BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • Do kogo chcesz mieć przystęp — do Jehowy czy do demonów?
    Strażnica — 1977 | nr 18
    • kielicha demonów; nie możecie być uczestnikami ‛stołu Jehowy’ i stołu demonów”. Jeżeli zażywamy narkotyki, powinniśmy bardzo poważnie rozważyć następne słowa Pawła, gdy ten pyta: „A może ‛pobudzamy Jehowę do zazdrości’?” — po czym ostrzega: „Czyżbyśmy byli mocniejsi od niego?” — 1 Kor. 10:20-22, NW.

      36. Co Bóg zapewnia człowiekowi, który się do Niego zbliża ze szczerym sercem?

      36 Jehowa zapewnia wszystko, co niezbędne do szczęścia ludziom, którzy się szczerze starają o przystęp do Niego. Na temat zbliżenia się do Boga i służenia Mu apostoł pisze: „Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy”. Staraj się o zbożne oddanie przez posłuszeństwo wobec Tego, który sam tylko może ci w tym pomóc i bądź szczęśliwy „wraz z tymi, którzy wzywają Pana czystym sercem”. — 1 Tym. 6:6; 2 Tym. 2:22.

  • Bądź naczyniem do celów zaszczytnych
    Strażnica — 1977 | nr 18
    • Bądź naczyniem do celów zaszczytnych

      „Kto więc trzymać się będzie z dala od tych skażonych ludzi, stanie się naczyniem przeznaczonym do zaszczytnych celów, uświęconym, użytecznym dla Pana i przydatnym do każdego dobrego dzieła”. — 2 Tym. 2:21, Kow.

      1. Jak chrześcijanie zapatrują się na biblijne ostrzeżenie: „Złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje”?

      KTO pragnie „uchwycić mocno rzeczywiste życie”, ten zdaje sobie sprawę ze znaczenia i powagi ostrzeżenia: „Złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje”. Wie, że musi się trzymać z dala od tego, co nieczyste, i od skażonych ludzi, bez względu na to, czy się przy tym podają za sług Bożych. — 1 Tym. 6:19; 1 Kor. 15:33, NW.

      2. Dlaczego rodzice nie mogą przymykać oczu na szerzenie się narkomanii?

      2 Niebezpieczeństwo związane z zażywaniem narkotyków najbardziej zagraża ludziom młodym. Ogromna odpowiedzialność ciąży więc na rodzicach. Muszą czuwać, by dzieci nie zostały skażone zgubnym wpływem towarzystwa, w jakim się obracają w szkole lub poza nią. Nie jest to dla rodziców zadanie łatwe. Powinni sobie wyrobić właściwy pogląd na problem narkotyków i umieć mądrze ochronić swe dzieci, gdyż „dom się buduje mądrością, a roztropnością — umacnia”. — Prz. 24:3.

      3. Jakie argumenty przytaczają narkomani tym, którzy chcą im udzielić rady?

      3 Narkomani i handlarze narkotyków przedstawiają mnóstwo argumentów na swe usprawiedliwienie. Utrzymują, że mają do zaofiarowania coś nowego. Sądzą, że to narkotyczne szaleństwo jest czymś dotąd nieznanym, „nowoczesnym”, nowym stylem życia lub sposobem na zbliżenie się do jakiegoś boga, czymś, o czym postronni nie mają wyobrażenia. Kiedy inni próbują z nimi o tym rozmawiać, powiadają: „Nie masz o tym pojęcia, przecież tego nie próbowałeś”. Albo: „Nie potrafisz sobie wyobrazić, jakie to piękne, jak błogo człowiek się czuje, ile rozumie”. Czy istotnie trzeba zażywać narkotyki, by się móc na ich temat wypowiadać? Jak myślisz?

      4. Czy to prawda, że człowiek, który nie zażywał narkotyków, nie ma pojęcia o ich skutkach?

      4 Czyż nie ma od stuleci informacji na temat narkotyków? Spójrzmy na dzieje Indii lub Chin. Destrukcja moralna ludności chińskiej wywołana przemycaniem opium do tego kraju, zwłaszcza przez państwa

Publikacje w języku polskim (1960-2025)
Wyloguj
Zaloguj
  • polski
  • Udostępnij
  • Ustawienia
  • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
  • Warunki użytkowania
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia prywatności
  • JW.ORG
  • Zaloguj
Udostępnij