BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w85/15 ss. 2-6
  • Dlaczego Armagedon jest konieczny?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Dlaczego Armagedon jest konieczny?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1985
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • WYRAZ MIŁOŚCI BOŻEJ
  • KWESTIA SPORNA CO DO ZWIERZCHNICTWA
  • DLA ZASPOKOJENIA POTRZEB CZŁOWIEKA
  • Armagedon — radosny początek
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2005
  • Czym jest Armagedon?
    Odpowiedzi na pytania biblijne
  • Kiedy Armagedon?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1990
  • Czym Armagedon naprawdę będzie dla ludzkości?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1977
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1985
w85/15 ss. 2-6

Dlaczego Armagedon jest konieczny?

„BÓG JEST MIŁOŚCIĄ”. Według słów apostoła Jana nie tylko okazuje On miłość, lecz jest nią — po prostu jest uosobieniem miłości (1 Jana 4:8, Biblia warszawska).

Często słyszy się jednak, jakoby ten Bóg miłości był zarazem mściwy i bezlitosny wobec tych, którzy wypadli z Jego łaski. W rezultacie wielu albo traci wiarę w Boga, albo drwi z Biblii, twierdząc, że nie może ona pochodzić od Boga miłości. Ostrej krytyce poddaje się zwłaszcza fragmenty Księgi Objawienia, opisujące wykonanie wyroku Bożego na złych, co znajduje punkt kulminacyjny w bitwie Armagedonu.

Na przykład Joseph Wheless pisze w książce pt. Is It God’s Word? (Czy to jest Słowo Boże?): „Szanowny czytelnik chyba nie odniósłby się z uznaniem do apokaliptycznej wizji ukazującej zacną, skruszoną duszę pośród biednych grzeszników (obciążonych grzechem pierworodnym albo śmiertelnym), ‛dręczonych ogniem i siarką w obecności świętych aniołów i w obecności Baranka’, którzy z zadowoleniem przyglądają się, jak ‛dym udręki [grzesznych dusz] wznosi się na wieki wieków i we dnie ani w nocy nie mają odpoczynku’ od palącego gniewu Boga Wszechmocnego (Obj. XIV, 10, 11). Takie jest natchnione objawienie od Boga wszelkiej miłości”.

Profesor Gerald A. Larue z Uniwersytetu Południowej Kalifornii również krytykuje Księgę Objawienia. Napisał on niedawno w czasopiśmie Free Inquiry: „Niewierzących rzuca się w otchłań cierpień, które przechodzą wszelkie wyobrażenie. Nie jest to kara mieszcząca się w ramach lex talionis, wymierzana w myśl zasady ‛oko za oko’; nie przypomina nawet wendety, w której nierzadko całe środowiska zostają wytępione (por. Rodz. 4:23, [24]; Joz. 6; itd.); tu kara trwa wiecznie. Nie ma mowy o miłosierdziu, skoro kara nigdy się nie kończy. Nie ma przebaczenia, tylko kara, w której odmawia się spokoju płynącego z unicestwienia. Ani śladu cichości i łagodności, które cechowały Jezusa”. Po zacytowaniu Objawienia 14:9-11 autor ciągnie dalej: „Nie ma tu mowy o nadstawianiu drugiego policzka — jest tylko nienawistny, wściekły odwet, który swym okrucieństwem usuwa w cień tortury zadawane przez hitlerowców”.

Oczywiście na myśl o strasznych cierpieniach, jakie mieliby znosić grzesznicy skazani na wieczne męki, może się nasuwać wątpliwość, czy Bóg jest „Bogiem miłości”. Takie wyobrażenia są jednak rezultatem błędnego zrozumienia Biblii oraz stosowanej w niej symboliki. Pismo Święte nigdzie nie uczy, że dusza jest nieśmiertelna. „Zapłatą za grzech jest śmierć”, a nie wieczne katusze. Słowo Boże podkreśla z naciskiem, że śmierć kładzie kres wszelkim doznaniom, a więc także odczuwania bólu (Rzym. 6:23, Bw; Kazn. 9:5, 10).

Wiecznie trwa rezultat ukarania, a nie czynność karania, ponieważ niegodziwych spotyka całkowite unicestwienie w „jeziorze ognistym”, które jest symbolem zupełnego unicestwienia (Obj. 20:14, 15; 21:8). Niemniej bitwa Armagedonu istotnie sprowadzi na ludzkość niebywałe cierpienia i udręki; będzie też najkrwawszą z wojen, jakie kiedykolwiek stoczono (Mat. 24:21, 22; Obj. 14:20; 19:17, 18). Czy coś takiego pochodzi od Boga miłości? Czy naprawdę Bóg rozpęta taką wojnę?

WYRAZ MIŁOŚCI BOŻEJ

W gruncie rzeczy do bitwy Armagedonu musi dojść właśnie ze względu na miłość Bożą. Zamierzenie Jehowy w stosunku do ziemi przewiduje przywrócenie jej do pierwotnego rajskiego stanu, aby ludzie żyli na niej w warunkach pokoju i doskonałości, „przy czym nikt ich straszyć nie będzie” (Ezech. 34:28, Biblia Tysiąclecia; Mich. 4:3, 4; Obj. 21:4). Co wobec tego stanie się z ludźmi, którzy dopuszczaniem się przestępstw i przemocy naruszaliby bezpieczeństwo w odbudowanym Raju? Żadnemu systemowi wymyślonemu dotąd przez człowieka nie udało się rozwiązać tego problemu. Doskonały pokój da się zapewnić jedynie przez wyeliminowanie nawet zagrożenia ze strony zła. Toteż dla dobra ludzi, którzy chcą postępować właściwie, Bóg wytępi niepoprawnie złych. Właśnie z miłości oczyści ziemię z tych wszystkich, którzy doprowadziliby ją do ruiny (Obj. 11:18).

Ale nikt nie musi umrzeć. Apostoł Paweł napisał: ‛Wola [Boża] przewiduje, żeby ludzie wszelkiego pokroju byli wybawieni’ (1 Tym. 2:4).a Zaś Piotr, który również pisał w natchnieniu od Boga, zaznaczył, iż Jehowa „nie pragnie, żeby ktokolwiek uległ zagładzie, ale by wszyscy zdobyli się na skruchę” (2 Piotra 3:9). Bóg kazał rozgłaszać „dobrą nowinę o królestwie”, dając każdemu sposobność wypracowania swego zbawienia (Mat. 24:14; Filip. 2:12; Gal. 6:5). Możesz sobie zapewnić doskonałe, wieczne życie na rajskiej ziemi. Możesz dokonać wyboru (Rzym. 2:5-9; Ezech. 18:23, 32). Czy nie tego należałoby oczekiwać od Boga miłości?

KWESTIA SPORNA CO DO ZWIERZCHNICTWA

Dla zapewnienia doskonałego pokoju i harmonii nad całą ziemią będzie tylko jeden rząd — Królestwo Boże. Czyż liczne rządy ludzkie, zmierzające do własnych samolubnych, nacjonalistycznych celów, nie były od dawna inicjatorami większości walk i rozlewu krwi na naszej planecie? Trzeba je usunąć, aby utorować drogę sprawiedliwemu panowaniu Królestwa Bożego pod zwierzchnictwem Chrystusa (Dan. 2:44). Ty sam, czytelniku, prosisz o ten rząd niebiański, gdy powtarzasz wzorcową modlitwę, którą Jezus przekazał swym uczniom: „Przyjdź Królestwo twoje, bądź wola twoja, jak w niebie, tak i na ziemi” (Mat. 6:10, Bw).

Jednakże który ze znanych ci rządów gotów byłby zrzec się swej władzy i podporządkować się całkowicie Królestwu Bożemu? Czy każdy z nich nie broni do upadłego własnej suwerenności, dążąc jeszcze do rozszerzenia swych wpływów na przekór już ustanowionemu Królestwu Bożemu? (Ps. 2:1-9). Czy w ogóle istnieją jakiekolwiek oznaki, że narody są gotowe zrzec się władzy, żeby ją przekazać Bogu i Chrystusowi? Nieskuteczność działań Organizacji Narodów Zjednoczonych jako instytucji powołanej do zapewnienia pokoju na świecie jawnie dowodzi ich niechęci do ustępstw, gdy wchodzą w grę samolubne, nacjonalistyczne interesy lub potrzeba uznania jednej władzy zwierzchniej. Stanowczo chcą po swojemu kierować sprawami ziemi (Obj. 17:13, 14; 19:19). Musi więc dojść do bitwy Armagedonu, aby wydobyć ludzkość ze ślepego zaułka i by raz na zawsze rozstrzygnąć kwestię, kto ma słuszne prawo panować nad ziemią.

DLA ZASPOKOJENIA POTRZEB CZŁOWIEKA

Jehowa przystąpi do Armagedonu, mając na względzie najwyższe dobro człowieka. Zastanów się sam: Jak ty zapatrujesz się na warunki panujące obecnie na świecie? Czy jesteś z nich zadowolony? Czy czujesz się bezpieczny wobec groźby zagłady nuklearnej? Czy nie obserwujesz z przerażeniem wzmagania się przemocy, wskutek czego nawet w twoim najbliższym otoczeniu czujesz się coraz niepewniej? Czy nie boisz się o swoje dzieci, o ich przyszłość? A czy widzisz jakieś rozwiązanie? Czy któryś rząd dał dowód, że potrafi zapewnić całej ludzkości pokój i dobrobyt? Czy udało się komuś usunąć z ziemi choroby i śmierć? Czy warunki życia nie pogarszają się na całym świecie mimo osiągnięć techniki a często wręcz na skutek postępów w tej dziedzinie? Jedynie sprawiedliwe Królestwo Boże w pełni zaspokoi potrzeby człowieka. Tylko dzięki niemu prawdziwy pokój zapanuje na całej ziemi. Armagedon jest więc konieczny!

A co trzeba powiedzieć o cierpieniach i nieszczęściach, do których niewątpliwie dojdzie, gdy Bóg przystąpi do oczyszczenia ziemi? Towarzyszą one każdej wojnie. Nie obejdzie się bez nich również w Armagedonie jedynie dlatego, że narody uporczywie sprzeciwiają się władzy teokratycznej. Są zdecydowane stawiać jej opór i z nią walczyć (Ps. 2:2, 3). Bóg nie ponosi za to winy. Ogłosił zresztą stosowne ostrzeżenie: „Bądźcie więc teraz rozsądni, królowie, przyjmijcie przestrogę, sędziowie ziemi! Służcie Panu z bojaźnią i weselcie się, z drżeniem złóżcie mu hołd, aby się nie rozgniewał i abyście nie zgubili drogi, bo łatwo płonie gniewem. Szczęśliwi wszyscy, którzy mu ufają!” (Ps. 2:10-12, Bw).

Pomyślmy, jak by wyglądały stosunki na świecie, gdyby Bóg dalej się powstrzymywał od wkroczenia w celu zaprowadzenia porządku. Czy dałoby się przezwyciężyć nienawiść? Czy przemoc i wojny nie panoszyłyby się, jak to było we wszystkich minionych wiekach panowania człowieka? Czy nawet teraz napięcie nie wzmaga się coraz bardziej i czy nie dochodzi już do tego, że całej ludzkości zagrażają okropności wojny nuklearnej oraz skażenia radioaktywnego? Armagedon naprawdę jest tutaj najlepszym rozwiązaniem! Położy kres samolubnym, a przy tym samobójczym poczynaniom narodów. Usunie z ziemi systemy, które pogrążyły ludzkość w niedoli, i utoruje drogę naprawdę sprawiedliwemu, nowemu porządkowi rzeczy, w którym znikną raz na zawsze smutek, ból i śmierć, które spowodował człowiek. Wtedy to zgodnie z Boską obietnicą będzie można powiedzieć: „Dawniejsze rzeczy przeminęły” (Obj. 21:4; 2 Piotra 3:13).

Nie wolno nam zapominać, że wszechmądry Bóg doskonale wie, co jest najlepsze dla ludzkości i jak to osiągnąć. Nawet ludzkie rządy nieraz obmyślały i toczyły wojny, aby zmienić coś, co uważały za niesłuszne, lub walczyć o cele w ich mniemaniu szlachetne. Tylko Bóg jednak posiada mądrość, która umożliwia stoczenie wojny naprawdę sprawiedliwej. Jedynie On potrafi tak walczyć, by zachować przy życiu ludzi miłujących sprawiedliwość niezależnie od miejsca ich pobytu na ziemi (Mat. 24:40, 41; Obj. 7:9, 10, 13-17). I tylko On ma prawo narzucić całej ziemi swoje zwierzchnictwo, ponieważ On ją stworzył. A zatem musi dojść do Armagedonu, aby raz na zawsze usunąć wszelkie ślady niegodziwości, położyć kres niesprawiedliwości i ciemiężycielskiej fałszywej religii, wymazać przyczynę grzechu i oczyścić z wszelkich zarzutów święte imię Boże. A stanie się tak dlatego, że „Bóg jest miłością”!

[Przypis]

a Wersety biblijne, przy których nie podano nazwy ani symbolu przekładu, są tłumaczone z „New World Translation ot the Holy Scriptures” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata).

[Ilustracja na stronach 4, 5]

ARMAGEDON... utoruje drogę pokojowi

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij