BIBLIOTEKA INTERNETOWA Strażnicy
BIBLIOTEKA INTERNETOWA
Strażnicy
polski
  • BIBLIA
  • PUBLIKACJE
  • ZEBRANIA
  • it-2 „Rzym”
  • Rzym

Brak nagrań wideo wybranego fragmentu tekstu.

Niestety, nie udało się uruchomić tego pliku wideo.

  • Rzym
  • Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
  • Podobne artykuły
  • Szóste mocarstwo światowe — Rzym
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1988
  • Rzym
    Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata — wydanie do studium
  • Cezar
    Wnikliwe poznawanie Pism, tom 1: Aaron-Mazzarot
  • Czy Piotr był w Rzymie?
    Strażnica Zwiastująca Królestwo Jehowy — 1967
Zobacz więcej
Wnikliwe poznawanie Pism, tom 2: Mądrość-Żywopłot
it-2 „Rzym”

RZYM

Niegdyś małe miasto w Lacjum, które stało się siedzibą władz największego mocarstwa światowego w czasach biblijnych; dziś stolica Włoch. Rzym leży po obu brzegach Tybru, jakieś 25 km od morza, mniej więcej w połowie zach. części Półwyspu Apenińskiego (mającego długość 1130 km).

Początki Rzymu są owiane legendą. Tradycja głosi, że założył go w 753 r. p.n.e. niejaki Romulus, który został jego pierwszym władcą, ale groby i inne znaleziska wskazują na dużo wcześniejsze zasiedlenie.

Pierwsze znane osady powstały na siedmiu wzgórzach na wsch. brzegu Tybru. Według tradycji najwcześniej zamieszkany był Palatyn. Otacza go sześć wzgórz noszących nazwy (od pn. w prawo): Kwirynał, Wiminał, Eskwilin, Celius, Awentyn i Kapitol. Z czasem osuszono dzielące je bagniste doliny i na tych cennych terenach zbudowano domy mieszkalne, fora i cyrki. Jak podaje Pliniusz Starszy, w 73 r. n.e. miasto otaczały mury o długości przeszło 20 km. Z czasem dołączono do niego też wzgórza i doliny na zach. brzegu Tybru, m.in. 40 ha, które zajmuje dziś Watykan. Według ostrożnych szacunków przed wielkim pożarem z czasów Nerona miasto liczyło ponad milion mieszkańców.

Wizerunek polityczny Rzymu. Na przestrzeni dziejów Rzym wypróbowywał rozmaite ustroje. Niektóre instytucje przejął od ościennych narodów, inne były jego oryginalnym tworem. W książce Historia świata (tłum. J. Parandowski, 1983, s. 149) H. G. Wells zauważył: „To nowe mocarstwo rzymskie, które w II i I w. przed Chr. zdobyło siły do panowania nad światem zachodnim, różniło się pod wielu względami od wszystkich dotychczasowych wielkich państw cywilizowanego świata”. Oblicze polityczne Rzymu ulegało nieustannym przeobrażeniom, w miarę jak zmieniały się formy ustrojowe. A obejmowały one koalicję naczelników patriarchalnych, monarchię, rządy arystokracji rodowej, dyktaturę i różne odmiany republiki, w której władzę sprawowali senatorowie, konsulowie czy triumwirowie (członkowie trzyosobowego kolegium), a różne klasy i frakcje toczyły ze sobą typową walkę partyjną. W późniejszym okresie państwem władali cesarze. Jak to zwykle bywa, gdy rządy sprawują ludzie, dzieje Rzymu były skalane nienawiścią, zazdrością, intrygą i mordem, a wewnętrzne podziały i wojny z wrogiem zewnętrznym rodziły rozmaite sprzysiężenia i kontrsprzysiężenia.

Krok po kroku Rzym urastał do rangi mocarstwa światowego. Najpierw podporządkował sobie Półwysep Apeniński, a w końcu rozciągnął swe granice na cały basen Morza Śródziemnego i jeszcze dalej. Nazwa miasta stała się tożsama z nazwą państwa.

Na arenie międzynarodowej Rzym stanął u szczytu chwały za panowania cezarów. Ich listę otwiera Juliusz Cezar, który w r. 46 p.n.e. został mianowany dyktatorem na dziesięć lat, ale zginął z rąk spiskowców w 44 r. p.n.e. Po okresie przejściowym, kiedy to ster rządów próbował utrzymać triumwirat, jedynym władcą imperium rzymskiego stał się Oktawian (31 p.n.e.-14 n.e.). W 27 r. p.n.e. został cesarzem, przybierając tytuł Augusta. To za jego panowania urodził się w 2 r. p.n.e. Jezus (Łk 2:1-7). W czasie służby Jezusa imperium rządził następca Augusta, Tyberiusz (14-37 n.e.) (Łk 3:1, 2, 21-23). Po nim władzę objęli: Gajusz (Kaligula) (37-41 n.e.) i Klaudiusz (41-54 n.e.), który wygnał Żydów z Rzymu (Dz 18:1, 2). Następnym władcą był Neron (54-68 n.e.), do którego odwołał się Paweł (Dz 25:11, 12, 21; ILUSTRACJE, t. 2, s. 534).

Kolejnymi cesarzami Rzymu w I w. n.e. byli: Galba (68-69 n.e.); Oton i Witeliusz (69 n.e.); Wespazjan (69-79 n.e.), za którego rządów spustoszono Jerozolimę; Tytus (79-81 n.e.), który wcześniej skutecznie dowodził oblężeniem Jerozolimy; Domicjan (81-96 n.e.), za którego panowania, jak głosi tradycja, Jan został karnie zesłany na wyspę Patmos; Nerwa (96-98 n.e.) i Trajan (98-117 n.e.). Za Trajana cesarstwo osiągnęło największy zasięg terytorialny, rozciągając swe granice we wszystkich kierunkach — od Renu i Morza Północnego przez Dunaj, Eufrat, katarakty na Nilu, Saharę, aż po Atlantyk na zach. (MAPA, t. 2, s. 533).

W schyłkowym okresie imperium jego władcą został Konstantyn Wielki (306-337 n.e.). Po objęciu rządów przeniósł stolicę do Bizancjum (Konstantynopola). W następnym stuleciu cesarstwo zachodniorzymskie upadło (476 n.e.), a germański wódz Odoaker został pierwszym „barbarzyńskim” królem Rzymu.

Warunki życiowe w stolicy. August podzielił Rzym na 14 dzielnic, a każdą z nich zarządzał urzędnik wybierany co roku przez losowanie. Zorganizowano siedem oddziałów straży pożarnej (vigiles), z których każdy czuwał nad dwoma dzielnicami. Tuż za pn.-wsch. granicami miasta rozlokowano elitarny 10-tysięczny korpus cesarskiej straży przybocznej, znanej jako gwardia pretoriańska. Prócz tego prawa i porządku w Rzymie strzegły trzy kohorty miejskie (cohorte urbanae), stanowiące rodzaj policji municypalnej.

Ludzie zamożni i wpływowi mieszkali często w rezydencjach pałacowych na wzgórzach, obsługiwani przez liczną czeladź, składającą się nawet z kilkuset sług i niewolników. W dolinach tłoczył się prosty lud, zamieszkujący ogromne kilkupiętrowe domy czynszowe (insulae), których wysokość August ograniczył do 21 m. Oddzielały je od siebie wąskie, kręte, brudne uliczki, gdzie panował gwar i zepsucie typowe dla wielkiego miasta.

Właśnie w tych dzielnicach biedoty spowodował najwięcej cierpień i ofiar śmiertelnych historyczny pożar z 64 r. n.e. Opisując go, Tacyt wspomniał o niedoli „lamentujących, przerażonych kobiet, ludzi znękanych wiekiem lub nieporadnych dzieci” (Roczniki, XV, 38). Pożoga oszczędziła tylko 4 spośród 14 dzielnic Rzymu.

Niewielu mieszkańców tego miasta można by zaliczyć do klasy średniej, a większość bogactw spoczywała w ręku nielicznego grona najzamożniejszych. Kiedy Paweł po raz pierwszy zjawił się w Rzymie, przypuszczalnie połowę ludności stanowili niewolnicy — jeńcy wojenni, skazańcy lub dzieci sprzedane przez rodziców. Byli oni pozbawieni wszelkich praw. Drugą połowę — ludzi wolnych — tworzyła w większości biedota, żyjąca głównie z państwowego rozdawnictwa.

Aby powstrzymać ubogą ludność od buntu, państwo dostarczało jej dwóch rzeczy: żywności i rozrywki. Stąd powstało satyryczne powiedzenie panem et circenses („chleba i igrzysk”), sugerujące, że niczego więcej nie potrzeba, aby zadowolić rzymski plebs. Od 58 r. p.n.e. zboże na ogół rozdawano za darmo — podobnie jak wodę, którą sprowadzano z daleka akweduktami. Wino było tanim towarem. Miłośnicy literatury mieli dostęp do bibliotek. Ogół mógł szukać uciechy w publicznych łaźniach i gimnazjach oraz w cyrkach i teatrach. W tych ostatnich wystawiano sztuki greckie i rzymskie, spektakle taneczne i pantomimy. Wielkie amfiteatry i cyrki były areną emocjonujących zawodów, głównie widowiskowych wyścigów rydwanów i zaciekłych walk gladiatorskich, podczas których ludzie i zwierzęta walczyli na śmierć i życie. Największy cyrk (Circus Maximus) mieścił ponad 150 tysięcy widzów. Wstęp na igrzyska był wolny.

Państwo łożyło na ten cel ogromne sumy, ale koszty te nie obciążały mieszkańców stolicy, gdyż od podboju Macedonii w 168 r. p.n.e. obywatele Rzymu byli zwolnieni od podatków. Wysokie podatki — bezpośrednie i pośrednie — ściągano za to z prowincji (Mt 22:17-21).

Obce wpływy. Rzym stał się pod niejednym względem wielkim tyglem ras, języków, kultur i poglądów. W kuźni polityki stopniowo wykuwało się prawo rzymskie, które określało uprawnienia i ograniczenia władzy państwowej, sądów i urzędników oraz tworzyło narzędzia chroniące prawa człowieka. Do tych ostatnich należało np. obywatelstwo (Dz 25:16). Przyznawano je także mieszkańcom miast sprzymierzonych z Rzymem oraz różnych kolonii na terenie imperium. Posiadanie go dawało wiele korzyści (Dz 16:37-39; 22:25, 26). Jeśli ktoś nie uzyskał go przez urodzenie, mógł je nabyć (Dz 22:28). W taki m.in. sposób Rzym dążył do romanizacji podbitych terytoriów i umocnienia swej dominującej pozycji.

Najlepsze przykłady wpływów zewnętrznych można znaleźć wśród ruin imponujących budowli w Rzymie. Turyści zwiedzający to miasto-muzeum na każdym kroku dostrzegają zapożyczenia od Greków i innych ludów. Tak zwany łuk rzymski, stosowany często w ówczesnej architekturze, nie był bynajmniej miejscowym wynalazkiem. Osiągnięcia w dziedzinie budownictwa zawdzięczano też w dużej mierze pierwotnej odmianie betonu, która była wykorzystywana jako zaprawa i główny składnik sztucznego kamienia.

[Ilustracja na stronie 652]

Droga Apijska, którą Paweł przybył do Rzymu

Wielkie przedsięwzięcia budowlane w Rzymie rozpoczęto na dobre w ostatnim stuleciu istnienia republiki, a szczególny rozmach nadali im cesarze. August oznajmił, że zastał Rzym ceglany, a zostawił marmurowy. Na ogół marmur stanowił okładzinę konstrukcji z cegły lub betonu. Po pożarze z 64 r. n.e. dokonano gruntownej przebudowy miasta. Do najznamienitszych budowli należały fora, świątynie, pałace, amfiteatry, łaźnie, akwedukty, kanały ściekowe oraz pomniki. Niektóre zachowały się do dnia dzisiejszego (w całości lub we fragmentach), np. imponujące Koloseum czy pewne pomniki, takie jak Łuk Tytusa, upamiętniający zdobycie Jerozolimy (ILUSTRACJE, t. 2, s. 536). Rzymianie wyrobili też sobie znakomitą opinię jako budowniczowie dróg i mostów w całym imperium.

Do stolicy napływało tylu cudzoziemców, że jej mieszkańcy uskarżali się, iż Rzym przestał być rzymski. Przybywali ze wszystkich zakątków państwa, przynosząc ze sobą swe rzemiosła, obyczaje, tradycje i religie. Chociaż językiem oficjalnym była łacina, językiem międzynarodowym pozostawała greka koine. Właśnie dlatego apostoł Paweł napisał swój list do Rzymian po grecku. Kultura grecka wycisnęła też swe ślady na literaturze i metodach kształcenia. Chłopców, a czasami także dziewczynki, wychowywano w systemie ateńskim i uczono literatury greckiej oraz retoryki. Synowie zamożniejszych rodzin wyjeżdżali do którejś ze szkół filozoficznych w Atenach.

Religia. Do Rzymu docierały też najrozmaitsze odmiany fałszywego kultu. Historyk John Lord napisał: „Stał się Rzym siedliskiem wszelakich przesądów, można tam było bowiem ujrzeć kapłanów i zelantów ze wszystkich krajów, którymi władał: ‚ciemnoskóre córy Izydy, z bębnami i tamburynami, i lubieżnymi minami; czcicieli perskiego Mitry; trzebieńców z Azji; kapłanów Kybele wykonujących dzikie tańce i wznoszących szaleńcze okrzyki; wielbicieli wielkiej bogini Diany; barbarzyńskich jeńców odprawiających rytuały teutońskich kapłanów; Syryjczyków, Żydów, chaldejskich astrologów i tesalskich czarowników’” (Beacon Lights of History, 1912, t. III, ss. 366, 367).

Praktykowanie tych religii, wiążące się z wyuzdanymi orgiami, prowadziło do całkowitego odrzucenia norm moralności i przyzwoitości zarówno u Rzymian niskiego stanu, jak i wysokiego rodu. Według Tacyta wśród tych ostatnich była Mesalina — cudzołożna i krwiożercza małżonka cesarza Klaudiusza (Roczniki, XI, 1-34).

Ważne miejsce w życiu religijnym Rzymu zajmował kult cesarza. Władcę imperium wynoszono do rangi bóstwa. Jego kult cieszył się szczególną popularnością w prowincjach, gdzie budowano świątynie, w których składano mu ofiary jako bogu (ILUSTRACJA, t. 2, s. 536). W dziele A History of Rome (1905, ss. 214, 215, 263) George Botsford podaje: „Kult cesarza był najważniejszym filarem religii świata rzymskiego przed przyjęciem chrześcijaństwa”. Inskrypcja odnaleziona w Azji Mniejszej mówiła o imperatorze: „Jest on ojcowskim Zeusem i zbawcą całego rodu ludzkiego, który wysłuchuje wszystkich modlitw, czyni nawet więcej, niż prosimy. Ziemia i morze zaznają pokoju, miasta rozkwitają, wszędzie panuje zgoda, dobrobyt i szczęście”. Kult ten stał się podstawowym pretekstem do prześladowania chrześcijan, o których wspomniany autor napisał: „Odmowa oddawania czci geniuszowi [łac. genius] cesarza, czyli jego duchowi opiekuńczemu, była rzecz jasna interpretowana jako bezbożność i zdrada”.

Do Rzymu dociera chrystianizm. W dniu Pięćdziesiątnicy 33 r. skutki wylania ducha świętego obserwowali „przybysze z Rzymu, zarówno Żydzi, jak i prozelici”, a niektórzy z nich niewątpliwie znaleźli się pośród 3000 ochrzczonych przy tej okazji (Dz 2:1, 10, 41). Po powrocie do Rzymu na pewno głosili, dzięki czemu powstał niezwykle silny i prężny zbór chrześcijański, o którego wierze w myśl słów apostoła Pawła ‛mówiło się po całym świecie’ (Rz 1:7, 8). O chrześcijanach w Rzymie wspomina zarówno Tacyt (Roczniki, XV, 44), jak i Swetoniusz (Żywoty cezarów, „Nero”, 16).

Paweł pisał do tamtejszego zboru chrześcijańskiego ok. 56 r., a mniej więcej trzy lata później przybył do Rzymu jako więzień. Chociaż gorąco pragnął zjawić się tam wcześniej i w innych okolicznościach (Dz 19:21; Rz 1:15; 15:22-24), to nawet nosząc kajdany więzienne, dawał dokładne świadectwo ludziom, których przyjmował w swoim domu. W tych warunkach przez dwa lata ‛głosił im królestwo Boże i z największą swobodą mowy, bez przeszkód, nauczał o tym, co dotyczy Pana Jezusa Chrystusa’ (Dz 28:14-31). Z orędziem królestwa zapoznała się nawet cesarska gwardia pretoriańska (Flp 1:12, 13). W ten sposób, tak jak przepowiedziano, Paweł ‛dał dokładne świadectwo również w Rzymie’ (Dz 23:11).

W ciągu dwuletniego aresztu w Rzymie Paweł znalazł czas na napisanie listów do Efezjan, Filipian, Kolosan i do Filemona. Najwyraźniej w tym samym czasie Marek spisał tam swoje sprawozdanie ewangeliczne. Około 61 r. — krótko przed uwolnieniem lub zaraz potem — Paweł napisał swój list do Hebrajczyków (Heb 13:23, 24). Kiedy po raz drugi został uwięziony w Rzymie (ok. r. 65), zobaczył się z Onezyforem i napisał drugi list do Tymoteusza (2Tm 1:15-17).

Chociaż wiadomo, że Paweł, Łukasz, Marek, Tymoteusz i inni chrześcijanie z I w. odwiedzili Rzym (Flp 1:1; Kol 4:10, 14), nie ma żadnego dowodu, iż kiedykolwiek zawitał tam Piotr, jak utrzymują niektóre przekazy. Opowieści o jego męczeńskiej śmierci w Rzymie opierają się wyłącznie na tradycji i są pozbawione wszelkich podstaw historycznych (zob. PIOTRA, LISTY).

Miasto Rzym zyskało bardzo złą sławę za prześladowanie chrześcijan, zwłaszcza podczas rządów Nerona i Domicjana. Przyczyną tych prześladowań były dwa czynniki: 1) ogromna gorliwość, z jaką chrześcijanie nawracali ludzi, oraz 2) ich bezkompromisowe stanowisko w kwestii spłacania tego, co Boże, tylko Bogu, a nie Cezarowi (Mk 12:17).

    Publikacje w języku polskim (1960-2025)
    Wyloguj
    Zaloguj
    • polski
    • Udostępnij
    • Ustawienia
    • Copyright © 2025 Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania
    • Warunki użytkowania
    • Polityka prywatności
    • Ustawienia prywatności
    • JW.ORG
    • Zaloguj
    Udostępnij