałwochwalczego?

5 Rozmyślanie nad zasadami Bożymi pomoże ci sprostać sytuacjom, jakie by się wyłoniły w życiu. Zawsze będziesz wtedy wiedział, dlaczego określony sposób postępowania jest właściwy albo opaczny. Przypuśćmy nawet, że nieoczekiwanie znajdziesz się w położeniu nieco odmiennym od tego, z jakim się liczyłeś. Rozpatrzmy na przykład sprawę oddawania hołdu jakimś symbolom. Od razu przychodzą ci na myśl takie teksty biblijna, jak 1 Jana 5:21: „Dziateczki! strzeżcie się bałwanów” (BG), oraz słowa Jehowy z treści Dziesięciorga Przykazań: „Nie czyń sobie rzeźbionego wizerunku ani kształtu podobnego czemukolwiek, co jest na niebie w górze albo co jest nisko na ziemi, albo co jest w wodach pod ziemią.” Zastanówmy się teraz: Cóż to jest bożek? Co to jest bałwochwalstwo? Rozumiemy, że bożkiem może być obraz albo symbol czegoś stworzonego. A godła narodowe? Czy nie zawierają symboli? Gwiazd, zwierząt lub barw, które przedstawiają określone pojęcia? Czyż nie reprezentują tego, co apostoł Piotr nazywa „wszelkim tworem ludzkim”? Czy należy im się oddawanie hołdu? Odpowiedzią niech będą słowa samego Jehowy: „Nie kłaniaj się im ani daj się zwieść do służenia im, gdyż ja Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem wymagającym wyłącznego oddania.” Zatem pokłon oznacza spełnienie aktu wielbienia. A czy ta zasada ulegnie zmianie, jeżeli wykona się jakiś inny ruch? Czy jest jakaś różnica między powstaniem ze swego miejsca podczas śpiewania patriotycznej pieśni a oddaniem pokłonu bożkowi niesionemu w procesji? A co powiedzieć o zdjęciu kapelusza? Albo o wyciągnięciu ręki przed siebie bądź też położeniu jej na sercu? — 2 Mojż. 20:4, 5; 1 Piotra 2:13, NW.

6. (a) Co w zasadzie stanowi bałwochwalstwo? Dlaczego jest ono równoznaczne ze zdradą? (b) Dlaczego nie powinniśmy się bać ludzi, ani ziemskich rządów?

6 Na czym jednak polega całe zło? Otóż nie zapominajmy oświadczenia Jehowy, iż wymaga On wyłącznego oddania, które zresztą słusznie się Jemu należy. Jehowa przecież jest naszym Sędzią, Prawodawcą i Królem. (Izaj. 33:22) Dzierży władzę nad całym wszechświatem. Stąd oddanie hołdu jakiejkolwiek innej osobistości czy rzeczy stworzonej byłoby bałwochwalstwem. Nie trudno więc zrozumieć, dlaczego Szatan tak bardzo ucieszyłby się i triumfował, gdyby Jezus przed nim dokonał choćby tylko małego aktu wielbienia. (Mat. 4:9, 10) Taki akt równałby się zdradzie, która zasługuje na ukaranie śmiercią. Fakt ten jest powszechnie uznawany nawet wśród narodów. Ileż gorsza jest jednak zdrada, która wystawia na niebezpieczeństwo czyjeś życie wieczne i przynosi ujmę Jehowie! Gdyby chrześcijanin znalazł się kiedyś w takim krytycznym położeniu, że żądano by od niego kompromisu, to znaczy gdyby się domagano, żeby uczcił (pozdrowił) sztandar narodowy albo złożył hołd jakiemuś godłu, niech bezpośrednią pociechą będą mu następujące słowa Jezusa z Ewangelii według Mateusza 10:28: „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić duszy; ale bójcie się raczej tego, który może tak duszę, jak i ciało zgładzić w Gehennie.” (NW) Niech życie twe chroni dojrzały rozsądek, z góry uprzedzając cię o tym, że musisz się liczyć z wieloma próbami i cierpieniami, a nawet z poniesieniem śmierci, jak to wynika z Księgi Objawienia 2:10, gdzie zapisano dla nas napomnienie: „Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota.” To prawda, że ludzie bądź narody mogą dzisiaj odebrać ci życie, ale czy potrafią ci je zwrócić? Czy potrafią ci dać życie wiecznotrwałe? Czy mogą przeszkodzić Jehowie w obdarzeniu cię życiem? Ponieważ teraz jeszcze mamy możność i sposobność zdobywania dojrzałego sądu oraz umacniania go w sercu i umyśle, więc zakotwiczmy go tam tak niewzruszenie, żeby w nas budził nienawiść do każdego aktu nieposłuszeństwa czy zdrady wobec Jehowy.

POWSTRZYMYWANIE SIĘ OD KRWI

7. (a) Co Słowo Boże mówi o posługiwaniu się krwią? (b) Jaką postawę należy zachować wobec stosowania krwi, nawet gdy chodzi o własne dzieci? (c) Dlaczego niedozwolone stosowanie krwi powinno chrześcijanina przejmować wstrętem?

7 Co się tyczy krwi, to musimy zasadniczo cofnąć się do pierwszej wypowiedzi zakazującej ludzkości spożywania krwi. (1 Mojż. 9:4) Żydom zabroniono przyjmowania wszelkiej krwi, to znaczy pochodzącej z jakiegokolwiek ciała. (3 Mojż. 17:14) Chyba jednak najdosadniejsze jest jednoznaczne oświadczenie skierowane do chrześcijan, które według Dziejów Apostolskich 15:29 brzmi: „Powstrzymajcie się (...) od krwi.” (BT) Przeciętny człowiek, który nie zna dobrze tego rodzaju wypowiedzi, prawdopodobnie rozumuje w ten sposób: Czyż nie byłoby słuszne, gdybym ofiarował trochę swojej krwi, aby ratować życie drugiego, zwłaszcza gdy osoba potrzebująca pomocy jest z mego ciała i krwi? — Otóż nie, ponieważ to naruszałoby dalszą zasadę biblijną, którą Jehowa oznajmił przez proroka Samuela: „Posłuszeństwo lepsze jest niżeli ofiara.” (1 Sam. 15:22) A w dodatku jeszcze krnąbrność i buntowniczość jest takim samym złem jak posługiwanie się wróżbami i innymi tajemnymi mocami oraz kult obrazów. Umysł nieświadomy tego mógłby rozumować: Przecież w ten sposób można drugiemu uratować życie! — Czy jednak trzeźwe zastanowienie w oparciu o dojrzały pogląd i zasady potwierdza taki wniosek? Zachowaniu naszej duszy i duszy naszych dzieci do życia wiecznego służy zupełne i całkowite posłuszeństwo. Rzecz sama przez się zrozumiała, że kochamy nasze dzieci, a prawdziwa miłość działa w ich najlepiej pojętym interesie. Z pewnością nikt z nas nie chciałby zaprzepaścić swemu dziecku nadziei na osiągnięcie życia wiecznotrwałego przez kompromisowe ustosunkowanie się do świeckich zasad albo poddanie się sentymentom! W tym wypadku mają zastosowanie słowa Jezusa, które czytamy w sprawozdaniu ewangelicznym Mateusza 10:37: „Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.” Zatem co jest dla ciebie i twego dziecka lepsze: przedłużenie obecnego życia o kilka krótkich lat czy osiągnięcie życia wiecznego w nowym porządku rzeczy? Rozważ obie możliwości, a potem zadecyduj. Czy wzdragasz się na myśl o nieposłuszeństwie względem prawa Bożego? W takim razie przyjęcie krwi byłoby w twoich oczach tak samo bezecne jak ludożerstwo. Wyobraź sobie, że miałbyś jeść ciało innego człowieka! Okropność! A czy picie krwi ludzkiej jest mniej okropne? Czy coś w tym zmienia fakt, że nie przyjmuje się jej przez usta, lecz wprowadza do ciała bezpośrednio przez żyły? W żadnym wypadku!

DOJRZAŁOŚĆ I NIEDOJRZAŁOŚĆ

8. Jak Dawid potraktował picie wody, którą przyniesiono mu z narażeniem życia?

8 Warto tu rozpatrzyć przykład Dawida, który znał prawo Boże co do krwi i rozmyślał nad nim, wobec czego doszedł do wniosku, że nie może nawet stwarzać pozoru, iż je przekracza. Księga 1 Kronik 11:19 zawiera takie jego oświadczenie: „Zachowaj, Boże, żebym przed oblicznością Boga mego to miał uczynić i pić krew tych mężów: bo z niebezpieczeństwem dusz swoich przynieśli mi wody.” (Wk) Dojrzały sąd o rzeczach był w tym wypadku dla Dawida ochroną.

9. Przy jakiej okazji Dawid przejawił niedojrzały sąd o sprawie?

9 Dobrze będzie, byśmy w związku z Dawidem rozpatrzyli jeszcze dalszy wypadek, w którym jednak decyzja jego nie była oparta na dojrzałym rozumowaniu, lecz w którym pozwolił, żeby namiętność przytępiła i zaćmiła mu zdolność dojrzałego rozsądzania. Zbyt długo przyglądał się ponętnej kobiecie imieniem Batszeba i to doprowadziło go do bezpośredniego naruszenia siódmego z Dziesięciorga Przykazań, do popełnienia cudzołóstwa. Widocznie tym razem nie przemyślał sprawy tak gruntownie jak w poprzednim wypadku. Mamy tu więc przykład człowieka, który dał się ponieść własnemu pragnieniu. A trudno wątpić o tym, czy Dawid wiedział, że cudzołożnicy mieli być kamienowani. — 2 Sam. 11:2-5, BT.

10. (a) Jaka kara spotyka dzisiaj chrześcijan, jeśli się dopuszczą cudzołóstwa (albo wszeteczeństwa)? (b) Jaką maścią osoby niedojrzałe nieraz uspokajają swoje sumienie?

10 Ta sama zasada biblijna obowiązuje również dzisiejszych chrześcijan, ponieważ w Liście 1 do Koryntian 6:9, 10 powiedziano: „Cudzołożnicy (...) Królestwa Bożego nie odziedziczą.” Ludzie tacy istotnie podlegają wykluczeniu ze zboru chrześcijańskiego (a znalazłszy się poza tą społecznością, dostają się w stan podobny śmierci). Wśród wymagań ustalonych dla wierzących z pogan znalazł się także zakaz popełniania nierządu, a ponadto również apostoł Paweł ostrzegał przed wszeteczeństwem i cudzołóstwem. Niektórzy przejawiają niedojrzały sąd o rzeczy jeśli starają się uspokajać swe sumienie poglądami, jakie wyzierają na przykład z takich wypowiedzi: Przecież tym właściwie nikomu nie wyrządzam szkody, albo: Czy to nie jest zbyt krańcowe, żeby kamienować ludzi za coś, do czego ich skłoniła natura?

11. Jakiemu celowi miało według zamierzenia Jehowy służyć zbliżenie cielesne i kiedy jest ono dozwolone?

11 Umysł należycie oświecony przez staranne studium bez trudu przyzna, że według zamierzenia Bożego zbliżenie cielesne miało służyć przekazywaniu życia, przy czym rodzice mieli być związani węzłem małżeńskim, który by zapewniał potomstwu właściwy rozwój i wychowanie. Dzieci chowane poza takim związkiem cierpią na tym, a to dlatego, że nie przyszły na świat według wzorca ustanowionego przez Boga. Musimy więc stwierdzić, że w świetle doskonałego miernika sprawiedliwości nieobyczajne współżycie jest występkiem, jest złem, i wskutek tego nie ma uznania Bożego.

12. Co spotkało Izraelitów za strony bałwochwalstwa i dlaczego?

12 Trafnym przykładem niedojrzałości był naród izraelski, który od czasu do czasu popadał w jawne, otwarte, bezwstydne bałwochwalstwo. Izraelici po prostu nie myśleli. Czy również i my nie popadamy w trudności przeważnie z braku zastanowienia? Nieraz po prostu nie zdobywamy się na przemyślenie. Jeżeli jednak nie pomyślimy, zanim coś zrobimy, to z całą pewnością później będziemy nad tym myśleli, ale z ubolewaniem. Prorok Ozeasz zganił kiedyś naród izraelski następującymi słowami Jehowy: „Ponieważ (...) odrzuciłeś wiedzę, ja cię odrzucę od mego kapłaństwa. O Prawie Boga twego zapomniałeś, więc Ja zapomnę też o synach twoich.” (Oz. 4:6, BT) Jeżeli komuś brak wiedzy, to na nic mu się nie przyda sięganie wstecz pamięcią; nie będzie to dla niego ochroną; raczej popadnie w nieprawość. Izraelici albo nie nabyli odpowiedniej wiedzy, która by ich ochroniła, albo nie zachowali jej w pamięci.

13. Opisz dojrzałość Szadraka, Meszaka i Abed-Nega.

13 Wiekopomnym wzorem ludzi, którzy obrali mądry bieg życia, stali się trzej współtowarzysze Daniela. Na czym polega dojrzałość myśli, ukazuje nam tekst Księgi Daniela 1:4, według którego Nabuchodonozor zażądał, aby spośród przyprowadzonych jeńców wyszukać „młodzieńców (...) zaprawionych we wszelakiej mądrości, sposobnych do zdobycia umiejętności i pojętnych w nauce”. (BT) Szadrak, Meszak i Abed-Nego wykazali taką dojrzałość. Ona to dodała im też sił do przetrwania próby, jakiej później zostali poddani. Istotnie, gdy z bezwzględnym naciskiem zażądano od nich, aby oddali pokłon godłu politycznemu na równinie Dura, ich odpowiedź dana Nabuchodonozorowi świadczyła o dojrzałości, ponieważ brzmiała: „Nie trzeba nam w tej rzeczy odpowiadać tobie. Bo to Bóg nasz, któremu służymy, może nas wyrwać z pieca ognia pałającego i z rąk twoich, o królu, wybawić.” Zwróćmy jeszcze uwagę na dalszy ciąg tej wypowiedzi: „A jeśliby nie chciał, niech będzie wiadomo tobie, królu, że [i tak] bogom twoim nie służymy i bałwanowi złotemu, którego wystawiłeś, nie kłaniamy się.” Znamy oczywiście wzruszający wynik tego: cudowne wyratowanie z ognistego wnętrza, w które ich rzucono. — Daniela 3, Wk.

14. Jak Daniel w dwóch wypadkach wykazał dojrzałość?

14 Sam Daniel również nieugięcie trzymał się obranego sposobu myślenia. Nie czekał, aż stanie przed pokusą, ale już wcześniej przemyślał swą decyzję. Potwierdzają to słowa z proroctwa Daniela 1:8: „Daniel postanowił w swym sercu, że nie będzie się kalał potrawami królewskimi ani winem, które król pił, i prosił przełożonego sług dworskich, żeby się nie musiał tak plamić.” (BT) Później — za czasów Dariusza — choć urzędowo zatwierdzone było rozporządzenie, że każdy, kto przez trzydzieści dni by o coś prosił (modlił się do) kogoś innego poza samym Dariuszem, zostanie wtrącony do jamy lwiej, Daniel w dalszym ciągu stałym swoim zwyczajem modlił się trzy razy dziennie do swego Boga. Jehowa nagrodził tę wierność, zamykając lwom paszczęki. — Dan. 6:7-22.

15. Jak Saul przejawił brak dojrzałego sądu? Do czego to w końcu doprowadziło?

15 Pewnego razu król Saul zamierzał zaatakować Filistynów. Siedem dni czekał na proroka Samuela, który miał przed walką złożyć ofiary całopalne, ale potem zabrakło mu cierpliwości i rozkazał: „‚Przygotujcie mi całopalenie i ofiarę pojednania.’ I złożył całopalenie.” Przestał więc czekać na Pana. Jakże opłakane w skutkach jest poleganie na własnej ocenie, która w porównaniu z pouczeniem od Jehowy jest przecież tak powierzchowna! Kiedy wkrótce potem nadszedł prorok Samuel, skomentował rzecz takimi słowami: „Popełniłeś błąd: nie zachowałeś przykazania twego Boga, Jahwe [albo Jehowy], które ci nałożył. (...) Teraz panowanie twoje nie ostoi się.” Dalej doniesienie powiada: „Jahwe [Jehowa] wyszukał sobie człowieka według swego serca: ustanowił go Jahwe wodzem swego ludu, nie zachowałeś bowiem tego, co ci Jahwe polecił.” — 1 Sam. 13:9, 13, 14, BT.

16. Opisz, jak Abraham okazał dojrzały sąd o rzeczach i naprawdę wielką wiarę w Jehowę.

16 Przeciwieństwem tego był dojrzały sposób myślenia innego człowieka, posłusznego nakazowi Bożemu, mimo że chodziło przy tym o życie jego syna, który stanowił całą jego nadzieję. Otóż Bóg kazał Abrahamowi po prostu złożyć w ofierze własnego syna. Ofiary takiej Jehowa nie zażądał od nikogo innego z ludzi, ani przedtem, ani potem. Abraham w całej pełni ufał Bogu Wszechmocnemu i Jego zamierzeniom. Przymierze, które Jehowa z nim zawarł, miało trwałe miejsce w jego pamięci; dlatego WIEDZIAŁ, że wszystkie narody doczekają się błogosławieństw za pośrednictwem jego syna Izaaka. Zarazem Abraham gotów był wypełnić otrzymane zlecanie i zabić swego jedynaka, przez którego miało przyjść obiecane Nasienie. Rozważywszy sprawę, mógł dojść tylko do jednego wniosku: Jak czytamy w Liście do Hebrajczyków 11:19, liczył się z tym, że gdy rzeczywiście uśmierci swego syna, „Bóg ma moc wskrzeszać nawet z umarłych; toteż jakby z umarłych, mówiąc obrazowo, otrzymał go z powrotem”.

17. Jak synowie Helego przejawili zupełny brak szacunku wobec Słowa Jehowy? Jakie to miało dla nich następstwa?

17 Z kolei dalszym typowym przykładem ludzi, którzy myślą kategoriami przyziemnymi i tak dalece sobie lekceważą Boga, że aż gardzą Jego radami, a nawet Jego prawem, byli dwaj synowie arcykapłana Helego, Chofni i Pinchas. Nie tylko nękani chciwością brali dla siebie najlepsze cząstki ofiar, ale jeszcze dopuszczali się cudzołóstwa z niewiastami usługującymi przy namiocie Przybytku. Poddali się własnym samolubnym żądzom, nie zważając na prawo Jehowy i nawet nie myśląc o Jehowie. Jehowa jednak myślał o nich; obserwował ich czyny i porównywał je ze swoim słusznym prawem. W wyniku tego doszedł do określonych wniosków, co się tyczy dalszego piastowania przez nich urzędu kapłańskiego i wydania na świat potomków, którzy by po nich objęli te funkcje: „Dalekie to ode mnie. Tych bowiem, którzy mnie szanują, szanuję i Ja, a tymi, którzy mnie znieważają — gardzę.” Jehowa pamiętał o swym postanowieniu w stosunku do nich i zgodnie z Jego orzeczeniem zginęli w bitwie. — 1 Sam. 2:22-26, 30, 34; 4:11, BT.

18. Wobec jakiej próby stanął Józef? Jakie bezpośrednie oraz jakie późniejsze następstwa miała dla niego niezłomność?

18 Mamy też opisany wypadek młodzieńca, który dobrze utrwalił w swojej świadomości prawo Jehowy i Jego zasady, ponieważ od najwcześniejszych lat poznawał słuszne mierniki moralne, ustalone przez Boga. Dojrzały jego rozsądek uchronił go, to jest Józefa, przed popełnieniem czynu niemoralnego, choć go do tego kusiła żona Potyfara, która nawet szereg razy usiłowała skłonić go do cudzołóstwa żądaniem: „Połóż się ze mną!” Decyzję jego wyrażają następujące słowa: „Jakże więc mógłbym uczynić tak wielką niegodziwość i zgrzeszyć przeciwko Bogu?” A czyny? Józef po prostu „zostawił płaszcz w jej ręku i wybiegł z domu”. Wolał raczej przebyć długie lata w więzieniu, oskarżony o to, czego właśnie się wzbraniał uczynić, niż postąpić wbrew swemu postanowieniu, aby dochowywać wierności nakazom Bożym. (Księga Rodzaju [1 Mojż.] 39:7, 9, 10, 12, BT) Józef istotnie dostał się do więzienia, wtrącony tam na podstawie fałszywego oskarżenia. Ale w wyniku tak bezkompromisowej postawy doczekał się w końcu roli zachowawcy swego ludu. Gdyby w tamtej próbie nie dochował wierności, nie dostąpiłby takiego zaszczytu.

WNIOSEK

19. (a) Czyje postępowanie powinniśmy naśladować w imię własnego bezpieczeństwa? (b) Jak dojrzałość potrafi nas ochronić nawet w próbach?

19 Z powyższych przykładów bez trudu wyłania się wniosek, że umysły teokratycznie wyszkolone muszą dojść do podobnych decyzji. Ludzie tacy nie zaniechają czujności i nie pozwolą sobie na popadnięcie w grzech, który za sobą pociąga zgryzotę, troski, cierpienia i wieczną śmierć. Dlaczego nie mielibyśmy pójść śladami wiernych mężów Bożych, którzy pilnie strzegli i chronili swe dusze, a przez to mimo różnych wypróbowań pozostali w łasce Wszechmocnego? Zachowywanie niezłomnej wierności wobec Boga równa się zabezpieczeniu życia. Radości i błogosławieństwa, jakie wynikają z posłuszeństwa, stanowią dla nas ochronę oraz sprowadzają zadowolenie i gotowość poprzestawania na tym. Co więcej, dzięki nim łatwiej nam zbudować mocną tarczę wiary, którą apostoł Paweł opisał następującymi słowami: „Przede wszystkim weźcie tarczę wiary, którą będziecie mogli zgasić wszystkie ognista pociski złego.” Choćby nawet Szatan pozbawił nas całej literatury biblijnej i samych Biblii, a w dodatku wtrącił nas do odosobnionych cel więziennych albo poddał okrutnym prześladowaniom, będziemy mimo wszystko posiadali ochronę, której nie potrafi przełamać. Jeżeli sobie przyswoiliśmy dokładną i pełną wiedzę o zamierzeniach Jehowy, wyłuszczonych w Piśmie świętym, to jest w Biblii, jeżeli z pomocą dojrzałych braci i w połączeniu ze zborem starannie porównywaliśmy i analizowaliśmy nasze wiadomości, jeżeli już z góry postanowiliśmy, jak postąpimy w różnych sytuacjach, w których możemy się znaleźć, i jeżeli to sobie wciąż przypominamy oraz podejmujemy odpowiednie decyzje w praktyce — to obronimy się przed stale na nas napierającymi pokuszeniami. — Efez. 6:16.

20. Co będzie dla nas wieczną ochroną?

20 Jakże słuszna jest wypowiedź zanotowana w Księdze Przypowieści (Przysłów) 3:5, 6, która nas zachęca, by zaufać Jehowie: „Nie polegaj na swoim rozsądku, myśl o Nim na każdej drodze; a On twe ścieżki wyrówna”! (BT) Zatem postępuj mądrze; w Jehowie pokładaj całą ufność i niezachwianą nadzieję, opartą na dojrzałej zdolności rozsądzania. Będzie to dla ciebie ochroną, a sam Jehowa po wsze czasy będzie twoją tarczą.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij