BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w71/8 ss. 21-24
  • Dlaczego Bóg zarządził wytępienie Kananejczyków

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Dlaczego Bóg zarządził wytępienie Kananejczyków
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1971
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • DLACZEGO IZRAELICI OTRZYMALI TĘ ZIEMIĘ
  • PRZYOBIECANA PATRIARCHOM
  • KANANEJCZYCY ZNANI OD DAWNA Z NIEGODZIWOŚCI
  • ZEPSUCIE SIĘGA SZCZYTU
  • W ZGODZIE ZE SPRAWIEDLIWOŚCIĄ I MIŁOŚCIĄ BOŻĄ
  • Kanaan
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Dlaczego Bóg wystąpił przeciw Kananejczykom?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2010
  • Dlaczego Jehowa wypędził Kananejczyków i Izraelitów?
    Przebudźcie się! — 1989
  • Wyroki Boże — czy były okrutne?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2013
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1971
w71/8 ss. 21-24

Dlaczego Bóg zarządził wytępienie Kananejczyków

JAKIEŻ to było cudowne wyzwolenie! Jehowa Bóg oswobodził Izraelitów, potomków wiernego Abrahama, z ciężkiej niewoli w Egipcie. Za sprawą cudu otworzyła się przed nimi droga przez Morze Czerwone i przeszli suchą nogą na drugi brzeg, podczas gdy ścigający ich Egipcjanie zginęli w powracających wodach, które Bóg w odpowiedniej chwili przestał powstrzymywać (2 Mojż. 14:1-31). Później wyjaśnił Izraelitom: „Ja jestem Jahwe [inaczej: Jehowa], Bóg wasz, który wyprowadziłem was z ziemi egipskiej, aby dać wam ziemię Kanaan”. — 3 Mojż. [Kapł.] 25:38, BT.

Zgodnie z otrzymanym od Boga zarządzeniem Izraelici, gdy pod dowództwem Jozuego w końcu dotarli do tego kraju, burzyli doszczętnie zajmowane miasta kananejskie. Nakaz wydany przez Boga brzmiał: „Wybijesz je doszczętu. Nie wejdziesz z nimi w przymierze ani się zlitujesz nad nimi”. Posłuszny temu rozkazowi „poraził (...) Jozue wszystką ziemię górską i południową i równinną i stoki górskie z królami ich; nie zostawił w nich szczątku żadnego, ale wszystko co oddychać mogło pobił, jak mu był przykazał Pan, Bóg izraelski”. — 5 Mojż. [Powt. Prawa] 7:2; Joz. 10:40, Wk, uw. marg.

Czyż jednak nie było to zbytnim okrucieństwem, takie tracenie wszystkich stawiających opór Kananejczyków, nawet kobiet i dzieci? Dlaczego Bóg zarządził całkowite ich wytępienie? Zastanawiało się już nad tym wielu ludzi czytających Biblię. A choć nie krytykowali Boga, to jednak niezupełnie rozumieli w jakim celu zawyrokował On totalną zagładę Kananejczyków.

DLACZEGO IZRAELICI OTRZYMALI TĘ ZIEMIĘ

Na krótko przed wejściem Izraelitów do Kanaanu Mojżesz wyjaśnił im, dlaczego Jehowa zamierza ich wspierać przy zdobywaniu tej ziemi. Powiedział: „Słuchaj Izraelu, ty dzisiaj masz przejść przez Jordan, aby wziąć w posiadanie [wywłaszczyć, NW] narody większe i mocniejsze od ciebie. (...) Niech ci więc dzisiaj będzie wiadomo, że twój Bóg Jahwe kroczy przed tobą jak ogień pożerający. On ich zniszczy, On ich poniży przed tobą, prędko ich wypędzisz, wytępisz, jak ci to przyrzekł.

„Nie mów w swym sercu, gdy twój Bóg, Jahwe, pokona ich przed tobą: ‚Dzięki mej sprawiedliwości dał mi Jahwe tę ziemię na własność; bo (...) skutkiem niegodziwości tych ludów twój Bóg, Jahwe, je wypędza przed tobą, a także aby dopełnić słowa przysięgi danej twym ojcom: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi”. — 5 Mojż. 9:1-5, BT.

A zatem istniały dwie zasadnicze przyczyny, dla których Jehowa dał Izraelitom ziemię Kanaan i upoważnił ich do wywłaszczenia ludności kananejskiej. Po pierwsze już przed wiekami obiecał ten kraj potomkom Abrahama, Izaaka, i Jakuba. Po drugie, ponieważ Kananejczycy swą skandaliczną niegodziwością w pełni zasłużyli na zagładę.

PRZYOBIECANA PATRIARCHOM

Na polecenie samego Jehowy patriarcha Abram, czyli Abraham zebrał swoją rodzinę z dobytkiem i opuścił kraj, w którym się urodził, aby się udać do ‚ziemi, którą miał mu wskazać Bóg’. Doniesienie biblijne podaje dalej: „Gdy zaś przybyli do Kanaanu, Abram przeszedł przez ten kraj aż do pewnej miejscowości koło Sychem, do dębu More. — Kananejczycy byli wówczas w tym kraju, — Jahwe, ukazawszy się Abramowi, rzekł: ‚Twemu potomstwu oddaję tę właśnie ziemię’”. — 1 Mojż. [Rodz.] 12:1-7; 13:14-16, BT.

Później Jehowa Bóg dokładnie określił granice tej ziemi i mocą specjalnego przymierza nadał ją nasieniu, czyli potomkom Abrahama. Biblia powiada: „Wtedy to właśnie Jahwe zawarł przymierze z Abramem, mówiąc: ‚Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat’” (1 Mojż. 15:17-21, BT). Przymierze to Jehowa Bóg potwierdził później wobec Izaaka, syna Abrahama, i wobec Jakuba, syna Izaaka, obiecując swą ziemię ich potomkom. — 1 Mojż. 26:3-6; 28:13-16.

Jehowa Bóg, wszechmocny Stwórca ma oczywiście niezaprzeczalne prawo, by dać jakiś dział ziemi temu, komu sam zechce. Przecież, jak wyjaśniają Chrześcijańskie Pisma Greckie, Bóg z „jednego pnia wywiódł (...) wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania”. (Dzieje 17:26). Zatem Bóg zastrzegł sobie prawo do wyznaczania ludziom granic pewnych obszarów. Biblia stwierdza: „Rozdzielił dziedzictwa Najwyższy narodom, a rozsadził syny Adamowe; położył granice narodom według [z uwzględnieniem, NW] liczby synów izraelskich”. — 5 Mojż. 32:8.

Tak doszło do tego, że Izraelitom, potomkom błogosławionego Abrahama, Jehowa Bóg przydzielił ziemię Kanaan. Miał przy tym na uwadze pewien bardzo ważny cel. Pragnął mieć dla siebie szczególny lud, rządzony Jego sprawiedliwymi prawami, z którego by wyłonił Mesjasza, wybawiciela posłusznych mieszkańców globu ziemskiego. Za pośrednictwem tego mesjańskiego Syna Bożego wszystkie narody ziemi miały w końcu uzyskać sposobność zjednania sobie błogosławieństwa.

Prawdą jest, że Bóg równie dobrze mógł przydzielić Izraelitom jakiś inny kraj, wobec czego nie zachodziłaby potrzeba wywłaszczenia Kananejczyków. Niemniej jednak dał ten kraj Izraelowi, aby mu posłużył za narzędzie do wytępienia na wskroś zepsutych Kananejczyków.

KANANEJCZYCY ZNANI OD DAWNA Z NIEGODZIWOŚCI

Kananejczycy podówczas już od dawna znani byli ze swego zepsucia. Wywodzili się oni od Kanaana, wnuka Noego poprzez jego syna Chama (1 Mojż. 9:18). Kanaan, jak się wydaje, odznaczał się pewną zdecydowanie złą cechą charakteru; prawdopodobnie miał naturę lubieżną, co przejawiało się w obelżywym zachowaniu wobec jego dziadka, Noego. Cham, ojciec Kanaana, chociaż go znał, to jednak albo nie uczynił nic, aby zapobiec tej swawoli, albo nie podjął żadnych kroków w celu ukarania niegodziwca. Dlatego też Kanaan został przeklęty w imieniu Boga (1 Mojż. 9:20-25). Ponieważ Bóg z góry zna wynik końcowy każdej sprawy, więc mógł bez trudu przewidzieć do czego ta cecha charakteru ostatecznie doprowadzi potomków Kanaana.

Nawet już za czasów Abrahama pewien odłam ludności kananejskiej, zamieszkujący sąsiadujące z sobą miasta Sodomę i Gomorę, był na przekór wszelkim prawom tak dalece pogrążony w wyuzdanej niemoralności, że Bóg obrócił te miasta wraz z całą ludnością w perzynę. Abraham wstawiał się za nimi u Boga, lecz nie udało się znaleźć w tych miastach nawet dziesięciu sprawiedliwych. — 1 Mojż. 18:20 do 19:29; 9:19; 2 Piotra 2:6-8.

Dalszym unaocznieniem zepsucia Kananejczyków może być wzmianka o skutkach, jakie odczuwali na sobie Izaak i Rebeka, gdy ich syn Ezaw pojął sobie za żony Kananejki. Biblia donosi, że „były one powodem zgryzoty Izaaka i Rebeki”, do tego stopnia, iż tej ostatniej za ich przyczyną ‚sprzykrzyło się życie’. — 1 Mojż. 26:34, 35; 27:46, BT.

Jehowa Bóg postanowił więc położyć kres zepsuciu Kananejczyków i tolerować ich jeszcze tylko tak długo, aż każdy uczciwy obserwator będzie mógł stwierdzić, iż zasłużyli na wytępienie. Okres ten biegł równolegle z czasem, w którym Bóg spośród potomków Abrahama formował sobie lud dla swego imienia. Zauważmy jak Jehowa poinformował Abrahama o przyszłych kolejach losu jego potomków: „W czwartym pokoleniu tu się wrócą; bo jeszcze nie wypełniła się nieprawość Amorejczyka [widocznie najsilniejszego szczepu kananejskiego] aż do tego czasu”. — 1 Mojż. 15:16.

Zatem postępowanie Jehowy nacechowane było ogromną wielkodusznością. Okazał podłej i zepsutej ludności Kanaanu niezasłużoną życzliwość, pozwalając jej osiedlić się w żyznym kraju, w „ziemi opływającej mlekiem i miodem”, i kalać ją swymi obrzydliwościami. Oto jednak nastał dzień obrachunku. Nie chcieli się zmienić. Musieli teraz ponieść konsekwencje.

ZEPSUCIE SIĘGA SZCZYTU

Czy jednak Kananejczycy naprawdę byli aż tak bardzo zepsuci, że zasługiwali na wytępienie? Czy musiały zginąć również kobiety i dzieci? Czy takie zupełne zmiecenie z powierzchni ziemi da się pogodzić ze sprawiedliwością i miłością Bożą?

Biblia wyjawia, że Kananejczycy byli rzeczywiście aż tak bardzo zepsuci. Kiedy Bóg zakazał Izraelitom kazirodztwa, nierządu i innych podobnych występków, dodał jeszcze słowa: „Nie będziesz dawał dziecka swego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha (...) Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość. Nie będziesz obcował z żadnym zwierzęciem, aby popełnić z nim nieczystość. Także i kobieta nie będzie stawać przed zwierzęciem, aby być splugawioną przez nie. To jest sromota! Tymi wszystkimi rzeczami (...) splugawiły się narody, które wypędzam przed wami. Także i ziemia stała się nieczysta”. (3 Mojż. [Kapł.] 18:2-27, BT). Tak, ofiary z dzieci, kazirodztwo, homoseksualizm i stosunki ze zwierzętami — taki tryb życia wiedli Kananejczycy! Poza tym uprawiali również magię, wróżbiarstwo, czary i inne rzeczy obrzydliwe w oczach Bożych. — 5 Mojż. 18:9-12.

W najwyższym stopniu zdemoralizowana i zwyrodniała była również religia Kananejczyków. Tak zwane „święte słupy” najwyraźniej były symbolami seksualnymi, a wiele obrzędów odprawianych na „wyżynach” forsowało niesamowite ekscesy i zboczenia. Nic więc dziwnego, że Bóg zarządził ich wytępienie! Gdyby zezwolono na pozostawienie chociażby kobiet i dzieci, i te mogłyby wciągnąć Izraelitów w niemoralne praktyki fałszywego kultu. — 2 Mojż. 23:24; 34:12-17; 4 Mojż. 33:52; 5 Mojż. 7:3-5; 20:16-18.

O rażącej niemoralności związanej z kananejskim kultem religijnym dowiedziano się wiele ze źródeł świeckich, zwłaszcza z dokumentów odnalezionych w roku 1929 w Ras Szamra (starożytnym Ugarit) na wybrzeżu syryjskim. Baal jest tam przedstawiony jako najważniejszy spośród bogów, zaś Asztarte, [inaczej: Astarot], jako najwybitniejsza bogini, co w pełni odpowiada danym zaczerpniętym ze sprawozdań biblijnych. — Sędz. 2:12, 13; 6:25-32; 10:6; 1 Sam. 7:3, 4.

Baal, bóstwo płodności, według tych opisów przechodził regularnie się powtarzające cykle obumierania i odradzania się, odpowiadające corocznym okresom wzrostu i zaniku czy uśpienia roślinności na ziemi. Stąd też powrót Baala do życia, odzyskanie przez niego władzy i ponowne połączenie się z małżonką, za jaką uważano Asztartę, święcono rozpustnymi obrzędami płodności w obchodzony na jesieni dzień nowego roku. Czciciele Baala oddawali się pijaństwu i wyprawiali niczym nie pohamowane orgie seksualnego wyuzdania, w przekonaniu, że przez obcowanie płciowe przyczyniają się do pełnego rozbudzenia Baala i do jego połączenia się z małżonką.

Chociaż Asztarte wyobrażała przede wszystkim boginię płodności, to jednak była też zarazem uosobieniem przemocy i wojny. W związku z tym profesor John B. Ness pisze o niej w książce Man’s Religions (Religie ludzkie), co następuje: „Czasem brała do ręki miecz, wskakiwała nago na konia i rzucała się w wir krwawej rzezi”. U Filistynów zamieszkałych w Kanaanie owa Asztarte uchodziła widocznie za boginię wojny, skoro zbroję pokonanego króla Saula „złożyli w świątyni Asztarty”. — 1 Sam. 31:10, BT.

Znaleziska archeologiczne wykazały bez ogródek, że kult Asztarty był połączony z rażąco niemoralnymi praktykami. W głośnym dziele Halley’s Bible Handbook (Podręcznik Biblijny Halleya), na stronie 161 wydania z roku 1964, czytamy na temat tych wykopalisk: „Na tejże ‚wyżynie’ Macalister znalazł też pod rumowiskiem niezwykle liczne posążki i plakietki wyobrażające Asztarte z ordynarnie wyolbrzymionymi organami płciowymi, co najpewniej miało na celu podniecenie zmysłów.

„A zatem do kultu Kananejczyków należały obrzędy obejmujące niemoralne zaspokajanie żądzy zmysłowej przed bożkami; z kolei uśmiercano pierworodne dzieci przez składanie ich w ofierze tym samym bożkom”.

Jakież to bezeceństwo! Czy ktokolwiek mógłby słusznie robić Bogu zarzut dlatego, że zarządził wytępienie takiego zdemoralizowanego, znikczemniałego narodu? W dziele Unger’s Bible Dictionary (Słownik Biblijny Ungera) czytamy na stronie 912: „W omawianych tekstach [odkrytych w Ras Szamra] religia kananejska z rozpasanym kultem sił przyrody, kultem płodności uzewnętrznionym w symbolach węży, zmysłowych aktach i sprośnej mitologii, występuje w całej swej okazałości. Żaden krytyk nie może już dłużej zarzucać niesprawiedliwości Bogu Izraela, który rozkazał wytępienie tych upodlających kultów”.

W ZGODZIE ZE SPRAWIEDLIWOŚCIĄ I MIŁOŚCIĄ BOŻĄ

Kananejczycy już czterdzieści lat naprzód wiedzieli o przyjściu Izraelitów i znali fakty dobitnie potwierdzające, że z Izraelem jest Bóg Wszechmocny (Joz. 2:9-21, 24; 9:24-27). Ale poza Rachab i jej domownikami oraz mieszkańcami miast gabaońskich nikt więcej ze skazanej na zagładę ludności nie prosił o miłosierdzie ani nie próbował ratować się ucieczką, lecz każdy wolał zawzięcie stawiać opór Jehowie. Toteż Bóg nie popełnił żadnej niesprawiedliwości, nakazawszy wytracenie takich zatwardziałych przeciwników. — Joz. 11:19, 20.

Zarządzenie Jehowy Boga, aby wytępić Kananejczyków, było w gruncie rzeczy nakazem wypływającym z miłości, a Izraelici nie spełniwszy go w całej rozciągłości, ściągnęli na siebie wiele cierpień. Stała obecność Kananejczyków pośród Izraela wywierała zgubny i zaraźliwy wpływ i z biegiem czasu pociągnęła za sobą więcej ofiar śmiertelnych (nie mówiąc już o takich konsekwencjach, jak: przestępczość, niemoralność czy bałwochwalstwo), niż by ich wywołało wierne spełnienie zarządzonego wytępienia wszystkich Kananejczyków. — 4 Mojż. 33:55, 56; Ps. 106:34-43.

Jehowa Bóg przez zniszczenie wojsk egipskich w Morzu Czerwonym, przez spalenie miast Sodomy i Gomory oraz przez wydanie postanowienia o wytraceniu niegodziwych mieszkańców Kanaanu wyjawił, że nie będzie w nieskończoność tolerował zła i nieprawości. Jakże szczęśliwi więc możemy być, wiedząc, że już wkrótce za pośrednictwem swego naczelnego Wykonawcy wyroków, Jezusa Chrystusa, usunie On obecny podły system rzeczy i ustanowi na ziemi nowy, sprawiedliwy porządek! — 2 Tes. 1:6-9; Obj. 19:11-21; 2 Piotra 3:13.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij