Przedstawianie dobrej nowiny — w czasie urlopu (wakacji)
1 Czy tego lata skorzystasz z urlopu? Jeśli tak, to jak zamierzasz go spędzić? Wielu przeznacza ten czas na zajęcia koło domu. Inni odwiedzają przyjaciół i krewnych. Rzecz jasna, wszyscy chcemy być na zgromadzeniu okręgowym „Ludu zachowującego prawość”. Często też w okresie letnim nadarza się sposobność do zwiększenia udziału w ogłaszaniu Królestwa (Marka 6:30-34).
ZWIĘKSZANIE UDZIAŁU W SŁUŻBIE POLOWEJ
2 Podczas urlopu czy wakacji mamy zwykle więcej wolnego czasu, który możemy spożytkować według swego uznania. Możemy więc zwiększyć swój udział w obwieszczaniu dobrej nowiny o Królestwie. Na pewno leży ci na sercu dobro innych ludzi i pragniesz im pomóc. W okresie letnim nadarza się do tego dobra okazja (Marka 1:40, 41). Czy są na twoim terenie mieszkania, w których nie można nikogo zastać? Czy masz zainteresowanych, których ostatnio nie odwiedzałeś? Czy podczas urlopu (wakacji) mógłbyś poświęcić więcej uwagi dokonywaniu odwiedzin ponownych, a przy tym dążyć do założenia studium biblijnego? Czy masz zamiar podjąć w tym czasie pomocniczą służbę pionierską? A jeśli tak, czy zachęcasz drugich, żeby się do ciebie przyłączyli? Mamy wiele możliwości, by więcej działać w służbie polowej i dać tym dowód szczerej troski o bliźnich.
ŚWIADCZENIE NIEOFICJALNE
3 Gdy podczas urlopu podróżujemy lub wypoczywamy, często zachodzi możliwość świadczenia nieoficjalnego. Czy korzystasz z takich sposobności przedstawiania drugim dobrej nowiny? Czy nie mógłbyś tego lata poświęcić więcej uwagi tej gałęzi służby? (Jana 4:7-9, 23). Głosiciele, którzy mają powodzenie w świadczeniu nieoficjalnym, są zdania, że przychodzi to o wiele łatwiej, gdy się okazuje ludziom życzliwe i szczere zainteresowanie. Nie mniej ważne jest zastanowienie się zawczasu nad tym, co chciałoby się powiedzieć, ponieważ wtedy rozmowa jest bardziej swobodna, a co za tym idzie, skuteczniejsza.
4 Podczas podróży wiele braci i sióstr szuka sposobności do nawiązania rozmowy. Gdy się to uda, po jakimś czasie po prostu pytają: „Czy lubi pan(i) czytać?” Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej można powiedzieć: „Mam bardzo ciekawe czasopismo (dobrze jest przy tym wskazać na główny temat i dać stosowny komentarz). Już je przeczytałem, więc chętnie je panu (pani) wypożyczę. Proszę”.
5 Niektórzy głosiciele przekonali się, że najlepiej jest od razu powiedzieć, że się jest Świadkiem Jehowy, a następnie zapytać: „Co pan(i) myśli o Biblii i o jej naukach?” Nieraz już w ten prosty sposób udało się nawiązać pożyteczną rozmowę. Jeżeli zawsze nosisz ze sobą kilka czasopism, to na pewno będziesz mieć wiele okazji do zrobienia z nich dobrego użytku.
ŚWIADCZENIE KREWNYM
6 Nasi niewierzący krewni przeważnie wiedzą, że jesteśmy Świadkami Jehowy. Może są ciekawi naszych przekonań i chcieliby się czegoś dowiedzieć o naszej działalności, ale nie chcą o nic pytać, bo obawiają się „kazań” lub długich dyskusji. Niektórzy bracia radzą sobie w ten sposób, że robią krótką wzmiankę na temat prawdy, by dać krewnemu sposobność do podtrzymania rozmowy, jeśli sobie tego życzy. Możesz na przykład wspomnieć mimochodem, gdzie w tym roku wybierasz się z rodziną na zgromadzenie okręgowe. Można też pokazać którąś publikację Towarzystwa albo powiedzieć coś o sytuacji na świecie, wysokich kosztach utrzymania czy problemach rodzinnych, co może utorować drogę do dalszej dyskusji i dania świadectwa o Królestwie Bożym. Często potrafią zainteresować krewnych nasze dzieci.
7 Starajmy się gorliwie przedstawiać dobrą nowinę i wypowiadać właściwe słowa we właściwym czasie, a przy tym zawsze bądźmy rozważni i wczuwajmy się w cudze położenie. Stale też pamiętajmy o tym, żeby okazywać drugim życzliwość i szczere zainteresowanie (Prz. 15:23; 1 Piotra 3:15, 16a).
8 Lato szybko nadchodzi i równie szybko mija. Słudzy Jehowy najdłużej pamiętają te urlopy i wakacje, w czasie których zajmowali się świadczeniem o Królestwie, mając w rezultacie wiele pięknych przeżyć. Szukajmy zatem sposobności, by i tego lata opowiadać drugim o naszym miłościwym Bogu i o panowaniu Jego Królestwa, a jednocześnie prośmy Jehowę, żeby pobłogosławił nasze wysiłki.