BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w88/8 ss. 3-6
  • Czy cudowne uzdrawianie pochodzi od Boga?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy cudowne uzdrawianie pochodzi od Boga?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1988
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • ZASADNICZE RÓŻNICE
  • „BRAK IM WIARY!”
  • UZDRAWIANIE — DAR, KTÓRY PRZEMINĄŁ
  • DLACZEGO TRZEBA SIĘ MIEĆ NA BACZNOŚCI
  • KIEDY CHRZEŚCIJANIN CHORUJE
  • Czy Bóg uznaje uzdrawianie wiarą?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1992
  • Czy dzisiejsze „cudowne uzdrowienia” pochodzą od Boga?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2008
  • Już wkrótce ludzkość dostąpi cudownego uzdrowienia
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1997
  • Jak wiara może pomóc chorym
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1992
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1988
w88/8 ss. 3-6

Czy cudowne uzdrawianie pochodzi od Boga?

CZŁOWIEK ten chorował od 38 lat. „Chcesz powrócić do zdrowia?” — zapytał go Jezus. Czy na miejscu owego mężczyzny nie dałbyś szybko twierdzącej odpowiedzi? Jezus rzekł do niego: „Wstań, zabierz swoje łoże i chodź!” Jaki skutek wywarły te słowa? „Natychmiast wyzdrowiał, zabrał swoje łoże i poszedł...” (Jana 5:5-9, Brandstaetter).

Było to tylko jedno z wielu uzdrowień, jakich Jezus dokonał podczas swej służby na ziemi (Mat. 11:4, 5). Uzdrowiciele twierdzą, że zjawiska te mają miejsce również dziś, i takiego samego zdania są tysiące ludzi, przekonanych, iż doznali uleczenia.

ZASADNICZE RÓŻNICE

Uważne studium Słowa Bożego pozwala dostrzec szereg zasadniczych różnic między uzdrowieniami opisanymi w Biblii a tymi, na które wskazują dzisiejsi cudotwórcy. Na przykład ani Jezus, ani jego uczniowie nie pobierali zapłaty za przywrócenie komuś zdrowia. „Darmo wzięliście, darmo dawajcie”, uczył Chrystus (Mat. 10:8, Biblia warszawska). Wzorowali się pod tym względem na Elizeuszu, który nie przyjął daru od Naamana po uleczeniu go z trądu (2 Król. 5:1, 14-16). Uzdrowiciele, którzy za swoje usługi każą sobie płacić, wyłamują się spod tego biblijnego wzorca.

Warto też zauważyć, że uzdrowienia następowały wtedy natychmiast albo w krótkim czasie. Kiedy apostoł Piotr zobaczył człowieka „chromego od urodzenia”, powiedział mu: „W imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, chodź!” Dalej czytamy: „Natychmiast też wzmocniły się nogi jego i kostki, i zerwawszy się, stanął i chodził” (Dzieje 3:1-8, Bw). Inne przykłady można znaleźć w Dziejach Apostolskich 5:15, 16 i 14:8-10.

Tymczasem dzisiejsze nadprzyrodzone uzdrawianie często ciągnie się całe dni, tygodnie, a nawet miesiące! Co ciekawe, cudotwórcy chętnie zajmują się ślepotą, paraliżem czy głuchotą — chorobami, które niekiedy występują na tle czynnościowym i wiążą się z przeżyciami psychicznymi. Chirurg Paul Brand zauważył, że „jeśli nastąpiły oczywiste zmiany organiczne (brak nóg, oczu, cebulek włosowych), to rzadko zdarzają się cuda”. Natomiast Jezus uzdrawiał „wszelką chorobę i wszelką dolegliwość”, nie wyłączając schorzeń o charakterze zdecydowanie organicznym, takich jak uschła ręka (Mat. 9:35; Marka 3:3-5).a

„BRAK IM WIARY!”

Wielu ciężko chorych wyrusza na „pielgrzymkę” do uzdrowiciela, gdzie niestety spotyka ich gorzki zawód. Cudotwórcy wyjaśniają takie niepowodzenia oświadczeniem: „Brak im wiary”. Zakrawa to jednak na oszustwo. Dr William Nolen zaznaczył: „W przeciwieństwie do zwykłych lekarzy psychomedyk nigdy nie musi ponosić odpowiedzialności za nieudaną terapię. Przyznam, że sam chętnie zasłoniłbym się taką wymówką, gdy mam pacjenta, któremu nie potrafię pomóc”.

Ani prorocy Boży, ani Jezus, ani jego uczniowie nie potrzebowali się tłumaczyć, że chory nie miał wiary i dlatego nie zdołano go uleczyć. Prawda, że niedowiarstwo mogło uszczuplać liczbę tych, którzy szukali pomocy. Ale każdy, kto o nią zabiegał, zawsze odzyskiwał pełnię zdrowia (Marka 6:5, 6).

Co więcej, niekiedy bywali uleczeni ludzie, którym wiary wyraźnie brakowało. Na przykład Naaman, wódz armii syryjskiej, miał wątpliwości, czy gdy usłucha polecenia proroka Elizeusza, zostanie oczyszczony z trądu. Dopiero po wyzdrowieniu przyznał: „Oto teraz wiem, że nie ma na całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu” (2 Król. 5:11-13, 15, Bw). Wykrętne wymówki uzdrowicieli brzmią więc nieprzekonująco.

UZDRAWIANIE — DAR, KTÓRY PRZEMINĄŁ

Ale czyż wielu pierwszych chrześcijan nie posiadało daru cudownego uzdrawiania? (1 Kor. 12:9). Owszem, lecz cudów dokonywano wówczas nie bez powodu. Przez półtora tysiąca lat wybranym ludem Bożym był Izrael cielesny. Jednakże w I wieku naszej ery naród ten został odrzucony z powodu niewiary, a zastąpił go nowo utworzony zbór chrześcijański. Jego członkowie potrzebowali szczególnej pomocy, by utwierdzić się w wierze oraz wykazać światu, że mają poparcie Jehowy Boga.

Właśnie w tym celu młody zbór chrześcijański otrzymał cudowne dary, a wśród nich dar uzdrawiania. Dla niewierzących stanowiły one „znak”, a w uczniach umacniały wiarę (1 Kor. 14:22, Bw). Ale od tej pory minęły prawie dwa tysiąclecia i chrystianizm dawno wyszedł z początkowego stadium rozwoju (1 Kor. 13:9-13). Już dawno temu skompletowano Biblię, która jest dziś w obiegu w milionach egzemplarzy. Prawdziwi chrześcijanie mogą więc bez trudu uzasadniać swe nauki przez powoływanie się na Pismo Święte. Cudowne znaki nie są już potrzebne.

Ponadto Paweł wskazał, że nadprzyrodzone dary miały ‛przeminąć’ (1 Kor. 13:8, Bw). Przekazywane były jedynie przez apostołów Chrystusa Jezusa albo w ich obecności (Dzieje 8:18-20; 10:44-46; 19:6). Gdy apostołowie pomarli, dary ustały.

W dziele McClintocka i Stronga pt. Cyclopedia of Biblical, Theological, and Ecclesiastical Literature (Encyklopedia literatury biblijnej, teologicznej i kościelnej, tom VI, strona 320), czytamy: „Stwierdzono bezspornie, że w zasadzie nic nie wiadomo o tym, by w ciągu pierwszych stu lat po śmierci apostołów chrześcijanie czynili cuda”.

DLACZEGO TRZEBA SIĘ MIEĆ NA BACZNOŚCI

Jezus Chrystus ostrzegł, że nastanie czas, gdy wielu mu powie: „Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?” A jednak miał im odrzec: „Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie” (Mat. 7:22, 23, Bw). Czym wytłumaczyć ich pozorne powodzenie w ‛czynieniu cudów’, skoro nie mieli być wspierani duchem Bożym?

W niektórych wypadkach może wchodzić w grę zwykłe oszustwo. Na przykład ukazująca się w Zimbabwe gazeta The Herald poinformowała o trzech osobach, które według zapewnień słynnego cudotwórcy zostały uleczone. Uznano to za szalbierstwo, gdyż „jedno dziecko w dalszym ciągu nie słyszy ani nie mówi, drugie nigdy nie było głuchonieme, a głucha kobieta wcale nie odzyskała słuchu”.

Czasami kontakt z uzdrowicielami działa na chorego jak placebo. Kiedy indziej — zwłaszcza gdy powrót do zdrowia następuje po długim czasie — można sądzić, że organizm sam sobie poradził z chorobą. Dr William Nolen twierdzi w książce pt. Science and the Paranormal (Nauka a zjawiska nadprzyrodzone), że mniej więcej 80 procent zgłaszających się do lekarzy cierpi na dolegliwości, które ustępują same. Wystarczy więc, by upłynęło trochę czasu, a uzdrowiciel bez trudu może sobie przypisać zasługę wyleczenia.

W końcu Biblia ostrzega, że „Szatan wciąż nadaje sobie pozór anioła światła”, aby nas zwieść (2 Kor. 11:14). A w Liście 2 do Tesaloniczan 2:9, 10 Paweł wyjaśnia: „Lecz obecność tego nieprawego odpowiada działaniu Szatana z wszelkim czynem potężnym [„wszelkimi cudami”, Dąbrowski z greckiego] oraz kłamliwymi znakami i dziwami, i ze wszystkim niesprawiedliwym oszustwem jako odpłatą dla tych, którzy giną”. Miejmy się więc na baczności! Cudowne uzdrawianie często ma związek z działaniem sił demonicznych. „Nie chcę, żebyście się stali współuczestnikami demonów”, napisał Paweł. „Nie możecie pić kielicha Jehowy i kielicha demonów” (1 Kor. 10:20, 21).

KIEDY CHRZEŚCIJANIN CHORUJE

Dla chorego myśl o cudownym uzdrowieniu rzeczywiście może być pociągająca. Zwróć jednak uwagę, że Epafrodyt, jeden ze współpracowników Pawła, zachorował tak ciężko, iż był bliski śmierci (Filip. 2:25-27). A Tymoteusza, innego towarzysza tego apostoła, nękały „często (...) niedomagania” (1 Tym. 5:23). Mimo to Paweł żadnego z nich nie uleczył w cudowny sposób. A kiedy sam potrzebował opieki medycznej, mógł korzystać z usług Łukasza, „lekarza umiłowanego”, który z nim podróżował (Kol. 4:14).

Tak samo obecnie chory chrześcijanin może się udać do wykwalifikowanego lekarza lub odpowiedniego specjalisty, unikając wszelkich form leczenia mających związek z demonizmem, a także praktyk znachorskich, rozpowszechnionych dziś w wielu krajach. Może się też modlić — nie o cudowny powrót do zdrowia, lecz o mądrość potrzebną do tego, by się nie poddać chorobie (Jak. 1:5). Ponadto może błagać Jehowę, by ‛pokrzepił go na łożu boleści’ (Ps. 41:4, Biblia poznańska).

To prawda, że bezsilność medycyny wobec jakiejś dolegliwości działa przygnębiająco. Niemniej jednak chrześcijanin musi stale ‛upewniać się o rzeczach ważniejszych’, nawet gdy choruje; nie wolno mu dopuścić, by troska o zdrowie całkowicie przesłoniła sprawy duchowe (Filip. 1:10). Może się krzepić nadzieją na życie pod rządami Królestwa Bożego, kiedy to „żaden mieszkaniec nie powie: ‛Jestem chory’” (Izaj. 33:24; 65:17-19).

Ta nadzieja na sprawiedliwy nowy świat jest naprawdę o wiele więcej warta niż obiecanki cudotwórców. Zrozumiał to Peter, niewidomy mężczyzna mieszkający w Akumadanie (Ghana). Łącznie 26 lat należał do różnych kościołów praktykujących nadprzyrodzone uzdrawianie, licząc na to, że kiedyś będzie widział. Ale żaden cudotwórca nie przywrócił mu wzroku. Potem, ciągle jeszcze jako członek jednego z tych kościołów, Peter zetknął się ze Świadkami Jehowy.

Na podstawie Pisma Świętego wyjaśnili mu oni, że pod panowaniem Królestwa Bożego wszystkie ułomności zostaną usunięte. W rezultacie Peter przejrzał oczyma zrozumienia. Przepełniony docenianiem cudownych prawd biblijnych wstąpił w szeregi pełnoczasowych głosicieli Królestwa i pełni tę służbę już ponad trzy lata. Z radością oczekuje chwili, kiedy rzeczywiście „otworzą się oczy niewidomych, a także zostaną odetkane uszy głuchych” (Izaj. 35:5, 6).

Dzięki pomocy Słowa Bożego tysiące osób podobnie jak on wyzbyło się pokładania daremnej ufności w uzdrowicielach.

[Przypis]

a Wersety biblijne, przy których nie podano nazwy ani symbolu przekładu, są tłumaczone z „New World Translation of the Holy Scriptures” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata).

[Ilustracja na stronie 4]

Uzdrowiciele rzadko leczą schorzenia organiczne

[Ilustracje na stronie 6]

Chory chrześcijanin modli się o siły do wytrwania. Oczekuje nowego świata, w którym „żaden mieszkaniec nie powie: ‛Jestem chory’”.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij