BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w82/7 ss. 1-7
  • Naprzód, słudzy Królestwa!

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Naprzód, słudzy Królestwa!
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1982
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • JAK SIĘ PEŁNI SŁUŻBĘ BOŻĄ
  • TROSKA O RODZINĘ
  • JEDNOŚĆ SŁUG BOŻYCH NA CAŁEJ ZIEMI
  • ILE CZASU NA SŁUŻBĘ?
  • Cel naszej służby kaznodziejskiej
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1962
  • Kto dzisiaj jest sługą Bożym?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1983
  • Czy wszyscy prawdziwi chrześcijanie muszą być kaznodziejami?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1985
  • Kto jest dzisiaj sługą Bożym?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2000
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1982
w82/7 ss. 1-7

Naprzód, słudzy Królestwa!

„Wykonuj pracę ewangelizatora, dokładnie spełniaj swe usługiwanie” (2 Tym. 4:5).

1. Jaka zachodzi różnica między sytuacją Babilonu Wielkiego a duchowym stanem Świadków Jehowy?

SPORO już jest krajów, gdzie wysychają symboliczne pastwiska religii fałszywej, a wody, nad którymi rozsiadł się Babilon Wielki, bezustannie opadają. Przywodzi to na myśl pewne proroctwo Izajasza, spełniające się w dobie obecnej, mianowicie zapowiedź z Księgi Izajasza 65:13: „Oto słudzy moi będą jeść, ale wy będziecie chodzić głodni. Oto słudzy moi będą pić, ale wy będziecie spragnieni. Oto słudzy moi będą się weselić, ale wy będziecie okryci wstydem”a. Z ludem Jehowy dzieje się tak, ponieważ rzetelnie dba przede wszystkim o sprawy Królestwa Bożego i dokłada wszelkich starań, by rozgłosić po całej ziemi dobrą nowinę o Królestwie Boga z władzą złożoną do rąk Jego królewskiego Syna, Chrystusa Jezusa (Obj. 14:6-8; 16:12; 17:5, 15).

2. Kto jest zobowiązany kroczyć naprzód w służbie dla Królestwa?

2 W chwili obecnej aktualne pozostaje pilne wezwanie: Naprzód, słudzy Królestwa! Ktokolwiek spośród Świadków Jehowy chciałby usłuchać tego wezwania, a więc zarówno mianowani nadzorcy, jak i wszyscy inni: mężczyźni i niewiasty, chłopcy i dziewczęta, słowem każdy czujący się naśladowcą naszego Pana Jezusa Chrystusa, ma obowiązek wyraźnego opowiedzenia się po stronie Królestwa Bożego (Ps. 145:10-12; 148:12, 13; 2 Tym. 4:2, 5). Zadanie to spoczywa nawet na tych, którzy z uwagi na warunki nie są w stanie dać z siebie tyle, co drudzy. Tacy przypominają w swoich poczynaniach wdowę, która ofiarowała wszystko, co miała, choć były to zaledwie dwie monety niewielkiej wartości (Łuk. 21:1-4).

3. W jakiej mierze ludzkość potrzebuje teraz dobrej nowiny o Królestwie? Co obejmuje orędzie Królestwa?

3 Czy ludzkości potrzebna jest dzisiaj dobra nowina o Królestwie Bożym? Owszem, gdyż bardzo potrzebuje tego Królestwa! Potrzebuje go nie tylko dlatego, że usunie ono cierpienia, choroby, smutek i śmierć, lecz także po to, żeby położyło kres wszelkiej niesprawiedliwości, niegodziwości, przestępczości, przemocy i wojnom, jak również zniosło wszelką krzywdę i dyskryminację (Izaj. 9:6, 7, Nowy Przekład). Podążając naprzód w charakterze sług Królestwa, przynosimy ludziom nadzieję, która może ich podtrzymywać na duchu, aż Armagedon unicestwi ten system rzeczy podlegający władzy Szatana. W związku z nasileniem się bezprawia musimy iść naprzód nie tylko z orędziem miłości i nadziei, ale też z ostrzeżeniem przed „dniem pomsty ze strony naszego Boga” (Izaj. 61:2).

4. Co powinno być zasadniczym bodźcem skłaniającym nas do aktywnej służby na rzecz Królestwa Bożego?

4 Jak jednak w świecie, w którym prawie każdy kieruje się niskimi pobudkami, mając na oku tylko własne korzyści, mielibyśmy zachować ducha ofiarności, jakiego się oczekuje od sług Bożych? Przede wszystkim ze względu na okazaną nam serdeczną życzliwość Jehowy powinniśmy przejawiać chęć podążania naprzód z miłości do Niego, ceniąc sobie wszystko, co dla nas już uczynił, co czyni w tej chwili i czego dla nas jeszcze dokona. Słusznie przypomina nam apostoł Jan, że miłość do Boga polega na przestrzeganiu Jego przykazań, a jedno z nich właśnie dotyczy głoszenia dobrej nowiny o Jego Królestwie (Mat. 24:14; 1 Jana 5:3). Poza tym Jehowa Bóg bywa obciążany winą za kłopoty, z którymi borykają się ludzie, i pomawia się Go o skazywanie ich na wieczne męki. Miłość do Jehowy, naszego troskliwego Ojca niebiańskiego, z całą pewnością każe nam przeć naprzód, żeby jako Jego słudzy przyczyniać się do oczyszczenia Jego imienia z takich niegodnych oszczerstw.

5. Jaki dalszy motyw ma nas pobudzać do kroczenia naprzód w roli sług Bożych?

5 Do podążania naprzód w roli sług Królestwa Bożego powinna nas pobudzać również miłość do bliźnich. Miłość ta skłoni nas do przedkładania spraw duchowych, związanych z wieczystym zamierzeniem Jehowy, nad własne, ziemskie wygody. Z miłości gotowi będziemy wielokrotnie i dokładnie opracowywać swój teren działania. Zachęci nas ona także do ponownego odwiedzania sympatyków prawdy; dzięki niej podejmiemy trud prowadzenia u nich w każdym tygodniu domowych studiów biblijnych. Zechcemy wobec bliźnich być życzliwi, wielkoduszni, łagodni i taktowni; będziemy się troszczyć o nich i wczuwać się w ich położenie.

6. Dlaczego zaniedbanie się w służbie Bożej ograbiłoby nas z radości?

6 Czy naprawdę wierzymy Słowu Bożemu? Czytamy w nim, że „więcej szczęścia wynika z dawania niż z otrzymywania” (Dzieje 20:35). Jeżeli ktoś zaniedbuje służbę polową, to jego postępowanie świadczy, iż w gruncie rzeczy nie dowierza powyższym słowom Jezusa. Ponadto mamy zapewnienie, że „kto sieje hojnie, będzie też żąć hojnie”, oraz że ‛szczodrej duszy będzie się powodzić’, a ‛kto poi innych, będzie napojony’. Nie są to po prostu przyjemnie brzmiące frazesy, lecz niezmienne prawdy i zasady, które stanowią sprawdzian naszej miłości do Jehowy i do bliźnich oraz naszej lojalności wobec Królestwa Bożego (2 Kor. 9:6; Prz. 11:25).

7. Kiedy okażemy się wolni od krwi innych ludzi?

7 W grę zresztą wchodzi nie tylko cudze życie. Musimy iść naprzód jako słudzy Królestwa Bożego, jeśli chcemy być wolni od winy krwi. Pamiętajmy o słowach z Księgi Ezechiela 33:2-4: „Synu człowieczy, przemów do swoich rodaków i powiedz im: Gdy sprowadzam na jakiś kraj miecz, a lud tego kraju wybiera jednego męża spośród siebie i ustanawia go swoim stróżem, a ten, widząc, że miecz spada na kraj, zatrąbi na rogu i ostrzeże lud, i ktoś usłyszy wyraźnie głos trąby, lecz nie przyjmie przestrogi, i miecz spada i porywa go, to krew spada na jego własną głowę” (NP). Wolelibyśmy przecież powtórzyć za apostołem Pawłem: „Jestem czysty od krwi wszystkich ludzi” (Dzieje 20:26, 27).

JAK SIĘ PEŁNI SŁUŻBĘ BOŻĄ

8. Jakie postawiono słuszne pytania co do sposobu wykonywania służby Bożej?

8 Jak to się jednak dzieje, że podążamy naprzód? Czy o własnych siłach? Z postawą wyniosłą, butną, polegając na orężu cielesnym? A może popadając w drugą skrajność: nieśmiało, niezdecydowanie, z wyraźnym lękiem przed człowiekiem? Czy mamy kroczyć naprzód niezależnie, pomijając wskazówki tych, którzy się podjęli nam przewodzić? W żadnym wypadku! Powinniśmy natomiast pamiętać przy tym wszystkim o trzech ważnych sprawach.

9. (a) Jak się kroczy naprzód w służbie Bożej, polegając na sile Jehowy? (b) Jaką radę dotyczącą naszego postępowania w tej służbie podaje List 1 Piotra 3:15?

9 Po pierwsze, przemy naprzód w służbie dla Królestwa Bożego, wspierani siłą Jehowy Boga; liczymy, że Jego duch pokieruje nami, oświeci nas i umocni. Pokrzepieni siłą Jehowy, będziemy się zdobywać na taką samą śmiałość, otwartość i swobodę mowy, jaką wykazali apostołowie Piotr i Jan wobec ówczesnych urzędowych czynników religijnych (Dzieje 4:13). Zarazem będziemy się starali przedstawiać swoje orędzie w usposobieniu łagodnym i z głębokim szacunkiem (1 Piotra 3:15).

10. (a) Co to znaczy być ‛czystym nosicielem’ orędzia Jehowy? (b) Jakie pouczenie co do tej sprawy znajdujemy w Liście do Filipian 1:10, 11?

10 Druga sprawa jest taka: Chcemy podążać naprzód jako czyści nosiciele orędzia Jehowy, stosując się do słów z Księgi Izajasza 52:11: „Pozostawajcie czyści wy, którzy niesiecie sprzęty Jehowy”. Dzisiejsze przybory Jehowy, czyli cenne prawdy z Jego Słowa, są czyste, wyraźne, piękne i sprawiedliwe. Dlatego wszyscy, którzy je zanoszą ludziom, powinni dbać o swoją czystość moralną i piękno duchowe. Czyż nie zachęcamy ich do oczyszczenia się, jeśli chodzi o moralną stronę życia, i do zrezygnowania z uczynków ciała? Wzór dał nam w tym względzie Jezus, ‛wzywając grzeszników do skruchy’ (Łuk. 5:32). Czy wobec tego nie powinniśmy im świecić dobrym przykładem? Pamiętajmy, co Paweł zalecał chrześcijanom w Filippi: „Żebyście się upewniali o rzeczach ważniejszych, aby być bez skazy i nie powodować zgorszenia aż do dnia Chrystusa; i żebyście byli napełnieni sprawiedliwym owocem, dostępnym przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i sławie Boga” (Filip. 1:10, 11).

11. (a) Jak ważny jest dla sługi Bożego wygląd zewnętrzny? (b) Czyj dobry przykład w tym zakresie powinniśmy naśladować?

11 Po trzecie chodzi o to, byśmy krocząc naprzód zawsze dbali o porządny wygląd. Trudno wprost pojąć, dlaczego sługa Jehowy miałby hołdować wybrykom mody znamionującym niemoralne, buntownicze elementy tego diabelskiego świata. Dlaczego ktoś z nas miałby się upodabniać do świata, o którym mówi ludziom, że wskutek usprawiedliwionych posunięć Boga wkrótce zniknie z powierzchni ziemi? Po cóż się starać o podobieństwo do świata, jeśli to zarazem oznacza różnienie się od ludu Jehowy? Czy nie powinniśmy raczej wyglądać jak słudzy Jehowy i dzięki temu wyróżniać się spośród ludzi tego świata? Komu chcemy się podobać? Na czyim uznaniu nam zależy? Dlaczego nie mielibyśmy przyjąć wskazówek dotyczących właściwego ubioru i porządnej fryzury, jeśli ich udzielają dojrzali bracia i siostry, przebywający razem z nami w zborach? Czy za trudno jest skorzystać z ich porady i pójść za ich dobrym przykładem? (1 Tym. 2:9; 1 Piotra 3:3, 4, 16, 17).

12. Jakie korzyści daje praca od domu do domu, chociażby udział w niej nastręczał trudności?

12 Przyznać trzeba, iż nie wszystkim łatwo jest chodzić od domu do domu z dobrą nowiną o Królestwie Bożym. Wiele razy jednak potwierdziło się już, że działalność ta ma swoją wartość i osiąga skutki (Mat. 10:7, 11-13; Dzieje 20:20, 21). Robimy dobry użytek z metody głoszenia od domu do domu, co sprawiło, że stała się ona wręcz znakiem rozpoznawczym prawdziwych sług Jehowy. Zresztą pożytki płynące z pracy od drzwi do drzwi nie ograniczają się tylko do tego, że świadectwo dociera do ludzi; przynosi ona znaczne korzyści także wszystkim nam, biorącym w niej udział. Chrześcijański sługa Boży za każdym razem, gdy podejmuje tę działalność mimo wewnętrznych oporów, odnosi zwycięstwo nad swoim ciałem (1 Kor. 9:16, 27).

TROSKA O RODZINĘ

13. Jaka odpowiedzialność spoczywa na wielu poza obowiązkami wynikającymi ze służby kaznodziejskiej? O jaką równowagę należy przy tym zadbać?

13 Do powinności pełnienia służby na rzecz Królestwa Bożego dochodzą u mających rodziny jeszcze inne, dodatkowe obowiązki. Słudzy Jehowy podążający naprzód z rodzinami muszą ze względu na powierzoną im przez Boga rolę rodziców nauczać także swoje dzieci. Każdego roku pokaźną część kandydatów zgłaszających się do chrztu stanowią młodzi ludzie, których rodzice wychowali „w karności i podług wytycznych Jehowy” (Efez. 6:4). Z przykrością trzeba nadmienić, że poniektórzy zaniedbali się pod tym względem, co jednak przysporzyło im niemało zgryzot. Kroczenie do przodu w służbie Bożej niewątpliwie wymaga dobrego zrównoważenia. Nie chcemy na przykład zaniedbywać działalności od drzwi do drzwi, tłumacząc się, iż głosimy nieoficjalnie; nie powinniśmy też przepuszczać okazji do świadczenia nieoficjalnego, zasłaniając się pracą po domach. Podobnie rodzice nie mogą dopuścić do tego, by służba polowa i obowiązki zborowe lub inne pochłaniały im tyle czasu, że zabrakłoby go dla rodziny. Podstawowe ich zadanie polega przecież na troszczeniu się o zaspokojenie zarówno duchowych, jak i materialnych potrzeb rodziny (1 Tym. 5:8).

14. (a) Jak rodzice mogą utracić swój wkład czasu, starań i pieniędzy, zainwestowany w wychowanie dzieci? (b) O czym należy stale pamiętać, wychowując dzieci od niemowlęctwa do dojrzałości?

14 Tak, dzieciom trzeba poświęcić sporo czasu, uwagi i pieniędzy. W Stanach Zjednoczonych ocenia się, że wychowanie dziecka i doprowadzenie go do wieku dojrzałości kosztuje tysiące dolarów. Tak znaczną lokatę pieniędzy, jak również czasu, możemy łatwo zaprzepaścić, jeśli tym ludziom, których wydaliśmy na świat, nie zapewnimy właściwego nadzoru pod względem duchowym. Dzisiejsze rekordowe liczby młodych przestępców świadczą o tym, iż po większej części rodzice pozostawiają dzieci na łasce losu (Prz. 29:15). Sami rodzice, krewni i osoby postronne często krzątają się z zachwytem wokół niemowląt i małych dzieci. Słychać okrzyki: „Jakież one śliczne! A jakie zmyślne! Wykapana mamusia! Kochany synek tatusia!” Wszystko to może być szczerą prawdą, ale rodzice muszą pamiętać, że gdy dzieci podrosną i nawet gdy osiągną dojrzałość fizyczną, w dalszym ciągu potrzebują opieki i uwagi, miłości i karności, szkolenia i wychowania w zakresie życia duchowego (Powt. Pr. 11:18-21). Taka jest powinność chrześcijańskich rodziców. Słudzy Boży nie będą zapominać o tych obowiązkach włożonych na ich barki.

JEDNOŚĆ SŁUG BOŻYCH NA CAŁEJ ZIEMI

15, 16. (a) Dlaczego możemy być pewni, że orędzie Królestwa, które głosimy, jest wyraźne i dobitne, jak dźwięk trąbki? (b) Co nam ułatwia zgodne głoszenie po całej ziemi?

15 Zastanówmy się teraz nad innym obowiązkiem chrześcijańskich sług Bożych. Apostoł Paweł napisał: „Gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju?” (1 Kor. 14:8, NP). Słowami tymi zachęcał naśladowców Chrystusa do posługiwania się swymi językami tak, by drudzy potrafili zrozumieć, o czym jest mowa. Jeżeli orędzie Królestwa, które dzisiaj obwieszczamy, ma być wyrazistym wezwaniem skierowanym do ludzkości, jak dźwięki trąbki sygnałowej, to koniecznie musimy działać jednomyślnie. W Księdze Izajasza 52:8 czytamy: „Posłuchaj! Twoi strażnicy podnieśli głos. Zgodnie wykrzykują z radości”. Branie udziału w takim zespołowym nawoływaniu ludzi wymaga pokory i miłości braterskiej. Wiemy, że skoro nasze świadczenie ma być skuteczne, każdy z nas musi ogłaszać to samo orędzie, uwypuklające imię Jehowy, Jego mądrość i miłość oraz Jego Królestwo jako jedyną nadzieję człowieka. W Liście 1 do Koryntian 1:10 apostoł też radzi, żebyśmy wszyscy mówili jednomyślnie.

16 Nie wolno nam pozwolić, aby jakaś niejasność osłabiła siłę oddziaływania naszego orędzia. Jako słudzy Boży otrzymaliśmy odpowiedni nakaz. Tekst Księgi Izajasza 61:1, 2 niedwuznacznie wskazuje, o czym traktuje nasze orędzie. Wierny i rozumny niewolnik Jehowy podejmuje wszelkie starania, by ułatwić nam mówienie jednolitym głosem; publikuje Biblie i podręczniki biblijne w dziesiątkach języków celem udostępnienia ludziom „dobrej nowiny” w zrozumiałej dla nich postaci. Poprzemy te wysiłki, starając się rozprzestrzeniać ją jednogłośnie jako zwarte grono czcicieli Jehowy (Ps. 66:1, 2; 68:12, NP).

ILE CZASU NA SŁUŻBĘ?

17. Jaką uczciwą analizę powinniśmy przeprowadzić pod kątem naszego udziału w służbie kaznodziejskiej?

17 Jeżeli wziąć pod uwagę nasze indywidualne podążanie naprzód, to czy nie moglibyśmy zrobić większych postępów pod względem ilości czasu przeznaczonego na służbę kaznodziejską? Każdy z nas, będący głosicielem zborowym, cieszący się dobrym zdrowiem, a przy tym nie obarczony obowiązkiem wychowywania dzieci albo opiekowania się sędziwymi rodzicami lub innym bliskim krewnym, powinien rozważnie zapytać siebie: Co mnie właściwie powstrzymuje od podjęcia służby pełnoczasowej? Może za słabo doceniam znaczenie pracy na rzecz Królestwa? A może za mało się staram o wykrzesanie w sobie ducha ofiarności? Skoro nie widzisz realnej szansy, aby pracować w charakterze pioniera stałego, czy mógłbyś ewentualnie tak ułożyć warunki, by w swoim życiu znaleźć miejsce na pomocniczą służbę pionierską? Gdyby ci się to udało, z pewnością jako chrześcijański sługa Boży uczyniłbyś duży krok naprzód. Rzetelne przeanalizowanie swojej sytuacji pomoże ci stwierdzić, co tobie wypada zrobić, mając na oku zwiększenie wymiaru czasu, jaki poświęcasz każdego miesiąca na sprawy rządu Królestwa naszego niebiańskiego Ojca i Jego Syna (Ps. 26:1, 2, 11, 12; Marka 12:28-34).

18. Co pomoże nam utrzymywać bliską więź z Jehową i Chrystusem?

18 Jehowa Bóg i Jezus Chrystus dają nam dobry przykład w tym zakresie, ponieważ zawsze patrzą w przyszłość i podążają do przodu. Każdy z nas, chcąc naśladować ten wzór, musi przede wszystkim utrzymywać dobre stosunki z Jehową Bogiem. Czy pilnie staramy się zachować czyste sumienie, nie pozwalając sobie na żaden krok, którym byśmy lekkomyślnie je skalali? Czy właściwie korzystamy z drogocennego przywileju modlitwy, będąc w niej wytrwali? (Rzym. 12:12). Czy rezerwujemy sobie czas na studium osobiste i rozmyślanie? Być może należałoby dokonać pewnych zmian w naszym trybie życia, abyśmy zdołali na tych ważniejszych sprawach skupić odpowiednio więcej uwagi, tak by służba Boża w słowach i czynach zajmowała naprawdę pierwsze miejsce w naszym życiu (Efez. 4:22-24).

19, 20. (a) Czym jest „słowo Boże” omawiane w 4 rozdziale Listu do Hebrajczyków? (b) Jak to „słowo” okazało się żywym i ostrzejszym niż wszelki miecz obosieczny? Dlaczego warto przejrzeć pewne dane o pracy wykonanej podczas roku służbowego 1981?

19 Przyjemnie jest donieść, że w minionym roku słudzy Jehowy na całym świecie pilnie i aktywnie współdziałali przy rozgłaszaniu dobrej nowiny o Królestwie. Orędzie to głęboko i trwale odbiło się na życiu dziesiątków tysięcy ludzi. Dzięki przemożnej sile Słowa Bożego zaszły u nich wręcz cudowne zmiany. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż treść „dobrej nowiny” jest żywa, wywiera wpływ i bywa przenikliwsza od każdego miecza, choćby obosiecznego (Hebr. 4:2, 12, 13). A gdy przy tym Słowo Boże spełnia swoje właściwe zadanie w rękach Jego dobrze wykwalifikowanych sług, przyczynia się to jeszcze więcej do chwały imienia Jehowy i do wyraźnego przedstawienia, że Jego Królestwo jest jedyną nadzieją ludzkości (Efez. 6:17).

20 Chcemy dać tobie, czytelniku, pewne wyobrażenie o tym, czego Świadkowie Jehowy zdołali dokonać w ciągu 12 miesięcy roku służby 1981. Informacje dalej przedłożone pokażą, co uzyskano w tym czasie dzięki zespolonym wysiłkom owej niewielkiej grupy chrześcijan rozrzuconych po 206 krajach, leżących na stałych kontynentach i na wyspach (Prz. 25:25). Wyrażamy przekonanie, że ucieszysz się tym interesującym przeglądem działalności sług Bożych w obecnym XX wieku.

[Przypis]

a Wersety biblijne, przy których nie podano nazwy ani symbolu przekładu, są tłumaczone z „New World Translation of the Holy Scriptures” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata).

[Ilustracja na stronie 3]

Polegamy na Jehowie, oczekując od Niego posilenia nas do służby

[Ilustracja na stronie 4]

Chrześcijańskim sługom Bożym przystoi mieć przyzwoity ubiór i zadbaną fryzurę

[Ilustracja na stronie 5]

Podążający naprzód słudzy Boży wychowują dzieci ‛w karności Jehowy’

[Ilustracja na stronie 6]

Starsi wiekiem słudzy Królestwa nie przestają kroczyć naprzód

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij