BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w80/19 ss. 20-22
  • Radość z udziału w prawdziwym wielbieniu

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Radość z udziału w prawdziwym wielbieniu
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
  • Podobne artykuły
  • Jerozolima — „miasto wielkiego Króla”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1998
  • Jeruzalem „powodem do radosnego uniesienia”
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1984
  • Jerozolima
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Jeruzalem różnie pojęte w Piśmie Świętym
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1978
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1980
w80/19 ss. 20-22

Psalmy

Radość z udziału w prawdziwym wielbieniu

ODDANI słudzy Najwyższego, uczestnicząc wraz z innymi w prawdziwym wielbieniu, czerpią z tego niewymowną radość. Natężenie ich uczuć trafnie wyraża Psalm 122, którego wstępne słowa brzmią: „Radowałem się, gdy mi mówiono: ‛Pójdźmy do domu Jehowy’” (Werset 1, NW). Sama myśl o udaniu się do świątyni Jehowy już wywoływała u psalmisty nastrój radości i pokoju.

Nagłówek przypisuje ten psalm Dawidowi. W wersji Septuaginty natomiast brak słów „od Dawida”. Okoliczność ta oraz niektóre wyrazy występujące w tym psalmie skłoniły pewnych uczonych do wniosku, że napisał go ktoś inny, a nie Dawid. Niemniej jednak Psalm 122 można zrozumieć bez trudu także przy założeniu, że napis występujący w tekście hebrajskim jest autentyczny.

Bogobojny Dawid znajdował wielką przyjemność we wstępowaniu do domu Jehowy w celach wielbienia. Jak silnie potrafił przeżywać radość, o tym świadczy choćby jego zachowanie w dniu, gdy przenoszono świętą arkę na górę Syjon. Czytamy w Biblii: „Dawid wtedy tańczył z całym zapałem w obecności Jahwe”. On też „wraz z całym domem izraelskim prowadził Arkę Jahwe wśród radosnych okrzyków” (2 Sam. 6:14, 15).

Z dalszych słów jednak niewątpliwie wynika, że Psalm 122 był tak pomyślany, żeby wyrażać uczucia każdego czciciela udającego się do świątnicy Jehowy. Czytamy: „Stopy nasze istotnie stawały w obrębie twoich bram, o Jeruzalem. Jeruzalem — zbudowano je jako miasto, które jest zespolone w jedną całość; do niego schodzą się szczepy, szczepy należące do Jah, co jest przypomnieniem dla Izraela, by złożyć podziękowania imieniu Jehowy” (Ps. 122:2-4, NW). Tak więc psalm ten przedstawia czcicieli przybywających spoza Jeruzalem, którzy następnie zatrzymują się po minięciu bramy, aby popatrzyć na miasto. Co dostrzegają ich oczy? Jeruzalem jako „zespolone w jedną całość”. Domy były pobudowane blisko siebie, jak gdyby zblokowane. System taki stosowano we wszystkich miastach starożytnych. Zwarty i otoczony silnymi umocnieniami gród łatwiej było bronić niż dużą, rozległą metropolię. W razie napaści obrońcy nie musieli się rozciągać w długą linię, wskutek czego pewne odcinki byłyby słabo zabezpieczone przed atakami wrogów. Ponadto od wschodu, południa i zachodu Jeruzalem otaczały góry i strome doliny, co znacznie ograniczało przestrzeń nadającą się pod zabudowę. Ponieważ jego mieszkańcy żyli tak blisko siebie i byli zależni od wzajemnej pomocy oraz ochrony, więc zwartość tego miasta dobrze ilustrowała duchową jedność całego narodu, widoczną zwłaszcza wtedy, gdy wszystkie szczepy Izraela przybywały tam celem wielbienia. Składanie „podziękowania imieniu Jehowy” oznaczało dziękowanie samemu Najwyższemu, który siebie określił tym imieniem.

Jeruzalem było nie tylko ośrodkiem prawdziwego wielbienia Boga, lecz także siedzibą rządu. Psalmista ciągnie dalej: „Tam bowiem mieszczą się trony sędziowskie, trony dla domu Dawida” (Ps. 122:5, NW). Jeruzalem jako stolica było miejscem, gdzie wydawano ostateczne orzeczenie sędziowskie. Król Dawid zajmował stanowisko sędziego i podobnie było z innymi przedstawicielami jego domu. Biblia podaje: „Synowie Dawidowi byli książętami” (2 Sam. 8:18, Biblia gdańska). Określenie to niewątpliwie odnosi się do piastowania funkcji państwowych, czyli urzędniczych, i w tym charakterze musieli też ferować wyroki.

Z uwagi na znaczenie Jeruzalem psalmista dodaje: „Proście o pokój dla Jeruzalem. Ludzie miłujący ciebie, miasto, będą wolni od troski. Oby pokój trwał w obrębie twoich przedmurzy i brak troski w twych wieżach mieszkalnych” (Ps. 122:6, 7, NW). Było rzeczą nader stosowną, by Izraelici modlili się o pokój, czyli pomyślność dla Jeruzalem jako stolicy narodu i ośrodka wielbienia. Miłość do niego ze względu na to, czym było, harmonizowała z wolą Jehowy. Dlatego wszyscy rozmiłowani w tym mieście, to znaczy wszyscy miłośnicy prawdziwego wielbienia i sprawiedliwości, mogli być pewni łaski Bożej i czuć się bezpieczni, „wolni od troski”, od wszelkiego niepokoju. Psalmista błaga w modlitwie, żeby w obrębie wałów obronnych i murów Jeruzalem panował pokój, co zarazem oznaczało dobrobyt miasta. Poczucie bezpieczeństwa miało gościć też w wieżach mieszkalnych, czyli warownych rezydencjach królewskich.

Pokój dla Jeruzalem leżał w najlepszym interesie narodu zwłaszcza dlatego, że miasto było ośrodkiem wielbienia Jehowy. Modląc się więc o pokój dla niego, Izraelici zarazem czynili to na intencję swoich rodaków. Świadczą o tym dobitnie następne słowa Psalmu 122: „Ze względu na moich braci i towarzyszy będę teraz mówił: ‛Niech będzie pokój w tobie’. Ze względu na dom Jehowy, naszego Boga, będę stale szukał twego dobra” (Wersety 8, 9, NW).

W czasach obecnych prawdziwe wielbienie nie jest już związane z żadnym wyróżnionym miastem ani w ogóle ze szczególnym miejscem na ziemi. Jezus Chrystus powiedział do pewnej Samarytanki: „Nadchodzą czasy, że ani na tym wzgórzu (Garizim), ani w Jerozolimie nie będzie oddawana cześć Ojcu. (...) nadchodzi chwila, a właściwie już nadeszła, kiedy prawdziwi czciciele będą Ojcu oddawać cześć w duchu i w prawdzie. Takich właśnie czcicieli pragnie Ojciec” (Jana 4:21-23, Przekład współczesny).

Zamiast więc modlić się dziś o pomyślność dla wybranego miejsca, słudzy Jehowy słusznie modlą się jeden za drugiego i o pokój dla całego zboru chrześcijańskiego, który usilnie krzewi wszędzie prawdziwe wielbienie. Czy zebrania organizowane przez ten zbór wzbudzają w tobie takie uczucia, jakim dał wyraz psalmista? Czy radujesz się, mogąc przebywać w gronie osób ożywionych tą samą cenną wiarą? Czy równie mocno leży ci na sercu dobro zboru, jak psalmiście zależało na pokoju dla Jeruzalem? Jeżeli tak jest, to żyjesz zgodnie z duchem Psalmu 122.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij