-
Boskie zwycięstwo i jego znaczenie dla udręczonej ludzkościStrażnica — 1974 | nr 2
-
-
wezwane do radowania się z powodu odniesionego zwycięstwa, iście Boskiego zwycięstwa, ale my tu na ziemi? Donośny głos w niebie wołał: „Biada ziemi i biada morzu”! Dlaczego „biada” nam, czy to na lądzie, czy na morzu? „Bo zstąpił na was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu.” — Apok. 12:12.
25, 26. (a) Jakie pytania dotyczące wydarzeń na ziemi od pierwszej wojny światowej postawiono tym, którzy się śmieją z istnienia Diabła i jego demonicznych aniołów? (b) Jakie w końcu zadano pytanie co do przyczyny i skutków?
25 Ludzie szydzący z Biblii mogą potraktować jako żart tę myśl, że Szatan Diabeł i jego demoniczni aniołowie zostali zrzuceni w pobliże naszej ziemi. Czy jednak potrafią albo czy choćby próbują żartować z udręki, z owego „biada”, jakie odczuwa dziś zarówno ziemia, jak i morze? Naśmiewcy ci nie są w stanie zobaczyć Szatana Diabła własnymi oczami, ale mają podstawy ku temu, by się orientować, że razem z legionami swoich demonów krąży on dookoła, że jest w pobliżu nas. Jeżeli temu nie wierzą, niechaj odpowiedzą, dlaczego Lidze Narodów, którą utworzono wkrótce po zakończeniu pierwszej wojny światowej, nie udało się skutecznie dowieść, iż jest międzynarodową organizacją zapewniającą pokój i bezpieczeństwo. Dlaczego nie przeszkodziła ona dojściu do władzy w Europie dyktatorów dążących do rozpętania wojny? Dlaczego nie zapobiegła wybuchowi drugiej wojny światowej w roku 1939, wojny, której punktem kulminacyjnym była eksplozja dwóch bomb atomowych, co oznaczało doprawdy okropne „biada” dla mieszkańców miast Hiroszima i Nagasaki?
26 A poza tym dlaczego także Organizacja Narodów Zjednoczonych od czasu swego powstania pod koniec drugiej wojny światowej w roku 1945 aż do dnia dzisiejszego nie potrafiła zapobiec licznym wojnom i rewolucjom, agresjom terytorialnym i innym zaburzeniom na tle politycznym? Dlaczego obserwujemy przerażający rozwój broni nuklearnej w dyspozycji wielkich mocarstw światowych? Czym wytłumaczyć kryzys walutowy? Co jest powodem ciągłych zakłóceń między światem pracy i kapitałem, a nawet między urzędnikami państwowymi i rządami? Skąd się bierze wszelki fanatyczny nacjonalizm? Czym usprawiedliwić uprzedzenia i konflikty rasowe? Jak wytłumaczyć narastającą falę przestępstw, upadek moralności, epidemiczne szerzenie się chorób wenerycznych, rujnowanie własnej siedziby ludzkości przez skażenie naturalnego środowiska? Dlaczego coraz bardziej brak wyżywienia dla ludności? Dlaczego dzieje się tak, jak przepowiadał Jezus Chrystus, mając na myśli nasze czasy: „Na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte”? (Łuk. 21:25, 26). Nie ma skutku bez przyczyny. A gdzie tkwi istotna przyczyna całej tej udręki?
-
-
Problem przeludnieniaStrażnica — 1974 | nr 2
-
-
Problem przeludnienia
Pewien specjalista od obliczeń nad zaludnieniem ziemi posłużył się Meksykiem do zilustrowania ponurych perspektyw nadciągającego jego zdaniem przeludnienia. W artykule „The Numbers and Distribution of Mankind” (Liczebność i rozmieszczenie ludzkości) napisał on: „Meksykański wskaźnik przyrostu w ciągu jakichś 21 lat podwoi obecną tamtejszą 50-milionową ludność; czterokrotnie zwiększy się ona za 42 lata; ośmiokrotnego wzrostu należy oczekiwać w okresie 63 lat. Zatem jeśli to tempo się utrzyma, dziecko teraz urodzone nie zdąży zejść ze sceny aktywnego życia, a w Meksyku będzie już 400 milionów ludzi”. Szacunki tego typu jednak pomijają trzeźwe świadectwa biblijne, według których wkrótce Bóg wtrąci się w sprawy ludzkie.
-