BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Pokaz próżności za parawanem religii
    Strażnica — 1961 | nr 10
    • pisklęta, nadto żywy ptaszek w klatce i inne cuda”, jednakże wezwano ją do udania się poza teren objęty paradą wielkanocną. Inna kobieta miała wielki kapelusz, który był cały pokryty rzędami czerwonych róż, a na samym szczycie siedział zajączek odziany w koszulkę, przy nim pisklęta i flaga amerykańska. Widziano również szereg dalszych kreacji mody, które przypominały fantastyczne przystrojenia głowy ryksiarzy południowoafrykańskich. Mimo wszystko zapewniano czytelników, że była to najdostojniejsza z uroczystości wielkanocnych, jakie obchodzono w ostatnich czasach!

      Wiadomo, że ludzie po to biorą udział w jakiejś formie kultu, aby się przypodobać danemu bóstwu lub je przebłagać. Zatem podający się, za chrześcijan uczestniczą w swoich nabożeństwach religijnych w celu osiągnięcia łaski Boga, o którym mówi Biblia. Ale ten Bóg powiada, że dla pozyskania Jego łaski wielbienie Jemu składane musi być ugruntowane na prawdzie; poza tym musi być szczere i nie splamione przez wpływ świata. — Jana 4:24; Hebr. 4:13; Jak. 1:27.

      A czy przepych parady na Fifth Avenue i widowiska urządzane w kościołach mają na celu pozyskanie uznania Jehowy Boga? Czyż ich cel nie polega raczej na przyciągnięciu próżnujących gapiów, na zyskaniu pochwały od ludzi i zebraniu do puszek kościelnych wielkiego plonu syklów? Jak z kolei ma się rzecz ze szczerością i rzetelnością takich parafian, którzy odwiedziny kościoła ograniczają do kilku okazji w ciągu rok, kiedy jest urządzane jakieś widowisko? Czy nie zbliżają się do Boga tylko wargami, podczas gdy ich serca są od Niego daleko? Czy nie zachowują jedynie pozorów pobożności, zarazem wypierając się tego, co stanowi jej siłę? — Mat. 15:8; 2 Tym. 3:5, Kow.

      Jednak wszystko to nie jest bynajmniej niespodzianką, gdy się weźmie pod uwagę fakt, że „w całym Nowym Testamencie ani w pismach ojców z czasów apostolskich nie ma żadnej wzmianki o obchodzeniu uroczystości wielkanocnych”. (Encyclopaedia Britannica) Święto Wielkiej Nocy zostało wprowadzone dopiero na Soborze Nicejskim w roku 325 po Chr., kiedy też ustalono, że tę uroczystość należy obchodzić w pierwszą niedzielę po pełni księżyca, która wypadnie w dniu 21 marca lub w najbliższych dniach po nim.

      Sama Wielkanoc i wszelkie zwyczaje z nią związane są pochodzenia pogańskiego, a nie chrześcijańskiego. Już nawet nazwa tego święta w szeregu języków wywodzi się z imienia bogini wiosny Ostery, które znów jest odmianą imienia Isztar, czyli Astarty (Astarot). Jajka i zajączki są pogańskimi symbolami płodności, podczas gdy noszenie przez pogan nowych kapeluszy wielkanocnych miało im zapewnić szczęście w miłości.

      Nawet owe tysiące kazań wielkanocnych, nawiązują do wątku pogańskiego. Kładzie się w nich wielki nacisk na nieśmiertelność; mówi się dużo na temat wiosennego przebudzenia życia jako symbolu ludzkiej nieśmiertelności. W ten sposób duchowni mieszają biblijną naukę o powstaniu zmarłych z pitagorejską i platońską nauką o nieśmiertelności duszy ludzkiej, jak gdyby głosiły to samo. A tymczasem te nauki nie tylko się ze sobą nie pokrywają, ale jedna w ogóle się nie daje pogodzić z drugą, bo przecież nie mogłoby być mowy o zmartwychwstaniu, gdyby nie było śmierci, czyli ustania życia, a jeżeliby nauka o nieśmiertelności była prawdą, to znowu nie byłoby czegoś takiego jak śmierć.

      Jakże Chrystus Jezus mógłby być nieśmiertelny, skoro wyraźnie powiedział Janowi, że był żywy, potem umarły, a oto znowu żyje na wieki wieków? ( Obj. 1:5, 18; 2:8) Zwróćmy też uwagę na argument dotyczący zmartwychwstania, którego użył apostoł Paweł w 15 rozdziale 1 listu do Koryntian. Kto wychodzi z założenia, że zmartwychwstania nie ma, ten musi też przyjąć, że Chrystus nie powstał, tylko jest jeszcze martwy, a wtedy chrześcijanie nie mieliby żadnej nadziei! Nadziei zmartwychwstania i dogmatu o nieśmiertelności nie da się ze sobą pogodzić.

      W prawdziwym wielbieniu Jehowy Boga nie ma miejsca na obchody wielkanocne. Są one oparte na błędnych naukach i służą za religijny parawan dla próżnego popisywania się. Niestety — sądząc po tym co robi ogół — „lud mój [tzn. lud obłudnie przyznający się do Bog] kocha się w tym”. — Jer. 5:31.

  • Uczestniczyć z Jehową a nie z demonami
    Strażnica — 1961 | nr 10
    • Uczestniczyć z Jehową a nie z demonami

      JAK to jest możliwe, żeby nam, stworzeniom ludzkim żyjącym na ziemi, przykazywano uczestniczyć w posiłku z Jehową Bogiem, skoro jest On wielkim, niewidzialnym, boskim Duchem? Widocznie taki współudział jest możliwy, gdyż apostoł Paweł pisze: „Nie możecie pić kielicha Jehowy i kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami ‚stołu Jehowy’ i stołu demonów.” — 1 Kor. 10:21, NW.a

      Myśl apostoła Pawła zrozumiemy, gdy sobie przypomnimy przepisy Prawa Mojżeszowego o ofiarach wspólności. O tym, kto składał taką ofiarę lub przyprowadzał zwierzę ofiarne mówiono, że uczestniczy z Jehową Bogiem i kapłanami albo że ma współudział z nimi. W jaki sposób? Jehowa uczestniczył w ofierze przez to, że jej krwią skrapiano ołtarz, a tłuszcz trawiły płomienie ołtarza. Kapłan uczestniczył w niej w ten sposób, że faktycznie spożywał (razem z rodziną) mostek i prawą łopatkę, podczas gdy składający ofiarę

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij