-
Szkolenie nowych, żeby mogli być głosicielamiNasza Służba Królestwa — 1986 | luty
-
-
kto stawia pierwsze kroki w służbie, wyruszał z doświadczonym głosicielem, najlepiej z tym, kto z nim studiuje. Można go wtedy szkolić. W miarę nabierania pewności siebie będzie mógł częściej wyruszać do służby i więcej w niej zdziałać (Gal. 6:6). Gdy ktoś po raz pierwszy składa sprawozdanie ze służby polowej, sekretarz zboru lub inny członek komitetu służby powinien porozmawiać na ten temat z głosicielem, który z nim studiuje, a następnie zadbać o to, żeby się spotkać z takim zainteresowanym. Jeżeli można go uznać za aktywnego, to zakłada się dla niego zborową kartę sprawozdań głosiciela.
SZKOLENIE RODZINNE
6 Szkolenie dzieci w służbie dla Jehowy rozpoczyna się w domu rodzinnym i wymaga wielu wysiłków oraz cierpliwej zachęty ze strony rodziców. Najlepiej rozpocząć je od wczesnego dzieciństwa (2 Tym. 3:14, 15). Jest rzeczą godną pochwały, gdy członkowie rodziny wspólnie czytają i studiują, żeby podtrzymywać gorące pragnienie regularnego głoszenia prawdy innym. W wielu rodzinach omawia się regularnie teksty dzienne i komentarze. Do udziału w takich dyskusjach powinno się też zachęcać dzieci (Por. Kaznodziei 12:9-11). Staraj się codziennie rozmawiać ze swymi najbliższymi na temat prawd biblijnych. Wtedy i oni będą chętnie uczestniczyć w działalności pozyskiwania uczniów (Izaj. 54:13).
7 Gdy dziecko pragnie się wypowiadać w służbie na rzecz Królestwa, a przy tym zachowuje się przykładnie, rodzice mogą się zwrócić do kogoś ze zborowego komitetu służby i pomówić z nim, czy można by je już zaliczyć do głosicieli. Jeśli tak, to zrobiło postępy, z których naprawdę można się cieszyć (Prz. 23:15).
8 Obecnemu staremu systemowi pozostało niewiele czasu. Starajmy się zatem w pełni uczestniczyć w dziele żniwnym oraz szkolić nowych, żeby i oni nadawali się do prowadzenia tej zbawczej działalności (Mat. 9:37, 38; Obj. 22:17).
-
-
‛Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań’Nasza Służba Królestwa — 1986 | luty
-
-
‛Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań’
1 Jehowa wie najlepiej, czego potrzeba Jego sługom. „U Niego jest mądrość i moc, On ma radę i zrozumienie” (Hioba 12:13). Możemy być pewni, że Jego prawo nigdy nie ma na celu utrudnienia nam życia, a posłuszeństwo wobec niego zawsze wychodzi na dobre. Jest przecież Bogiem „obfitującym w serdeczną życzliwość” (Wyjścia 34:6). Kiedy czegoś zabrania lub coś nakazuje i kiedy podejmuje jakieś postanowienie, które nas dotyczy, zawsze ma na uwadze naszą pomyślność. W Izajasza 48:17 czytamy: „Ja, Jehowa, jestem twoim Bogiem, który cię uczy dla twego pożytku, który sprawia, że stąpasz drogą, którą powinieneś chodzić”. Czy cenisz sobie wszystkie prawa i postanowienia Jehowy? A jak się zapatrujesz na biblijny nakaz, żeby się regularnie zgromadzać z Jego ludem?
DLACZEGO ‛NIE OPUSZCZAĆ’
2 Jehowa Bóg nie chce, żeby bezmyślnie spełniać Jego polecenia; toteż z reguły uzasadnia w swoim Słowie, dlaczego określone nakazy są słuszne i dlaczego warto ich przestrzegać. A co przemawia za tym, żeby nie opuszczać naszych zebrań? W Hebrajczyków 10:24, 25 czytamy: „Zważajmy (...) jedni na drugich, aby się pobudzać do miłości i właściwych uczynków, nie opuszczając naszych wspólnych zebrań, jak to niektórzy mają w zwyczaju, ale zachęcając się wzajemnie, a to tym więcej, skoro widzicie zbliżanie się dnia”. A zatem przez regularne przychodzenie na zebrania możemy ‛zważać jedni na drugich’, ‛pobudzać się do miłości i właściwych uczynków’ oraz ‛zachęcać się wzajemnie’. Dlaczego jest to konieczne? Jaką rolę odgrywa w tej sprawie czynnik czasu, wspomniane „zbliżanie się dnia”?
3 Przede wszystkim musimy stale pamiętać, że jesteśmy przedmiotem nieustannych ataków naszego największego przeciwnika. Słowo Boże ostrzega: „Zachowujcie trzeźwą rozwagę, bądźcie czujni. Przeciwnik wasz, Diabeł, krąży dookoła niby lew ryczący, szukając, kogo by pożreć” (1 Piotra 5:8). Ciekawe, że wbrew rozpowszechnionym wyobrażeniom lew nie ma zwyczaju ryczeć gdy poluje na dzikie zwierzęta. Kiedy jednak czatuje na zwierzęta domowe, zamknięte w zagrodzie, często posługuje się rykiem. Ten przerażający głos jest obliczony na wzniecenie popłochu, w którym zwierzęta przełamują ogrodzenie i potem już łatwo padają łupem drapieżnika. A zatem Szatan zmierza w swych działaniach do tego, żeby nas skłonić do porzucenia bezpiecznego miejsca schronienia, jakim jest zbór chrześcijański. Kto ma zwyczaj opuszczać zebrania zborowe, ten podąża w niebezpiecznym kierunku.
4 Przez regularne przychodzenie na zebrania i branie w nich żywego udziału ‛pobudzamy się do miłości i właściwych uczynków’ oraz ‛zachęcamy się nawzajem’. A któż z nas nie potrzebuje takich zachęt? W miarę „zbliżania się dnia” coraz większą presję wywiera na nas nie tylko sam Szatan, który wie, że ma niewiele czasu, lecz także podległy mu świat, który w miarę upływania „dni ostatnich” stacza się coraz to niżej (Obj. 12:12; 2 Tym. 3:1-5, 13). Ponadto nasze serce bywa zwodnicze, wskutek czego niekiedy biorą górę samolubne pragnienia (Jer. 17:9). Napotykamy też różne trudności, wskutek czego bywamy zniechęceni i przygnębieni. Jakże bardzo jest nam potrzebne częste przebywanie w budującym towarzystwie naszych chrześcijańskich braci i sióstr! Jak mądry i dobry jest Jehowa, Organizator naszych wspólnych zebrań!
5 Ważność uczestniczenia we wszystkich zebraniach zborowych dostrzegamy jeszcze wyraźniej, gdy się przypatrzymy tym, którzy starają się nie opuścić żadnego zebrania. Czy nie widać u nich szczerego oddania i gorliwości dla Jehowy? Czy nie są obecni prawie na wszystkich zbiórkach do pracy polowej, jeśli tylko pozwalają im na to warunki domowe oraz stan zdrowia? Czy nie są naprawdę żywi duchowo? Na ich twarzach odbija się zadowolenie, radość i zapał. A kto najczęściej wprowadza do zboru nowo zainteresowanych? Bez wątpienia ich posłuszeństwo i wysiłki cieszą się błogosławieństwem i uznaniem Jehowy.
6 Z drugiej strony, jaki obraz przedstawiają ci, którzy mają zwyczaj opuszczania zebrań zborowych? Czy nie widać u nich zastoju pod względem duchowym? Czy wydawanie owoców ducha nie przychodzi im z trudnością? U kogo zdarzają się najczęściej konflikty i niepowodzenia oraz skłonność do szemrania i narzekania? I kto najczęściej przychodzi na zebrania nieprzygotowany lub zasypia podczas wykładu? Takie osoby zazwyczaj opanowuje gnuśność duchowa. Ich lekceważący stosunek do zebrań powoduje, że wpadają w sidła strachu przed człowiekiem i dlatego stronią od pracy polowej. A co spotkało wielu z tych, którzy w przeszłości mieli zwyczaj opuszczać zebrania? Otóż stali się oni smutnym potwierdzeniem faktu, że „Bóg nie jest kimś, kogo można wydrwić. Co człowiek sieje, to też będzie żąć; kto bowiem sieje z uwagi na swe ciało, z ciała żąć będzie zepsucie” (Gal. 6:7, 8).
7 Mamy więc uzasadnione powody, by okazywać posłuszeństwo wobec nakazu Jehowy dotyczącego naszych wspólnych zebrań. Ale czy mamy przychodzić na zebrania jedynie z obowiązku albo z samego rozsądku? Co robić, żeby zebrania sprawiały nam jeszcze większą radość i przynosiły jak najwięcej korzyści? Jak pokonywać przeszkody utrudniające regularne przychodzenie na nie i branie w nich żywego udziału? Sprawy te zostaną omówione w następnych wydaniach Naszej Służby Królestwa.
-
-
Wiadomości teokratyczneNasza Służba Królestwa — 1986 | luty
-
-
Wiadomości teokratyczne
◆ W Argentynie zanotowano w lipcu najwyższą liczbę głosicieli — 55 201, co stanowi 14 procent wzrostu.
◆ W Brazylii osiągnięto w lipcu szóstą w minionym roku służbowym najwyższą liczbę głosicieli — 177 904. Zaraportowano też po raz 24 z kolei najwyższą pionierów stałych jak również najwyższą liczbę 187 476 studiów biblijnych.
◆ W dwóch zgromadzeniach na Cyprze uczestniczyło 1539 osób, a 33 zostały ochrzczone. Liczby te są znamienne, gdy się weźmie pod uwagę, że w miesiącu tym zdało sprawozdanie ze służby 1076 głosicieli.
◆ W zgromadzeniu okręgowym na Gwadelupie wzięło udział 9313 osób, a 233 ochrzczono. W lipcu zdało sprawozdanie 4005 głosicieli.
◆ Na Haiti zanotowano w lipcu szóstą w minionym roku służbowym najwyższą liczbę głosicieli — 4048. W miesiącu tym osiągnięto też najwyższe liczby odwiedzin ponownych i pionierów pomocniczych.
◆ W Hongkongu zaraportowano w lipcu nową najwyższą — 1282 głosicieli, mimo że wielu braci wyjechało w tym czasie na urlop lub wakacje oraz że odbyło się wówczas jedno ze zgromadzeń okręgowych.
◆ W Salwadorze zanotowano w lipcu nowe najwyższe — 14 002 głosicieli oraz 21 473 studia biblijne. W tym samym miesiącu w sąsiedniej Gwatemali osiągnięto nie notowane dotąd najwyższe — 8074 głosicieli oraz 9052 studia biblijne.
◆ W Sri Lance osiągnięto w lipcu nowe najwyższe — 886 głosicieli i 1079 studiów.
-
-
Program zborowego studium książkiNasza Służba Królestwa — 1986 | luty
-
-
Program zborowego studium książki
Będziesz mógł żyć wiecznie w raju na ziemi:
Po 9 lutego: strony 191-195, p. 14
Po 16 lutego: strony 195 (p.15)-202
Po 23 lutego: strony 203-207
Po 2 marca: strony 208-216
-