BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w09 1.7 ss. 13-14
  • Czy udało się znaleźć arkę Noego?

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Czy udało się znaleźć arkę Noego?
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2009
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • Solidny fundament wiary?
  • Pamiętny potop
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1992
  • Ararat
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Osiem osób, które znalazły się w nowym świecie
    Uczymy się z Biblii
  • Arka Przymierza
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2009
w09 1.7 ss. 13-14

Czy udało się znaleźć arkę Noego?

CO JAKIŚ czas uwagę mediów przykuwa sprawa poszukiwania arki Noego. Żywe zainteresowanie tym tematem jest zrozumiałe. Znalezienie tego ogromnego statku, w którym Noe i jego rodzina przeżyli potop w latach 2370-2369 p.n.e., byłoby bez wątpienia niezwykłym odkryciem archeologicznym. Chociaż podjęto już wiele prób, poszukiwania arki jak dotąd nie zakończyły się sukcesem. Dużo się spekuluje i nie brak zgoła sensacyjnych oświadczeń — ale jakie są fakty?

Z Biblii dowiadujemy się, że arka Noego „spoczęła na górach Ararat” (Rodzaju 8:4). Do regionu Ararat zalicza się wyniosły szczyt o nazwie Wielki Ararat, położony we wschodniej Turcji, blisko granicy z Armenią i Iranem.

Liczne ekspedycje poszukiwawcze doprowadziły co prawda do opublikowania sensacyjnych doniesień, lecz nie przyniosły jednoznacznych dowodów. Intrygujące zdjęcia lotnicze i satelitarne, kawałki drewna pokrytego smołą oraz relacje osób twierdzących, że na własne oczy widziały arkę, skłoniły do wszczęcia poszukiwań konkretniejszych dowodów. Prace badawcze nie są jednak proste. Jedno z często wskazywanych miejsc prawdopodobnego położenia arki znajduje się na zboczu Wielkiego Araratu, na wysokości przeszło 4500 metrów n.p.m. W dodatku z powodu napięć politycznych ekipy zagraniczne nie zawsze uzyskują pozwolenie na ekspedycję.

Mimo to wielu entuzjastów arki chciałoby, żeby zorganizowano więcej takich wypraw. Ich zdaniem na górze Ararat wciąż spoczywają nienaruszone fragmenty arki, przez większą część roku przykryte śniegiem i lodem. Utrzymują, że gdy lato jest szczególnie ciepłe, można ją zobaczyć i do niej dotrzeć.

Takie nadzieje podsycane są różnymi relacjami. Na przykład Józef Flawiusz, żydowski historyk z I wieku n.e., powołał się na wcześniejszych historyków, którzy twierdzili, że wysoko w górach Ararat wciąż można zobaczyć arkę. Podobno jej fragmenty — kawałki drewna pokryte smołą — niektórzy zabierali sobie na pamiątkę. Wśród osób, które cytował Flawiusz, był Berossos, babiloński kronikarz z III wieku p.n.e.

W XX wieku jednej z bardziej frapujących relacji o arce dostarczył Ormianin nazwiskiem Hagopian. Twierdził on, że na początku stulecia, gdy był małym chłopcem, razem ze swoim wujkiem dotarli do arki, a nawet po niej chodzili. Hagopian umarł w 1972 roku, ale jego świadectwo do dziś w wielu osobach wywołuje emocje i rozpala ciekawość.

Solidny fundament wiary?

Czy rzeczywiście są podstawy, by wierzyć, że badacze znaleźli arkę lub że natkną się na nią w przyszłości? Nie można tego wykluczyć, ale chyba więcej jest podstaw do powątpiewania, czy to się uda. Przede wszystkim należy pamiętać, że Biblia nie precyzuje, gdzie dokładnie osiadła arka po opadnięciu wód potopu. Wspomina jedynie o „górach Ararat”.

Rzecz zrozumiała, iż badacze i spekulanci najczęściej wskazują najwyższą górę w tym regionie. Ale Pismo Święte nie mówi, że za sprawą Boga arka osiadła na samym czubku Wielkiego Araratu, który dzisiaj jest zlodowaciałym, trudno dostępnym szczytem, o wysokości przeszło 5000 metrów n.p.m.a Trzeba pamiętać, że gdy już arka spoczęła na lądzie, Noe i jego rodzina mieszkali w niej jeszcze przez kilka miesięcy (Rodzaju 8:4, 5). Wydaje się również mało prawdopodobne, żeby po jej opuszczeniu musieli wraz ze zwierzętami schodzić z samego szczytu niczym alpiniści. Być może więc arka osiadła na terenie bardziej dostępnym niż sądzi wielu współczesnych badaczy, jednak wciąż położonym dość wysoko — jak wynika z Księgi Rodzaju 8:4, 5. Ale bez względu na to, gdzie arka spoczęła, całkiem możliwe, że już dawno temu uległa rozkładowi albo została doszczętnie rozebrana.

Wątpliwości budzi też to, co publicyści nieraz mówią o religijnym znaczeniu takich odkryć. Organizator jednej z wypraw oświadczył, że odnalezienie arki „umocni wiarę milionów, a w wielu innych ją wzbudzi”. A na konferencji prasowej w 2004 roku powiedział, że odnalezienie arki byłoby „największym wydarzeniem od zmartwychwstania Chrystusa”. Później wyprawę odwołano.

Czy odnalezienie arki Noego rzeczywiście może umocnić albo nawet wzbudzić w kimś wiarę? Biblia uczy, że prawdziwa wiara nie opiera się na tym, co można zobaczyć lub dotknąć (2 Koryntian 5:7). Niektórzy ludzie są nastawieni tak sceptycznie, że jak twierdzą, do uwierzenia w różne relacje biblijne mogłyby ich skłonić jedynie namacalne dowody. Prawdą jest jednak, że u takich osób żadne dowody nie są w stanie wzbudzić wiary. Sam Jezus powiedział, że będą tacy, którzy po prostu nie dadzą się przekonać do prawdy — i to nawet gdyby zobaczyli, jak ktoś zostaje wskrzeszony! (Łukasza 16:31).

Z drugiej strony prawdziwa wiara to nie łatwowierność. Jest oparta na niezbitych dowodach (Hebrajczyków 11:1). Czy istnieje jakiś rzetelny dowód, który może pomóc rozsądnie myślącym ludziom uwierzyć w biblijną relację o potopie? Ależ tak. Jezus Chrystus wyraźnie powiedział: „Noe wszedł do arki i nadszedł potop” (Łukasza 17:26, 27). To najlepszy dowód. Dlaczego?

Przed przyjściem na ziemię Jezus przebywał w niebie (Jana 8:58). Widział budowę arki oraz potop. Co bardziej trafia tobie do przekonania: wypowiedź naocznego świadka, który okazał się całkowicie wiarygodny i udowodnił, że jest Synem Bożym, czy może nikłe prawdopodobieństwo odnalezienia przez badaczy kilku starych kawałków drewna na zamarzniętym szczycie? Patrząc z tego punktu widzenia, mamy bezsporny dowód prawdziwości relacji o arce Noego.

[Przypis]

a Wielki Ararat to wulkan, wygasły od 1840 roku. Ma wysokość 5165 metrów n.p.m. i przez cały rok jest pokryty śniegiem.

[Napis na stronie 13]

Czy istnieje jakiś konkretny dowód potwierdzający biblijną relację o potopie?

[Napis na stronie 14]

Jezus Chrystus wyraźnie powiedział: „Noe wszedł do arki i nadszedł potop”

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij