BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w15 1.6 ss. 11-13
  • Dziedzictwo siedmiu pokoleń

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Dziedzictwo siedmiu pokoleń
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2015
  • Śródtytuły
  • Podobne artykuły
  • ŻYCIE POŚRÓD KANIBALI
  • „ZŁOTO” NA ZACHODZIE
  • SŁODKA LADY WILLIAMS
  • MOJE ZASZCZYTNE DZIEDZICTWO
  • Jehowa błogosławi, kiedy robimy to, o co nas prosi
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2017
  • Tomasz
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
  • Wspierał mnie Bóg, który nie może kłamać
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1994
  • 1921 — sto lat temu
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy (wydanie do studium) — 2021
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2015
w15 1.6 ss. 11-13
Geoffrey, Janice, Katharine i Kevin Williamsowie

ŻYCIORYS

Dziedzictwo siedmiu pokoleń

Opowiada Kevin Williams

Ludzie mówią, że bardzo przypominam ojca. Mam po nim posturę, oczy i poczucie humoru. Ale ojciec przekazał mi coś więcej — bezcenne dziedzictwo należące do naszej rodziny już od siedmiu pokoleń. Pozwólcie, że o tym opowiem.

Ojciec i syn oglądają razem stare rodzinne zdjęcia

Poznaję rodzinne dziedzictwo; na zdjęciu ja i mój ojciec

Dnia 20 stycznia 1815 roku w angielskim mieście Horncastle urodził się Thomas (1)a Williams, mój przodek. Jego matka zmarła zaledwie dwa lata później. Wychowywaniem czwórki dzieci zajmował się więc tylko ich ojciec, John. Przyuczał on Thomasa do ciesielstwa, ale ten wiązał swoją przyszłość z czymś innym.

W tamtym okresie przez Anglię przetaczała się fala ożywienia religijnego. Kaznodzieja John Wesley popadł w konflikt z Kościołem Anglii i z czasem utworzył stowarzyszenie metodystów — grupę kładącą nacisk na osobiste studiowanie Biblii i ewangelizację. Nauki Wesleya rozprzestrzeniały się lotem błyskawicy. Rodzina Williamsów zdecydowanie opowiedziała się po ich stronie. Thomas został kaznodzieją metodystów i od razu zgłosił się do pracy misyjnej na wyspach południowego Pacyfiku. W lipcu 1840 roku razem ze świeżo poślubioną żoną, Mary (2), znalazł się na należącej do archipelagu Fidżi wulkanicznej wyspie Lakebab, zamieszkiwanej przez kanibali.

ŻYCIE POŚRÓD KANIBALI

Podczas pierwszych lat na Fidżi życie ciężko doświadczyło Thomasa i Mary. Całymi godzinami harowali w surowych warunkach i tropikalnym skwarze. Byli też świadkami makabrycznych scen — walk plemiennych, duszenia wdów, dzieciobójstwa i kanibalizmu. Oprócz tego miejscowa ludność w zasadzie odrzuciła ich orędzie. Mary i jej pierwszy syn, John, zachorowali i omal nie umarli. W roku 1843 Thomas napisał: „Moje serce było zdruzgotane. (...) Znalazłem się na skraju rozpaczy”. Mimo wszystko on i Mary się nie poddali — czerpali siły ze swej wiary w Jehowę Boga.

Thomas wykorzystał swoje umiejętności ciesielskie i wybudował pierwszy na Fidżi dom w stylu europejskim. Miał on podniesioną wentylowaną podłogę oraz inne nowoczesne rozwiązania, które wzbudzały wielkie zainteresowanie tubylców. Tuż przed ukończeniem budowy Mary urodziła drugiego syna, Thomasa Whittona (3) Williamsa — następnego z moich przodków.

W roku 1843 Thomas senior pomagał przy tłumaczeniu Ewangelii według Jana na język fidżyjski. Okazało się to dla niego prawdziwym wyzwaniemc. Z drugiej strony pasjonował się antropologią i był wnikliwym obserwatorem. Swoje spostrzeżenia szczegółowo opisał w książce Fiji and the Fijians (Fidżi i Fidżijczycy), będącej relacją o życiu na tym archipelagu w XIX wieku.

Trzynaście lat znoszenia trudów na Fidżi poważnie odbiło się na zdrowiu Thomasa, dlatego razem z rodziną przeniósł się on do Australii. Przez długi czas sprawował tam funkcję duchownego, zyskując coraz większy autorytet. Zmarł w roku 1891 w Ballarat w stanie Wiktoria.

Kevin Williams i jego przodkowie na osi czasu

„ZŁOTO” NA ZACHODZIE

W roku 1883 Thomas Whitton Williams i jego żona, Phoebe (4), przeprowadzili się do Perth w stanie Australia Zachodnia. Arthur Bakewell (5) Williams, będący ich drugim dzieckiem, miał wtedy dziewięć lat. Był on kolejnym z moich przodków.

Kiedy Arthur skończył 22 lata, postanowił szukać szczęścia jakieś 600 kilometrów na wschód od Perth — w miejscowości Kalgoorlie, gdzie wydobywano złoto. Tam do rąk trafiła mu literatura wydawana przez Międzynarodowych Badaczy Pisma Świętego, jak wówczas nazywano Świadków Jehowy. Zaprenumerował Strażnicę Syjońską. Zafascynowany nowo zdobytą wiedzą, zaczął się nią dzielić z innymi i organizować spotkania w celu studiowania Biblii. Były to skromne początki działalności Świadków Jehowy w Australii Zachodniej.

Arthur podzielił się też tym, czego się uczył, ze swoją rodziną. Ojciec pochwalał jego kontakty z Badaczami Pisma Świętego, ale wkrótce zmarł. Matka Arthura, Phoebe, oraz jego siostry, Violet i Mary, także przyłączyły się do Badaczy Pisma Świętego. Violet została pionierką, czyli pełnoczasową ewangelizatorką. Arthur nazwał ją „najwspanialszą i najbardziej gorliwą pionierką, jaką widziała Australia Zachodnia”. Opinia ta była może mało obiektywna, niemniej wzór gorliwości Violet wywarł ogromny wpływ na następne pokolenie Williamsów.

Z czasem Arthur się ożenił i przeprowadził do Donnybrook, sadowniczej miejscowości leżącej w południowozachodniej części stanu Australia Zachodnia. Tam zyskał sobie przydomek „Stary szalony 1914!”, ponieważ gorliwie głosił o biblijnym proroctwie wskazującym właśnie na ten rokd. Kpiny się skończyły, gdy wybuchła I wojna światowa. Arthur regularnie głosił klientom przychodzącym do jego sklepu, a za szybą wystawiał literaturę biblijną. Umieścił tam również ogłoszenie, że zapłaci 100 funtów osobie, która udowodni istnienie Trójcy. On sam stanowczo odrzucał ten niebiblijny dogmat. Wyzwaniu temu nikt nigdy nie sprostał.

Dom Williamsów stał się miejscem spotkań grupy studiującej Biblię, a potem zboru w Donnybrook. Później Arthur wybudował w mieście Salę Królestwa (obiekt służący urządzaniu zebrań) — jedną z pierwszych w Australii Zachodniej. Jeszcze długo po przekroczeniu siedemdziesiątki zakładał garnitur i krawat, siodłał swojego starego konia o imieniu Doll i ruszał w drogę, głosząc po całej okolicy.

Dzieci Arthura brały przykład z cichego i dystyngowanego, lecz gorliwego ojca. Jego córka Florence (6) pełniła służbę misjonarską w Indiach. Z kolei jego synowie, Thomas i Arthur Lindsay (7), podobnie jak ojciec przez lata usługiwali w charakterze starszych zboru.

SŁODKA LADY WILLIAMS

Mój pradziadek Arthur Lindsay Williams był znany z życzliwego usposobienia, za które inni bardzo go kochali. Zawsze znajdował czas dla ludzi i traktował ich z szacunkiem. Poza tym po mistrzowsku posługiwał się siekierą — w ciągu 12 lat wygrał 18 regionalnych zawodów w rąbaniu drewna.

Nie był jednak zachwycony, gdy jego dwuletni syn Ronald (8) (mój dziadek) złapał siekierę i zaczął rąbać małą jabłoń rosnącą koło naszego domu. Matka Ronalda starannie owinęła drzewo, a z czasem zaczęło ono rodzić wyjątkowo słodkie jabłka. Gatunek ten nazwano Lady Williams. Pochodzi od niego odmiana Cripps Pink — jedna z najpopularniejszych odmian jabłek na świecie.

Ronald, którego nazywam „dziadziuś”, na szczęście znalazł sobie później bardziej konstruktywne zajęcie. Razem z moją babcią przez wiele lat ochotniczo wspierali przedsięwzięcia budowlane w Australii i na Wyspach Salomona. Choć dziadziuś jest już blisko osiemdziesiątki, dalej usługuje jako starszy zboru i pomaga przy budowach i remontach Sal Królestwa w Australii Zachodniej.

MOJE ZASZCZYTNE DZIEDZICTWO

Idąc za przykładem poprzednich pokoleń, moi rodzice, Geoffrey (9) i Janice (10) Williamsowie, usilnie starali się zaszczepić mojej siostrze, Katharine (11), i mnie (12) zasady chrześcijańskie. W wieku 13 lat podjąłem osobistą decyzję, że będę się nimi kierować. Podczas pewnego zgromadzenia usłyszałem, jak John Barr, członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy, zwrócił się do młodych z wezwaniem: „Nie zmarnujcie najcenniejszej rzeczy, jaką macie — możliwości poznania i pokochania Jehowy”. Tego wieczoru oddałem Bogu swoje życie. Dwa lata później rozpocząłem służbę pionierską.

Obecnie ja i moja żona, Chloe, pełnimy razem służbę pełnoczasową w Tom Price — górniczej miejscowości położonej w północnozachodniej części stanu Australia Zachodnia. Aby zaspokoić swoje potrzeby, pracujemy w niepełnym wymiarze godzin. Moi rodzice oraz siostra z mężem, Andrew, są pionierami w Port Hedland, leżącym ponad 400 kilometrów na północ. Tata i ja usługujemy też jako starsi zboru.

Siedem pokoleń wstecz mój przodek Thomas Williams postanowił służyć Jehowie. To dziedzictwo związane z wiarą i oddaniem dla Boga przypadło również mnie. Posiadanie tak bogatej duchowej spuścizny uważam za prawdziwe błogosławieństwo.

a Liczby odpowiadają osobom przedstawionym na fotografiach.

b Wyspa ta, znana również pod nazwą Lakemba, należy do grupy wysp Lau na wschodzie archipelagu Fidżi.

c Większą część Nowego Testamentu w języku fidżyjskim, opublikowanego w roku 1847, przetłumaczył misjonarz John Hunt. Co godne uwagi, przekład ten zawiera imię Boże w formie „Jiova”.

d Zobacz materiał dodatkowy „Rok 1914 — szczególna data w świetle proroctw biblijnych” zamieszczony w książce Czego naprawdę uczy Biblia?, wydanej przez Świadków Jehowy i dostępnej w serwisie internetowym jw.org.

    Publikacje w języku polskim (1960-2026)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij