Znak, którego nie dostrzegli kosmonauci
W OBECNYCH czasach powszechnie dąży się do podania w wątpliwość faktu istnienia Boga i do zdyskredytowania Biblii. Smutnym komentarzem do naszych czasów jest okoliczność, że nawet duchowni, którzy się mieli za przedstawicieli Boga i Jego Słowa, przejęli w tej akcji przewodnictwo, oświadczając: „Bóg jest martwy”! Ludzie rzekomo uczeni potrafią wypowiadać bezmyślne niedorzeczności, niegodne choćby pięcioletniego dziecka. Przykładem takich wprost rozpaczliwych wysiłków może być wypowiedź pewnych kosmonautów, którzy oświadczyli, że podczas swego lotu dokoła ziemi niestety nie napotkali Boga. Czy zastanowiłeś się już kiedyś, jak nieprzemyślana i bezsensowna jest taka wypowiedź? Pomyśl więc teraz nad tym, dla swego własnego dobra, abyś nigdy nie popierał nieświadomie absurdu, bez względu na to, czy wierzysz w Boga, czy nie.
2 Orbita lotu wspomnianych kosmonautów nie przebiegała wyżej niż około 300 kilometrów ponad ziemią. Czy zdajesz sobie sprawę z tego, jak daleko zapuścili się przez to w przestrzeń kosmiczną? W porównaniu do rozmiarów całej ziemi ich odległość od powierzchni naszego globu odpowiadała grubości skórki na jabłku. W ogóle trudno mówić o tym jako o przestrzeni kosmicznej. Nawet światło potrzebuje około stu tysięcy lat na to, żeby przebiec nasz układ gwiezdny, który z kolei jest tylko znikomą cząstką dostrzegalnego wszechświata. Czyż Stwórca tego wszystkiego, który mówi obrazowo, że „rozpostarł niebiosa jako cienkie płótno” i „niebiosa piędzią rozmierzył”, zaś „proch ziemi miarą zmierzył”, miałby ograniczyć swą obecność do tej nieskończenie małej przestrzeni, jaką jest okolica naszej ziemi? Albo czy miałby ukazać się tam tylko po to, by zadowolić mizernych ludzi, którzy zaprzeczają Jego istnieniu? Wielka bywa głupota, której dopuszczają się ludzie rzekomo wykształceni, uczeni, jeśli usiłują wywyższyć własną osobę. Bóg ze swej strony wyjaśnia, że ludzie nie zdołają Go dostrzec, choćby przemierzyli cały wszechświat, ponieważ Bóg jest duchem, a człowiek ciałem materialnym. W samej rzeczy gdyby kosmonauci ujrzeli Boga, los ich byłby tragiczny, gdyż spotkanie takie musieliby przypłacić życiem. — Izaj. 40:22, 12; 2 Mojż. 33:20; 1 Jana 4:12.
ZNAK
3 Nie należy stąd wnioskować, jakoby Bóg trzymał się w ukryciu przed ludźmi; faktem jest, że objawił im swoje przymioty, metody postępowania, a także zamierzenia. W tym właśnie punkcie popełniają błąd ludzie tego pokroju, co tamci kosmonauci i ich mocodawcy. Nie dostrzegają tego, co Bóg udostępnił do oglądania. Do ważnych szczegółów, które może dojrzeć każdy, kto tylko tego pragnie, a które powinni byli i oni dostrzec, gdyż ich dotyczą, należy wspomniany w księdze Objawienia 15:1 znak, opisany przez apostoła Jana w następujący sposób: „I widziałem inny znak na niebie, wielki i dziwny: siedmiu aniołów z siedmiu ostatnimi plagami, gdyż na nich dopełnił się gniew Boży.”
4 Dlaczego zaobserwowanie tego znaku ma istotne znaczenie? Ponieważ wiąże się on z gniewem Bożym. Kiedy Bóg jest zagniewany, ludzie powinni starać się dowiedzieć, dlaczego i na kogo się gniewa, bo chyba nie pragną się znaleźć wśród tych, przeciw którym ów gniew jest teraz skierowany i na których w wyznaczonym czasie zostanie wywarty. (Ps. 7:12) Rozdział piętnasty księgi Objawienia zawiera wstęp, poprzedzający opis wylewania plag, w jakich miał się wyrazić gniew Boży. Ale tak jak gniew Boży zawsze bywa połączony z miłosierdziem i dobrą nowiną dla tych, którzy się Jego boją i Go szukają, tak też piętnasty rozdział Objawienia podaje nam dobrą nowinę, którą teraz rozpatrzymy.
5 Wspomniana wizja wyjawia, że będą i tacy, którzy będą chwalić Boga za to, iż w okresie swego sądu sprawiedliwie wywiera gniew. Wiemy, że Bóg ma mnóstwo powodów do gniewu, przy czym nie chodzi o sam fakt, iż uczeni wszczęli loty kosmiczne, ani tylko o to, co o Nim powiadają przeciwnicy, ale że chodzi o wiele innych rzeczy, na które wskazuje zawarty w Objawieniu opis siedmiu plag. Zamiast na własnej skórze doznawać skutków wylania gniewu Bożego i bluźnić Bogu za to, możemy pozyskać Jego łaskę przez zajęcie stanowiska po stronie tych, którzy uczestniczą w wylewaniu, gdyż owe plagi będą wylane tylko na tych, którzy rzeczywiście w pełni na nie zasługują. Będziemy szczęśliwi, jeśli staniemy u boku tych, którzy trwają przy Bogu.
6 W starożytnym Egipcie zesłał Bóg na mieszkańców literalne plagi; wiązało się to z kwestią sporną, kto jest najwyższym Bogiem. Okazuje się jednak, że plagi, które w dzisiejszych czasach są na ten świat wylewane pod kierownictwem siedmiu aniołów, mają charakter symboliczny. Nie ma w nich nic niesprawiedliwego, gdyż Bóg przywodzi je wyłącznie przy zastosowaniu swych cennych przymiotów: sprawiedliwości i mądrości. Podobnie zresztą jak to było w wypadku dziesięciu plag egipskich, przyczyniają się one nie tylko do oddania sprawiedliwości Jego imieniu i zwierzchnictwu — z pożytkiem dla całej ludzkości; sprawiają również, że serca wielu osób miękną i zwracają się ku Niemu. Natomiast wrogowie Boga będą na skutek tych plag coraz uporczywiej obstawać przy swoim, opowiadać się przeciwko Bogu i dawać dowody swej podłości, czym w pełni zasłużą sobie na wywarcie Jego gniewu.
NA CZYM POLEGA SIEDEM PLAG
7 Można by teraz zapytać: Na czym polega siedem plag? Otóż są to sędziowskie wyrazy gniewu ze strony Boga, a zarazem objawienia pochodzące z Jego Słowa. Objawienia te (1) wskazują, jak całokształt stosunków panujących w świecie przedstawia się z Bożego punktu widzenia. Wyjawiają, jak te stosunki wyglądają przy właściwym naświetleniu, to znaczy jak je ocenia Ten, który posiada najlepsze rozeznanie. Ponadto (2) zapowiadają, jakie skutki odczuje świat, skoro takie a nie inne są Jego sędziowskie orzeczenia w sprawie ludzi tego świata. Dokładnie ukazują, jakie następstwa wynikną z owych wyrazów gniewu Bożego dla tych, przeciw którym ten gniew jest skierowany. Tego rodzaju objawienia ze Słowa Bożego musi ogłosić i obwieścić Jego namaszczony duchem, upoważniony do tego lud na ziemi, trafnie zobrazowany przez Jana, który oglądał ten cudowny znak i całą proroczą wizję. Głosiciele ci nie mają nic wspólnego z zadawaniem cierpień, to jest z bolesnymi skutkami plag wylewanych na ludzkość; jedynie je ogłaszają. Nawet wręcz przeciwnie, wszystkim chętnym słuchaczom pomagają zrozumieć, jak można uniknąć tych przykrości.
8 Liczba siedem oznacza w Biblii doskonałość i dlatego nie potrzeba, żeby było więcej niż siedem tych symbolicznych plag. Zupełnie wystarczy ich do całkowitego dopełnienia gniewu Bożego. Czynny udział w wyrażaniu ich biorą aniołowie.
9 Zwróćmy uwagę na fakt, że siedem ostatnich plag staje się dla wszystkich wiernych wielbicieli Boga powodem do wielkiej radości. Wprowadzając nas w sytuację jak gdybyśmy teraz stali przed tronem Bożym, apostoł Jan donosi:
„Ujrzałem jakby morze szklane, pomieszane z ogniem, i tych, co zwyciężają Bestię i obraz jej, i liczbę jej imienia, stojących nad morzem szklanym, mających harfy Boże. I śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka, mówiąc:
„,Dzieła Twe wielkie i godne podziwu, Panie [Jehowo, NW], Boże, Wszechwładny! Sprawiedliwe i wierne Twe drogi, o Królu narodów! Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Boś Ty sam Święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą, bo słuszne Twoje wyroki stały się jawne.’” — Obj. 15:2-4, BT.
10 W poprzednich artykułach tej serii wykazano, że bestia (dzikie zwierzę) przedstawia albo symbolizuje widzialną organizację polityczną Szatana na ziemi, zaś obraz tej bestii jest unaocznieniem Ligi Narodów i jej następczyni, Organizacji Narodów Zjednoczonych, która usiłuje zająć miejsce Królestwa Bożego i twierdzi, że zaprowadzi to, co w rzeczywistości tylko Królestwo Boże jest w stanie zaprowadzić. Dlatego też obecnie wszyscy, którzy pragną zażywać naprawdę trwałego pokoju na ziemi i którzy zważają na to, co w tej sprawie mówi Stwórca, wolą odstąpić od tej samolubnej, ciemiężycielskiej, przez ludzi ustanowionej namiastki Królestwa Bożego i tak faktycznie czynią. Nie szukają wyjaśnień u tych, którzy sami są pojmani w duchową niewolę fałszywej religii Babilonu Wielkiego oraz którzy oddają cześć bestii i jej obrazowi. Dają raczej posłuch tym, którzy stoją po stronie Boga i posiadają świetną opinię zwycięzców. Ci zwycięzcy nie noszą na sobie piętna ugody, współpracy czy kompromisu z symboliczną bestią i jej obrazem. Nie oddają czci takim politycznym instytucjom. Postępują zgodnie z ostrzeżeniem trzeciego anioła, zanotowanym w księdze Objawienia 14:9-12. Oczywiście nie obyło się przy tym bez narażenia na gniew, ale nie ze strony Boga, tylko ze strony bestii, jej obrazu i dalszych zwolenników, którzy przejawiają zagniewanie i nieprzejednaną wrogość, wyrażającą się w prześladowaniach. Zwycięzcy owi uznają więcej niż tylko fakt, iż Bóg istnieje; uznają Go za prawowitego Wszechwładnego, Władcę Najwyższego. Orientują się, że wkrótce Jego gniew zostanie w całej pełni wylany na ten system rzeczy, który się przeciwstawiał Bogu i sprowadził na ludzkość tyle cierpień.
11 Zwycięzcami tymi nie jest nikt inny, jak znajdujący się dziś na ziemi wierni, namaszczeni duchem bracia Jezusa Chrystusa. Ponieważ posiadają harfy, więc muszą być z grona owych 144 000 harfiarzy, o których jest mowa w księdze Objawienia 14:1-3. Obecnie żyje na ziemi tylko jeszcze nieliczny ostatek spośród nich. Mają oni nadzieję niebiańską, nadzieję panowania z Jezusem Chrystusem w Królestwie niebiańskim. Są to chrześcijanie, którzy poszli za przykładem Jezusa i usłuchali jego nakazu, by zachować siebie bez splamienia tym światem, gdyż nie są jego częścią składową. Głosili natomiast gorliwie dobrą nowinę o ustanowionym Królestwie na świadectwo dla całej zamieszkanej ziemi. — Jak. 1:27; Mat. 24:14; Marka 13:10; Jana 13:15-17.
12 Co obrazują harfy, w które są zaopatrzeni? Otóż instrumenty muzyczne miewają zastosowanie jako miły dla ucha akompaniament do śpiewu, jako jego podkład i harmonijna oprawa. A tamte harfy przygotował im Bóg. Cóż poza spisanym Słowem Bożym ze wszystkimi jego naukami, proroctwami, objawieniami i sprawozdaniami o dziełach Bożych może stanowić dla owych śpiewaków większą pomoc w tym, by wypowiedzi ich były przekonujące, miłe i harmonijne? Dla zrozumienia i wyjaśniania Biblii posiadają oni ponadto wiele drukowanych podręczników biblijnych. Pracowali nad nimi ludzie, którzy także są całkowicie oddanymi Bogu i ochrzczonymi świadkami Jehowy.
MORZE SZKLANE
13 Ze znaku, który widział apostoł Jan, wynika również, że choć wielbiciele oddający Bogu cześć jako Jego ziemscy słudzy nie mogą Go bezpośrednio widzieć, to jednak jest dla nich przystępny. Mogą Go zrozumieć i nawet brać udział w spełnianiu Jego zamierzeń. W wizji ukazano ich stojących przy „morzu szklanym”. (Obj. 15:2, BT) Przy dawnej świątyni Salomona znajdował się potężny zbiornik wodny, zwany „morzem”, spoczywający na grzbietach dwunastu odlanych z metalu wołów. Morze, przy którym w wizji Jana stali śpiewacy z owego „znaku”, odpowiada ściśle morzu szklanemu wspomnianemu w księdze Objawienia 4:6 (BT) i dlatego musiało ono być z czystego, przezroczystego kryształu. Wszystko to razem miało oznaczać, że owi śpiewacy służą w duchowej świątyni Jehowy, która w dodatku została otwarta, ukazując Arkę przymierza Bożego, umieszczoną tam dla zobrazowania obecności Bożej. — 1 Król. 7:23-46; 2 Król. 25:16; 2 Kron. 4:2-6; Obj. 11:19.
14 Morze w świątyni Salomona było pełne wody. Czerpano ją stąd do mniejszych zbiorników, umieszczonych na wózkach, i używano „do mycia się (...) kapłanów”. (2 Kron. 4:6, BT) W ten sposób przedstawiono, że cała służba i ofiary owych zwycięskich śpiewaków są czyste, gdyż harmonizują z prawdą Słowa Bożego. W innych miejscach napisano o nich wyraźnie, że w sensie duchowym należą do klasy kapłańskiej, do „królewskiego kapłaństwa” poddanego Arcykapłanowi, Jezusowi Chrystusowi. (1 Piotra 2:9; Hebr. 3:1) Woda w ‚morzu szklanym podobnym do kryształu’ wyobraża prawdę Słowa Bożego, ponieważ ta prawda zarówno gasi duchowe pragnienie, jak też wywiera oczyszczający wpływ na życie, na serce, umysł i czyny chrześcijanina. Chociaż jednak Słowo Boże stanowi dla Jego ludu tak wielkie dobrodziejstwo, to zarazem zawiera ono również orzeczenia sędziowskie skierowane przeciwko tym, którzy się przeciwstawiają Bogu. Wynika to z faktu, że Jan ujrzał zawartość owego morza wymieszaną z ogniem. Miało to wskazać, że kapłański ostatek 144 000 będzie musiał ogłaszać te ogniste wyroki.
PIEŚŃ MOJŻESZA I BARANKA
15 Zgromadzeni przy duchowej świątyni śpiewacy ukazani są jako śpiewający pieśń Mojżesza i Baranka. Jaką korzyść ze zwrócenia się do tego, co w dawnych czasach mówił Mojżesz, może odnieść ludzkość, która tak zaawansowała się w odkryciach naukowych i która w wieku lotów kosmicznych z tej strony oczekuje pokoju i pomyślności? Korzyść ta jest niezaprzeczalna, gdyż Słowo Boże sięga głębiej niż wszelkie badania naukowe obecnego wieku i zawiera o wiele ważniejsze poselstwo, na które ludzie słusznie powinni teraz zwrócić uwagę. Mojżesz jako prorok obrazuje przecież jeszcze większego proroka żydowskiego, mianowicie Jezusa Chrystusa, „Baranka Bożego, który gładzi grzech świata”. (5 Mojż. 18:15-18; Dzieje 3:22, 23; Jana 1:29) Pieśń, którą Mojżesz śpiewał po wstrzymaniu pościgu rydwanów egipskich za uciekającymi Izraelitami, jest pierwszą pieśnią zapisaną w Biblii. Czterdzieści lat później, gdy Mojżesz stanął na granicy Ziemi Obiecanej i żegnał się z Izraelitami, zaśpiewał inną pieśń ku chwale Jehowy. — 2 Mojż. 15:1-19; 5 Mojż. 32:1-43.
16 Jezus Chrystus, powołując się w Objawieniu na pieśni Mojżesza, ukazuje, że się całkowicie z nimi zgadza i że się łączą ze wspomnianym w Objawieniu znakiem, który spełnia się za naszych dni. Obie pieśni Mojżesza mówią o pomście Jehowy Boga nad Jego wrogami, zwalczającymi lud Jemu oddany. Nad Morzem Czerwonym śpiewał Mojżesz, że Jehowa jest Królem aż po czas niezmierzony, na zawsze. Tym samym pieśń Mojżesza traktuje zarówno o chwale Jehowy, jak i o błogosławieństwach dla ludu Bożego i o pomście nad Jego nieprzyjaciółmi. Kiedy Jezus przebywał na ziemi, także śpiewał ku chwale Jehowy i obwieszczał Jego pomstę. (Mat. 26:30; Łuk. 19:41-44; 21:20-22) Czas wielkiego i ostatecznego spełnienia się tych pieśni jest bliski. Dlatego przedstawiono, że ostatek 144 000 śpiewa je z takim zapałem.
17 Pieśń, którą śpiewa namaszczony duchem ostatek, opowiada, że poczynania Jehowy są sprawiedliwe i prawe, nawet w stosunku do wrogów. Ogłasza i wychwala Jego imię Jehowa. Ci, którzy szydzą z Boga, winni tego zaniechać i zwrócić uwagę na rzucone w tej pieśni pytanie: Któż nie boi się tego Boga i nie czci Jego imienia? A dlaczego? Ponieważ — jak to podkreśla owa pieśń (Obj. 15:4) — tylko On jest Bogiem świętym, wiernym, wobec czego wielbiciele mogą na Nim polegać. Szydercy powinni zdać sobie sprawę z tego, że Stwórca wszechświata ma moc nieograniczoną. Powinni zrozumieć, że On nie poniży się do usłuchania ich butnych żądań. Natomiast chętnie objawia swoje przymioty, swoje drogi i zamierzenia tym, którzy liczą na Jego Słowo. Tym okaże pomoc. Według tekstu 5 Mojżeszowej 32:43 Mojżesz śpiewał: „Weselcie się narody z ludem jego; albowiem krwi sług swoich pomści się i pomstę odda nieprzyjaciołom swoim.”
18 Ponieważ Bóg istnieje i jest prawdziwym, żywym Bogiem, więc Jego Słowo jest od samego początku prawdziwe i aktualne przez wszystkie wieki, a szczególnie w obecnym czasie końca, kiedy przecież spełniają się liczne proroctwa. Toteż zwycięscy śpiewacy, namaszczony ostatek duchowych braci Chrystusa na ziemi, cytuje proroctwa biblijne i wyjaśnia, że jest wiele tysięcy mieszkańców ziemi, którzy wyjdą ze wszystkich narodów i będą szczęśliwi, mogąc nosić imię Jehowy i stać przed Nim w roli Jego świadków. Niejedni nawet dawni szydercy przebudzili się na skutek okoliczności i warunków, jakie nastały w tym czasie końca; przekonali się, że w wysiłkach ludzkich nie można pokładać żadnej nadziei. Usłyszeli ową pieśń i stwierdzili, że jest całkowicie zgodna z prawdą. Pieśń ta zapowiada dobrodziejstwa wszystkim, którzy jej usłuchają i zaczną miłować Boga oraz Jego sprawiedliwość; opiewa również wykonanie wyroku na tych, którzy się pogrążają w zatwardziałości serca. Setki tysięcy dawniej niewierzących obecnie w pełni zgadzają się ze sprawiedliwością Jehowy, która wyrazi się w tym, że zatwardziali, zarozumiali, niepoprawni wrogowie Jehowy zostaną usunięci z ziemi, aby reszta jej mieszkańców mogła zażywać błogosławieństw pod panowaniem Jego Królestwa.
19 A zatem Bóg całkiem słusznie jest zagniewany na tych, którzy się Go zapierają i zaprzeczają wszelkim dowodom Jego istnienia. Jego mocy i chwały, oraz którzy nie cenią sobie Jego miłościwej dobroci wobec stworzeń ani nie dostrzegają tego wszystkiego, co On zgotował dla ich dobra i radości. Nawet teraz okazuje tyle życzliwości, że ostrzega przed plagami, jakie ześle na swych wrogów. Weź to pod uwagę, a unikniesz wylania na ciebie Jego gniewu. Czytając dalej księgę Objawienia, zrozumiemy, że plagi te są wylewane przez aniołów, którzy również są dla ludzi niewidzialni i o wiele od nich potężniejsi. Zaczekajmy więc na następne artykuły, w których znajdziemy omówienie roli, jaką w wylewaniu plag odgrywają aniołowie, oraz skutków, jakie wywołują te plagi.