Jehowa wielkim Nadzorcą i Pasterzem swego ludu
„Byliście bowiem jak owce zabłąkane; ale teraz powróciliście do pasterza i nadzorcy waszych dusz”. — 1 Piotra 2:25, NW.
1. Kto we wszechświecie żywo interesuje się dobrem ludzkości? Jaki stan ludzi nie stanowi w tym przeszkody?
CZY zdajesz sobie sprawę z tego, że istnieje ktoś, kto żywo interesuje się dobrem ludzkości? Nie chodzi przy tym o kogoś sobie przeciętnego, lecz o samego Stworzyciela wszechświata, wszechpotężnego i wszechmądrego Boga, któremu na imię jest Jehowa! Jehowa jako Stwórca jest wielkim Pasterzem swego ludu i w tym charakterze interesuje się pomyślnością mieszkańców ziemi, pomimo faktu, że Jego wzniosły tron niebiański mieści się zapewne w odległości niezliczonych milionów lat świetlnych od naszego globu. Ludzkość interesuje Jehowę, chociaż jest On Bogiem o dynamicznej energii i stale stosuje tę energię do celów konstruktywnych w całym wszechświecie, tak rozległym, że wszelkie narody zamieszkujące kulę ziemską są dla Niego zaledwie jak gdyby warstewką pyłu na szalach wagi (Izaj. 40:15). Ludzie rodzą się w grzechu i kształtują się w niesprawiedliwości, ale Jehowa Bóg, Stwórca wszechświata, mimo to rzetelnie troszczy się o nich.
2. W jakiej mierze Bóg interesuje się człowiekiem? Do kogo Izajasz przyrównuje Jehowę?
2 Zainteresowanie ze strony Jehowy nie jest bynajmniej zjawiskiem przemijającym czy przypadkowym. Ma ono charakter stały i intensywny. Mówiąc o Jehowie, prorok Izajasz oświadcza: „Jako pasterz trzodę swoją paść będzie; do naręcza swego zgromadzi baranki i na łonie swym piastować je będzie, a kotne [karmiące, NW, BT] z wolna poprowadzi” (Izaj. 40:11). Nietrudno nam też zrozumieć, dlaczego król Dawid z tak wielką ufnością wyraził się o tym Bogu słowami: „Pan jest pasterzem moim; niczego mi nie zabraknie”. — Ps. 23:1, Goetze.
3. W jaki sposób Jehowa wykazał, że naprawdę chodzi mu o dobro ludzkości?
3 Jakże słuszne jest stwierdzenie, że ludzkości niczego nie może zabraknąć, skoro troszczy się o nią Najwyższy we wszechświecie! Co więcej, chcąc ludzkości zapewnić tym lepszą opiekę, Jehowa ustanowił dla niej wyśmienitego pasterza, który ma jej bezpośrednio doglądać, prowadzić ją i chronić. Sam Jezus powiedział o sobie: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce ... jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje mnie znają” (Jana 10:11, 14, BT). Otoczona będąc taką odgórną troskliwością, ludzkość naprawdę jest wielce uprzywilejowana. Wyobraź sobie, czytelniku: masz możność poznania Jehowy Boga i Jego Syna, Jezusa Chrystusa, a Oni ze swej strony dobrze znają ciebie!
4. Co uczyniła większość ludzi, dając przez to poznać, że nie interesuje ich troska ze strony Jehowy?
4 Okazuje się jednak, iż przytłaczająca większość ludzi odwróciła serca i umysły od Jehowy oraz Jego Syna, Chrystusa Jezusa, i w związku z tym wyłania się pewien problem. Otóż ta większość doszła do wniosku, że lepiej żyć według własnego upodobania i że nie potrzeba jej kierownictwa ani opieki Jehowy Boga. Lekceważenie sobie troski i starań Jehowy zaczęło się już w najwcześniejszej fazie dziejów ludzkich. Adam i Ewa udowodnili swym postępowaniem, że nie chcieli, aby Jehowa troszczył się o nich, woleli nie być od nikogo zależni, a tym samym też przed nikim nie odpowiadać za swoje poczynania. Od Adama i Ewy wywodzi się cały ród ludzki, który będąc obdarzony swobodą działania, to znaczy możnością wolnego wyboru tego, co dobre, albo tego, co złe — w ciągu całego swego istnienia na ziemi od około sześciu tysięcy lat obierał sobie bądź to podporządkowanie kierownictwu i opiece wielkiego Pasterza, bądź też samodzielny tryb życia, pozbawiony nadzoru Stwórcy wszechświata.
5. Jak zareagował Jehowa, chociaż większość zlekceważyła Jego troskę o jej dobro?
5 Chociaż przytłaczająca większość ludzi odwróciła się plecami do Jehowy i nie doceniała miłościwej troski o jej dobro, to jednak Jehowa jako wielki Pasterz wykazał ogromnie dużo cierpliwości i gotów był w dalszym ciągu otaczać opieką oraz darzyć miłością tych spośród rodzaju ludzkiego, którzy by się zwrócili do Niego o pomoc i którzy chcieliby mieć Go za swego Pasterza. Sprawozdanie biblijne podaje, że podczas gdy Adam i Ewa woleli działać niezależnie od Jehowy, to jednego z ich pierwszych potomków, Abla, ożywiało pragnienie poznania Jehowy, służenia Jemu i korzystania z Jego kierownictwa. Pismo święte w księdze znanej pod nazwą Listu do Hebrajczyków mówi o nim, że był to człowiek „sprawiedliwy” (Hebr. 11:4). Niemniej jednak najdawniejsze dzieje ludzkości od czasów Adama i Ewy aż do potopu za dni Noego wyjawiają, że w sumie niewiele osób ceniło sobie opiekuńczą troskę Jehowy.
6. Jaka sytuacja istniała na ziemi przed nadejściem potopu za dni Noego?
6 W okresie, gdy całą powierzchnię globu ziemskiego zalały wody wielkiego potopu (około roku 2370 p.n.e., czyli jakieś 1656 lat po umieszczeniu pierwszej pary ludzkiej w ogrodzie Eden), było na ziemi tylko osiem osób pragnących miłościwej opieki wielkiego Pasterza, Jehowy Boga. Składała się z nich rodzina Noego. Sprawozdanie biblijne podaje: „Jahwe [inaczej: Jehowa] widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe”. — 1 Mojż. (Rodz.) 6:5, BT.
7. Co zaczęło się rozwijać wkrótce po potopie?
7 Ponieważ Noe i jego rodzina miłowali Jehowę, więc zostali zachowani przy życiu podczas potopu, jaki Bóg sprowadził na ziemię w celu wytępienia niegodziwości. Z tych właśnie ludzi, którzy przeżyli potop, na nowo rozrósł się ród ludzki, stopniowo mnożąc się coraz bardziej i napełniając całą ziemię. Upłynęła zaledwie setka lat od potopu, gdy niejaki Nemrod, sławny myśliwy przeciwstawiający się Jehowie, założył miasto Babel. Nemrod i jego zwolennicy nie chcieli mieć nic wspólnego z kierownictwem i opieką, które oferował ludzkości Jehowa. Chcieli być niezależni od swego Stworzyciela. Nemrod założył też własną religię, w której sformułował poglądy sprzeczne z właściwym wielbieniem Boga. Historia dowodzi, że ogromna większość ludzi wolała religię Babilonu, a nie prawdziwe wielbienie Jehowy.
8, 9. Co przedsięwziął Jehowa w celu utworzenia własnego narodu, którego by był sprawiedliwym Pasterzem?
8 Około dwóch tysięcy lat po stworzeniu człowieka w Edenie urodziło się w dolinie mezopotamskiej, na terenie objętym obecnie przez państwo Irak, pewne dziecko, któremu nadano imię Abram zmienione później na Abraham. Kiedy chłopiec ów wyrósł na mężczyznę, dał dowody tego, że pragnie być poddany kierownictwu wielkiego Pasterza, Jehowy Boga. Ponieważ Abram okazał względem Jehowy właściwą postawę serca, Bóg powiedział do niego: „Wyjdź z twej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię uczynię sławnym: staniesz się błogosławieństwem” (1 Mojż. 12:1, 2, BT). Oświadczeniem tym Jehowa zapoczątkował kształtowanie się grupy ludzi, która z czasem miała się rozrosnąć w naród poddany Jego kierownictwu i opiece. Izaak, potomek Abrahama, i Jakub, potomek Izaaka, również odznaczali się gotowością podporządkowania siebie wskazaniom Jehowy. Z czasem z potomstwa dwunastu synów Jakuba powstało dwanaście plemion, stanowiących w sumie naród izraelski.
9 Plemiona te rozpoczęły swój niepodległy byt narodowy, kiedy w roku 1513 p.n.e. pod wodzą Mojżesza wyruszyły z Egiptu, gdzie je trzymano w niewoli. Pod kierownictwem Bożym poprowadził je Mojżesz do stóp góry Synaj w Arabii. U podnóża tej góry Jehowa nadał owemu narodowi swoje prawa i przepisy, które miały mu służyć za wytyczne postępowania, gdyż odtąd miał żyć pod opatrznościową pieczą wielkiego Pasterza.
10. (a) Kto został jak gdyby widzialnym pasterzem narodu izraelskiego, działającym z ramienia Jehowy? (b) W czym przejawiała się głęboka troska Mojżesza o dobro ludu izraelskiego?
10 Mojżesz poważnie traktował swoje obowiązki wobec ludu izraelskiego, dla którego był rzecznikiem z ramienia Jehowy. Czuwanie nad tak wielką rzeszą ludzi, z jakich składał się naród Izraela, było dla niego nie lada zadaniem. Mojżesz jednak wziął je na swoje barki i starał się wywiązać z niego zgodnie ze wskazaniami Jehowy. Zajęty był właśnie rozwiązywaniem problemów wyłaniających się wśród ludu w trakcie pobytu na pustyni, gdy do niego przybył z wizytą jego teść imieniem Jetro. Doniesienie biblijne następującymi słowami wyjawia część obowiązków, którym wtedy usiłował sprostać Mojżesz: „Nazajutrz zasiadł Mojżesz, aby sądzić lud. I stał liczny tłum przed Mojżeszem od rana do wieczora” (2 Mojż. [Wyjścia] 18:13, BT). Będąc ziemskim przedstawicielem Jehowy, ustanowionym przez Niego pasterzem ludu izraelskiego, Mojżesz rzeczywiście czynił, co było w jego mocy, by zaspokoić potrzeby ludu, któremu przewodził. Jetro wszakże zauważył, że obowiązki, które na siebie wziął Mojżesz, są zbyt wielkie; zachodziła obawa, iż na dłuższą metę im nie podoła. Sprawozdanie biblijne podaje dalej: „Gdy teść Mojżesza widział te liczne jego zajęcia z ludem, powiedział doń: ‚Czemu ty sam się zajmujesz sprawami ludu? Dlaczego sam zasiadasz na sąd, a cały lud musi stać przed tobą od rana do wieczora?’ Mojżesz odpowiedział swemu teściowi: ‚Lud przychodzi do mnie, aby się poradzić Boga. Jeśli mają spór, to przychodzą do mnie i ja rozstrzygam pomiędzy stronami, oznajmiam prawa i przepisy Boże’”. — 2 Mojż. 18:14-16, BT.
11, 12. (a) Jakiej rady udzielił Jetro Mojżeszowi, widząc brzemię jego ciężkiej pracy? (b) Jakich ludzi miał według zalecenia Jetry wybrać Mojżesz? Komu ci mężowie mieli być w takim razie podobni?
11 Nietrudno jest zauważyć, iż Mojżesz naprawdę troszczył się o dobro ludu izraelskiego, świadomy faktu, że Izraelici potrzebowali pomocy, wskazówek i nacechowanej miłością opieki. Mojżesz chciał spełniać wolę Bożą w stosunku do tego ludu. Zadanie było ogromne, bo według sprawozdania biblijnego lud stał przed Mojżeszem od rana do wieczora, przedstawiając mu swoje problemy i wysłuchując decyzji umożliwiających ich rozwiązanie. Zadajmy sobie pytanie: Jak długo może jeden człowiek dzień po dniu zasiadać jako sędzia, wysłuchiwać spraw i rozstrzygać je dla setek tysięcy ludzi? Tak widocznie spojrzał na sytuację również Jetro, gdyż powiedział do swego zięcia Mojżesza: „Nie jest dobre to, co czynisz. Zamęczysz siebie i lud, który przy tobie stoi, gdyż taka praca jest dla ciebie za ciężka i sam jej nie możesz podołać” (2 Mojż. 18:17, 18, BT). Spostrzeżenie Jetry było słuszne i aktualne. Ponoszenie odpowiedzialności za każdą sprawę każdego Izraelity było naprawdę ciężarem zbyt wielkim na to, żeby zdołał się z nim właściwie uporać jeden człowiek. Toteż Jetro ciągnął dalej: „Teraz posłuchaj rady, jaką ci daję, a Bóg niechaj będzie z tobą [a okaże się, że Bóg będzie z tobą, NW]: Sam bądź przedstawicielem swego ludu przed Bogiem i przedstawiaj Bogu jego sprawy. Pouczaj lud dokładnie o przepisach i prawach, i pouczaj go o drodze, jaką winien chodzić, i o uczynkach, jakie winien spełniać. A wyszukaj sobie z całego ludu dzielnych, bojących się Boga i nieprzekupnych mężów, którzy się brzydzą niesprawiedliwym zyskiem, i ustanów ich przełożonymi już to nad tysiącem, już to nad setką, już to nad pięćdziesiątką i nad dziesiątką”. — 2 Mojż. 18:19-21, BT.
12 Była to niewątpliwie dobra rada, która Mojżeszowi mogła ułatwić przewodzenie ludowi. W sprawozdaniu zaznaczono, że Jetro zalecił wybranie ludzi odpowiednio uzdolnionych, bojących się Boga. Mieli to być także mężowie nie ubiegający się o niesprawiedliwy zysk, nieprzekupni. Oznaczało to, że mieli się wykazywać takimi samymi kwalifikacjami, co i Mojżesz. Jako pasterze wspomagający Mojżesza mieli przejawiać cechy właściwe wielkiemu Pasterzowi, potrzebne im do sprawiedliwego rozsądzania spraw ludu. — Ps. 19:8-10.
13, 14. Jaki podział pracy doradzał Jetro Mojżeszowi? Czy Mojżesz postąpił według sugestii swego teścia?
13 Następnie Jetro uzupełnił swe uwagi wzmianką, że w ten sposób będzie można „sądzić lud w każdym czasie. Ważniejsze sprawy [zamianowani podpasterze] winni tobie przedkładać, sprawy jednak mniejszej wagi sami winni załatwiać. Odciążysz się w ten sposób, gdyż z tobą poniosą ciężar. Jeśli tak uczynisz, a Bóg cię do tego skłoni, podołasz, a także lud ten zadowolony powróci do siebie”. — 2 Mojż. 18:22, 23, BT.
14 Mojżesz posłuchał rady teścia i przystąpił do wybrania ludzi zdolnych do współdziałania z nim w kierowaniu ludem izraelskim po objęciu funkcji podpasterzy. Zgodnie z otrzymaną sugestią zamianował przełożonych nad tysiącami, setkami, pięćdziesiątkami i dziesiątkami. Doniesienie biblijne podaje, że kiedy owi pomocniczy pasterze napotykali trudne sprawy, których nie umieli sami rozstrzygnąć — przedstawiali je Mojżeszowi, a ten z kolei załatwiał je w słuszny sposób. — 2 Mojż. 18:24-26.
DALSZE POSTĘPOWANIE WEDŁUG PODANEGO WZORU
15, 16. Skąd wiemy, że po śmierci Mojżesza utrzymał się porządek zaproponowany przez Jetrę?
15 Okazuje się więc, że już w najwcześniejszym okresie dziejów narodu żydowskiego, na długo przed osadzeniem go w ziemi obiecanej jego praojcowi Abrahamowi, Jehowa jako Pasterz swego ludu ustanowił wzór, według którego należało paść Jego owce, wzór użyteczny nawet jeszcze za naszych czasów.
16 Po śmierci Mojżesza funkcje widzialnego pasterza Izraela, działającego pod kierownictwem Jehowy, objął Jozue. Właśnie w tym czasie, kiedy Jehowa przewodził temu narodowi za pośrednictwem Jozuego, Izrael wkroczył do Ziemi Obiecanej i zaczął obejmować w posiadanie dziedzictwo, jakie mu zapewnił Jehowa. Odpowiednio zdolni, bojący się Boga i uczciwi mężowie w dalszym ciągu pozostawali na swych odpowiedzialnych stanowiskach i to w poważnym stopniu dopomogło narodowi w przeprowadzeniu kampanii wojennej oraz zasiedlaniu krainy Obietnicy. Na krótko przed śmiercią Jozuego zdarzyło się, co następuje: „Jozue zgromadził w Sychem wszystkie pokolenia Izraela. Wezwał też starszych Izraela, jego książąt, sędziów i przełożonych, którzy stawili się przed Bogiem” (Joz. 24:1, BT). Jozue osobiście przypominał wówczas tym dzielnym ludziom o obowiązkach spoczywających na ich barkach i na całej ludności, aby Izrael nadal mógł korzystać z opieki wielkiego Pasterza, Jehowy Boga. Sprostanie tym obowiązkom miało mu zapewnić obfite błogosławieństwa i szczególną łaskę u Boga.
17. (a) Dlaczego czasy sędziów były dla Izraela niełatwym okresem próby? (b) Co podaje tekst Sędziów 2:19-22 o niezadowoleniu Jehowy z Izraela?
17 Kiedy Jozuego zabrała śmierć, plemionom izraelskim zamieszkującym swe dziedzictwa przez około 300 lat przewodzili sędziowie, którzy w różnych sprawach występowali w charakterze pasterzy ludu. Księga biblijna nosząca nazwę „Sędziów” przedstawia niektóre pamiętne czyny owych sędziów, a także postępowanie ludu w tym okresie dziejów narodu izraelskiego. Naczelnym Pasterzem pozostawał Jehowa, który cierpliwie prowadził swój lud i darzył go swymi błogosławieństwami. Był to okres trudny, ponieważ w wielu wypadkach Izraelici nie wypędzili z kraju czcicieli fałszywych bóstw, lecz pozwolili im pozostać wśród siebie, a to z czasem stało się pułapką dla samych Izraelitów. Zwodnicze praktyki religijne pogańskich sąsiadów wywierały wpływ na Izraelitów i wielokrotnie dochodziło do tego, że zamiast się trzymać miłościwej opieki swego Pasterza, Jehowy, przechodzili na stronę nieprzyjaciół i brali udział w bałwochwalczym kulcie, co oburzało Jehowę. Doniesienia biblijne wyjawiają, iż po śmierci sprawiedliwego sędziego lud bywał podobny do owiec pozbawionych pasterza; nie oglądał się za Jehową, lecz dawał się prowadzić na manowce. Wypadek taki został opisany dla naszego pouczenia w księdze Sędziów 2:19-22: „Po śmierci sędziego odwracali się i czynili jeszcze gorzej niż ich ojcowie. Szli za cudzymi bogami, służyli im i cześć im oddawali, nie odchodząc w niczym od swoich czynów i gorszącego obyczaju. Zapłonął więc gniew Jahwe [inaczej: Jehowy] przeciw Izraelitom. I rzekł: ‚Ponieważ lud ten przekroczył przymierze, które zawarłem z ich ojcami, i ponieważ nie usłuchał głosu mego, także i Ja nie wyrzucę spośród nich żadnego z narodów, które pozostawił Jozue, gdy umierał, a to dlatego, żeby przez nie poddać Izraelitów próbie, by zbadać, czy pójdą drogami Jahwe, po których kroczyli ich ojcowie’”. — BT.
18. (a) W jaki sposób mieli postępować królowie izraelscy jako przywódcy i pasterze narodu? (b) Jakimi ludźmi okazało się wielu z nich?
18 Po dość burzliwym okresie sędziów Jehowa na prośbę ludu izraelskiego zgodził się na poddanie go władzy widzialnego króla. Król ten miał reprezentować Jehowę przed ludem, miał postępować rzetelnie jako przedstawiciel Jehowy na wzór Mojżesza, Jozuego i sprawiedliwych sędziów izraelskich. Królowie byli zobowiązani do skrupulatnego trzymania się spisanego słowa Jehowy (5 Mojż. 17:14-20). Słowo Boże szczegółowo relacjonuje sposób postępowania kolejnych królów jako pasterzy, czyli przywódców Izraela, którzy bądź to cieszyli się uznaniem Jehowy, bądź też popadali u Niego w niełaskę. Królowie częstokroć ulegali wpływowi ludu. Niejeden król okazał się człowiekiem nieudolnym, nie bojącym się Boga, niegodnym zaufania, ale za to żądnym niesprawiedliwych korzyści. Samolubne ich skłonności często powodowały, że zarówno oni sami, jak i cały naród, stawali w obliczu trudności, a nawet klęski. Zamiast przewodzić ludowi w roli ziemskich przedstawicieli Jehowy, dopuszczali się niesprawiedliwości i okrucieństw oraz wiedli Izraela na mylne drogi. — Izaj. 1:4.
19. (a) W czym Jehowa nie ustawał mimo niewierności Izraela? (b) Jak Jehowa potępił w końcu pasterzy Izraela ustami swego sługi Jeremiasza?
19 Przez setki lat Jehowa postępował cierpliwie i wielkodusznie z widzialnymi pasterzami Izraela i z ludem, który sobie wybrał na swój reprezentacyjny naród na ziemi. Wyrozumiałość i miłość Jehowy nie ustawała nawet wówczas, gdy Izrael odwracał się od Niego i przyjmował fałszywe praktyki religijne okolicznych narodów. W końcu jednak wyczerpała się wielkoduszność i pobłażliwość Jehowy. Za czasów Jeremiasza przemówił Jehowa do zamianowanych pasterzy, którzy wówczas już byli nadzwyczaj niedbali: „Biada pasterzom gubiącym i rozpraszającym trzodę pastwiska mego! (...) Przetoż tak mówi Pan [w tekście orygin. Jehowa], Bóg izraelski, do pasterzy, którzy pasą lud mój: Wy rozpraszacie owce moje, owszem, rozganiacie je, a nie nawiedzacie ich; oto Ja nawiedzę was dla złości spraw waszych, mówi Pan”. — Jer. 23:1, 2.
20, 21. Dlaczego Jehowa w dalszym ciągu okazywał serdeczną życzliwość i miłosierdzie, chociaż tyle ludzi w Izraelu odwróciło się od Niego? Co Jehowa obiecał jeszcze uczynić?
20 Ponieważ ludzie ci nie wzorowali się na wspaniałych przymiotach wielkiego Pasterza, Jehowy, i nie troszczyli się o dobro ludu, któremu On okazał tak wielkie zainteresowanie, więc zwrócił przeciw nim swój gniew i ostrzegł ich przed nadchodzącą zgubą. Jehowa dobrze jednak wiedział, że wśród tego ludu znajdowali się również tacy, co chcieli postępować właściwie, chcieli pozostawać pod Jego czujną opieką i służyć Jemu czystym sercem. Bynajmniej o nich nie zapominał. Oto, co powiedział dalej: „A ostatek owiec moich zgromadzę ze wszystkich ziem, do którychem je rozegnał, i przywrócę je do obór ich, gdzie się rozpłodzą i rozmnożą. Nadto postanowię nad nimi pasterzy, którzy by je paśli, aby się więcej nie lękały ani strachały, i żeby ich nie ubywało, mówi Pan” (Jer. 23:3, 4). Następnie wybiegając myślą w odległą przyszłość, Jehowa oświadczył: „Wzbudzę Dawidowi latorośl sprawiedliwą i będzie królował król, a poszczęści mu się; sąd zaiste i sprawiedliwość będzie czynił na ziemi”. — Jer. 23:5.
21 Chociaż wybrany przez Jehowę naród izraelski został doszczętnie rozbity w roku 607 p.n.e., gdyż nie słuchał rad Wielkiego Pasterza, to jednak Jehowa pamiętał o sprawiedliwych jednostkach spośród swego ludu. Obiecał im, że nadejdzie dzień, kiedy znowu będą mieli nad sobą dobrego pasterza, który tak jak On sam będzie nimi kierował sprawiedliwie.
22, 23. Kogo wybrał Jehowa na dobrego pasterza? Jak ten dobry pasterz dowiódł, że owce Jehowy będą otoczone należytą opieką?
22 Biblia wyraźnie ukazuje, że przyjście Pana Jezusa jako Mesjasza było równoznaczne z pojawieniem się pasterza owiec, którego Jehowa ustanowił dla dobra swego ludu. Jak wiemy, Jezus powiedział o sobie: „Ja jestem dobrym pasterzem”. Podczas trzech i pół lat ziemskiej służby kaznodziejskiej Jezus dołożył starań, aby udowodnić, jak godnie potrafi pełnić funkcje pasterza z ramienia Jehowy i że z kolei umie wybrać osoby, które się okażą ludźmi zdolnymi, bojącymi się Boga, godnymi zaufania i nie szukającymi niesprawiedliwego zysku. Pierwszymi z nich byli apostołowie, których Jezus wydzielił spośród ogółu uczniów, aby się stali podwalinami zboru chrześcijańskiego. Ludzie ci, powołani przez Jezusa, naprawdę okazali się wybornymi podpasterzami, ściśle i zgodnie współpracującymi z Panem Jezusem, dobrym pasterzem, i z jego Ojcem, Jehową — naczelnym lub wielkim Pasterzem owiec.
23 Ocenę wielkiej odpowiedzialności, o której apostołowie jako pasterze owiec wiedzieli, że spadła na ich barki, przedstawimy już w następnym artykule.
[Ilustracja na stronie 4]
Mojżesz usłuchał rady swego teścia, i wybrał zdolnych ludzi na podpasterzy, którzy razem z nim wysłuchiwali sprawy i podejmowali decyzje