Skrzynka pytań
● Jakie publikacje powinny się znaleźć w bibliotece zborowej i kto ma o to zadbać?
W książce Zorganizowani czytamy na stronie 70: „Zbór zazwyczaj umożliwia korzystanie w Sali z biblioteki teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej. Mogą się w niej znajdować dostępne publikacje Towarzystwa, kilka przekładów Biblii, konkordancja i inne pożyteczne podręczniki”. Opiekę nad biblioteką zborową sprawuje nadzorca szkoły.
W naszych warunkach wydaje się rzeczą możliwą zgromadzenie publikacji Towarzystwa, które ukazały się od roku 1970. Warto jednak podjąć starania, żeby skompletować również te, które zostały wydane w latach sześćdziesiątych (1960-1969). Jak to zrobić?
Nadzorca szkoły może wyznaczyć sługę pomocniczego lub innego sumiennego brata, który by się zajął skompletowaniem dostępnych publikacji Towarzystwa i zadbał o oprawienie ich i opatrzenie odpowiednimi napisami. Następnie można podać w zborze komunikat, żeby głosiciele udostępnili temu bratu starsze egzemplarze Strażnicy, Przebudźcie się!, NSK, broszur i książek, które są gotowi przekazać do biblioteki zborowej, dając tym dowód szczerej troski o „całą społeczność braci” (1 Piotra 2:17).
Warto zaznaczyć, że na większości czasopism Strażnica i Przebudźcie się!, które się ukazały w latach sześćdziesiątych, nie było numeru ani roku wydania. Zachodzi więc konieczność wpisania tych brakujących danych. W najbliższym czasie każdy zbór otrzyma ujednolicony spis Strażnic z lat 1960-1966 oraz Przebudźcie się! z lat sześćdziesiątych. Przy kompletowaniu tych publikacji należy potem trzymać się tej kolejności.
Na tomach Przebudźcie się! (począwszy od roku 1980) oraz na każdym tomie Strażnicy trzeba zaznaczyć, w którym roku zostały wydane. (Np. Strażnica, tom XCI odpowiada rocznikowi 1970, XCII — 1971 itd. Natomiast Przebudźcie się! tom LXI, odpowiada rocznikowi 1980; LXII — 1981 itd.)
Chociaż nadzór nad biblioteką zborową należy do zadań nadzorcy szkoły, wszyscy możemy przyczynić się do tego, żeby w każdej Sali Królestwa głosiciele mogli korzystać z bogactwa wiedzy nagromadzonej w publikacjach Towarzystwa. O skompletowaniu takiej biblioteki powinni też pomyśleć bracia w zborach, które jeszcze nie mają własnej Sali Królestwa.