Wpływ filmów wideo, które dają świadectwo
1 „Nasz synek po raz pierwszy obejrzał ten film, jeszcze zanim nauczył się chodzić. Ogląda go bardzo często. To naprawdę cudowne, że posiadamy narzędzia wzbudzające w naszych dzieciach miłość do Jehowy!” O jakim filmie mówili ci chrześcijańscy rodzice? Noe — człowiek, który chodził z Bogiem. Matka nie będąca Świadkiem, której syn oglądał u kogoś film o Noem, przesłała do biura oddziału datek w wysokości 90 dolarów i zapytała, czy mamy jeszcze jakieś filmy dla dzieci. Wideokasety przygotowywane przez organizację Jehowy wywierają silny wpływ zarówno na młodych, jak i na starszych widzów.
2 W rodzinie. Po obejrzeniu filmu Niezłomni w obliczu prześladowań — Świadkowie Jehowy a hitleryzm matka pewnej rodziny Świadków powiedziała: „Cały dzień rozmyślałam nad tym, jak Jehowa uzdalnia zwykłych ludzi do znoszenia niezwykłych prób! Uświadomiłam sobie, jak stosunkowo mało znaczące są moje własne problemy. Obejrzenie tego filmu razem z dziećmi pomogło im wyraźniej dostrzec potrzebę polegania na Jehowie. Wspólna dyskusja nad jego treścią pomogła naszym córkom lepiej się przygotować do radzenia sobie z presją i prześladowaniami, jakie mogą je spotkać”.
3 W szkole. Pewien młody Świadek pokazał klasie na lekcji fragment filmu Niezłomni. Wcześniej nauczycielka powiedziała, że nie lubi Świadków. Ale po obejrzeniu filmu oznajmiła: „To zupełnie zmieniło mój stosunek do Świadków Jehowy. Obiecuję, że gdy przyjdą do mnie następnym razem, wysłucham ich i zacznę studiować z nimi Biblię!” Co sprawiło, że zmieniła o nas zdanie? Jak sama powiedziała, nasza „prawdziwa miłość i lojalność”.
4 W służbie. Siostra spotkała kobietę, która wahała się przyjąć literaturę, chociaż miała pytania na temat Świadków i ich wierzeń. Podczas kolejnej wizyty siostra odtworzyła tej kobiecie i jej mężowi film Świadkowie Jehowy — organizacja godna swej nazwy. Oboje byli pod dużym wrażeniem i zgodzili się na studium Biblii. W rezultacie pięknego świadectwa, jakie otrzymali, zaczęli dostosowywać swe życie do woli Bożej.
5 A czy ty robisz pełny użytek z naszych filmów?