BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • w64/18 ss. 1-3
  • Dlaczego wszyscy powinniśmy przyjąć rezolucję

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Dlaczego wszyscy powinniśmy przyjąć rezolucję
  • Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1964
  • Podobne artykuły
  • Rezolucja
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1964
  • Jaki wpływ mają na nas stworzenia duchowe?
    Czego naprawdę uczy Biblia?
  • Władca tego świata zdemaskowany
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 2011
  • Triumf nad złymi mocami duchowymi
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1961
Zobacz więcej
Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1964
w64/18 ss. 1-3

Dlaczego wszyscy powinniśmy przyjąć rezolucję

W ubiegłym roku zorganizowano kongres bogobojnych ludzi z wielu krajów pod hasłem: „Wiecznotrwała dobra nowina”. Zasięgiem swoim objął on cały świat, gdyż w ciągu dziesięciu tygodni (od 30 czerwca do 8 września) odbywał się kolejno w dwudziestu czterech miastach dookoła globu ziemskiego, na północ i na południe od równika. Do pierwszych ogniw tego łańcucha należał kongres w Nowym Jorku, skąd setki uczestników razem ze Zgromadzeniem podążyły na wschód, by wziąć udział w poszczególnych spotkaniach na terenie licznych krajów i na ostatnie z nich powrócić do kraju, z którego wyruszyły. Było to rzeczywiście jedno nieprzerwane Zgromadzenie, uwypuklające: „wiecznotrwałą dobrą nowinę”. Na tym „Zgromadzeniu wędrującym dookoła świata” byli obecni nosiciele dobrej nowiny ze 161 krajów.

1. Co daje się dziś całkiem wyraźnie zauważyć na ziemi?

TAKI ogólnoświatowy kongres jak ten bezsprzecznie kieruje uwagę ogółu na istnienie niezwykłego prądu, z nieprzepartą siłą opływającego ziemię. Jest to jeden z dwóch potężnych prądów, które płyną poprzez całą ziemię, a każdy w innym kierunku, czyli w inne miejsce przeznaczenia. Każdym z nich kierują siły ponadludzkie, moce niewidzialne. Na widowni świata dzieje się więcej, niż może uchwycić gołe oko ludzkie.

2. Pod jakim względem mądrość Biblii daleko przewyższa mądrość tego świata?

2 Osoby mądre na sposób światowy mogą się z poczuciem wyższości uśmiechać na wzmiankę, że tymi dwoma przeciwnymi prądami w łonie ludzkości kierują siły inteligentne, lecz ponadludzkie i niewidzialne dla człowieka. Takie światowo mądre osoby wiedzą, jak bardzo rozpowszechniona jest wiara w istnienie tak zwanych „duchów wyzwolonych z ciała”, które miały niegdyś być ludźmi żyjącymi na ziemi; odrzucają to wierzenie jako naukowo nieudowodnione. Tymczasem już tysiące lat przed nastaniem współczesnej wiedzy Pismo święte wyraźnie nauczało i wykazywało, że takich „duchów wyzwolonych z ciała” nie ma, ponieważ wszyscy zmarli ludzie są martwi, to znaczy bez życia, bez świadomości, bezczynni. Jeżeli więc umarli mają ożyć, to nie przez ponowne przyodzianie rzekomych „duchów wyzwolonych” w ciało, lecz przez wskrzeszenie śmiertelnych, martwych dusz ludzkich. Zarazem jednak Pismo święte naucza, że istnieją obdarzone rozumem, ponadludzkie duchy — demony, których podstępnego wpływu i działania ludzkość powinna się strzec.

3. Jakiego stosownego ostrzeżenia udzielił Paweł chrześcijanom efeskim ponad 1900 lat temu?

3 Dziewiętnaście wieków temu chrześcijański apostoł Paweł mniej więcej przez trzy lata głosił w Efezie na terenie Azji Mniejszej, gdzie czczono mitologiczną boginię Artemidę, czyli Dianę, w świątyni zaliczanej do siedmiu cudów świata starożytnego. Wielu wierzących Efezjan skłoniło to do publicznego spalenia swych ksiąg czarnoksięskich o łącznej wartości ‚pięćdziesięciu tysięcy srebrników’ — w przeliczeniu na dzisiejszą walutę setki tysięcy złotych. Później apostoł Paweł jeszcze listownie ostrzegał tych samych wierzących Efezjan przed demonami, czyli złymi, choć inteligentnymi mocami duchowymi. Napisał on: „Nałóżcie zupełną zbroję Bożą, abyście mogli stawić czoło machinacjom Diabła; ponieważ toczymy bój nie przeciw krwi i ciału, lecz przeciw rządzeniom, przeciw zwierzchnościom, przeciw władcom świata tej ciemności, przeciw złym siłom duchowym w miejscach niebiańskich.” — Efez. 6:11, 12, NW.

4. Jak Chrystus Jezus i Paweł poświadczają, że na ziemi działają złe moce duchowe?

4 Te ‚złe siły duchowe w mię ideach niebiańskich’ faktycznie istnieją, mimo że są dla nas niewidzialne, a postęp nauki w obecnym wieku atomu i lotów kosmicznych nie wymazał ich z istnienia. Dorobek i osiągnięcia naukowe najbardziej nawet oświeconych krajów nie zmniejszyły nieodzownej potrzeby przyodziania siebie w duchową zbroję, aby skutecznie kontynuować bój przeciw tym mocom, które są potężniejsze niż ‚ciało i krew’. Współczesna wiedza nie zniweczyła ‚machinacji Diabła’. Apostoł Paweł nazywa Diabła ‚bogiem tego systemu rzeczy’ i ‚duchem działającym obecnie w synach nieposłuszeństwa’. (2 Kor. 4:4; Efez. 2:2, NW) Jezus Chrystus, który założył podwaliny chrześcijaństwa, nazwał Diabła ‚władcą tego świata’, przy czym sam był kuszony przez Diabła i musiał go zwalczyć za pomocą duchowej zbroi Bożej. (Jana 12:31; 14:30; Mat. 4:1, 8-11, NW) Diabeł został także nazwany ‚władcą demonów’, co oznacza, iż jest władca ‚złych sił duchowych w miejscach niebiańskich’. (Mat. 12:24-27, NW) Będąc ‚bogiem tego systemu rzeczy’ oraz ‚władcą tego świata’, wraz ze swymi demonami kieruje on dziś niewidzialnie tym z obu prądów na świecie, który porywa większość ludzkości.

5. (a) Kto poza tym jeszcze działa w sferze duchowej? Kto jest ich Stwórcą? (b) Czy mogą teraz okazywać pomoc sprawiedliwym ludziom?

5 Z drugiej strony istnieją też moce duchowe w miejscach niebiańskich, które są dobre, sprawiedliwe, czyste i święte, nie mające nic wspólnego ze sztuką czarnoksięską. Nie są one poddane panowaniu Szatana Diabła; Władcą ich jest Stwórca, Bóg Wszechświata. Są to Jego święci aniołowie, którzy służą przed tronem Bożym. Istnienie ich jest tak samo realne, jak istnienie Diabła i jego demonów, lecz o świętych aniołach napisano: „Czyż nie są wszyscy duchami do służby publicznej, wysyłanymi, aby usługiwali tym, którzy mają odziedziczyć zbawienie?” (Hebr. 1:13, 14, NW) Czy zależy nam na pomocy tych ‚duchów do służby publicznej’? Czy pragniemy korzystać z dobrodziejstw ich usługiwania? Ich pomoc, ich służba oznacza dla nas zbawienie w tak już bliskim, Bożym, sprawiedliwym, nowym porządku rzeczy. Podczas gdy demony mają za władcę Szatana Diabła, te anielskie ‚duchy do służby publicznej’ podlegają Królowi Jezusowi Chrystusowi, kiedy bowiem przebywał na ziemi jako doskonały człowiek, Jezus Chrystus powiedział odnośnie do naszych dni: „Gdy przyjdzie Syn człowieczy w chwale swojej i wszyscy święci Aniołowie z nim, wtedy usiądzie na tronie chwały swojej. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jednych od drugich.” (Mat. 25:31, 32, NT) To proroctwo Jezusa wskazuje na udział aniołów w dziele rozdzielania ludzi.

6. Jakiego wyboru musimy dokonać w tym dniu sądu? Do czego zbliżamy się nieodparcie?

6 Ostatnia księga Pisma świętego, nazywana Apokalipsą lub Objawieniem, przedstawia nam obrazowo, jak ważną rolę demony z jednej strony, a z drugiej święci aniołowie odgrywają w sprawach ludzkich za naszych dni. Jesteśmy kierowani i prowadzeni albo przez demony, albo przez świętych aniołów. Tak samo albo walczymy przeciw demonom i machinacjom Diabła, ich władcy, albo zwalczamy świętych aniołów i ich Władcę, Króla Jezusa Chrystusa. Jesteśmy na sądzie. Żyjemy w okresie sądu. Za kim się opowiadamy? Przeciw komu występujemy? Nie możemy pozostawać obojętni wobec faktu, że ten sąd rzeczywiście jest teraz w toku. Nie możemy trwać w obojętności, a jednocześnie walczyć przeciw Diabłu i jego demonom. Nie możemy być obojętni, a zarazem poddawać się kierownictwu Króla Jezusa Chrystusa i jego aniołów. Nieodparcie zbliża się czas, gdy wśród wszystkich narodów dzieło rozdziału ludzi dobiegnie końca, a tym, którzy zlekceważyli obranie właściwego biegu, Król Jezus Chrystus powie: „Idźcie ode mnie, przeklęci! w ogień wieczny, który zgotowany jest diabłu i aniołom jego.” (Mat. 25:41) Księga Objawienia wskazuje nam, jak możemy współpracować ze świętymi aniołami pod kierownictwem Króla, Jezusa Chrystusa. Będzie to dla nas oznaczać błogosławieństwo zamiast przekleństwa i zniszczenia na wieki.

7. Jak postępowała większość ludzi od czasów Noego? Z jakim skutkiem?

7 Nakaz z niebios brzmi dzisiaj, żeby wielbić Boga, Stwórcę nieba, ziemi i jej wód. (Obj. 14:6, 7) W ciągu tysięcy lat, które minęły od czasu ogólnoświatowego potopu za dni Noego, ludzie odwracali się od Stwórcy i usiłowali sami ustanowić trwałe, unormowane warunki na ziemi. W celu utrzymania porządku wśród mieszkańców ziemi organizowali sobie rządy, będące więc tworami ludzkimi. Trudności, w jakie one popadły, dosięgają teraz szczytu, i aby uratować te rządy, zmusza się ludność do kultu państwa. Utworzono także międzynarodowe zrzeszenie narodów, aby zapewnić światu pokój i bezpieczeństwo oraz powstrzymać ludność od samobójstwa. Zamiast korzystać z dobrodziejstw życia, pokoju, pomyślności i szczęścia, czciciele tych tworów ludzkich dotknięci zostali w sensie duchowym plagą przyrównaną do złośliwego wrzodu, który sprowadza niechybną śmierć. — Obj. 16:2.

8. Po czym widać teraz, że trwałość rządów jest wielce niepewna?

8 Niezadowolenie z warunków panujących na ziemi pod tradycyjną przewagą religijną nad rządami politycznymi w minionych tysiącleciach spowodowało wyłonienie się żywiołów radykalnych. Zaczęły one uderzać w pozornie trwałe rządy, jak rozszalałe bałwany morskie biją o skalne wybrzeże lub wysunięte przylądki. Od roku 1914 spowodowały już potężne rewolucje i wielkie przewroty polityczne, a teraz grożą całej ludzkości zagarnięciem władzy nad światem. Skutecznie udaje im się utrzymywać na świecie zamieszanie, niepewność, trwogę, lecz życia dać ludziom nie mogą. Jest to ruch polityczny nacechowany śmiercią, niosący w sobie akurat tyle życia, co rozlana i zakrzepła krew umarłego. Każdy, kto się daje porwać przez ten ruch, umiera. — Obj. 16:3.

9. Jak ludzie odrzucili nowy porządek Boży, który im niesie życie? Jaki będzie końcowy wynik tego?

9 Zamiast się zwrócić do życiodajnego Słowa Bożego, głoszonego przez świadków Jehowy, ludzie nadęci pychą uparcie wolą z ludzkich źródeł czerpać „wodę”, mającą im służyć do podtrzymania życia. Nie uznają Jehowy Boga za Źródło prawdziwych rozrządzeń na rzecz wiecznotrwałego życia w sprawiedliwym nowym porządku i nadal piją wody ludzkich filozofii i tradycji religijnych, wody militaryzmu i materialistycznej nauki. Napełnieni nimi splamili karty historii krwią. Same wody, które piją, są jak gdyby krwią. Picie jej doprowadzi do tego, że Bóg zmusi ich do wypicia własnej krwi, gdyż swoje postępowanie będą musieli przypłacić życiem. — Obj. 16:4-7.

10, 11. Jaki wielki błąd popełniają ludzie w związku z wielbieniem? Co wielu z nich wzbrania się uczynić, nawet gdy ich mylny kult zostaje zdemaskowany?

10 Ludzie cieszą się słońcem i z przyjemnością korzystają z jego światła oraz różnorodnych dalszych dobrodziejstw, lecz wzbraniają się uznać Stwórcy tego słońca za swoje duchowe Słońce, źródło duchowego oświecenia, za światło przewodnie uwalniające ich z ciemności grzechu i śmierci. Wysławiają ludzi i organizacje ludzkie jako słońce na swych politycznych, społecznych, ekonomicznych i religijnych niebiosach, uważając je za źródło swego oświecenia; mają je za słońce, które rozjaśni ich życie wolnością i materialnym dobrobytem, podniesie poziom moralny oraz poprawi stosunki społeczne. A tymczasem od zakończenia pierwszej wojny światowej to „słońce”, od którego oczekiwali uzdrowienia i polepszenia warunków, dopiekło im uciskiem. Z tego powodu bluźnią Bożemu imieniu Jehowa, zarzucając Stwórcy winę za swoje niepomyślne i coraz bardziej się pogarszające położenie, chociaż winni są ludzie, którzy usiłują błyszczeć na widowni świata. Nie okazują skruchy ani nie wysławiają Jehowy Boga, gdy demaskuje przed nimi twory ludzkie, które ich prażą palącym żarem. — Obj. 16:8, 9.

11 Ludzie wynieśli i postawili swoje systemy polityczne obok Boga, twierdząc, że ich władcy panują na podstawie boskiego prawa i z łaski Bożej, jak gdyby podwaliną ich rządów był właśnie Bóg, Stwórca nieba i ziemi. Nie chcą wierzyć, że ‚władcą tego świata’ jest Szatan Diabeł, który jest źródłem władzy politycznej już od dni Nemroda, pierwszego króla Babilonu. Stało się to dla nich prawdziwą plagą, że świadkowie Jehowy pod przewodnictwem aniołów wykazują na podstawie Biblii, dlaczego królestwo ogólnoświatowej polityki jest królestwem ciemności, pozbawionym światła łaski i błogosławieństwa Bożego. Stąd też ludzie, którzy ufają raczej ludzkiej polityce niż Królestwu Bożemu, bluźnią Mu bez opamiętania, cierpiąc przy tym nieustannie z powodu duchowych „wrzodów”. — Obj. 16:10, 11.

12. (a) Jaki koniec czeka fałszywą religię i co zajmie jej miejsce? (b) Czy systemy polityczne maszerują przede wszystkim ku trzeciej wojnie światowej, czy gdzie indziej?

12 Ludzie nie mieli korzyści z panowania fałszywej religii. Jak starożytny Babilon założony przez Nemroda panował nad Eufratem, tak i wielki system fałszywej religii — figuralnie przedstawiony przez dawny Babilon — rozsiadł się nad masami ludzkimi, ciemiężąc i wyzyskując je, a one go utrzymywały i zapewniały mu bezpieczeństwo. Teraz te symboliczne wody muszą wyschnąć, pozostawiając go bezbronnym, żeby ten wielki system religijny ustąpił miejsca Królestwu Bożemu. Polityczni królowie ziemi nie sprzyjają Królestwu Boga, sprawowanemu przez Jego Mesjasza, który otrzymał od Niego prawo do panowania nad wszechświatem. Dają posłuch demonicznej propagandzie, pochodzącej od niewidzialnego ‚władcy tego świata’ i od systemów politycznych, które on utrzymuje przy władzy nad ziemią. Dlatego królowie i ich armie ulegają wpływom tej propagandy inspirowanej przez demony i zwarcie maszerują nie tyle ku jakiejś trzeciej, atomowej wojnie światowej, ile na „wojnę wielkiego dnia Boga Wszechmocnego”. Hebrajska nazwa tego pola bitwy brzmi Har-Magedon (albo Armagedon). Kiedy świadkowie Jehowy im obwieszczają, że tym, przeciw komu pod wpływem demonów walczą jest Bóg Wszechmocny, oraz że na polu Har-Magedon zostaną zniszczeni, odczuwają to jako plagę. — Obj. 16:12-16, NW.

13. (a) Co jest przyczyną panującej dziś przemocy i niezbożnych uczynków? Co wobec tego musi nastąpić? (b) Jak na to ostrzeżenie reagują systemy polityczne, religijne i materialistyczne?

13 Dzisiaj ludzie nie oddychają po prostu tylko powietrzem, ale także pewnym złym, szkodliwym duchem. Chodzi o ducha tego świata. Duchem tym jest duch Szatana Diabła. Temu właśnie przypisać trzeba wszelką przemoc i niezbożne uczynki upadłego ciała, tak nagminnie popełniane dziś wśród narodów. Z tej przyczyny ludzkość będzie jeszcze wstrząśnięta jak gdyby przez trzęsienie ziemi o niebywałej dotąd sile, a jej miasta i urządzenia polityczne rozpadną się w gruzy i zginą. Nadszedł czas, żeby Bóg Wszechmocny wspomniał na niegodziwe czyny fałszywego systemu religijnego, zobrazowanego przez starożytny Babilon, i zmusił go do wypicia kielicha wina, którym się tak śmiertelnie upije, iż się już nigdy nie zbudzi. Zapowiedź tego aktu Boga Wszechmocnego bije w politycznie, religijnie i materialistycznie usposobioną ludność niczym grad cetnarowych kamieni, lecz świadkowie Jehowy pod kierownictwem aniołów muszą to rozgłosić, zanim nastąpi przyrównana do niesłychanego trzęsienia ziemi powszechna klęska świata. Nie jesteśmy zaskoczeni, gdy ciężko ugodzeni ludzie za to bluźnią Jehowie Bogu. Potwierdza to jedynie, że wchłonęli ducha Diabła. — Obj. 16:17-21.

14. (a) Gdzie znajduje się wyjaśnienie tych przyrównanych do plag stosunków i komu należy się cześć za udzielenie tego wyjaśnienia? (b) Co powinniśmy teraz czynić, jeśli nie chcemy się dostać na drogę wiodącą do starcia z Bogiem Wszechmocnym?

14 Te wydarzenia, które są dla świata jakby plagami, zostają nam odsłonięte w piętnastym i szesnastym rozdziale Objawienia, danego apostołowi Janowi. W tym wszystkim nie przypisujemy zasług sobie, lecz oddajemy cześć Bogu przez Jezusa Chrystusa i uznajemy rolę, jaką tu odgrywają święci aniołowie Boży, co dobitnie zobrazowano w tych rozdziałach Objawienia. My tylko szczerze pragniemy postępować za przewodem tych świętych aniołów Bożych. Nie chcemy być pochwyceni przez prąd, który wprawiają w ruch ‚złe siły duchowe w miejscach niebiańskich’ i zderzyć się na polu Har-Magedon z Bogiem Wszechmocnym. Właśnie dlatego my, którzy bierzemy udział w tych kongresach po całym świecie, powinniśmy wszyscy przyjąć Rezolucję.

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij