BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w07 15.2 s. 8
  • Wiecznotrwały dar od Stwórcy

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Wiecznotrwały dar od Stwórcy
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2007
  • Podobne artykuły
  • Bóg obiecuje, że nasza planeta przetrwa
    Przebudźcie się! — 2023
  • Czy ludzie nieodwracalnie zrujnują ziemię?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2014
  • Czy ziemia zostanie zniszczona?
    Odpowiedzi na pytania biblijne
  • Kto ocali Ziemię?
    Więcej tematów
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2007
w07 15.2 s. 8

Wiecznotrwały dar od Stwórcy

CZY to nie zdumiewające, że pierwszy rozdział Biblii wprost lub pośrednio wymienia czynniki, które według naukowców decydują o możliwości istnienia życia na jakiejś planecie? Zobaczmy, o jakie czynniki chodzi.

Po pierwsze, niezbędna jest woda. Wspomina o niej Księga Rodzaju 1:2. Woda musi być w stanie ciekłym, do czego potrzebna jest odpowiednia temperatura. Nasuwa to wniosek, że dana planeta powinna się znajdować we właściwej odległości od gwiazdy, wokół której krąży. Relacja z Księgi Rodzaju kilkakrotnie kieruje uwagę na Słońce i jego wpływ na Ziemię.

Na mieszkanie dla ludzi nadaje się tylko planeta mająca atmosferę o odpowiednim składzie. Do tego warunku nawiązuje Księga Rodzaju 1:6-8. A wersety 11 i 12 mówią o roślinności, która zapewnia tlen. Aby mogły żyć najróżniejsze gatunki zwierząt, potrzebny jest suchy ląd i gleba wydająca plony. Czytamy o tym w wersetach od 9 do 12. Niezbędny jest też sprzyjający klimat, będący wynikiem odpowiedniego i stałego nachylenia osi planety w stosunku do płaszczyzny orbity okołosłonecznej. W wypadku Ziemi funkcję stabilizatora pełni grawitacyjne oddziaływanie Księżyca. O satelicie tym oraz o niektórych korzyściach wynikających z jego istnienia napisano w Księdze Rodzaju 1:14, 16.

Jak to się stało, że Mojżesz, który żył w starożytności i nie znał osiągnięć dzisiejszej nauki, wymienił te wszystkie czynniki? Czyżby tak bardzo wyprzedził swą epokę i sam dostrzegł, że są niezmiernie ważne? Bynajmniej. Jego relacja powstała pod natchnieniem samego Stwórcy nieba i Ziemi. Warto wziąć to pod uwagę, gdy zastanawiamy się nad naukową dokładnością sprawozdania z Księgi Rodzaju.

Biblia zapewnia, że cuda widoczne we wszechświecie zostały uczynione w określonym celu. Psalm 115:16 mówi: „Co się tyczy niebios — niebiosa należą do Jehowy, lecz ziemię dał synom ludzkim”. W innym fragmencie napisano: „Założył ziemię na jej ustalonych miejscach; nic nią nie zachwieje po czas niezmierzony, na zawsze” (Psalm 104:5). Skoro Bóg zaprojektował i stworzył wszechświat, wraz z naszą piękną planetą, to logiczne jest, że potrafi też o niego zadbać. A zatem możemy ufnie wyczekiwać spełnienia następującej cudownej obietnicy: „Prawi posiądą ziemię i będą na niej przebywać na zawsze” (Psalm 37:29). Bóg ‛nie stworzył ziemi po prostu na nic’, ale „ukształtował ją po to, żeby była zamieszkana” (Izajasza 45:18). Ludzie, którzy cenią Jego dokonania, będą na niej żyć bez końca.

Jak czytamy w Biblii, Jezus przyszedł na ziemię, by nauczać o Bogu i Jego zamierzeniu, zgodnie z którym posłuszni ludzie zostaną nagrodzeni życiem wiecznym (Jana 3:16). Możemy być pewni, że Bóg ‛doprowadzi do ruiny tych, którzy rujnują ziemię’, a wybawi osoby ze wszystkich narodów miłujące pokój i akceptujące sposób, w jaki postanowił udostępnić nam wybawienie (Objawienie 7:9, 14; 11:18). Życie będzie wtedy naprawdę cudowne — każdy przez całą wieczność będzie mógł odkrywać i podziwiać wspaniałe dzieła stwórcze! (Kaznodziei 3:11; Rzymian 8:21).

[Prawa własności do ilustracji, strona 8]

Zdjęcie: NASA

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij